Goldeny i inne - czyli nasze zdanie o różnych psich rasach

Filia

a ja nie tak mówie..
bo Czort wcale nie był żółty..
ale był swietnym psem i kompanem..
niestety miał raka kości i musieli go uśpić... miał tylko 4 lata

ewoja

moje typy to
1) golden i dogue de bordeaux
2)wilczarz irlandzki
3) dog niemiecki
4) duży szwjcarski pies pasterski
5) berneński pies pasterski
jak widać lubię raczej duże psy tzn. uwielbiam malutkie ale tylko takie z których później duże rosną

anatom

a ja kocham goldeny i kropka!! no i flaty mnie tez ostatnio rozkochaly!! Laughing

i w ogole wszystkie psy (no moze te co je widac a nie tylko slychac bo do tych drugich mam uraz!!) a tak poza tym to tak wlasnie sobie mysle ze ja to nawet kundelka moglbym miec bo jak patrza na mnie z wdziecznoscia taki sliczne dwa wegielki to nie ma silnych........... a niektore kundelki potrafia byc wdzieczne i wierne..... (znajoma takiego ma - para z nich nierozelwalna!)

Dobi

1. Goldeny - za wszystko
2. Beagle - chciałem mieć, ale jednak skusił mnie Golden Razz

3. Owczarek niemiecki - kiedyś mi się z trzy razy śnił

żużaczek

anatom mój Trampowaty był kundelkiem, takim slicznym długowłosym, z ogonem jak palma. spanialy towarzysz i przyjaciel oddany.

anatom

dokladnie!! psy to psy!! moze nie moglbym miec ratlerka rozwrzeszczanego bo wole duze i mimo ze moja ulubiona i dla mnie najpiekniejsza rasa to golden i flat to jakby tak sie potoczylo ze wpadl by nam jakis kochany kundelek to pewnie bym o niego tak samo dbal i tak samo kochal bo pies to jednak pies.............. u nas w domu zawsze takowy bedzie!! (dobrze ze zona jest tego samego zdania to przynajmniej nie musze ogloszen dawac Wink

)

MegaLena

Popieram Anatoma. Kochamy to co mamy.
Wydaje mi się, że on (Anatom) tak tylko się zarzeka, że ratlerki jest off. Jakby taka ratlerkowata biedaczynka się napatoczyła to by ja polubił, bo to są straszne przylepy. W oczy to patrzy głęboko, uszka nastawia, całe się trzęsie z milości do pana - jak go nie lubić? Psy cudze przegania ...

anatom

ehhh megalena.... co racja to racja! jak mam wybor to golden ponad wsyzstko ale nawet jakby sie ratlerek przyplatal to bym nie przegonil.....

balbinka

To jest oczywiste! Jeśli naprawdę kocha się psy to tak naprawdę rasa lub mix tychże nie ma większego znaczenia. A ja dzisiaj widziałam te dwa "corsiczki" co to u nas mieszkają i co to ewoja mówi, że nie są groźne ale ja wam mówię jakie one robią wrażenie Shocked

żużaczek

moja szwagierka ma takiego psa, ze jak z nim idzie to ludzie na drugi chodnik przechodza ( bynajmniej nie a widok szwagierki). Ale pies jest tak rozpuszczony, ze pogryzł juz pana domu. Może uprawiem czarnowidztwo ale nieszczeście wisi w powietrzu (Bogu dzieki, ze nie maja dzieci). Ja osobiscie mówie na niego Baskerwil i nie odwiedzam szwagrostwa. Nigdy w zyciu nie balam się psów ale ten nie jest normalny Evil or Very Mad

To jakis mix z bulteriera z jakims wielgasnym....

ewoja

bordosie są kochane mimo wyglądu

Jerzy Włodarczyk

MegaLena

Jerzy Włodarczyk

MegaLena