Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Wymioty Vigusia , Clio pomóżcie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 16, 17, 18  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Zdrowie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 3:26, 08 Mar 2010    Temat postu:

clio napisał:
wiesz co Jerzy, dziś to chyba nie pójdę spać wcale.
Ola idź spać Cool . Niewyspany człowiek robi głupoty Confused

Cytat:
mała śpi i tak ciężko wzdycha Sad właśnie zmieniłam jej posłanie bo nawet siku jej nie ruszy...
Biedna malutka Crying or Very sad

Cytat:
zdecydowanie i co by nie było- KOCHAM TEGO FUTRZAKA!!
i nie zgłupiałam prawda?
Zgłupiałaś ale jesteś w dobrym towarzystwie Laughing Laughing

Cytat:
Jerzy jesteście potrzebni-bez was dziś wieźli by mnie do wariatkowa Smile
Ola. Pamiętaj, że masz również dzieci Cool
Ściskam Cię cieplutko i do zobaczenia po południu Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duśka@Frida
Ekspert


Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warmińsko-mazurskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:26, 08 Mar 2010    Temat postu:

Co z Clio? Jak przetrwała noc i jak teraz się czuje? Mam nadzieję, że się troszkę wzmocniła kochana kuleczka... Trzymam kciuki za Was! Musi być dobrze! "Przytulam" się do Cliowego futerka i czekam na dobre wieści.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monia&vero
Ekspert


Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:07, 08 Mar 2010    Temat postu:

No starszne rzeczy się tu dzieją Sad mam nadzieje, że malutka wyzdrowieje... trzymam mocno kciuki i koniecznie pisz co u Was

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
YASMINA
Ekspert


Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 1382
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BYTOM

PostWysłany: Pon 14:12, 08 Mar 2010    Temat postu:

Właśnie p[-rzeczytałam wątek i zmartwiłam się bardzo. Cóż to za cholerstwo sie przyplątało maleńkiej????? Ja jestem wściekła, bo niestety jak śnieg stopniał to zaczęły wyłazić wszystkie świństwa, które ludzie wyrzucają na trawniki i chodniki. TO JEST KOSZMAR!!! Nie jesteśmy w stanie upilnować tych naszych łasuchów a to naprawdę może się źle skończyć. Jak mój Casino wymiotował to wet zastanawiał się nad zapaleniem trzustki lub chorobami wątroby. Wówczas wymioty najczęściej przybierają kolor brunatny. Trzymamay mocno kciuki za zdrówko malutkiej. BĘDZIE DOBRZE bo nie może byc inaczej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
clio
Starszy goldeniarz


Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suchedniów/Kielce
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:27, 08 Mar 2010    Temat postu:

no jesteśmy Smile dziękujemy wam naprawdę baaaardzo za wsparcie!!

noc minęła w miarę bez sensacji, tylko ja dziś mam zapuchnięte oczęta ale to nie ważne. Clio dziś próbuje się podnieść ale nadal nie daje rady, mam wrażenie że ma takie mocno napięte mieśnie. dziś rano podałam jej jeszcze trochę siemienia i bułki. nie zwróciła. u weterynarza biedactwo moje trzęsło się ale grzecznie przyjęła zastrzyki i kroplówkę. wet pobrał krew do biochemii i rozmazu, wykluczył na tej podstawie babeszjozę i do 15-stej czekamy na wyniki watrobowe i reszty biochemii oraz jakieś odczynniki (czy jakoś tak), jak cos wyjdzie to robią badanie wszystkich narządów- tak mi to wytłumaczył wet. o 17 mamy stawić się na następny zastrzyk i chyba znów kroplówkę. kazał podawac jej witaminę C, 0,2 po pięć razy dziennie. wspomniał że być może to zapalanie opon mózgowych Crying or Very sad więcej dowiemy się z wyników.
tymczasem smutne oczka patrzą na mnie jakby chciały powiedzieć 'Ratuj mnie proszę'. robię wszystko co w mojej mocy i najważniejsze że pan weterynarz też, na prawdę, widzę że robi to z pasją i prawie taką nadzieją jak ja.
odezwiemy się wieczorem. pozdrawiamy was serdecznie i raz jeszcze dziękujemy!! tymczasem idę miziać moją panienkę od was wszystkich


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kesse
Przyjaciel forum


Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolny śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:38, 08 Mar 2010    Temat postu:

Właśnei miałam pisać, ale na szczescie sie odezwałaś.

Ola jak mi smutno...

Ale musimy być silni! Przecież wszystko na pewno bedzie ok!

Ta sobie myślę , że skoro to nic wirusowego to faktycznie może mała coś zjadła. Ale wiesz nei ma już wymiotów tzn że organizm już sobie sam radzi.
A , że jest osłabiona to nic dziwnego.

Eh zaciskam i chucham na te kciuki.

Ola Ty też się trzymaj!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duśka@Frida
Ekspert


Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warmińsko-mazurskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:19, 08 Mar 2010    Temat postu:

Ola,
no i nam się przytrafiło ogromne zmartwienie... Było zbyt pięknie... Crying or Very sad Pewnie noc też mam z głowy....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
clio
Starszy goldeniarz


Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suchedniów/Kielce
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:47, 08 Mar 2010    Temat postu:

no to mamy diagnozę. encefalopatia wątrobowa Sad
najprawdopodobniej w wyniku zjedzenia nieokreślonej substancji chemicznej... Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad jutro chyba pojadę poradzićsię jeszcze innego weta, poleconegoprzez dziewczyny z naszej psiakowej szkoły.
zalecone mamy witaminy b6, b1, cynk, C. i jeszcze do czwartku antybiotyk. jeżeli kogoś tointeresuje mogę podać wyniki badań prób wątrobowych...mała miała robione usg i nie wygląda wątroba źle także jak to powiedział lekarz czeka nas długa walka i powrót do zdrowia ale jednak takie uszkodzenie pozostawi ślad na całe życie.. Crying or Very sad
nie wiem czy babeszjoza by mnie tak przeraziła..
Clio domaga się jedzenia, wet powiedział żeby ją normalnie karmić, co myślicie? nie mogę znieść widoku małej która tak bardzo chce a nie może się podnieść Crying or Very sad...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez clio dnia Pon 20:48, 08 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
clio
Starszy goldeniarz


Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suchedniów/Kielce
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:49, 08 Mar 2010    Temat postu:

Duśka@Frida napisał:
Ola,
no i nam się przytrafiło ogromne zmartwienie... Było zbyt pięknie... Crying or Very sad Pewnie noc też mam z głowy....


Magda co się dzieje???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duśka@Frida
Ekspert


Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warmińsko-mazurskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:52, 08 Mar 2010    Temat postu:

Zajrzyj na temat Frida - jutro operacja...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BasiaK.
Rutyniarz


Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jastrzębie Zdrój

PostWysłany: Pon 21:22, 08 Mar 2010    Temat postu:

Czyli ten mój głupi pomysł z jakimiś substancjami chemicznymi nie był jednak taki całkiem głupi...
Skoro weterynarz pozwolił normalnie karmić Clio, to myślę że możecie to robić - zaczęłabym od podawania czegoś co zbytnio nie obciąża żołądka, a potem stopniowo przechodziła na normalne jedzonko. Mała może być tak słaba też z głodu, bo przecież ostatnio za wiele nie jadła i zwracała. Dalej trzymam za Was kciuki!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
YASMINA
Ekspert


Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 1382
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BYTOM

PostWysłany: Pon 21:45, 08 Mar 2010    Temat postu:

A więc jednak wątroba Sad((. Myślę, że nie powinnaś od razu dawać całej porcji tylko stopniowo rozszerzać dietę i ilość jedzonka. Lepiej będzie sie wchłaniało w przewodzie pokarmowym jeżżeli malutkiej będziesz na razie dawała mniej a częściej. Może na początek ryż z kurczaczkiem to jest lekkostrawne. Musi biedaczka stanąć na nogi. Być może wyniki takie wyszły w związku z tym, że były robione w czasie takiego nasilenia objawów. Jak już Clio poczuje się lepiej i zacznie normalnie jeść ja bym powtórzyła badania.
rzymajcie się i walczcie. Koniecznie wymiziaj Clio za uszkiem od nas i szepnij, że wszystko bedzie dobrze bo jest silną dziewczynką.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kesse
Przyjaciel forum


Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolny śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:33, 08 Mar 2010    Temat postu:

Matko ryczeć mi sie zachciało strasznie! Ola trzymaj się, jej.. nie wiem co mam napisać...
Cliasku mój kochany miziam Cie i licze na wyzdrowienie, przeciez taka młoda wątróbka musi sie odnowić! Jak dobrze że pies był w odpowiednich rękach, nie chcę myślec co dzieje sie z psami , gdzie własciciele olewają takie rzeczy ....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorota&Frodo
Ekspert


Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:41, 08 Mar 2010    Temat postu:

biedna Clio Sad ale nie martwcie się,ona jest młodziutka,wątroba jej się w mig zregeneruje. Tzrymamy za Was kciuki Smile
P.S. Jak mozesz to napisz jak wyszly jej próby wątrobowe


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
clio
Starszy goldeniarz


Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suchedniów/Kielce
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:55, 08 Mar 2010    Temat postu:

dorotko dla mnie to czarna magia, ale proszę:
ALB: 3.365 (norma:3.300-5.600)
GGT: 6.780 (5.000-25.000)
UREA: 25.653 (20.000-45.000)
AST: 12.467 (1.000-37.000)
ALT: 338.530 (3.000-50.000)
ALP: 298.155 (20.000-155.000)
TBILI: 0.238 (0.000-0.600)
CR: 3.452 (1.000-1.700)

i jeszcze wyniki krwi:(podaje tylko te które nie są w normie)
WBC: 42.4 (norma 6.0-17.0)
Lymph:29.6 (0.8-5.1)
Lymph%: 69.9 (12.0-30.0)
MCV:77.6(62.0-72.0)

lekarz też mi powiedział że wątroba się zregeneruje u takiego młodego psiaka, więc głowa do góry, choć ciężko mi bardzo.
moja mała śpi obmyta na świeżutkim posłaniu, podałm jej trochę ryżu i jedna bułeczkę naszprycowaną zalecanymi witaminami. dziś już troszkę poszczekała domagając się towarzystwa Smile
pozdrawiamy was serdecznie, aszczególnie ten kochany chory pyszczek śle wam dzięki przeogromne;)

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Zdrowie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 16, 17, 18  Następny
Strona 4 z 18

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin