psy a słodycze

angelaa

może to głupie co napiszę, ale ostatnio słyszałam, że jak psina zje parę kostek czekolady to może umrzeć... Czy ktoś o tym też słyszał Question

mati

Umrzeć od czekoladki-ja bym umarła gdybym ich nie jadla Very Happy

A tak poważnie to psinka może mieć problem z robieniem kupki,także obserwujcie maleństwo po prostu.
Bo jak sie jej zatrzyma to do weta iść trzeba bedzie.

Shinigami

mati, angelaa nie napisała wcale, że jej piesek zjadł czekoladę!
Napisała jedynie, czy to prawda że kilka kostek czekolady może zaszkodzić psu do tego stopnia, żeby spowodować u niego zgon.
Czekolada tak od razu nie spowoduje śmierci psa - ale może się to stać, znacznie częściej jest przyczyną zatruć.

Polecam Wam przeczytanie tego artykułu:
[link widoczny dla zalogowanych]

Toksyczna w czekoladzie jest teobromina – alkaloid występujący w nasionach kakaowca i działający podobnie jak kofeina. Jest ona niegroźna dla ludzi czy kotów, ale wpływa ujemnie na centralny system nerwowy i mięsień sercowy psów

Podsumowując pies pokroju dorosłego goldena musiałby spożyć ok 3 kg czekolady na raz aby doprowadziło to do śmierci.
Jednak to tylko teoria a każdy zwierzak reaguje inaczej, więc raczej nikt nie wpadnie na genialny pomysł aby sprawdzić tą teorię empirycznie na przykładzie własnego psa

mati

Uuups...masz racje Smile

Faktycznie angela nic takiego nie napisała...
A moja wyobraźnia od razu zobaczyła jak piesek łakomczuszek podkrada pachnąca czekoladkę.
Mój piesio parę razy miał ochotę to zrobić Laughing

monia&goldenki

i inne słodkie rzeczy Wasze pieski jedzą ?

bo moje na przykład lubią wafelki smietankowe, herbatniki albo budyń waniliowy.Oczywiscie to nie jest w ich menu, tylko od czasu do czasu i w malych ilosciach:) Smile

Gocha2606

Na temat "czekolada a pies" można poczytać także i tutaj:

[link widoczny dla zalogowanych]

mati

U nas duuuuzym powodzeniem cieszą sie suche wafle do przekładania.
Tylko szafkę otwieram a pieseczek już przy nodze ogonkiem merda Laughing

No i paluszków jeść sie nie da bo ślina kapie Wink

Monina&Breguś

Mój zapewne spałaszowałby słodkości gdybym mu tylko na to pozwoliła,ale mu nie pozwalam.Nie dostaje odemnie żadnych wafelków,herbatników itd.
Wolę mu ukroić kawałek jabłka lub utrzeć marchewę.

angelaa

no ja mojemu pupilowi też słodyczy nie daje tylko od czasu do czasu jakiegoś herbatnika, czy wafelka a co do owoców wszystkie je, a szczególnie jabłka Very Happy

aja73j

Generalnie to nie powinny jeść słodyczy bo niezdrowe (tak jak i dla nas) no ale jak tak od czasu do czasu mały kawałeczek zjedzą to przecież nic się nie stanie. Moja Siska czasami dostaje kawałek ciastka lub wafelka, nie daję jej tylko czekolady. Smile

kesse

My mieliśmy raz przypadek , że mąż nie domknął drzwi w pokoju i wyszedł do pracy a na stole w pokoju leżało dopiero otwarte 0,5 kg pierników w czekoladzie.Psinka nei zostawiła nam ani okruszka- co skończyło się potworną biegunką...

mati

Oj to sie psina namęczyła,a takie dobre pewnie było? I ile radości? Very Happy

Ja generalnie staram sie nie dawać słodyczy ale tylko czasami jak żebrak sie mu włączy to małe co nieco dostanie maleństwo Wink

ania76

no cóż nie mogę powiedzieć że nigdy nie dałam Rafie ani kawałeczka ciastka, ale bardzo się staramy tego nie robić..
w zamian dostaje do wylizania każde opakowanie po serku lub jogurcie Very Happy

Dorota&Frodo

kesse