Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

jak pies z kotem
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Golden Retriever moim psem
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Goldaska
Starszy goldeniarz


Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Haga

PostWysłany: Śro 16:50, 15 Sie 2007    Temat postu: jak pies z kotem

Od zawsze bylam zawzieta kociara,i od trzech lat mam kocurka.Powstal maly problem gdy rownie zywa miloscia zaplonelam do goldaska ktory zjawil sie u nas w domu ok. 4 tygodni temu.Od tej pory zwierzaki mieszkaja na oddzielnych pietrach bo kot chce obwachac nowego przybysza,a pies zaczyna szalec , prubuje sie z nim pobawic i lata za nim po calym domu az kot mu zwieje.Chcialabym bardzo pomuc im w zawarciu przyjazni,tylko nie jestem pewna czy cokolwiek da sie z tym zrobic.Czy ktos mial podobne przezycia?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolcia
Przyjaciel forum


Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tychy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:44, 15 Sie 2007    Temat postu:

Hej! Ja też ma kota Razz w wakacje skończył 2 lata;))
Goldenka mam od od około miesiąca. Kot dopiero nie dawno przestał bać sie psa. Przez pierwsze 2 tygodnie był zazdrosny i obrażony na nas. Ale w końcu mu przeszłoWink I tak sie razem nie bawią ani nic bo pies się chce bawić i robi mu krzywdę.. ;P Nie wolno ingerować, to są ich sprawy z biegiem czasu sami sie do siebie przyzwyczają. Nic na siłeRazz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karino
Goldeniarz


Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:59, 15 Sie 2007    Temat postu:

U mnie są dwa koty już dorosłe, pies też dorosły i zaczęły się tolerować przez pierwsze kilka dni, a potem to już tylko coraz bardziej się lubiły ;]
Teraz to koty za psem na spacer latają (chyba że jakiś inny pies wyskoczy i szczeka) i się do niego łaszą.
Szczenię jak szczenię, ze wszystkimi chciałoby zawrzeć znajomość i od razu bawić się do upadłego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emilka53
Miłośnik goldenów


Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świecie

PostWysłany: Śro 23:39, 15 Sie 2007    Temat postu:

moj kot jeszcze nie toleruje Goldiego chociaz przebywaja ze soba juz 2 miesiace... Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akbar.han.bl
Ekspert


Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy

PostWysłany: Czw 1:23, 16 Sie 2007    Temat postu:

Nie mam kota, ale wydaje mi sie, że jak będziesz je izolować to może to być dla nich stresujące i potem może to wyglądać nieciekawie. No chyba któreś koniecznie chce drugiemu zrobić krzywdę...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yrr
Goldeniarz


Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik

PostWysłany: Czw 12:43, 16 Sie 2007    Temat postu:

Znajomi mają rocznego goldena (sukę) i wzięli małego kotka. Z początku były podchody, a potem zwierzaki strasznie się ze sobą związały. Kot psa traktuje chyba trochę jak matkę (czasem nawet za sutki próbowała ciągnąć). Razem się bawią, śpią, jedzą. Zabawy są przeróżne. Słodki widok stanowi kąpiel kota. Jak suczka ją wyliże to kot jest cały mokry. A głowa kotka w pysku psa to naprawdę zabawny i zaskakujący widok. Czasem kot śpi na psie, czasem między jego łapami.

Jak przyjechali jeszcze jedni znajomi z kolejnym rocznym goldenem to ten dość szybko zainteresował się kotem. Z początku traktował go jak kłębek do ganiania, potem jak się trochę do siebie przyzwyczaiły kot ganiał za ogonem psa a pies (dużo większy przecież) bawił się z kotem, tak jak czasem bawi się człowiek: przewracał go łapą, trącał nosem, lizał po głowie.

Jeśli pies nie jest agresywny w stosunku do zwierząt, nie ma problemu, żeby z kotem się dogadał. Zwykle jest tak, że jak zwierzaki dorosną, szczególnie kot, to jednak on jest tym, który rządzi na podwórku (w domu).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Goldaska
Starszy goldeniarz


Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Haga

PostWysłany: Czw 13:02, 16 Sie 2007    Temat postu:

akbar.han.bl:
Sek w tym ze ja ich nie izoluj od siebie;pietra sa od siebie oddzielone niezabudowanymi i nie zamknietymi w zaden sposob schodami.Jedyne co robimy to nie pozwalamy psu wchodzic na gore zeby kot mial jakies spokojne miejsce sam dla siebie puki sie nie zaprzyjaznia,za to kot moze lazic gdzie tylko chce,na razie najczesciej siedzi na schodach i obserwuje ,a schodzi tylko jek widzi ze pies spi albo wyszedl.


Yrr;
Ja nie o psa sie boje Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Goldaska
Starszy goldeniarz


Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Haga

PostWysłany: Czw 13:03, 16 Sie 2007    Temat postu:

Yrr;
sorki,pomylka,mialo byc: nie o kota sie boje Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sandra
Ekspert


Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik

PostWysłany: Czw 13:05, 16 Sie 2007    Temat postu:

zwierzaki się na pewno dogadają! Mój psiak dogadał się z szczurem i zastanawiam się nad małym kotkiem ale nie jestem pewna czy z kolei kot ze szczurem się dogada bo o lunę to się nie martwię!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Goldaska
Starszy goldeniarz


Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Haga

PostWysłany: Czw 13:25, 16 Sie 2007    Temat postu:

Fakt,to troche ryzykowne,ale jak kiedys pracowalam w sklepie zoologicznym wiele razy slyszalam o takich przyjazniach.Moze sie udac Question

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yrr
Goldeniarz


Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik

PostWysłany: Czw 14:47, 16 Sie 2007    Temat postu:

Jest tylko jeden problem, który mi poprzednio umknął. Koty, które chodzą gdzie chcą, czasem przynoszą choroby niejednokrotnie śmiertelne dla psa - tak uważa wielu wetów i niestety taka sytuacja miała miejsce u naszych sąsiadów, gdzie pies zdechł na chorobę, z której kot bez większych problemów się wylizał. Pies był leczony przez weta, kot gdzieś polazł na kilka dni i wrócił zdrowy, prawdopodobnie znalazł jakieś zioła, lub grzyby, które pomogły mu wyzdrowieć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Goldaska
Starszy goldeniarz


Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Haga

PostWysłany: Czw 15:10, 16 Sie 2007    Temat postu:

Nasz kot jest wykastrowany wiec az tak bardzo sie nie szlaja,wychodzi wlasciwie tylko na dach i na balkon.Z tego co sie zorietowalam jest jedynym kotem na tym dachu,wiec pozostaja tylko ptaki na upolowanie ktorych raczej nie ma szans bo mu sie troszke za bardzo brzusio miota miedzy lapkami

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akbar.han.bl
Ekspert


Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy

PostWysłany: Czw 18:50, 16 Sie 2007    Temat postu:

kot domator znaczy sie... Myślę,że z czasem sie zaprzyjaźnią. Tylko, że koty nie mają tyle cierpliwości,żeby znieść goldenią euforię i radość.... Zresztą nie każdy potrafi...
Yrr napisał:
Jest tylko jeden problem, który mi poprzednio umknął. Koty, które chodzą gdzie chcą, czasem przynoszą choroby
Dlatego nie przepadam za kotami - wydają mi sie brudne - ale i tak mam alergię, więc jest wymówka...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolcia
Przyjaciel forum


Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tychy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:42, 16 Sie 2007    Temat postu:

Ja mam kota cały czas w domu. Nie wychodzi na dwór, chyba że czasem na szelkach Razz
Nie jest brudny, a wręcz przeciwnie - czyściutki, pachnący, jest kąpany i świeci mu się sierść. Cudo Razz To zależy jak kto se kota wychowa i jak o niego zadba. Jest szczepiony i jeszcze nigdy nie był chory.
To prędzej mój pies jest brudasem i bardziej narażony na choroby;))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akbar.han.bl
Ekspert


Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy

PostWysłany: Pią 9:05, 17 Sie 2007    Temat postu:

Niestety takie koty widuję rzadko...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Golden Retriever moim psem Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin