Jak Zarobić??

Sinead

Hej...
Zdecydowaliśmy się na drugiego psa...
Jednak ktoś musi na niego uzbierać Wink

Mam 2 lata na uzbieranie 650 funtów.
Pech chciał że pieniądze (!!!!) ze szkoły będę dostawała za 2 lata. Czyli wtedy kiedy pies już będzie. A teraz jakoś trzeba na niego uzbierać...

Jakieś pomysły??
Co może zrobić 14 letnia dziewczyna?? Wink

Do żadnej dorywczej pracy mama mnie nie puści więc wszystko bym musiała jakoś załatwiać przez internet...

Hmmm

mroziaczek

no to poszperaj w swoich talentach - może umiesz malować paznokcie we wzorki, robić koraliki albo cokolwiek innego co da się SPRZEDAĆ Smile

kesse

No tak , ale żeby wejść ze sprzedażą choćby na allegro to bym uważała, bo jest ono coraz lepiej kontrolowane, no i zakup półfabrykatów też kosztuje, więc najpierw można powiedziec inwestycja pozniej zyski. No chyba , że na zainwestowanie masz, początkowo możesz kupic drobne akcesoria i spróbować sprzedac a za zysk dokupować wiecej towaru, sama tak zaczynałam a teraz po ponad roku otwieram własny sklepik na allegro Smile

Cookie Monster

A korepetycje? Zawsze się znajdzie jakiś słabszy uczeń, który chciałby się trochę podciągnąć w nauce. Poza tym to pozostaje albo roznoszenie ulotek, prace sezonowe przy zbieraniu owoców albo zrobienie ciekawej strony informacyjnej w internecie i zamieszczenie na niej płatnych reklam Smile

. Oprócz tego sprawdź w domu, czy masz tam coś, czego już dawno nie używasz, a co możnaby spieniężyć: książki, komiksy, gry i sprzedaj na allegro. Poza tym jeśli faktycznie masz jakiś talent artystyczny możesz coś wytwarzać i sprzedawać w necie, ale jak pisze Ewelina, w to trzeba najpierw zainwestować. Albo chałupnictwo i składanie długopisów - niby praca dorywcza, ale w domu. Z tym że nie wiem, jak wygląda w tym przypadku regulacja prawna. Poza tym widziałabym wyprowadzanie psów na spacer, pilnowanie dzieci u sąsiadki/sąsiadów, a może trzebaby komuś w ogródku pomóc...

.:OLIWKA:.

Magda zawsze możesz zająć się profesjonalnym handlingiem. Ja np. wystawiam psy oraz przygotowuję zarówno właścieli jak i psy do wystaw. Da się na tym zarobić ale nie od razu. Po roku napewno. Smile

Może nie są to wielkie kwoty ale to też zależy od tego na ilu wystawach się pojawisz i jak dobra jesteś w tym co robisz. Smile

Sinead

No właśnie Wink

Ja na razie nie byłam na żadnej wystawie... A do końca roku będę tylko na 3 Wink

Mam pełno gier w które nie gram, stare ciuchy... Hmm no zobaczymy

.:OLIWKA:.

Próbuj.

Gabi

Moja mama się np. bawi biżuterią. Co prawda wyżyć sie z tego nie da ale zawsze jakaś extra kasa.

No i nie musisz się z domu ruszać. Spróbuj coś w tą stronę.

agiga32

Magda a sprobuj z mama porozmawiac moze jakies ulotki? Moj syn majac 14lat zarabial sobie na ulotkach i tlumaczeniach. Pomagal znajomym ,ktorzy nie znaja angielskiego w bankach ,urzedach -tlumaczyl papiery -znajomi zawsze mu tam cos sypneli-przepraszam ale to slownictwo mojego syna i calkiem sporo sobie zarabial.Teraz pracowal u weta -ma 15 lat i zarobil sobie na wakacje w Polsce.Ja ogolnie jestem przeciwna temu zeby pracowal ale z drugiej strony On zna wartosc pieniadza i to go nauczylo ,ze pieniadze nie rosna a ja nie mam portfela z podwojnym dnem .Zanim powie ,ze cos tam chce kupic dlugo mysli teraz kiedy bukowal bilety troszke bolalo ,ze az tyle- no ale sam na to ciezko pracowal

.:OLIWKA:.

Czym się zajmował pracując u weta? Smile

agiga32

Oliwka moj Denis juz wczesniej mial u tego weta praktyke 2 tyg -w tedy nie platna.Asystuje przy operacjach ,roznych czynnosciach dotyczacych opieki nad chorymi zwierzetami -czyszczenie klatek tez!!!! a nawet skrecanie szafek Ogolnie to pomaga i jednoczesnie sie uczy. Praktyka jest bardzo wazna a ,ze przy okazji jeszcze zarabia to maly sukces dla niego .

.:OLIWKA:.

Fajnie.

Przypuszczam, że w Polsce nie zgodziliby się żeby 15 latek asystował przy operacji.

agiga32

Oliwka mowiac szczerze to mnie jako mame na poczatku troszke zaszokowalo ,zdenerwowalo bo w 2 dniu praktyki byl podczas usypiania psa i asystowal przy tym!Pozniej jak przychodzil z pracy mowil o jakichs guzach wycinanych bylo to troszeczke niesmaczne
poza tym asystowal pielegniarce w podawaniu roznych srodkow niezbednych do dlaszych dzialan chirurga weterynarii.
Tutaj jest to w miare normalne , jezeli ''dziecko'' ma w planach bycie weterynarzem , a dobrze sie sprawuje podczas praktyk , ma mozliwosc zobaczenia tego wszystkiego z bliska ,Denis dobrze sie sprawowal dlatego tez mogl pomagac pielegnairkom oraz lekarzom tam w klinice .

Jerzy Włodarczyk

Sinead

Ja, tak

W przyszłości chciałabym być weterynarzem, więc taka praca byłaby super...
Tylko nie sądzę że znam angielski na tyle dobrze żeby pracować poza domem.