Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Niech mi ktoś pomoże! ,,Dosiadanie'' nogi właściciela.
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Wychowanie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jpzaw
Goldeniarz


Dołączył: 19 Lip 2010
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:13, 07 Sie 2010    Temat postu:

A jak wytłumaczyć zachowanie mojego psa? Bobi też wisi na mojej nodze od pierwszych chwil w domu. Może nie dosłownie, zaczął na drugi albo na trzeci dzień ale to nie istotne. Robi to w określonej sytuacji: kiedy rano wyprawiam córeczkę do przedszkola odprowadzam ją do samochodu wracam i wtedy się zaczyna. Spieszę się do pracy, chcę sprzątnąć, przygotować coś na obiad i ubrać się, ale idzie to opornie z takim bykiem na nodze. Kiedy mówię NIE!! Potrafi mnie przewrócić, przycisnąć cielskiem i wtedy liże i gryzie na przemian ale bez opamiętania. Sytuacja się powtarza od poniedziałku do piątku. W sobotę kiedy mała zostaje w domu a ja pracuję odpuszcza. Czy boi się ,że go zostawię? Kiedy córeczka zostaje w domu ma pewność, że wrócę?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gocha2606
Szkoleniowiec


Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 841
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Nie 0:32, 08 Sie 2010    Temat postu:

jpzaw napisał:
A jak wytłumaczyć zachowanie mojego psa? Bobi też wisi na mojej nodze od pierwszych chwil w domu. Może nie dosłownie, zaczął na drugi albo na trzeci dzień ale to nie istotne.


Ja bym nie twierdziła, że to nieistotne od kiedy to robi - ale jeszcze bardziej ważne jest to JAK TY na to reagujesz?
Co robisz, kiedy on to robi?

Cytat:
Robi to w określonej sytuacji: kiedy rano wyprawiam córeczkę do przedszkola odprowadzam ją do samochodu wracam i wtedy się zaczyna. Spieszę się do pracy, chcę sprzątnąć, przygotować coś na obiad i ubrać się, ale idzie to opornie z takim bykiem na nodze. Kiedy mówię NIE!! Potrafi mnie przewrócić, przycisnąć cielskiem i wtedy liże i gryzie na przemian ale bez opamiętania. Sytuacja się powtarza od poniedziałku do piątku. W sobotę kiedy mała zostaje w domu a ja pracuję odpuszcza. Czy boi się ,że go zostawię? Kiedy córeczka zostaje w domu ma pewność, że wrócę?


Popatrz na to z boku, oczami psa. POpatrz, jakie tu są emocje - speiszycie się, córcia do przedszkola TY - żeby ona zdążyła, jest ekscytacja, wzrost emocji, a w tym wszystkim zagubiony pies. Wracasz - i znowu ekscytacja, pośpiech, sprzątanie, gotowanie itp. I znowu w tej sytuacji pies, który nie potrafi panować nad emocjami, jest podniecony, wkręcony i chciałby zrobić COŚ przez wielkie C...

Obniż jego napięcie. Stwórz rytuały. Nauczo go CO ma zrobić ZAMIAST wkręcania się i kopulacji.

Jak rozumiem, pies jest już po spacerze, kiedy zaczyna się Twoja gonitwa po domu - najpierw z dzieckiem, potem samej?
A daj psu jakieś zajęcie, które go zainteresuje i obniży jego napięcie.
Potrafi komendę NA MIEJSCE?
To ją wykorzystaj i daj mu na jego posłanku coś super.
KONG wypchany samymi pysznościami zamiast śniadania w misce. ( substytutem KONGa może być rolka po papierze toaletowym, napchana pysznościami, owinięta gazetą i sklejona taśmą tixo, w której zrobisz kilka dziurek, żeby pies poczuł, że w środku jest żarcie).
Albo cudowny, śmierdzący gryzak typu tchawica czy penis wołowy - zamiast śniadania w misce.
Albo zabawa w tropienie zamiast jedzenia w misce - chowasz po kilka chupek jego karmy po całym domu, niech sobie szuka, niuchanie męczy i zajmuje psa.

Zrób coś, żeby obniżyć mu emocje.
Poza niespodziankami - jedzeniem na uspokojenie, komenda NIE - jeżeli skoczy na Ciebie i natychmiast izolacja - albo TY wyjdź albo wyprowadź psa na chwilę do drugiego pokoju, zamknij drzwi. Kiedy się uspokoi - może być z Tobą, jednak do czasu, aż nie skoczy - wtedy NIE i izolacja.
Jednak podstawa to obniżenie emocji i przekierowanie jego uwagi na coś, czym będzie mógł się zająć. Czyli uczysz go, że kiedy córa się zbiera do wyjścia, a potem Ty latasz z obłędem w oczach - pies może odpoczywać i nic się nie dzieje.

Oczywiście to wszystko musicie przećwiczyć nie wtedy, kiedy jesteś zdenerwowana i się spieszysz ale POZA tymi sytuacjami. Na przykład w weekend - jutro jest niedziela, bierz córcię, psa i ćwiczcie.
Na miejsce, nie , dobrze i KONG albo gryzak.
Bo żeby wymagać - najpierw musisz psa nauczyć - a nie nauczysz go, kiedy jest mocno pobudzony, bo jak to się mówi " mózg mu się wtedy lasuje". Wink

No i ... hmmm... z tego co piszesz, ten pies po prostu wymaga porządnego wychowania, reguł i choć podstaw szkolenia, bo na razie niestety, to pies zagubiony w naszym świecie i nie mający ustanowionych jasnych granic:

Cytat:
Hobby: Niezależnie od pory dnia - JEDZENIE poza regularnymi posiłkami wieczne węszenie, żebranie i kradzieże, przepychanie się na kanapie (gości wręcz spychanie) zabieranie zabawek, wynoszenie poduszek, wyciąganie zmywaków ze zlewu - ogólne im większa psota tym większa frajda.


A jeśli traktujemy psa jak człowieka - nie dziwmy się, że on potem zaczyna traktować nas jak psa.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gocha2606 dnia Nie 0:39, 08 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Kora
Goldeniarz


Dołączył: 20 Maj 2010
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Komorów k.Pruszkowa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:21, 08 Sie 2010    Temat postu:

Cytat:
A jeśli traktujemy psa jak człowieka - nie dziwmy się, że on potem zaczyna traktować nas jak psa.


Piękne zdanie Smile. Czy to prawda uniwersalna? Dotyczy też kurczaków, koni, papug i innych zwierzaków?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gocha2606
Szkoleniowiec


Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 841
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Nie 23:36, 08 Sie 2010    Temat postu:

HAHAHA!
Jerzy, przecież z końmi czy kurczakami, ani z żadnym innym zwierzęciem nie mamy tak wielkiej więzi i nie traktujemy go jak człowieka - a psa tak, jak dziecko, jak przyjaciela, jak partnera, jak pluszaka, jak poduszkę do wypłakiwania łez itp.itd.
Z koniem, kurą, papugą, chomikiem itp. nie śpimy w jednym łóżku, nie kupujemy im zabawek jak dla dzidziusia, nie gotujemy im wykwintnych posiłków. Nie ubieramy ich jak małe laleczki w wyszukane , psu na budę potrzebne ciuszki. Nie pozwalamy sobie wchodzić na głowę i nie stajemy na głowie, żeby zaspokoić potrzeby tych zwierząt.
A dla psów - głupiejemy i idiociejemy do reszty...

Uczłowieczamy psa - a to nie malutki ludzik przebrany w futerko, tylko pies czyli udomowiony i doskonale czytający nas i nasze emocje drapieżnik. Tylko drugi człowiek ( to zaczyna się już w okresie niemowlęctwa i bardzo szybko rozwija) i pies potrafi utworzyć z nami coś, co nazywa się ładnie i naukowo "trójkątem kognitywnym" Wink
Psy to cwaniaki i kochane istoty - ale to cały czas psy, ze swoimi instynktami, potrzebami i ostrymi zębiskami i pazurami, które potrafią użyć , a nie ludzie.
Jednak tak jak i my mają swoje emocje i potrzeby - w tym potrzebę poczucia bezpieczeństwa, stabilności, jasnych zasad i reguł. A kiedy to dostają - naprawdę są naszymi najlepszymi, futrzastymi przyjaciółmi i członkami rodziny Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Kora
Goldeniarz


Dołączył: 20 Maj 2010
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Komorów k.Pruszkowa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:03, 09 Sie 2010    Temat postu:

Cytat:
Jednak tak jak i my mają swoje emocje i potrzeby - w tym potrzebę poczucia bezpieczeństwa, stabilności, jasnych zasad i reguł. A kiedy to dostają - naprawdę są naszymi najlepszymi, futrzastymi przyjaciółmi i członkami rodziny


Rzekł bym więcej; mają swoje emocje i potrzeby związane z ich charakterem i przeżyciami. Każdy futrzak jest inny. Ma inną psychikę. Obserwuję swoich futrzastych znajomych, którzy z czasami stają się przycjaciółmi. Przychodzą z obawami, obciążeni przeszłością i niepewni. Dostają swoje bezpieczne miejsce, zaczynają budować swój świat na nowych podstawach. Zaczynamy budować relacje. Po jakimś czasie dochodzi do zawiązania jakiejś dziwnej więzi. Pełnej zaufania i bliskości.

A później ... odchodzą do nowego domu Crying or Very sad Laughing

Jednak są też takie, które są z nami na stałe i z tymi wieź jest trochę inna.

Czy jednak z innmi zwierzętami nie jesteśmy w stanie zawiązać podobnych więzi? Niekórzy mają w domu papugi, inni koty albo świnie ...

i jeszcze jedna refeksja - psy stają sie naszymi przyjaciółmi i my ich ale te przyjaźni są chyba zupełnie inne. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
urielx
Goldeniarz


Dołączył: 21 Gru 2011
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:15, 21 Gru 2011    Temat postu:

Moja 4 miesięczna goldenka podczas zabaw potrafi chwytać się nogi i jakby właśnie chcąc kopulować, odgonienie głosem pomaga ale za jakiś czas schemat się ponawia, czy ma to związek z seksualnością psa?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bajaderka123
Ekspert


Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa/Bródno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:02, 21 Gru 2011    Temat postu:

Raczej z nadmiarem emocji z którymi pies nie potrafi sobie poradzić...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Majaa_
Ekspert


Dołączył: 03 Lis 2011
Posty: 1692
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skórcz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:59, 27 Lut 2012    Temat postu:

Do zbrodni doszło dziś rano. Bawiłam sie z Maksem ( klęczałam na kolanach ) az nagle ktoś napadł mnie od tyłu ! Shocked To byla Maja Confused
Czemu suczka dosiada ? Confused Jak ją tego oduczyć ?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Majaa_ dnia Pon 9:59, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Wychowanie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin