Goldeny i inne - czyli nasze zdanie o różnych psich rasach

Magda&Lucky

U mnie o niewzięciu wilczarza zadecydowały warunki mieszkaniowe. Wilczarz w mieszaniu to nie byłby dobry pomysł... Smile

Jerzy Włodarczyk

Mieszkanie a raczej jego wielkość nie determinują wyboru aż tak bardzo. Małe mieszkanko dla psa to jest po prostu duża buda. Co innego dla człowieka małe mieszkanko i spory piesek

Shinigami

Mój wujek miał mieszańca wilczarza z labladorem ( suczke ) niestety (dla psa) mieszka na wsi a tam niezabyt interesuje się psami, tzn interesuje się, pies ma wyglądać groźnie i pilnować obejścia a najlepiej to jakby jeszcze szczekał całą noc. W wyniku pewnych okoliczności na świat przyszły szczeniaki matka jw. ojcem natomisat był mieszaniec chyba kaukaza z owczarkiem niemieckim Smile

W wyniku tego na świat przyszło to :

[link widoczny dla zalogowanych]

To jest niby mój pies... ale nie mieszka u mnie ponieważ nie jest absolutnie przystosowany do życia w miesice, kocha łąki lasy i przypuszczam że bardzo szybko zginołby pod jakimś autem, do tego jest bardzo agresywny (w szczegolności w stosunku do dzieci)
Tutaj widzimy go po parodniowych podróżacha za kobitkami Smile

Zrobił to co lubi najbardziej... kompiel błotna