Mój pies nie może sikać:(

Cody

najbardziej wiarygodne wyniki daje badanie moczu pobranego bezpośrednio z pęcherza moczowego, wtedy mamy pewność, ze do próbki nie dostały się bakterie z zewnątrz a te, które zostały namierzone, pochodzą z pęcherza. Antybiotyk, w każdej sytuacji, a przy podejrzeniu choroby dróg moczowych, musi być dobrany na podstawie antybiogramu. Wątpię, żeby w tym przypadku tak było, ponieważ wet zmieniał antybiotyk, kiedy poprzedni nie dawał efektów, dopytaj o to, to bardzo ważne.
Pies liże siusiaka, ponieważ oprócz zapalenia pęcherza jest widoczne zapalenie cewki moczowej.
Niech ten wet się trochę bardziej skupi, wyniki są okropne, i na nic jednoznacznie nie wskazują. Postaraj się, żeby wykonał badanie w kierunku gronkowca. Moczówka też mi nie daje spokoju, i nerki, im też się trzeba bliżej przyjrzeć

xxAndziaaaxx

Dzisiaj byłam z nim u weta i spytałam czy można mu podawać wit. C ale on stwierdził, że w tym wypadku nie bo witamina C krystalizuje coś tam i by nie mógł sikać... Dziś zakończył leczenie... Kazał mi mu dać jeszcze te 2 tabletki Enroxil Flavour 150mg. Przerwał leczenie bo mówiłam mu, że Rasti ostatnio przez te zastrzyki dziwnie się zachowuje (ciągle śpi i nie reaguje na ludzi tak jak zwykle), a zastrzyki dostawał takie jak te tabletki. Niby już w miarę normalnie sika po tych zastrzykach. Spytałam jeszcze co będzie jak dalej będzie tak sikał to powiedział, że zaczniemy dawać mu od nowa te zastrzyki...

Cody

Witaminą C się nie przejmuj, pies ją sobie sam produkuje, i nic sobie z zakazu weterynarza nie robi.
Najważniejsze jest to, żeby zrobić posiew, dobrać wreszcie właściwy antybiotyk, na podstawie ANTYBIOGRAMU. Przy prawidłowo dobranym antybiotyku, poprawa byłaby widoczna po kilku dniach, nie tak jak tutaj. Nie wolno zaprzestać podawania antybiotyku. Zapalenie pęcherza to jest bardzo poważna i bolesna choroba, pies może być smutny bo go boli. Ja na jego miejscu chodziłabym z bólu po Scianach. Nie ma tam innego weta ? skąd jesteś ?

xxAndziaaaxx

Ze Strzegomia. Jest kilku jeszcze, ale jak to mówią ludzie "koniowały" xd więc tam nawet nie chcę iść bo będzie jeszcze gorzej ;/ Najgorsze jest to, że mam ciężką sytuacje finansową i nie mam już kasy żeby iść z nim do następnego weta ;/ wiem, że źle robię ale przy ostatnim podejściu do innego weta zapłaciłam za raz 300zł i to nie przyniosło rozwiązania problemu ;/ już nie wiem co mam robić.

Jerzy Włodarczyk

Jakieś dobre wieści Question