Jak namówić rodziców na goldenka??

Marcingold

ja dla psa zrezygnowałem z rozrywki a co do wychodzenia to kocham z nim wychodzic na dwór ,a rodzice wychodza z nim na dwór tylko jak jestem w szkole a psa mam juz od 8grudnia i dla niego rezygnuje przez cały czas ze wszelakiej rozrywki i nadal będę ,a tak na marginasie moja mama twierdzi ,że gdybym zajmował się tak nauką jak psem to bym miał same 6 w szkole,i jeżeli Aniu zdecydujesz sie na psa to powinnaś zachowywać się tak samo ,aby psu było z Tobą bardzo dobrze i żeby nie doszło do takiej sytuacji jaką opowiedział pszemek79 to musisz byc 100% pewna swojej decyzji [/b]

Trampeczka

md117

No to faktycznie ciężko....ale jaks ie poddasz to juz na pewno nic nie zdziałasz, a jeżeli będziesz nadal próbowac to zawsze jest jakaś nadzieja Smile

Trampeczka

U mnie to już chyba nadzieja umarła. Już naprawdę nie widzę sensu w tym namawianiu...
A tak w ogóle to się dowiedziałam, że tata chciał mi przywieźć jamnika od wuja... Na szczęście tego nie zrobił...

md117

Jamnika mowisz......osobiscie tych psów "nie toleruje" Evil or Very Mad

No a wracajac do tematu....ja jednak radze sie nie poddawać! choc wiem, że jest cięzko Confused

Trampeczka

Tzn. może zgodziłabym się na tego jamnika, gdybyśmy kiedyś nie mieli Maksa. Po prostu ten jamnik za bardzo kojarzyłby mi się z naszym Maksiem Sad

Hmm... No zobaczymy jak to będzie... Może po kilku latach uda mi się namówić rodziców na goldka Very Happy

md117

To ja bede trzymać kciuki zeby jednak szybciej... Very Happy

Marcingold

ja tez

ania 12

Witajcie wszyscy!
Trampeczko ja tez sie przyłanczan do tych kciuków mam nadzieje że jak najszybciej będziesz miała psiaka:)ja jeszcze raz musze porozmawiac z rodzicam i to wszystko omówić wiem że mieć psa to jest wielki obowiązek moja koleżanka z podwórka ma goldenke i bardzo ją kofa:)jest cudna no cóż jak ja będe miala psa to oczywiście pewnie mniej rozrywki:(no ale nie wiem czy dam sobie rade z tymi obowiązkami:)no cóż zobacze co powiedzą zodzice może troche mi pomogą:)Pozdrawiam barzdzo serdecznie Ania

ania 12

A i jeszcze jedno bardzo dziękuję tym którzy mi odpisali i napisali kilka rad Smile

Malutka:)

Trampeczko, nie trać wiary Very Happy

Ja juz kiedys pisałam o koniach, nie wiem czy pamiętasz Wink

Mam tą sama sytuacje, tyle tylko, że chodzi o konia. Bardzo chciałabym mieć swojego, ale rodzice się nie zgadzają Sad

Naprawdę serce boli i jest ciężko, ale ja i tak będę walczyć Exclamation

Nie teraz to kiedy indziej Laughing

Pokazałam to troszkę w innym kontekście, ale czuje to samo Rolling Eyes

Trampeczka

jak rodzice mi nie kupią, to sobie kiedyś sama kupię. O! Twisted Evil

Malutka:)

ewoja · Wysłany: Czw 9:17, 22 Mar 2007 Temat postu:

oby tylko później nie okazało się że dla psiaka trzeba szukać nowego domku. no ale coż ja sobie sama kupiłam tyle że jestem już "u siebie" i zdanie rodziców na temat posiadania przeze mnie psa zupełnie mnie już nie interesuje

Jerzy Włodarczyk · Wysłany: Wto 23:32, 27 Mar 2007 Temat postu: