Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Inne miejsca
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Golden Retriever moim psem
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Goldaska
Starszy goldeniarz


Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Haga

PostWysłany: Sob 19:07, 25 Sie 2007    Temat postu: Inne miejsca

Witam wszystkich.Moj pies ma 12 tygodni.Wyczytalam ze jest to wiek kiedy nalezy psa zabierac ze soba gdzie tylko sie da zeby zobaczyl co tylko moze,a ze podchodze do sprawy powaznie Wink stosuje sie do tej zasady.Dzisiaj bylismy w wesolym miasteczku.Wszyscy mieli ubaw po pachy a najbardziej ja,bo bylam opiekunka Goldyego ktory oczywiscie musial obwachac kazdy centymetr drogi i oplatac smycz wokol nog kazdego przechodnia Rolling Eyes
Wypad uwazam za udany,bylo bardzo glosno,mnustwo ludzi,szalejace dzieci,smigajace karuzele,a Goldy na poczatku nieco sploszony po jakims czasie sie rozbrykal i byl w swoim zywiole.Nie omieszkal oczywiscie zalatwic sie na srodku przejscia i na oczach parudziesieciu osob(oczywiscie akurat wszyscy patrzyli na niego).I cale tlumy pchaly sie zeby go glaskac na co reagowal zywiolowym merdaniem ogona.Wnioski?Okazalo sie ze Goldy jest rozrywkowy i zadny wrazen jak jego pani Cool
Poniewaz nie mamy zamiaru poprzestac na tym,chcialam Was podpytac do jakich "innych miejsc"(-innych niz te gdzie zazwyczaj chodzi sie z pieskami na spacery)zabieracie czasem swoich podopiecznych i jakie sa wasze wrazenia po tych wyprawach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karino
Goldeniarz


Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:34, 25 Sie 2007    Temat postu:

My zabraliśmy psa na motorówkę, bo musieliśmy dopłynąć na niej do miejsca na piknik i choć myśleliśmy, że będzie z tym niemały problem (głośno), on po prostu zwinął się w kłębek i czasem wystawiał łeb z uśmiechem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
katia
Starszy goldeniarz


Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:59, 25 Sie 2007    Temat postu:

Koniecznie trzeba oswoić psa z autobusem. Mimo, że pewnie korzystacie z samochodu, warto to zrobić. Samochód się zepsuje i co wtedy ? Smile Poza tym nie miałam problemów z Cayenne, bo jest z natury bardzo odważna i niczego się nie boi. Nie lubi przebywać w tłumie, ale nie będę jej do tego zmuszać, bo i po co. Mama Kajeny np. bała się panicznie pasów na przejściu, a jej najlepszy przyjaciel ucieka przed kotami Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Goldaska
Starszy goldeniarz


Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Haga

PostWysłany: Nie 8:47, 26 Sie 2007    Temat postu:

Motorowka-fajny pomysl,niestety nie mam za bardzo dostepu do takiego sprzetu,ale bede sie zozgladala.
A z autobusem-fakt-to dosc istotne.Puki co mam zamiar zaczac od tramwaju bo przystanek mam 10 metrow od domu,wiec latwiej Laughing
Jak sie okazalo tlum to dla Goldyego nie problem,nie liczac tych wszystkich nog wokol ktorych tak latwo oplatywac smycz Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
katia
Starszy goldeniarz


Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:45, 26 Sie 2007    Temat postu:

z tramwajem trzeba uważać, kiedyś Kajena jeździła bez problemu, ale któregoś dnia drzwi strasznie głośno się zatrzasnęły, tak się przeraziła, że teraz nawet siłą jej nie wciągnę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karino
Goldeniarz


Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:27, 26 Sie 2007    Temat postu:

Ooo, przypomniała mi się jazda pociągiem. Najgorsze jest wejście lub zejście, szczególnie dla dorosłego już psa, którego nie tak łatwo po prostu wziąć na ręce. Schodki do pociągu są, jak wiadomo, prześwitujące i Kamel strasznie bał się na nie wejść, ale w końcu się udało. Była nawet jedna przesiadka. W samym pociągu problemów już nie było, sprawował się wzorowo, choć jechaliśmy naprawdę długo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
katia
Starszy goldeniarz


Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:08, 26 Sie 2007    Temat postu:

Ja się ciągle boję wchodzić na te schodki mimo że z pociągami jestem obyta, więc wcale się kamelowi nie dziwię Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Goldaska
Starszy goldeniarz


Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Haga

PostWysłany: Nie 20:41, 26 Sie 2007    Temat postu:

Dzisiaj bylismy na dworcu autobusowym.Byly schody przezroczyste i ruchome,i oczywiscie musialam psiaka nosic.Strasznie mu sie tam podobalo,chociaz do autobusu jeszcze z nim nie wsiadalam,bo tylko kogos odwozilismy.Zastanawia mnie tylko jedna rzecz,i chcialam sie zapytac czy tez macie taki "klopocik".Jak tylko jestesmy gdzies gdzie jest duzo ludzi,Goldy jakby tylko czekal az wszyscy beda go podziwiac,patrzec na niego,idzie np. na srodek placu/ulicy/przejscia i robi.....koopke Rolling Eyes
i ze strasznie dumna mina zaglada w twarze wszystkich gapiow w trakcie wykonywania wyzej wymienionej czynnosci Twisted Evil
Na poczatku myslalam ze to przypadek,ale coraz bardziej sklaniam sie do stwierdzenia ze moze jednak nie...
Co o tym myslicie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malutka:)
Starszy goldeniarz


Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:46, 28 Sie 2007    Temat postu:

Goldaska napisał:
Dzisiaj bylismy na dworcu autobusowym.Byly schody przezroczyste i ruchome,i oczywiscie musialam psiaka nosic.Strasznie mu sie tam podobalo,chociaz do autobusu jeszcze z nim nie wsiadalam,bo tylko kogos odwozilismy.Zastanawia mnie tylko jedna rzecz,i chcialam sie zapytac czy tez macie taki "klopocik".Jak tylko jestesmy gdzies gdzie jest duzo ludzi,Goldy jakby tylko czekal az wszyscy beda go podziwiac,patrzec na niego,idzie np. na srodek placu/ulicy/przejscia i robi.....koopke Rolling Eyes
i ze strasznie dumna mina zaglada w twarze wszystkich gapiow w trakcie wykonywania wyzej wymienionej czynnosci Twisted Evil
Na poczatku myslalam ze to przypadek,ale coraz bardziej sklaniam sie do stwierdzenia ze moze jednak nie...
Co o tym myslicie?


No faktycznie dosyć to dziwne Rolling Eyes I przyznam szczerze, nie wiem dlaczego Twój Goldenek tak robi Confused A może wtedy się denerwuje? Hmmm....
Ja Sarę zabieram na przykład do stajni Very Happy Wtedy to dopiero jest frajda, dla psa oczywiście Twisted Evil Gdy konie są na pastwisku daleko, to biega dookoła nich, prosząc o zabawę. Konie wówczas patrzą się na nią dziwnie, jakby chciały powiedzieć:" ten pies chyba potrzebuje dużo ruchu Laughing " Nie zwracają na nią zupełnie uwagi, a ona jest " w siódmym niebie" Wink Ale ostatnio leżała na trawce przed stajnią i nagle wielki, duży łeb schylił jej się do nosa i dumnie wypuścił powietrze z chrapki Twisted Evil Twisted Evil Zerwała się, jakby oblali ją wrzątkiem Very Happy Myślicie, że odpuściła? Nigdy w życiu, po 10 minutach spowrotem była na pastwisku i biegała dookoła koni Twisted Evil Co za psiak Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Trampeczka
Administrator
<font color=red>Administrator</font>


Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 3142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Książ Wlkp.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:55, 29 Sie 2007    Temat postu:

Dziwiesz się? Ostatnio widziałam kota, który chciał się bawić z koniem. Rzucił się na koński ogon a z ogona na nogę. Dużo nie brakowało, a dostałby kopa...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magda&Lucky
Przyjaciel forum


Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świecie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:18, 29 Sie 2007    Temat postu:

Goldaska napisał:
Zastanawia mnie tylko jedna rzecz,i chcialam sie zapytac czy tez macie taki "klopocik".Jak tylko jestesmy gdzies gdzie jest duzo ludzi,Goldy jakby tylko czekal az wszyscy beda go podziwiac,patrzec na niego,idzie np. na srodek placu/ulicy/przejscia i robi.....koopke Rolling Eyes
i ze strasznie dumna mina zaglada w twarze wszystkich gapiow w trakcie wykonywania wyzej wymienionej czynnosci Twisted Evil
Na poczatku myslalam ze to przypadek,ale coraz bardziej sklaniam sie do stwierdzenia ze moze jednak nie...
Co o tym myslicie?

Lucky też tak miał Smile Mogłam z nim przejść całą łąkę, a załatwił się przy głównych światłach, poda samą latarnią (jeśli szliśmy wieczorem) Laughing

A co do miejsc z psiakami Smile To my raz jechaliśmy tramwajem jak Lucky był już dość duży. Najpierw uciekły nam dwa, bo Lucky nie chciał wściąść, a potem przejechaliśmy trzy przystanki dalej, bo bał się wysiąść Laughing Takaw wycieczka Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
katia
Starszy goldeniarz


Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:27, 29 Sie 2007    Temat postu:

Very Happy to faktycznie się przejechałyście i założę się , że Lucky następnym razem będzie się zachowywał identycznie, Kajena do dzis nie lubi tego środka lokomocji i mam zawsze wielki problem z przemieszczaniem się Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aga3355
Ekspert


Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 1118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wodzisław Śląski :D
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:39, 29 Sie 2007    Temat postu:

Ja dzisiaj jechałam z Emi autobusem. Wśiąść nie chciała za żadne skarby świata. No to ja ( szuplotka dziewczynka) na ręce 30 kilogramowe ciele i heja do autobusu Laughing

Wyjść chciała jak najprędzej . Tyle dobrze. Bo wynośić bym już ją nie dała rady Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sandra
Ekspert


Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik

PostWysłany: Czw 12:54, 30 Sie 2007    Temat postu:

Mnie się raz zdarzyło jechać autobusem z Luną wsiadła ale wysiąść nie chciała Confused Na szczęście jakiś miły facet mi ją wyniósł Smile było mi trochę głupio Embarassed że sobie z psem poradzić nie umię ale szybko przeszło Wink lepiej kogoś poprosić niż naderwać ręce Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magda&Lucky
Przyjaciel forum


Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świecie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:05, 30 Sie 2007    Temat postu:

Katia, dlatego włąśnie już więcej nie zamierzam jeździć z nim tramwajami Laughing Lucky jako gwiazdor lubi jeździć tylko samochodami Laughing Wink



sandra napisał:
Mnie się raz zdarzyło jechać autobusem z Luną wsiadła ale wysiąść nie chciała Confused Na szczęście jakiś miły facet mi ją wyniósł Smile było mi trochę głupio Embarassed że sobie z psem poradzić nie umię ale szybko przeszło Wink lepiej kogoś poprosić niż naderwać ręce Smile

Szczególnie jak to jest przystojny wysportowany pan, który dzielnie znosi naszą psinkę Smile Smile Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Golden Retriever moim psem Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin