Wymioty Vigusia , Clio pomóżcie

YASMINA · Wysłany: Śro 18:08, 10 Mar 2010 Temat postu:

Olu badź silna i daj tej siły troszkę Clio. Maleństwu musi coś dolegać skoro tak popiskuje biedactwo. Nie możesz mieć takich dylematów czy zrobisz źle czy dobrze ROBISZ WSZYSTKO CO W TWOJEJ MOCY!!! To jest najważniejsze. Wierzę, że wszystko bedzie dobrze i niedłługo bedzie to tylko koszmarne wspomnienie. Zasięgnij opini innych weterynarzy i przemysl co proponują i co wydaje ci się najrozsądniejsze. Trzymamy mocno kciuki i czekamy na nowe wieści. Głowa do góry Olu.

saida · Wysłany: Śro 18:40, 10 Mar 2010 Temat postu:

My również trzymamy kciuki za trafne leczenie Clio, za jej powrót do sił i zdrówka oraz za Ciebie Olu, za dalszą siłę, walkę i optymizm.
Ciepłe myśli przesyłamy.

clio · Wysłany: Śro 20:01, 10 Mar 2010 Temat postu:

kochani, wróciliśmy od wet nr 2, po drodze zasięgnęłam opinii 'mojego doktora' który wrócił nareszcie. nowa pani wet powiedziała dokładnie to co 'mój' wet. dlatego zdecydowałam wprowadzić nowe leczenie, mam nadziej że dobrze zrobiłam Sad

wspólnie wykluczyli encefalopatię na podstawie tych badań stwierdzili jakieś możliwe podrażnienie wątroby nie koniecznie jest to skutkiem zjedzenia czegokolwiek, trzeba zrobić pełniejszą diagnostykę, za to ma wielki pęcherzyk z zatamowaną żólcią co trzeba przede wszystkim usunąć przy pomocy leków. wycofujemy wit C, bo to tylko obciąża wątrobe, dołączamy leki przeciw zapalne i inny antybiotyk. co do łapek to miała badanie neurologiczne polegające na kłuciu igłą, ma czucie we wszystkich łapkach i być może nie jest to związane z wątrobą. narzaie leczymy ten pęcherzyk zółciowy, czekamy jeszcze na wynik minerałów w organiźmie białek i potwierdzenie przypuszczeń p[ani doktor-około 20.00(na razie nie postawiła diagnozy). dostała lek przeciwbólowy i pani doktor stwierdziła że będzie dobrze... jejku ja ja chcę jej wierzyć!!
na razie Clio spokojnie śpi i już nie długo będzie mogła zjeść gotowane białe mięsko.

Jerzy czy Ty z naszego powodu do tej Warszawy ruszyłeś? co by nie było znów wam wszystkim dziękuję za wsparcie za wszystkie dobre myśli Heart

balbinka · Wysłany: Śro 20:25, 10 Mar 2010 Temat postu:

Jerzy Włodarczyk · Wysłany: Śro 20:53, 10 Mar 2010 Temat postu:

kesse · Wysłany: Śro 21:02, 10 Mar 2010 Temat postu:

Olu a ja po takich wieściach to wiem na pewno , że BĘDZIE DOBRZE. Mała skonsultowana gdzie sie da, jest diagnoza, jest leczenie, kolejne badania.
Trzymaj sie , myślimy o Was ciepło.

Duśka@Frida · Wysłany: Śro 21:04, 10 Mar 2010 Temat postu:

Z tego, co piszesz odnoszę wrażenie, że nowe spojrzenie na problem Clio jest bardziej wiarygodne (choć nie znam się na stronie medycznej, po prostu jakoś to się czuje po wypowiedziach). Tym bardziej, że są to nawet dwie zbieżne opinie. Za 2-3 dni Clio z pewnością zacznie stawać na nogi, będzie widoczna poprawa! Kiedy będzie jeść, dostanie odpowiednie leki, siły zaczną wracać!

ślemy Wam pomyślne fluidy, ciepłe słówka. Trzymajcie się dzielnie. Buziaczek od Fridy (siostry niedoli) dla Clio...

YASMINA · Wysłany: Śro 21:17, 10 Mar 2010 Temat postu:

No teraz to już będzie coraz lepiej. Skoro 2 wet. podobnie myśli to już jest dobra droga. Wymiziaj Clio od nas. Teraz już wszystie posty będą coraz bardziej optymistyczne

i będzie my czytac tylko jak maleńka Clio nabiera sił i zdrowieje.

Dorota&Frodo · Wysłany: Śro 21:56, 10 Mar 2010 Temat postu:

Jak dobrze,że sie skonsultowałas z innym wetem- wreszcie bedziecie leczyć ją pod kątem prawidłowej diagnozy. Clio pewnie teraz wydobrzeje szybciutko

clio · Wysłany: Śro 22:53, 10 Mar 2010 Temat postu:

całkiem niedawno skończyłam rozmawiać z panią wet przez tel, (bo ta klinika jest oddalona o ok 30km.od nas i dlatego zostałyśmy odesłane do domu), powtórzone wyniki biochemii, badania na minerały i białka usg oraz ogólny wywiad jaki przeprowadzono wskazują na zapalenie około nerwowe jeżeli chodzi o łapy, no i ten woreczek żółciowy co mogło być powodem wymiotów oraz wcześniejszych biegunek i boleści u Cliaska- i to jest diagnoza pani wet, całkiem odmienna od wcześniejszej...w piątek jak będe dopytam się czym może to byc spowodowane, pani wet stwierdziła że może być to po prostu skaza genetyczna z tym woreczkiem żółciowym ale rokowania daje całkiem niezłe, powiedziała że podała Clio zastrzyk bodźcowy który pobudzi organizm do walki, poza tym mała musi być w cieple bo jest bardzo osłabiona i ma zbyt niską temperature.

wiecie co jakoś tak mi to bardziej kupy się trzyma,najważniejsze że moja psinka śpi spokojnie po zjedzeniu indyczka z ryżem i po załatwieniu się jak należy Very Happy

balbinkomyślę pozytywnie, dzięki wam wszystkim, bo większość dookoła już wczoraj postawiła na małej krzyżyk...że niby 'lepiej uśpić niż ma się męczyć'..

Jerzyjesteś strasznie pozytywnym wariatem- oby takich więcej na świecie!!

ewelinkomy o was też myślimy, mam nadzieję że kesse okej, bo z tego wszystkiego zapomniałam spytać Confused

Magda, Yasmina, Dorotka, Saida mam nadzieję że kiedyś będę mogła wam się odwdzięczyć (oczywiście w innych okolicznościach), bo aż u mnie w domu czuć te dobre fluidy od was!

ale się rozpisałam Shocked

idę pomiziać moją panienkę od wszystkich i troszkę się poprzytulać, i spać bo stres i cała reszta dają ostro o sobie znać..mam nadzieję że jutro przekaże same pozytywne wiadomości.

karolka · Wysłany: Śro 23:00, 10 Mar 2010 Temat postu:

Olu jesteś cholernie silna, podziwiam Cię. Clio ma cudowną Panią, musi wyzdrowieć dla Ciebie!

Uwielbiam czytać to forum, patrzeć jak wszyscy kochacie swoje psy..
Mizianki dla panienki, i merd ogonkiem od starszego kolegi Lorda. Smile

Magda&Fado · Wysłany: Śro 23:03, 10 Mar 2010 Temat postu:

Ola super wieści

Clio skarbie wracaj szybciutko do zdrowia

Duśka@Frida · Wysłany: Śro 23:04, 10 Mar 2010 Temat postu:

Super, że odzyskałaś nadzieję, że będzie dobrze. Wszystko na to wskazuje. Jestem przekonana, że tym razem diagnoza jest dobra.
Cały czas produkujemy dla Was dobre fluidy. Teraz odpocznij, spokojnej nocy.

Jerzy Włodarczyk · Wysłany: Śro 23:18, 10 Mar 2010 Temat postu:

Kolorowych snów Olu i Clio Very Happy

kesse · Wysłany: Czw 1:20, 11 Mar 2010 Temat postu:

Aż sie rozkleiłam.... Musi być dobrze! MUSI. Clio masz tak cudowną panią , że musisz dać radę!

ps. z kessową OK.