Tatuaże i kolczyki.

Magda&Fado

Monia ja do Oli do Sosnowca.
Tylko chyba żeby założyć takie cudo muszę poczekać aż mi się wygoi

Ale Ola nie ma takich cudów, może gdzieś na allegro znajdę?

monia&vero

magda_17

Ale będziecie wszystkie fajnie wyglądać na zjeździe z tymi przebitymi uszkami Very Happy

kesse

No to Ewelina we wtorek o 18 bedzie miała przekłute uszko Smile

balbinka

kesse

Natalia dowiedziałąs sie co i jak z kolczykiem? Bo ja juz zapisana na wtorek Wink

Monina&Breguś

No i właśnie,jeżeli chcecie mieć takie kolczyki jak są pokazane na zdjęciach to nie oczekujcie że założycie je odrazu jeśli przekłucia dokona kosmetyczka.One zazwyczaj robią to pistoletem...chrząstki goją się dłużej,dlatego najlepsza jest do nich stal chirurgiczna-idąc do piercera takie cudo może wam założyć odrazu,choć zapewne będzie odradzał żeby nie zawadzać i szybko się wygoiło.
Jeżeli kosmetyczka wam przekłuje uszko pistoletem to ne założy wam takiej sztangi,gdyż do przekłucia potrzebna będzie gruba igła(wenflon dokładnie).
A co do kosmetyczek z papierami-mam do nich bardzo ograniczone zaufanie ,gdyż oprucz papierka trzeba mieć jeszcze umiejętności prawdziwego piercera i je doskonalić.Ludzie zazwyczaj kłują się w salonach tatuażu a nie u kosmetyczki więc ona ma ograniczone pole manewru i doskonalenia swoich umiejętności.Z resztą widziałam kiedyś efekty pracy takiej kosmetycznki z papierami....zostawiły bardzo dużo do życzenia i paskudne blizny do końca życia....

Vigusiowa

Ewela, byłam, pytałam Smile

Ale moja mama nie jest za tym abym robiła sobie jak ona to nazwała "pierdoły" w uszach :]
Zresztą to moje ciało a nie jej i to Ja będę go miała ( jeśli jednak się skuszę Wink

) a nie ona. Mama moja jest strasznie uczulona na takie sprawy. Moja starsza siostra zrobiła sobie tatuaż w Anglii na plecach i pomimo, że moja siostra jest juz dorosła i ma już 29 lat to mojej mamie okropnie się to nie podobało :/ No ale cóż - pewnie zrobie tak, że przyjdę z gotowym kolczykiem do domu Twisted Evil

kesse

Monia na pewno masz rację, z tym ze ja u tej kobiety kłułam wargę i brew i pomimo tego ze juz nie moge tego nosic byłam bardzo zadowolona, a sladu po sobie nie zostawiło, no moze malusie dziurki ale to pewnie tylko ja je widze.

Oczywiscie nigdy nie pozwoliła przyniesc swojego kolczyka zawsze najpierw muisał byc ten co ona daje i odradzala zbyt szybkie zmienianie, nie przekłuwa ona żdnymi pistoletami tylko (chyba) igłą.

Jak zapisywalam sie n awtorek to oczywiscie pytałam co i jak, cena 65 zł mysle ze nie jest drobną kwotą do tego daje kolczyk tytanowy Smile

Monina&Breguś

Kess musi igłą jęśli mówimy o prawdziwym piercingu Very Happy

,ani pistolet ani żadna inna pomoc techniczna oprócz dermal punch-a nie wchodzi tutaj w grę.Będąc w studiu czy gdzie kolwiek indziej warto też zwrócić szczególną uwagę na standard higieny.Jednorazowe rękawiczki,jednorazowe igły,sterylnie pakowane szczypce itp....

Monina&Breguś

[link widoczny dla zalogowanych]

Monina&Breguś

[link widoczny dla zalogowanych]

Monina&Breguś

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Fotki niezbyt rewelacyjne Confused

,ale obiecuje że wkrótce zrobie je lepsze Very Happy

monia&vero

Monina&Breguś

Tak Moniu,mam bliznę i to nie jedną.Miałam wypadek w wieku dwóch lat i wpadłam do wrzątku.Mój zombie pokrył ponad połowe blizny na łydce,ale nie robiłam go celowo.Poprostu chcę zrobić jedną łydkę w całości.Jeżeli chodzi ogólnie o przykrywanie blizn,to można ale to sprawa bardzo indywidualna jako że wszystko zależy od rodzaju blizny.Np ja nie podchodze do tatuowania swoich,bo po pierwsze napewno nie wytrzymałabym z bólu,po drugie różnie tatuaż mógłby wyglądać-np tusz mógłby mi się zupełnie rozlać i zostałaby jedynie paskudna plama,po trzecie musiałabym się wytatuować praktycznie cała...W przypadku blizny po wyrostku,wydaje mi się że można ją przykryć ale najlepiej jakbyś o to zapytała jakiegoś dobrego tatuatora który doradzi i oceni czy blizna nadaje się na tatuowanie czy też nie.
W obecnym momencie tatuuje się w miejscach gdzie mam skórę zdrową i bez blizn.