Łokcie goldena

Cody

Jerzy, jeden pies kładzie się delikatnie przesuwając łapki do przodu, golden opada ciężko na podłogę, a swoją masę ma, ileś takich "opadnięć" powoduje, że sierść w tym miejscu się wyciera, więc nie ma ochrony, to raz, jeśli powstanie zgrubienie to sierścią nie zarośnie, sierść urośnie tylko na gładkiej, zdrowej skórce, te miejsca zarastają sierścią wiem to z własnego doświadczenia, Cody jeszcze kilka miesięcy temu miał łyse łokcie, dzisiaj jest na tych miejscach pierze, ale ja go gonię, żeby kładł się na macie, kiedy jestem w pobliżu to staram się go podtrzymać kiedy opada na podłogę, nie ma innego sposobu, żeby zapobiec modzelom, no i latem bardzo dużo czasu spędza na dworze, więc jego łokcie mają kontakt z miękkim podłożem, to robi swoje, trzeba z tym walczyć, odżywiać skórę, raz, że te miejsca są bolesne a dwa bo może dojść do infekcji i wtedy powstaje naprawdę duża rana bardzo trudna do wygojenia,
a ludzkich szamponów i odżywek u psa nie stosuj Jurku, pies ma wyższe pH niż człowiek,
Gośka i Cody

Cody

O jednym nie napisałam, dobrze jest "wyprać" okolice łokcia przy użyciu psiego szamponu najlepiej p/bakteryjnego,
Gośka i Cody

Jerzy Włodarczyk

Cody

Jurek, ależ Ty uparty jesteś, Cody ma modzel dokładnie na zewnętrznej stronie łokcia, tą stroną uderza o podłogę kiedy się kładzie, a jak już leży to to miejsce do owej podłogi przylega, a że nieczęsto zmienia pozycje podczas leżakowania to ucisk jest stały ( to tak samo jak w przypadku odleżyn u ludzi powstają w miejscach długotrwałego ucisku i tam, gdzie nie ma podściółki tłuszczowej-łokcie, kość ogonowa, pięty), co do środków p/bakteryjnych, tu ważne jest ich zastosowanie, ponieważ przez uszkodzony naskórek wnikają w głąb skóry zarazki co problem pogłębia, pies przecież kładzie się w różnych miejscach,
co do zdjęcia, chętnie niedowiarkowi przedłożę lecz aparat fot. pojechał z moim synem nad morze, więc póki co to niemożliwe,
Gośka i Cody

Jerzy Włodarczyk

Cody

No tak, prowokacja udana Weedman

Gośka i Cody