|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
KingaSeba_Luna
Rutyniarz
Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań | Chrzanów | Oświęcim
Płeć: Kobieta
|
 Wysłany: Czw 23:13, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
hmm ja to bym w ogóle i tak pojechała do innego lekarza tak dla spokoju
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Czw 23:52, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ja myślę, że nie pękł tylko został wylizany. Co z fartuszkiem 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
takasobieja
Goldeniarz
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tuchola - stolica Borów :)
|
| Wysłany: Pią 23:06, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Juz jej przeszlo dyszenie. Rozeszły się jej dzis 3 szwy z wziązku z czym pojechalam do weta. Dostala dwa zastrzyki, sprawdzal zapach wydzieliny, w szparę która powstała z zerwanych szwów włozył palce i sprawdzal szwy wewnątrz. PPowiedzial, ze w poniedzialek mamy przyjechac na wizytę, chce zobaczyc co sie bedzie działo... bo powinno sie to zejsc. Jezdze tam ze względu na Shakire, to jedyny wet do którego wchodzi bez niczego i wita go dając łapę. WIdocznie mu ufa. A do innych u nas w miescie boi się wejść.Trzeba ją wnosic
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Dorota&Frodo
Ekspert
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Pią 23:22, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
| takasobieja napisał: | | Rozeszły się jej dzis 3 szwy z wziązku z czym pojechalam do weta. Dostala dwa zastrzyki, sprawdzal zapach wydzieliny, w szparę która powstała z zerwanych szwów włozył palce i sprawdzal szwy wewnątrz. PPowiedzial, ze w poniedzialek mamy przyjechac na wizytę, chce zobaczyc co sie bedzie działo... bo powinno sie to zejsc. |
Kochana. Skonsultuj się z innym wetem (Frodo nie lubi chodzić od czasów wylewu do żadnego weta. A mimo to jestem go w stanie zaprowadzić  więc bez wymówek,Tobie też się uda). Nie wiem jakie standardy obowiązują weterynarzy. Ale gdyby jakiś lekarz tak potraktował kogoś mi bliskiego,to zmieniłabym lekarza. Bezwzględnie. Tym bardziej zrobilabym to gdy chodzi o psa,który jest jeszcze bardziej bezbronny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
takasobieja
Goldeniarz
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tuchola - stolica Borów :)
|
| Wysłany: Wto 11:04, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Hmm... nie relacjonowałam nic... więc... Shakira ma zdjęte szwy, wstrzykuje jej antybiotyk... juz jest pełna życia  rana się goi... ładnie zarasta jeszcze troche i bedzie po sprawie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
KingaSeba_Luna
Rutyniarz
Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań | Chrzanów | Oświęcim
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Wto 12:17, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
super wiadomość !!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Dorota&Frodo
Ekspert
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Wto 21:33, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Super,ze rana się goi i że dziewczynka wraca do zdrowia  humor już jej wrócił?nie dyszy już?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
evva
Starszy goldeniarz
Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Śro 7:33, 13 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Pozdrawiamy, najważniejsze że macie to już za sobą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
takasobieja
Goldeniarz
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tuchola - stolica Borów :)
|
| Wysłany: Sob 12:34, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Moi drodzy, chyba się jednak nie skończyło... rana zagojona, suka żywa, jak kiedyś... Ale z pochwy leci jej krew  dzwonilam do veta, mówił, że jesli za 3 dni jej nie przejdzie to mamy przyjechać.... Mówił, ze to nie jest normalne, rzadko to ma pies, ale moze hormony jej jeszcze buzują, albo to jakies wycieki z pochwy, pozostałości. Mieliscie cos takiego u waszych suk ? Pomocy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Nie 1:25, 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
| takasobieja napisał: | | Moi drodzy, chyba się jednak nie skończyło... rana zagojona, suka żywa, jak kiedyś... Ale z pochwy leci jej krew dzwonilam do veta, mówił, że jesli za 3 dni jej nie przejdzie to mamy przyjechać.... Mówił, ze to nie jest normalne, rzadko to ma pies, ale moze hormony jej jeszcze buzują, albo to jakies wycieki z pochwy, pozostałości. Mieliscie cos takiego u waszych suk ? Pomocy |
Nie bardzo mi się to podoba i nie bardzo podobało od początku
Nie wiem z jakiego powodu szwy się rozchodziły. Czy dlatego, że nie chciałaś ich zabezpieczyć fartuszkiem lub kołnierzem czy dlatego, że były źle zrobione, czy też dlatego, że pozwoliłaś jej na nadmiar ruchu Nie chciałaś iść do innego weta chociaż to sugerowaliśmy  .
Cóż teraz możemy Ci pomóc
To tylko wet może ocenić co się dzieje z Shaki ale chyba nie ten co robił operację.
Czy masz jakiś specjalny powód, że nie chcesz iść do innego
Zdarzają się przypadki, że po operacji występują wycieki ale zazwyczaj jest to bezbarwny, przejrzysty upływ chociaż czasami również krwisty. Ale to nie ma nic wspólnego z hormonami bo chyba operacja nie była robiona w okresie kiedy Shaki miała mieć cieczkę lub była krótko po
Przykro mi Magda ale wirtualnie nie da się tego wyjaśnić i uważam, że tylko wet może tu pomóc.
Oby się wszystko dobrze skończyło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
takasobieja
Goldeniarz
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tuchola - stolica Borów :)
|
| Wysłany: Nie 23:44, 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ufam mu, bo moj pies mu ufa. Shakira w czasie sterylki byla miesiac przed cieczką... Szwy przypuszczam były źle zszyte, ale juz się wszystko zrosło i zagoiło, jest pełna wigoru i ma apetyt więc chyba nic jej nie boli. W czasie gdy szwy się rozchodziły nie pozwalałam jej na szaleństwa, chodziła na smyczy i powoli po schodach. Jedyne co to musiala wskakiwać do auta, mamy kombi, ze względu na psa. To bylo nieuniknione gdy jechalismy do veta. Bo mieszka on ok 10 km od mojego miasta. Ufam mu też dlatego, albo staram się ufać, że na prawde dużo ludzi do niego jezdzi także z daleka. Ciągle jest rozrywany, zastac go mozna dopiero po 19. I zawsze jak jedziemy to jest duzo ludzi. Ostatnio były tez dwie goldenki po sterylce i mówił ze z nimi nie mial zadnego problemu. Ma tez inne podejscie do niej niz inni weterynarze. Kiedy do niego jedziemy to Shakira od razu leci się z nim witać, on zawsze ją wymizia na przywitanie, a kiedy juz ją zbada i zrobi co powinien to mówi, że juz po wszystkim i ma przybić mu piąteczkę. Inni weterynarze w moim miescie to tylko pytają co jest? Zrobią co muszą, i mówią ile płacimy. Za te same zastrzyki, np na nosówkę u niego płacimy ok 30zł, a u tamtych 40/50. Widze, ze on kocha zwierzęta. Ma pięknego i zadbanego PONa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pon 0:36, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
| takasobieja napisał: | | Ufam mu, bo moj pies mu ufa. Shakira w czasie sterylki byla miesiac przed cieczką... Szwy przypuszczam były źle zszyte, ale juz się wszystko zrosło i zagoiło, jest pełna wigoru i ma apetyt więc chyba nic jej nie boli. W czasie gdy szwy się rozchodziły nie pozwalałam jej na szaleństwa, chodziła na smyczy i powoli po schodach. Jedyne co to musiala wskakiwać do auta, mamy kombi, ze względu na psa. To bylo nieuniknione gdy jechalismy do veta. Bo mieszka on ok 10 km od mojego miasta. Ufam mu też dlatego, albo staram się ufać, że na prawde dużo ludzi do niego jezdzi także z daleka. Ciągle jest rozrywany, zastac go mozna dopiero po 19. I zawsze jak jedziemy to jest duzo ludzi. Ostatnio były tez dwie goldenki po sterylce i mówił ze z nimi nie mial zadnego problemu. Ma tez inne podejscie do niej niz inni weterynarze. Kiedy do niego jedziemy to Shakira od razu leci się z nim witać, on zawsze ją wymizia na przywitanie, a kiedy juz ją zbada i zrobi co powinien to mówi, że juz po wszystkim i ma przybić mu piąteczkę. Inni weterynarze w moim miescie to tylko pytają co jest? Zrobią co muszą, i mówią ile płacimy. Za te same zastrzyki, np na nosówkę u niego płacimy ok 30zł, a u tamtych 40/50. Widze, ze on kocha zwierzęta. Ma pięknego i zadbanego PONa. |
Magda. Shaki jest Twoim psem i Twoje decyzje powodują określone konsekwencje. Zachwycasz sie nim ale jednocześnie masz wątpliwości czy operacja była przeprowadzona prawidłowo. Więc cóż my możemy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
takasobieja
Goldeniarz
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tuchola - stolica Borów :)
|
| Wysłany: Pon 21:44, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Masz racje, mam wątpliwości  sama nie wiem co powiedzieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
