Luna i rodzinka wita !

joanna.g

Owszem ja też lubię jej ciepło,zwłaszcza pamiętając,że nadchodzi zima(dodatkowe futerko na zimowe noce jest wskazane)"problem" jest w tym, że rozpycha się i w ostateczności rano ja wstaję pokręcona jak precelek.
Wiem, że podczas snu Linia też rośnie (co mi już nie grozi)ale mogła by pomyśleć i o mnie.:)na tym polega symbioza Smile

Jerzy Włodarczyk

większe legowisko rozwiązuje niektóre problemy Laughing

a ja lubię powspominać podrapane plecy Twisted Evil

Ja wiem, że mam kota Very Happy

. Z resztą może zapoznaj się z tym tekstem Smile

http://www.goldenretriver.fora.pl/golden-retriever-moim-psem,1/a-co-myslicie-o-kotach,223.html

joanna.g

Kota też miałam 3 mieś.temu .Mieszkam na 6 piętrze i spotkała nas przykrość,bo kotka spadła z balkonu i się zabiła (jest nam bardzo przykro z tego powodu.) Nie chciałam nowego kotka,aby przeżywać lęk ,że historia się powtórzy. Kotka nazywała się lalunia (podeślę jej zdjęcie)

BALDUR

To przykre Sad

Ja też kiedyś miałam kotka nazywał się Smerfik, ale tato zaczął wypuszczać go na dwór i potrącił go samochód. Ale to jeszcze za czasów mojego poprzedniego psa Aresa.

joanna.g

Wszystko jasne,rozkładam łóżko na większy rozmiar i co? koniec problemów z nocnym wychodzeniem na małe sik.Lunia śpi do rana,wręcz to ja ją budzę.Teraz wiem co szelma chciała. :)Nie ma też problemu z moją pionizacją.Wcześniej przez jej rozpychanie się trudno mi było wstać (rozprostowanie się z preclowego odrętwienia troszkę zajmowało mi czasu).Pozdrawiamy Smile

Jerzy Włodarczyk

joanna.g

Dziś wizyta u weta,jest super nie ma śladu po chorobie .Lekarz zadowolony ,ale my jeszcze bardziej.profilaktycznie jeszcze tydzień podajemy leki,potem badanie kontrolne zeskrobin ze skóry i koniec:)
Lunia zachowuje się klawo,waży 14.5 kg.Na spacerach przegania nas po polach i łąkach.Zalicza każdy strumień,ale do głębokości kolan.Wszystko co jest powyżej ,wywołuje jej panikę i natychmiastowy odwrót do brzegu.(może nie umie pływać)
Smile

Jerzy Włodarczyk

BALDUR

No co Ty

pływać na pewno umie, tylko do końca jeszcze o tym nie wie Wink

Jak się dowie, nie wyciągniesz jej z wody - golden to zwierze wodne

Trampeczka

Ja nie wiem, czy się już witałam, czy jeszcze nie, ale nawet jeśli to drugi raz przywitać nie zaszkodzi Laughing

Witam serdecznie Laughing

Jak Luna dowie się, że umie pływać, to nie wyciągniesz jej z wody Laughing

Pozdrawiamy Smile

joanna.g

Deszcz pada i pada,ktoś by pomyślał,że na taką pogodę psa się nie wypędza.U nas właściwie to wypadało by się wymeldować z mieszkania,bo Lunia zmusza nas do wodnych wędrówek po podmokłych łąkach.Im więcej wody z nieba ,tym więcej "palmy"na spacerze.Popisom nie ma końca,skoki w wodzie,czołganie się i wydobywanie patyków spod wody to super zabawa. Smile

My patrzymy na jej figle w strumieniach lejacej się z nieba wody i podziwiamy jak zmieniają się nam linie papilarne na dłoniach.Owszem lubimy długie i ciepłe kąpiele(po których mamy "skórę praczki" )ale po spacerze to chyba przesada.
Do domu wracamy jak z automatycznej myjni,tylko bez funkcji suszenia i woskowania.Po Luńce spływa jak po kaczce,wystarczy kilka strzepnięć wodnego balastu(oczywiście w naszym kierunku)i jest jak nowa.
Kupiliśmy już wcześniej kaloszki, a teraz pozostaje nam chyba kupić wędkarskie peleryny.Zastanawiam się jak to jest ?wygląda na to,że mając psa częściej muszę zaopatrywać się w sklepie wędkarskim, niż zoologicznym. Smile

Pozdrawiamy:)
Zapomniałam poinformować co tam u weta.Lunia zdrowa ,leki zakończone.Waży 15. 200kg.jako 5 mieś.i tygodniowy szczeniak.Ponoć to ok.Czy możecie nam napisać ile mniej więcej może ważyć mając rok,bo w poradnikach piszą różnie.Jak jest u Was? Very Happy

Jerzy Włodarczyk

joanna.g

Jerzy Włodarczyk

Corsa 32 Lady 45 Smile

PS
Nie wolała byś zastosować opcji "cytuj" zamiast kopiować tekst Surprised

agiga32

Sproki prawie 28!