Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Pies a taxi
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Golden Retriever moim psem
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
podchmielony
Starszy goldeniarz


Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wałcz/Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:27, 19 Lis 2008    Temat postu: Pies a taxi

Nie byłem pewien w jakim dziale to napisać, więc jest tutaj.

Byliśmy dzisiaj z Nalą na długim spacerku. Tak się bardzo nieszczęśliwie złożyło, że Nala została potrącona przez samochód, a właściwie to wbiegła w bok jadącego samochodu. Na szczęście nic jej nie jest i wyszła z tego z siniakiem, bo inaczej byśmy sobie chyba nie wybaczyli. Ale nie o tym chciałem.

Jak wiadomo- po wypadku nie powinno się psa ruszać za bardzo. Ale trzeba się dostać do weterynarza, aby przebadał. Jakieś uszkodzenia wewnętrzne, cokolwiek. Trzeba i już.

Dzwonię po taxi (przypominam- Szczecin) i mówię, że z psem. Z psami nie przyjmujemy.

Dzwonie do innej firmy. - Na psy to mamy specjalne taksówki, bo zwykłe nie przewożą, ale w tej chwili żaden taksówkarz z tym samochodem nie pracuje.

Dalej: - Niestety nie przyjmujemy z psami

Dalej: - Wszystkie taksówki przewożące psy są zajęte.

!!!!

Szok i katastrofa!! Wyciągnąłem w końcu kumpla z pracy, czekaliśmy na niego, aby nas zawiózł, ale nie uważacie, że to jest paranoja? Co ja mam tego 25kg psa na rękach zanieść 10km do pobliskiego weterynarza?

I przestroga dla Was- na wszelki wypadek zorientujcie się wcześniej, które firmy przewożą psy i zapiszcie numer, aby w razie czego (nie życzę oczywiście) nie tracić czasu jak my.

Nala pozdrawia... cała i zdrowa!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shinigami
Przyjaciel forum


Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opolskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:52, 19 Lis 2008    Temat postu:

Ojej, ale się wystraszyłam!! Dobrze, że Nali nic się nie stało !

Co do taksówek, to szczerze mówiąc nie wiem, jak to jest u Nas, ale znając "naszą" mentalność, mogę pomarzyć jedynie, że ktoś zgodziłby się zabrać tak wielkiego psa do taksówki. Prędzej bym do weta zadzwoniła, żeby przyjechał na miejsce zdarzenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
saida
Przyjaciel forum


Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:58, 19 Lis 2008    Temat postu:

Uff, jak dobrze, że tylko na siniaku się zakończyło ... Głaski dla Naluni (kaskaderki Wink )
Co do taksówek i przewozu psów to nie mam pojęcia jak to u nas, pewnie podobnie. My mamy na szczęście znajomego taksówkarza - właściciela goldena, więc gdyby coś to myślę, że nie miałby nic przeciwko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magda&Lucky
Przyjaciel forum


Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świecie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:34, 21 Lis 2008    Temat postu:

Po pierwsze wygłaskajcie Nelunię od nas Wink Dobrze, że to nic poważnego.

Po drugie spójrzmy na to z drugiej strony. Dla taksówek to kłopot, bo samochód musiałby być kombi, żeby pies miał miejsce. Oczywiście dobre i duże korporacje powinny mieć co najmniej dwa takie samochody. Szczecin to wcale nie małe miasto, więc.... W normalnych taksówkach wiadomo, że nie będą przewozić, bo musieliby sprzątać dokładnie po każdym kliencie, a to mi się najzwyczajniej w świecie nie opłaca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Daraka83
Ekspert


Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oborniki Wlkp
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:43, 21 Lis 2008    Temat postu:

Całe szczęście że Nali nic się nie stalo Shocked
Wielkie miziaczki dla niej i niech się cieplutko trzyma Laughing Very Happy

Do tematu: w naszej okolicy też nie ma mozliwości przewozu psa w Taxi, pewnie za mała miejscowość choć nie wiem jak to wyglada w miescie Poznaniu, który jest w naszej okolicy najwiekszym miastem. Crying or Very sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kesse
Przyjaciel forum


Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolny śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:27, 21 Lis 2008    Temat postu:

Kurde no juz sie wystraszyłam, trzeba uwazac na te nasze psiaki bo niewiadomo kiedy znajda sie pod autem Sad

u nas nawet nie mam mowy o taxi dla psa... na szczescie mamy auto pod domem wiec nei byloby problemu, albo sciagalabym szwgra z pracy albo błagała sasiada o pomoc...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnnaBogusiak
Goldeniarz


Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź/Czarny Las
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:32, 21 Lis 2008    Temat postu:

Dobrze, że niunia cała jest! Znamy to uczucie, ostatnio nasze wybiegły na sam środek Czerniakowskiej (kawał szerokiej pasmówki przelotowej), ale jakimś cudem nic się nie stało. Racja Kesse, to prawda, że trzeba bardzo uważać, nigdy nie ma pewności co i kiedy stać się może.

Co do taksówek, to podejrzewam, że w mniejszych miejscowościach jest ogromny kłopot. Czasem w Wawie mamy problem Sad

Tak, czy siak życzymy wszystkiego dobrego dla poturbowanej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kesse
Przyjaciel forum


Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolny śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:40, 21 Lis 2008    Temat postu:

Mi tak moja kiedys wyleciała z lasu w strone baaardzo ruchliwej ulicy, człowiek ma ochote sie drzec za nią , ale z drugiej strony nie powinno sie!

Generalnie mamy fajne miejsca do spaceu poln adrozka i sameee pola , a jak gdzies nam zwije to tylko bloki są Wink

kolo ulicy tylko i wyłacznie smycz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnnaBogusiak
Goldeniarz


Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź/Czarny Las
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:05, 21 Lis 2008    Temat postu:

To chyba nasz największy problem:( Cała reszta jest w porządku, ale jak przychodzi do wolnego biegania zwłaszcza gdzieś, gdzie coś może się dziać to załamka. Najgorzej jest w parkach lub lasach gdzie ludzie spędzają sobie czas z rodziną...myślę to o małych bąblach, także w wózkach...Dzieci i piłki to większy wabik niż inne psy :/

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
saida
Przyjaciel forum


Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:29, 21 Lis 2008    Temat postu:

AnnaBogusiak napisał:
Dzieci i piłki to większy wabik niż inne psy :/

w obecnym stanie pogodowym, najlepszą atrakcją dla Homera są ... dziecięce rękawiczki Confused , a jeszcze lepiej jak taki brzdąc ma przewieszone rękawiczki przez szyję i mu dyndają - wabik na 100%


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
podchmielony
Starszy goldeniarz


Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wałcz/Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:28, 21 Lis 2008    Temat postu:

Cytat:
kolo ulicy tylko i wyłacznie smycz.


Aby nie było- Nala była na smyczy. Sad

[link widoczny dla zalogowanych]

No po prostu pech i nieszczęście. Mogę tak powiedzieć, bo nic złego się nie stało...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
saida
Przyjaciel forum


Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:43, 21 Lis 2008    Temat postu:

Przeczytałam Shocked , ajć groźnie z opisu to wyglądało, duuuużo szczęścia Nala miała, a Wy pewnie wielkiego stracha.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kesse
Przyjaciel forum


Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolny śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:59, 21 Lis 2008    Temat postu:

Jarku a czy ten co potrącił pieska zatrzymał sie ? zainteresował?
Nala wyrwała Wam sie? bo piszesz ze byla na smyczy...

edit: przeczytałam na Twojejstronce

ps mimo sytuacji, świetnie opisujesz i podobaja mi sie te opowiadania "rodzice" i Nala Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kesse dnia Pią 21:03, 21 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
podchmielony
Starszy goldeniarz


Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wałcz/Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:05, 21 Lis 2008    Temat postu:

Nala szalała tego dnia o wiele bardziej niż zwykle. W pewnym momencie coś ją zainteresowało- jakiś liść albo coś i zrobiła krok do tyłu. A sierść i obroża były mokre bo lało mocno. Nie wiem, jak ona to zrobiła, ale wyślizgnęła się z tej smyczy i po prostu już jej nie było.

Pani się zatrzymała przerażona. Przepraszała, mówiła, że to tak szybko, że nie zdążyła nic zrobić. Uspokoiłem ją, powiedziałem że to nasza wina i aby się nie przejmowała, że pieskowi nic nie jest itd. Samochód był cały, więc nie trzeba było płacić odszkodowania...

Dodatkowo patrol ochrony jechał i też się zatrzymali i pytali czy wszystko ok- to mnie zdziwiło.

Także Nala była na smyczy. Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kesse
Przyjaciel forum


Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolny śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:30, 21 Lis 2008    Temat postu:

jeju no najwazniesze ze wszystko jest ok ale chyba bedziecie jechac np za tydzien na jakąś kontrole? dzisiaj pewne rzeczy mogly jeszcze nie wyjsc...

apropo tego odszkodowania
ja mam ubezpieczenie OC w zyciu prywatnym w czym wliczony jest rowniez pies i szkody spowodowane przez niego, płace 35 zł na rok a ubezpieczenie jest na 50tyś.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Golden Retriever moim psem Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin