Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Niech mi ktoś pomoże! ,,Dosiadanie'' nogi właściciela.
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Wychowanie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
natalia&zołi
Miłośnik goldenów


Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:35, 27 Kwi 2010    Temat postu: Niech mi ktoś pomoże! ,,Dosiadanie'' nogi właściciela.

Zacznę od początku. Mam 4-letnią suczkę, co prawda nie goldena, lecz labradora retrievera. Pisze na tym forum, ponieważ na innych nie otrzymałam pomocy, a wiem, że te dwie rasy są do siebie podobne.
Zołi to bardzo rozumny, uczuciowy pies. Od pewnego czasu zaczęła skakać na moją nogę, tak, jakby chciała kopulować. Wyczytałam, że to niekoniecznie odruch seksualny, ale dominujący. Nie wiem ile w tym prawdy, jednak bardzo martwi mnie jej zachowanie. Gdy to robi, odpycham ją ode mnie, każe jej siadać i wykonywać inne komendy, żeby wiedziała, że to ja jestem jej panią. Nie mam pojęcia, jak ją tego oduczyć. Dodam, że nie robi tak w stosunku do innych domowników, tylko do mnie. Nie zbliża jej się cieczka, nie jest agresywna. Proszę nie pisać czegoś w stylu ,,proponuje sterylizację'', tylko uzasadnić swoją rade. Wolałabym nie poddawać ją temu zabiegowi. Nie, nie chodzi tu o rozród. Proszę o pomoc. Byłabym wniebowzięta, gdyby ktoś przedstawił kilka sposobów usunięcia tego problemu.

Z góry dziękuje, pozdrawiam.

PS: Wczoraj, gdy znajoma przywiozła do mnie swojego labradora, Zołi robiła to samo na nim.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shinigami
Przyjaciel forum


Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opolskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:37, 27 Kwi 2010    Temat postu:

Po pierwsze takich tematów jest tutaj sporo i wystarczy poczytać.
Nie widzę psa nie wiem jak się zachowuje, ale mnie to wygląda na chęć zwrócenia uwagi...pies zaczyna kopulować z Twoją nogą, Ty się zaczynasz nim zajmować...jest w centrum uwagi i to ona wymusza czas kiedy Ty się masz nią zajmować... więc to ze jej wydajesz polecenia jest tym co chciała osiągnąć, to ona jest panią nie Ty. A powinno to wyglądać tak, ze jak pies zaczyna się w ten sposób zachowywać, wstajesz stanowczo nie i odchodzisz ignorujesz ją kompletnie, kiedy zobaczy ze jej zachowanie nie przynosi efektów jakie ona chce osiągnąć powinna przestać. Problem może być też natury hormonalnej, może ma za dużo testosteronu?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia&zołi
Miłośnik goldenów


Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:54, 27 Kwi 2010    Temat postu:

Shinigami napisał:
Po pierwsze takich tematów jest tutaj sporo i wystarczy poczytać.
Nie widzę psa nie wiem jak się zachowuje, ale mnie to wygląda na chęć zwrócenia uwagi...pies zaczyna kopulować z Twoją nogą, Ty się zaczynasz nim zajmować...jest w centrum uwagi i to ona wymusza czas kiedy Ty się masz nią zajmować... więc to ze jej wydajesz polecenia jest tym co chciała osiągnąć, to ona jest panią nie Ty. A powinno to wyglądać tak, ze jak pies zaczyna się w ten sposób zachowywać, wstajesz stanowczo nie i odchodzisz ignorujesz ją kompletnie, kiedy zobaczy ze jej zachowanie nie przynosi efektów jakie ona chce osiągnąć powinna przestać. Problem może być też natury hormonalnej, może ma za dużo testosteronu?


Uwagi poświęcam jej bardzo dużo, jestem z nią ciągle. Każdego dnia chocimy na długie spacery, bawimy się,ona, nawet przy wykonywaniu codziennych czynności towarzyszy mi. Próbowałam już ją ignorować, jednak to też nie pomogło. Obecność tego drugiego labradora i zachowanie mojego, podpowiedziało mi, że może jednak chodzi o tą dominację... już nie wiem co robić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gocha2606
Szkoleniowiec


Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 841
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Wto 19:34, 27 Kwi 2010    Temat postu:

Natalio, czy to wskakiwanie na Ciebie powtarza się w jakieś konkretnej sytuacji?
Przy zabawie?
W oczekiwaniu na coś?
Po Twoim powrocie do domu?

Musi być coś, co pobudza psa do tego stopnia, że próbuje rozładować emocje kopulując.
Zastanów się CO to jest.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia&zołi
Miłośnik goldenów


Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:34, 27 Kwi 2010    Temat postu:

Gocha2606 napisał:
Natalio, czy to wskakiwanie na Ciebie powtarza się w jakieś konkretnej sytuacji?
Przy zabawie?
W oczekiwaniu na coś?
Po Twoim powrocie do domu?

Musi być coś, co pobudza psa do tego stopnia, że próbuje rozładować emocje kopulując.
Zastanów się CO to jest.


Przy zabawie, przy czesaniu, przy przytulaniu. Trudno określić. Ale z pewnością powtarza się to, kiedy wracam z nią do domu, przytula się otwartym psykiem do mojej nogi, tak zauważam, że ma ochotę to zrobić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia&zołi
Miłośnik goldenów


Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:37, 27 Kwi 2010    Temat postu:

natalia&zołi napisał:
Gocha2606 napisał:
Natalio, czy to wskakiwanie na Ciebie powtarza się w jakieś konkretnej sytuacji?
Przy zabawie?
W oczekiwaniu na coś?
Po Twoim powrocie do domu?

Musi być coś, co pobudza psa do tego stopnia, że próbuje rozładować emocje kopulując.
Zastanów się CO to jest.


Przy zabawie, przy czesaniu, przy przytulaniu. Trudno określić. Ale z pewnością powtarza się to, kiedy wracam z nią do domu, przytula się otwartym psykiem do mojej nogi, tak zauważam, że ma ochotę to zrobić.


ale fakt, zawsze dzieje się to przy pozytywnych dla niej przeżyciach (kiedy mówię spokojnym, lub skorym do zabawy głosem), kiedy ją głaskam itp.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gocha2606
Szkoleniowiec


Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 841
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Wto 21:24, 27 Kwi 2010    Temat postu:

Zobacz tutaj - suczka goldenka kopuluje psa, bo jest nadmiernie podekscytowana, a na takie wysokie obroty wprowadziło ją zachowanie właściciela, który się do psów śmiał:

http://www.youtube.com/watch?v=i1tEwydFKAQ

Skoro pewne Twoje zachowania tak ją nakręcają i WIESZ kiedy może na Ciebie naskoczyć - czesanie, przytulanie, zabawa - to wszystko są dla niej widocznie takie rzeczy, które nadmiernie ją ekscytują.
Obniż jej emocje ZANIM wyskoczy.

Czyli zaczyna Cię np. iskać, przytula się w ten specyficzny sposób, ma taki szczególny wyraz pyska i ułożenie ciała - natychmiast daj jej coś innego do zrobienia, ale niech to będzie komenda statyczna np. "na miejsce" czy "połóż się - zostań".

A Ty wyjdź do innego pokoju, poczekaj, aż suczka ochłonie.
Poćwicz z nią dużo statycznych rzeczy na opanowywanie emocji. Na przykład tak:

http://www.youtube.com/watch?v=eTBvwgmL-cs&feature=related

Posłuchaj, jak przewodniczka mówi do psa , zobacz, jak się porusza. Nic ekscytującego, wszystko spokojne.

Staraj się zmienić ton głosu tak, żeby jej nie pobudzać.

Głaskanie - nie wiem, jak to robisz, ale staraj się głaskać powolnymi, spokojnymi ruchami, nie tarmosić, nie pobudzać psa.
Tu masz co prawda masaż psów, ale głaskanie powinno być równie powolne i odprężające:

http://www.youtube.com/watch?v=N0wD9NLyhcc

Zabawa - w jaki sposób się z nią bawisz?
Znasz zasady tzw. zabawy kontrolowanej?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia&zołi
Miłośnik goldenów


Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:54, 28 Kwi 2010    Temat postu:

Jak wiadomo, labradory uwielbiają aportować, więc rzucam jej zabawki lub inne rzeczy.
Ale chwale ją głosem kiedy coś przyniesie, więc może za bardzo?
Nie, niestety nie znam tych zasad.

Dziwi mnie to, że kiedy sięgam po smycz ( wtedy jest najbardziej podekscytowana), nic takiego nie robi. Co ją ta podnieca w drodze powrotnej, nie wiem.
Zauważyłam, że kiedy wydaje się niższa (kucam, ona wejdzie na schody itp.), robi to samo.

Fakt, najprawdopodobniej za bardzo się cieszy i chce wyładować energię. Będę ją czymś zajmować w takich sytuacjach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gocha2606
Szkoleniowiec


Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 841
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Śro 15:40, 28 Kwi 2010    Temat postu:

Aportowanie - jest OK, jeżeli suczka przynosi aport, a nie zwiewa z nim w drugą stronę Very Happy

Zabawa kontrolowana - Ty ją zaczynasz, decydujesz czym i jak długo się bawicie.

Komenda na rozpoczęcie zabawy i na zakończenie zabawy.Zabawka należy do przewodnika i zawsze do niego wraca po zabawie - ale na zasadzie " królik uciekł, jednak to nie wina przewodnika, tylko psa, że go nie złapał" Wink Czyli zabawę kończysz komendą "łap" i psu nie udaje się złapać zabawki.
Tu jest pokazana zabawa kontrolowana z piłeczką na sznurku, można to robić ze sznurem do przeciągania, uciętą nogawką spodni zawiązaną na supełek czy czymkolwiek, co TY możesz trzymać z jednej strony, a pies - z drugiej.
Zobacz filmik:

http://www.youtube.com/watch?v=pi-h3nKpjdY&feature=channel

Cytat:
Dziwi mnie to, że kiedy sięgam po smycz ( wtedy jest najbardziej podekscytowana), nic takiego nie robi


Możliwe, że ona po prostu wie, że zaraz będzie spacer i oczekuje go, wie, że będzie coś fajnego i jej emocje są inne niż wtedy, kiedy po prostu się wkręca.

Gdybyś była przypadkiem ze Śląska albo z okolic Poznania zapraszam na konsultacje do któregoś z naszych trenerów, zobaczymy " na żywo" co i jak i znajdziemy sposób, żeby Wam pomóc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia&zołi
Miłośnik goldenów


Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:28, 29 Kwi 2010    Temat postu:

Niestety jestem z dolnośląskiego.
A czy ta zabawa kontrolowana przynosi jakieś skutki ?

W stacji, kiedy ona na mnie skacze, wydaje jej rożne komendy ,,siad'' itp. Jednak po tym znowu zaczyna... nakrzyczę na nią,ale po tym gryzie, a raczej ,,szczypie'' moje kapcie, które mam na nogach. Wtedy także staram się ją czymś zając (podsuwam jej zabawkę itp.), ale ją obchodzą tylko buty.

Och, ja już nie wiem co robić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gocha2606
Szkoleniowiec


Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 841
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Czw 13:00, 29 Kwi 2010    Temat postu:

Cytat:
kiedy ona na mnie skacze, wydaje jej rożne komendy ,,siad'' itp. Jednak po tym znowu zaczyna... nakrzyczę na nią,ale po tym gryzie, a raczej ,,szczypie'' moje kapcie, które mam na nogach. Wtedy także staram się ją czymś zając (podsuwam jej zabawkę itp.), ale ją obchodzą tylko buty.


Kiedy skoczy - najpierw powiedz stanowczo NIE albo EE!
Czyli pokazujesz jej, że to jest złe.

Potem wydaj komendę:

SIAD albo WARUJ i "zostań".
Siądzie - pochwal spokojnym głosem. Czyli pokazujesz jej, że to jest dobre.
Niech odparuje emocje. Jeśli jest na smyczy - możesz przydepnąć smycz tak, żeby była luźna, kiedy pies siedzi/waruje, ale nie pozwalała mu wstać. I suczka siedzi, a Ty sobie stoisz i nie zwracasz na nią uwagi. Spokojnie, poczekaj, aż odpuści i dopiero ją zwolnij.

Nie krzycz na nią - ona tego nie rozumie, psy tak ze sobą nie gadają, nie wrzeszczą na siebie, a Twój podniesiony głos i negatywne emocje przenoszą się na psa.

Czy ona zna komendę NIE RUSZ? albo ZOSTAW? albo zwykłe NIE?

Jeżeli tak - zanim wgryzie Ci się w buty, wydaj tą komendę. Jeżeli zareaguje - pochwal.
I dopiero wtedy daj inne zajęcie.

Z dolnośląskiego powiadasz?

No to może skontaktujesz się z Marcinem Matuszakiem z Wrocławia?

[link widoczny dla zalogowanych]

albo przyjedź na wakacje z psem do nas, będziemy w Turawie:

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia&zołi
Miłośnik goldenów


Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:22, 29 Kwi 2010    Temat postu:

Ok, dziękuję Ci za wszelkie informacje. Powiadomcie Cie co do efektów Smile
Niestety, Wrocław jest na drugim końcu województwa. Myślę, że to co mi doradziłaś pomoże. Smile Pozdrawiam;)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia&zołi
Miłośnik goldenów


Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:21, 03 Maj 2010    Temat postu:

Gocha2606- Ona mi totalnie zdziecinniała. Gryzie moje kapcie, gdy je mam na nogach, zupełnie jak szczeniak (,,feeee'' pomaga, ale tylko w niewielkim stopniu). Fakt faktem, skakanie na nogę zdarza się o wiele rzadziej, ale zaczęła gryźć smycz na spacerach.
Kiedyś najbardziej słuchała się mnie, doprawdy widać było naszą więź. Teraz, jak na złość, woli pójść za innym domownikiem niż za mną. Do tego ciągnie się na smyczy.
Zachowuje się identycznie jak wtedy, gdy była szczeniakiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gocha2606
Szkoleniowiec


Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 841
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Pon 19:57, 03 Maj 2010    Temat postu:

Nie zdziecinniała, tylko dostaje korby. Nie widząc psa trudno powiedzieć, dlaczego tak się dzieje, ale problem zapewne leży w komunikacji na linii TY - pies.

Zobacz ten film - pies, który gryzł po butach, kopulował właścicieli i podgryzał ręce i smycz - i wykorzystaj te rady ( zobacz też, jak EE! robi Victoria Stilwell - głośno i konkretnie i CO i jak nagradza):

[link widoczny dla zalogowanych]

Poza tym poćwicz z nią coś, co ją zmęczy nie tylko fizycznie, bo zabawa to tylko zabawa, ale i psychicznie. Długie i ciekawe spacery jak najbardziej, ale też wysiłek umysłowy.
Nauka komend i sztuczek - podstawowych i dodatkowo tropienie zabawek czy porcji obiadowej poukrywanej w domu albo pod kubeczkami po jogurcie( kto powiedział, że pies musi zawsze jeść w misce?) , tropienie przewodnika na spacerze, naukę przynoszenia przedmiotów i rozróżniania nazw zabawek, sprzątanie papierków i wrzucanie ich do koszta, kształtowanie jeżeli używasz klikera itp.itd.

Poczytaj ten artykuł, labek skaczący i gryzący smycz:

[link widoczny dla zalogowanych]


Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia&zołi
Miłośnik goldenów


Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:46, 07 Maj 2010    Temat postu:

dziękuję, to naprawdę działa Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Wychowanie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin