Do adopcji 9 tygodniowa suczka!!!

kesse

1. Odpisywałam kiedy jeszcze nie edytowałaś posta
2. Sama napisałaś , że "Szansa nie wybiera komu pomaga, pomaga każdemu psu pomocy potrzebującemu" a na szansie doczytałam "na tym forum mamy takie założenie, że pomagamy psom, ale nie oceniamy ich właścicieli, hodowców czy opiekunów, ani ich działań lub braku tych działań."

Na podstawie powyższe uważam , że Twoja dyskusja jest bezsensowana, tymbardziej , że jak mniemam nawet nie jestes zainteresowana adopcją, a raczej tropieniem afery i ciekawością KTÓRA to hodowla.

Zaś sie wdałam w niepotrzebną gadkę, później pokasuje posty.

Krzysia

No ale prosze.. dlaczego?Nic napisac nie wolno.
Na forach do adopcji, okee, nic na hodowce, pomagac tylko i bez ograniczen - rozumiem/szanuje/popieram.
Ale na publicznych pomagac trzeba kazdemu, tez przyszlemu wlascicielowi.
Jak ktos to przeczyta a nie czyta wiecej,tylko adopcje temat- to nigdy sie nie dowie, jakie ma prawa kupujac psa z hodowli.A to jest tez prawo.
Nie tylko to urocze malensto, jego hodowca ale rowniez przyszly nabywca ma prawa.Dlaczego ma pytac na priva a nie oficjalnie.

To jak jakas zmowa milczenia dostaje sie wrazenia czytajac to.
Z tego maluszka co rozwala teraz serce, wyrosnie niedlugo duzy chory pies..
Jak hodowca reszte szczeniat za darmo oddal(lub mial jakis nagly wypadek prywatny ze teraz nie moze nic zrobic), hoduje za frico, ok, nic nie mowic i mu pomgac.I wtedy przeprosze go osobiscie.Za to co tu pisze.
Ale fakt faktem, sprzedal(mysle) reszte szczeniat a tego powinnien leczyc za zarobione pieniadze.Dlatego hodowcy r=r maja przeciez takie ceny..Zeby to musiec robic a za reszte jeszcze zrobic badania/docierac czy to nie dziedziczne.

Ja sie tez boje o losy nierasowych jak czytam o pseudohodowcach.
I boje sie co sie z tymi psami stanie?
Ze kazdy wielkim lukiem ominie te biedy, bo to od pseudo ale JUZ sie urodzily przeciez.
Jak sie bedzie kazdemu pomagac to sie moze ominac tych najbardziej potrzebujacych............. Crying or Very sad

kesse

Krzysia po pierwsze sunia nie jest na sprzedaż tylko do adopcji, potencjalny adoptujący podejrzewam , że bedzie osobą z grona psiarzy a nie pierwszym lepszym z ulicy i na pewno zostanie o wszystkim poinformowany. Nikt nie będzie przecież brał tej suni w ciemno wiec kogo , w czym i jak chcecie uświadamiać, nie rozumiem po co?

I druga sprawa czemu ma pytać na PW? Bo tam MOŻE jej odpowiedzą, wątpię, że osoby zaangażowane w pomoc będą tu podawac nazwę hodowli.

Krzysia

Wiem, ze jest do adopcji.( ale nigdzie nie doczytalam jak finansowo wspierac bedzie go hodowca )
I dlatego wlasnie. To jakie ma obowiazki hodowca rasowych, skoro 9 tygodniowe szczenie jest do adopcji i na koszty innych?
To jak nowy nabywca r= r ma wiedziec, co wymagac w kontrakcie kupna itp.
Skoro 9 tyg malenstwo juz nie jest pod opieka prawno-finansowa hodowcy.
To za co sie placi takie sumy w hodowlach.

...
wchodzac w link w poscie 1 mozna przeczytac o postepach (oby jak naszybciej!) w adopcji /leczeniu tego malenstwa.
Tam maja zasady- pomagac- bez ograniczen, nie pytac/nie oceniac.Respect za to.
Ale dlaczego i tutaj ma sie pisac tylko to samo.Tu w tematach innych tez mozna oceniac postepowanie ludzi..(czytalam-widzialam)
Tam nie pytac, tu nie pytac, nigdzie nie pytac.. Sad

I nikt nigdy ne bedzie mial okazji spytac osobiscie dlaczego ten hodowca nie jest w stanie opiekowac sie swoim"dzieckiem", nikt nigdy nie bedzie wiedzial co to za hodowla..

kesse

Krzysia może hodowca chciał uspać psinę z powodu choroby a fundacja chciała ją przejąć i się nią zaopiekować. Nie znamy sprawy więc przestańmy gdybać.
Najważniejsze , że psiną się ktoś zajął i ma ona szanse na życie w zdrowiu.
Ja nie widzę sensu gdybania , bo i tak nikt Wam na te pytania nie odpowie więc gdybanie w powietrzu chyba nie ma sensu bez żadnych faktów.
Z mojej strony dyskusję kończę, a jak znajdę czas to porobię porządki w wątku.

bajaderka123

Na forum Szansy nie powinno się podawać nazwy hodowli. Tam mają takie założenia i koniec. I trzeba to szanować. Ale tutaj mamy forum poświęcone psom rasy Golden Retriever. Czytają to forum nie tylko użytkownicy i bywalcy forum ale także osoby które dopiero szukają info na temat psa, hodowli itd. I myślę że obowiązkiem naszym jest podać nazwę takiej hodowli. Bo tacy właśnie ludzie mają prawo świadomie dokonywać wyboru. Jakoś wszędzie tylko opisuje się dobre hodowle. Nigdzie nić nie można znaleźć na temat tych ciemnych stron...Ciekawe dlaczego tak jest? Bo nie wolno? A dlaczego nie wolno? Bo nie można w tym kraju na publicznym forum dyskusyjny wyrazić swojej własnej opinii, swoich własnych poglądów żeby nie zostać okrzyczanym pieniaczem. A temat jest bardzo wart dobrej dyskusji....w czasach r=r, nagonki na panią Genię która staje się potwornym pseudohodowcą, rozmnażając swoją papierową suczkę z równie papierowym psem pana Tadzia. Która kocha swoją sunię, dba o szczeniaki i sprzedaje je po rzeczywistej cenie odchowu. Zadbane, wychuchane. Za to w czasach czci dla wielkich hodowli gdzie trzyma się po kilka suk hodowlanych, odchowuje się po kilka miotów rocznie, wysyła sie psy za granice na wiele miesięcy żeby zaliczyły pare dodatkowych wystaw. Gdzie sprzedaje się za krocie szczeniaki pachnące bo wykąpane tuż przed wizytą klienta. Gdzie nikt nie ma czasu żeby tym psom poświecić czasu psom - na spacery, na pielęgnację codzienną, na zabawę, na MIŁOŚĆ. Gdzie w koszty odchowu szczeniaka wlicza sie także zakup suki, jej karmienie i wogóle trzymanie w domu (pewnie obroża i smycz też sie wlicza). I niestety poruszę jeszcze jeden temat. Tacy ludzie, tacy hodowcy są nazywani pasjonatami hodującymi psy dla hobby. A ja sie pytam w jaki sposób, skoro traktują swoje psy jako inwestycję a hodowlę jako firmę? Ale to już temat na zupełnie inny wątek i na inny czas.

Tak Kess, nie jestem zainteresowana adopcją tego psa. Chcę drugiego psa - będzie to sobolowy spaniel, nierodowodowy....od "pani Gieni"

Krzysia

kesse

bajaderka123

Ja nie mam takiej mozliwości - ty jesteś moderatorem, jeżeli uważasz że tam jest ich miejsce a nie w śmietniku, to proszę przenieś
Ja ze swej strony temat kończę

kesse

To trzeba było nie śmiecić, a teraz szkoda mi pół godziny z pięknej niedzieli by to sprzątać.

Na chwilę obecną zamykam wątek , żeby później nie było więcej do sprzątania.