Czy trzeba wydawać tyle pieniędzy na goldena?

betka

Dziewczyno czy do ciebie nie dociera, że ten pies nie nadaje sie do budy?!
Jestem nawet młodsza od ciebie i potrafię to pojąć. Zastanów się - jaka będzie przyjemność z psa w budzie? To nie będzie już ten uśmiechnięty Goldenek, nie!
Ale najbardziej w tym wszystkim to szkoda mi tego biednego psa...
Ciekawa jestem co będzie jak wam przekopie ogródek Rolling Eyes

akbar.han.bl

No właśnie przecież nikt o ogródku nie wspomniał. .. Niestety mamy do czynienia z ciężkim przypadkiem. Jestem nauczycielką i w zeszłym roku miałam do czynienia z ludźmi w wieku założycielki tego wątku, ale oni chociaż słuchali i nie byli tacy uparci. Mówisz że w książce nie było napisanie że to pies nie do budy. A czy było napisane że jest do budy. Na pewno było, że potrzebuje dużej ilości kontaktu z człowiekiem = nie do budy!

Olinka

Nie było mnie na forum dwa dni i jak przeczytałam ten wątek to aż mi się słabo zrobiło Rolling Eyes

Normalnie ręce opadają, to się nazywa egoistyczne podejście Mad

Jak chcesz dobrze dla tego psa to go nie bierz do siebie i nie miej pretensji do nas, bo dla nas najważniejsze jest dobro psiaków, a jeśli chcesz nas obrażać i nie masz zamiaru słuchać naszych rad to faktycznie lepiej nic nie pisz Mad

Szkoda tylko tego psiaka Sad

Itami

Przerażające!!! Shocked

Napisaliście jej chyba z kilkadziesiąt razy to samo (wydaje mi się, że w dość oczywistej, łatwej do zrozumienia i prostej formie), a ona - NIC! Laughing

Czy naprawdę z tym społeczeństwem jest aż tak źle...? Confused

akbar.han.bl

Niestety jest. To tak jak się niektórym tłumaczy że pies musi być szczepiony i odrobaczony iw ogóle odwiedzać lekarza to patrzą na Ciebie jakbyś z kosmosu sie urwała...
Dlatego ja nazywam psiarzami ludzi, którzy psów nie mają. Dlaczego? Ludzie Ci zdają sobie sprawę z potrzeb tego zwierzęcia i skoro nie są w stanie ich zapewnić, czyli pies będzie sie męczył, to psa nie mają!

aniada

NATALIO proszęPRZECZYTAJ MOJEGO PSTA. OPOWIEM CI HISTORIę MOJEGO OWCZARKA NIEMIECKIEGO. Moja mama kupił go jak byłam w twoim wieku. Był ze mną w domu, bo mieszkałam wtedy w kamienicy. Wszystko było fajnie, opiekowałam się nim, nawet gdy okazało się, że ma dysplazję. Po pewnym czasie sytuacja mojej mamy(finansowa jak i emocjonalna) pogorszyła się. Gdy było cieżko postanowiła,żeby oddać psa. Zaprowadziła go do schroniska i tam mu znaleźli nowy dom(na szczęście dla niego). Ja nie mogłam nic zrobić, żeby tego uniknąć. Nikt nie brał mojego zdania pod uwagę. Kiedyś przyszłam ze szkoły i psa już nie było. Nawet chciałam pojechać po niego do tego schroniska, ale już mu znaleźli dom. Uwierz mi,że rodzice jak sie na coś uprą to nie ma zmiłuj, dziecka wtedy nie słuchaja, nawet jak ma 1000 razy od nich rację.Nikt nie chce cię tu krytykować tylko uświadomić jaka to jest wielka odpowiedzialność mieć dużego psa. Teraz jestem już dorosła,mam 20 lat i mam swoje zdanie i wolę, którą moi rodzice muszą szanować. Nikt Ci nie chce odradzać kupno tego psa dla zasady tylko z ważnych przesłanek. Z tego co wywnioskowałam z Twoich postów to jesteś gotowa na wiele dla tego psa, ale z rodzicami nie wygrasz. Nie zyczę Ci,żeby spotkała Cię taka historia z Twoim Goldenem jak mnie z moim owczarkiem. Poprostu poczekaj troche,jak będziesz starsza 8 rodzice zaczną cię słuchać. Nie wymuszaj na nich tej decyzji..Ale jak momo wszystko postanowisz wziąć tego psa, to naprawdę nie trzymaj go w budzie. Nawet umiesc go na noc w jakimś pomieszczeniu, ale dopiero jak będzie starszy. Psy do 12 tygodnia muszą przebywać z człowiekiem, bo inaczej wypaczy się im ich wspaniały charakter. Napisz co postanowisz.

betka

Moim zdaniem ona powinna pokazać cały ten wątek rodzicom. Może wtedy zrozumieją, że pies w takich warunkach będzie się męczył i zmienią zdanie, albo DLA DOBRA PSA nie wezmą w ogóle.

Natalia1994

Wiecie ze ja juz sama nie wiem co robic..... Pogadalam z mama i zcaczelam gadac z tata... Mama siie raczej zgodzi na trzymanie psa w 3 pokjach ( gdzie sa anele i ciemniejsze sciany Smile

mysle ze to wystarczy a tam czesto przebywamy (pokoje do dyspozycji psa to altana, kuxhnia i duzzy korytarz). Poszlam do mista popatrzylam na sklady karmy i mam nadziej ze kupilam dobra - wolowina + warzywa i 1 puszke mokrej karmy na sprobowanie. Napisze wam jeszcze co mam kupine powiedzcuie czy dobrze kupilam : nylonowa smycz i obroze ( tak jak pisalo w ksiazce ), 2 stronna drewniana szczotke, 2 miski z nierdzewnej stali, obroze przeciwpchielna, szampon przeciwpchielny, i jeszcze jeden na ladna siersc , wynalazlam jeszcze 2 kocyki cieplutkie, a sasuiadka kupi mi w hurtowni czy gdzies 4-5 zabawek i koszyk do spania. Lecz jesli sie tata nie zgodzi na bycie psa w domu to go nie wezme, ani zadnego innego..... Bo ja nie chce psa do pilnowania domu tylko do towarzystwa. I jesli juz piesek bedie to troche nie rozumiem kwarantanny... Bo ja mam jeszcze kundelka i jak ograniczyc do minimum ich spotkania i zabawy?? To troche trudne zwlaszcza ze szczeniak by sie co chwiile bawil:) Odpiszcie Smile

magda_17

Jaką karmę kupiłaś?

Magda&Lucky

Natalia1994

Y....nie wiem z firmy pupil na wyprobowanie moze jej nic nie bedzie....Jak sie cos bedzie dzialo to wezme inna Smile

Magda&Lucky

Edyta_Neo

Natalia,skoro dojdzie do tego i rodzice przystaną na warunki trzymania psa w domu a nie w altanie(bo to naprawde zły pomysł zwłaszcza szczeniora) to możecie się zdecydować na trochę większego pieska np.nie 8 tygodniowego ale takiego 3miesięcznego,bo pamiętaj takiego malca trzeba nauczyć siusiu i qupe robić na dworze,a to troche czasem trwa i żeby znowu sie nie okazało że rodzice będą źli z tego powodu.Macie panele,a takie posikiwanie panelom nie służy.Starszego szczeniaka szybciej można nauczyć załatwiania potrzeb na dwórku.Co do karmy musi to być karma typowa dla szczeniaków,ponieważ w okresie rozwoju maja większe zapotrzebowanie na wszelkiego rodzaju witaminki,najlepiej napisz co za karmę kupiłaś,a zreszta jak poczytasz na tym forum,to znajdziesz wiele info na temat jak żywić małe goldki.

akbar.han.bl

A propos drugiego pieska. Zanim przybędzie szczeniak najlepiej najpierw odrobaczyć a potem zaszczepić kundelka (nie tylko na wściekliznę), dobrze posprzątam podwórko i bać o to żeby kundelek nie miał kontaktu z obcymi psami. Wtedy piesek będzie mógł wychodzić na dwór na siku. My tak zrobiliśmy i mamy w domu dwa zdrowe psy...

Natalia1994

Niesty to bedzie trudne reczy Pyszczek nie kontaktowal sie z innymi psami, bo mamy 3 DZIURY W PLOCIE! Od dawna o to walcze zeby je "zalatano" tata powiedzial ze zdazy do marca, Pyszczek ucieka kilka razy dziennie..... Strasznie mnie to niepokoi ale na szczescie nie jest takim glupim psem i uwaza na samochody Smile

Ale to nie zmienia faktu ze ukiecac nie pownien ... Co do jego zgdowia ( kundelka) to idziemy z nim niedlugo do weta na kontrle, na wscieklizne jest zaszczepiony, teraz tylko obcinanie pazurkow i odrobaczenie. Karma Pupil wydaje mi sie nie byc zla bo nie ma konserwantow ani barwnikow. Pisze na niej ze nadaje sie do rosnacego psa, ale i tak kupie jeszcze z 2 paczuszki Pedegree Junior. Co do starszego psiaka to chyab nie. Ja hce szczeniaka mama raczej tez. Mamy nadzieje ze jakos sie nauczy, porosilam nawet tate zeby zrobil mu kuwetke jak dla kota i szczeniak bedzie mogl sie w niej w nocy zalatwiac. Mysle ze bedzie OK, no musze tak myslec.... xD Jkaos sie chyba nauczy..... ( PS jak Pyszczek byl szczeniakiem to mama prez niego musiala kupic nowa wykladzine ) i dlatego trafil do budy w wieku 2 lat, bo na poczake tez byl w doimu ale nie pootrafil nauczyc sie zalatwiac na dworze i codzinnie rano mielismy nieprzyjemna niespodzianke... Sad

( Ehh... To byly czasy Smile

dobrze ze mama sprzatla xD Hodowli nie wybralam jeszcze zastanawiam sie czy nie wziac jak sie komus tak normalnie urodza szczeniaki, wlascicielowi suczki.... Bo jak bym maila trafic na jakas zla hodowle to lepiej tak wziac Smile

: