OGON

molly12

Dziś przytrafił mi się pewien problem. Molly bawiła się ze szczeniaczkiem takim dość wyrośniętym kundelkiem bo był większy od niej ale wciąż miał szpilki zamiast zębów. Podczas zabawy gdy Molly machała ogonkiem z ogonka leciały krople krwi. Okazało się że maluch ma w pyszczku sierść z jej ogona plus 3 milimetrową końcówkę jej ogona... Wet powiedział, że jedyne co to zdesynfekować i tamować krew bo nic innego zszywanie itd nie wchodzi tu w grę. Molly nawet tego nie poczuła i w sumie dalej nie odczuwa braku końcówki ogona. Poza tym, że ściany i meble są w krwi a każdy opatrunek się z ogona zsuwa no i ciągle krwawi... Nie wspomnę już o tym że jutro mamy wystawę Wink

Czy ktoś miał podobną sytuację ? bądź po prostu wie jak się z tym uporać ? będę wdzieczna za wszelką pomoc !!!

monia&goldenki

łooo matko! to był szczeniaczek czy rekin ?

Rozumiem ze on podczas zabawy ciągną ją za ogonek tak?

molly12

tak i jakoś tak molly szarpnela ze akurat za sam czubek zlapal no i... Sad

monia&goldenki

Nie bedzie tak zle, moje tez w zabawie ze szczeniakami wychodziły poszkodowane.Jeden byl taki szczeniak ze lubił mojego Masterka za szyje szarpać tymi swoimi igiełkami, ja ktoregos dnia patrze a pod siercia normalnie małe ranki Shocked

Ten szczeniak to byla taka paskuda ze on lubial sie zębami wieszac na szyji moich psow.

A ogonek to tak jak wet powiedział dezynfekcja i pilnowanie ranki zeby zaschła i sie zagoiła.to potrwa kilka dni.
Ranki szybciej sie goją gdy jest dostep powietrza dlatego opatrunki raczej nie.jakies masci tez nie. Wazne zeby bylo sucho i czysto. Smile

Zyczymy jutro powodzenia na wystawie:) Smile

molly12

dziekujemy zobaczymy jak to bedzie po poki co ogon czerwony Wink

psiak ktorego szkolilam - dog kanaryjski - uwielbial Molly hm uda Very Happy

i zawsze tam ja gryzl kiedys byla smieszna sytuacja bo niewidzialy sie chyba z rok psiaki i omen nie zdawal sobie sprawy ze swojej sily i chcial znowu tak molly po podrgyzac a ja podniosl za tylnia lape i chyba sam byl szoku bo rozejrzal sie po wszystkich i dopiero ja puscil i uciekl do Pana Wink

a w malych rankach to Molly cala po Tysonie była a że dawno nie miała styczności już ze szczeniorami to zwariowała podczas zabawy i pozwalała wchodzić sobie na głowę no i teraz ma Wink

mam tylko nadzieje ze nie bedzie jutro krwawic... Smile

3majcie kciuki !

Jerzy Włodarczyk

Jak wystawa Question

molly12

nie byłyśmy Sad

nie chciałam ludzi przestraszyć deszczem krwi z merdającego psiego ogona Very Happy

.:OLIWKA:.

Szkoda.
Biedna Molly Sad

ale ją szczeniaczek załatwił i to w takim miejscu.

I jak nadal tak mocno krwawi?

molly12

to tak w kolko jest nie wiem na kiedy bedzie zdrowa Sad

zeby wariatka na kazda spojrzenie na nią nie machała tym ogonem jak opętana to może i szybciej by jej się wygoił a tak to co zaschnie i chce dać rane na powietrze to ta walnie albo o ściane albo o stół albo o coś jeszzce i znowu leje się krew :/ miałam Ci Oliwka właśnie wiadomość pisać bo teraz ja nie mam nic na karcie Wink

.:OLIWKA:.

No właśnie się zastanawiałam czemu nie piszesz. Wink

To wycałuj ode mnie Molly i niech szybko jej się ogonek zagoi.

Jerzy Włodarczyk

ja chyba bym babie przykleił plaster Cool

.:OLIWKA:.

Oj chyba by spadł Laughing

przy ruchliwości goldena i tak niefortunnym miejscu...trzeba by było zgolić włosy przy końcówce. Wink

Jerzy Włodarczyk

Myślę, że nie tak łatwo jak każdy inny opatrunek Surprised

A plaster do włosów się nieźle klei i nie treba golić Smile