Podwójne szczepienie

Magda&Lucky · Wysłany: Śro 20:13, 19 Mar 2008 Temat postu: Podwójne szczepienie

Po krótce postaram się nakreślić sytuację.

W zeszłym mięsiącu Lucky był szczepiony na wściekliznę. Nie miałam możliwości jechać do kliniki, a mijał termin szczepienia, więc poszliśmy do najlbliższego veta.

Dziś byliśmy z Lucky w klinice i przy okazji zaszczepiłam go na parwovirozę, nosówkę etc. No i jak już dojechałam do domu i spojrzałam w książeczkę Lucky'ego to zauważyłam, że pan doktor zaszepił go również na wściekliznę. Czuję się winna, bo nie wpomniałam panu doktorowi, że Lucky był już szczepiony na scikliznę Sad

Zastanawiam się, czy to nie szkodzi? Lucky czuje się dobrze, nie ma żadnych niepokojących objawów.

Co o tym myślicie? Może jestem przewrażliwiona....

Olcia(^_^) · Wysłany: Śro 20:47, 19 Mar 2008 Temat postu:

Każdy troszczy sie o swoje zwierzaczki ...^^ Mi się zdaje że nic sie nie powinno stać ... ^^

pikolinka · Gość

moim zdaniem bedzie wszystko oki ale obserwuj lakusia i jak zauwazysz cos niepokojacego to od razu do weta Very Happy

. Ucałuj go od nas Very Happy

.

Magda

dostalas "spoznionych kochankow" Whartona w ksiegarni?

mroziaczek · Wysłany: Śro 21:50, 19 Mar 2008 Temat postu:

czasami przed wyjazdem za granicę wskazane jest podwójne szczepienie przeciw wściekliźnie szczególnie u tak dużych psów jak goldki - więc nie powinno mu zaszkodzić
a poza tym to nie Twoja wina bo rozumiem że poprzedni wet wbił w książeczkę szczepienie prawda ?

betka · Wysłany: Śro 23:23, 19 Mar 2008 Temat postu:

Nic nie powinno się stać. Jak na moje oko - wścieklizna to wirus przekazywany z innego zwierzęcia na następne, dwukrotne szczepienie nie powinno wywoływać jakichkolwiek skutków, które mogłyby mu zaszkodzić.
Może głupie porównanie, ale to tak jakby człowiek dwa razy zaszczepił się na grypę - nic nie powinno się stać. Przynajmniej ja to tak rozumiem. Jeśli bardzo cię to niepokoi to zadzwoń jutro do weta i zapytaj.

akbar.han.bl · Wysłany: Czw 0:00, 20 Mar 2008 Temat postu:

Czasami tak sie zdarza, że psy trafiające do schroniska są szczepione po krótki czasie od poprzedniego. bo tego ie da sie sprawdzić i takie sytuacje sie zdarzają... Myślę, że nic sie nie stanie. Ale zastanawia mnie to, czy ta pierwsza była w książeczce. Jeśli tak to wet nie czytał, a szkoda...

Magda&Lucky · Wysłany: Pią 12:26, 21 Mar 2008 Temat postu:

Dziękuję Wam bardzo za odpowiedzi

Lucky czuje się dobrze. Żadnych niepokojących objawów nie ma

Rzeczywiście pierwszy vet wpisał w książeczce, że Lucky był sczepiony i następne szcepienie powinno być 14 lutego 2009r. Pan doktor w klinice chyba tego nie zauważył Sad

PS. Pikolinko, mam książkę

Tylko teraz nie wiem, kiedy zdążę ją przeczytać, bo czasu mam jak na lekarstwo Sad

ale najważniejsze, że wreszcie uadło mi się ją kupić

Bardzo dziękuje, że chciałaś mi pomóc

pikolinka · Gość

Nie ma sprawy , polecam sie na przyszlosc Very Happy

Mimi

Zdziwilo mnie bardzo zchowanie weta Shocked

Żeby nie spytać, jeśli już nie przeczytal wpisu w książeczce Shocked

?
Dobrze, ze Lucky'iem jest oki, ale na tego weta ręcę patrzyłabym nieustyannie, gdy jest przy moim psie Evil or Very Mad

Ja znam przypadek, gdzie wet sprzedał dawkę na odrobaczenie dla małego pieska - podał ją w papierku, właścicelka odrobaczyła i zatruła pieska zbyt dużą dawką - piesek mimo kilkudniowego leczenia w klinice nie przeżył zatrucia Crying or Very sad

Ja jestem bardzo uciążliwym klientem wetów - pytam, sprawdzam i kontroluję, - może mnie nie lubią, ale mam to gdzieś Twisted Evil