Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Patyki w domu
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Wychowanie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga&Logan
Rutyniarz


Dołączył: 18 Lut 2009
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:09, 01 Mar 2009    Temat postu: Patyki w domu

Logan przyniosł sobie dzisiaj patyk-gruby- gryzie go ale i zjada odlamki-czy pozwolic mu zjadac? czy nie zaszkodzi?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bobidark
Administrator
<font color=red>Administrator</font>


Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 1390
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warka
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:07, 01 Mar 2009    Temat postu:

Soniak czesto przy gryzieniu patykow czesc ich zjada. Wieksza czesc jednak wypluwa. Kiedys natomiast pozwolil sobie na zjedzenie kawalka deski i potem mial problem z wykupkaniem sie. Musialem mu pomoc bo kupkal drzazgami niemilosiernie przy tym skowyczac. Po patykach takiego problemu nie bylo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ania76
Ekspert


Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 1473
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ornontowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:08, 01 Mar 2009    Temat postu:

Hmm.. Rafa do domu nie nosi, ale w ogrodzie nie raz widziałam jak zjada kawałki patyka i nic jej nie było..
To znaczy nie zjada jakiejś wielkiej ilości, tylko skubie i czasem coś połknie..
Nie wiem, ale myśle że gryzienie patyków jest mniej szkodliwe niż np. gdyby zjadał jakieś roślinki... Choć moja tulipany już miała w menu..


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ania76 dnia Nie 21:11, 01 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum


Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:37, 01 Mar 2009    Temat postu:

Duffel jak zje za dużo patyków ma problemy z załatwieniem się, zdarza mu sie też wymiotować.
A mój poprzedni pies tak dziwnie "kasłał" po patykach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gocha2606
Szkoleniowiec


Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 841
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Nie 22:54, 01 Mar 2009    Temat postu:

Ja bym w ogóle nie pozwoliła na znoszenie patyków do domu.
Czemu to ma służyć? Po co mu ten patyk w domu?

Poza tym, zżeranie patola może spowodować np. zaburzenia trawienia, drzazgi mogą wbić się w gardło lub dziąsła, albo co najgorsze - w żołądek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elcik
Miłośnik goldenów


Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opole
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:55, 01 Mar 2009    Temat postu:

Na dworze Katji pozwalam na wszelkie patykowe zabawy, bo wiem ze mimo gryzienia, nie ma czasu na zjadanie. Natomiast nie raz zdarza się, że do domu upominki z dworu przynosi. Raz jej pozwoliłem na zabawę, ale okazało się, że patyka zjadła, po czym w przeciągu 30 min wszystko zwymiotowała Confused Teraz jak cos znosi do domu, to szybko zabieram patyka, daję smakołyk i zastępuję to wielką kością. ( mamy ją już od 5 miesiący i jest nie do zjedzienia Razz ) Więc jeśli mogę coś poradzić, to lepiej nie pozwalać psu na skonsumowanie patyka, niech go sobie poobgryza może przez 2 min, ale nie zostawiać go sam na sam Wink bo sobie chłopak zaszkodzi

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Elcik dnia Nie 22:56, 01 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DirrtyHarry
Goldeniarz


Dołączył: 18 Gru 2008
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włocławek
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:22, 01 Mar 2009    Temat postu:

mój Axel też przynosi prezenty do domu:P ale zawsze mu je zabieram...patyki gryzie i na penwo co nieco połknie ale nigdy nie miał jakiś gwałtownych reakcji z tego powodu

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bobek
Szkoleniowiec


Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Pon 3:22, 02 Mar 2009    Temat postu:

Cytat:
Czemu to ma służyć? Po co mu ten patyk w domu?

Przynoszenie patyków to pewien rytuał który bardzo lubią psy ,To jedno z ważnych zadań za które lubią być odpowiedzialnie .Czy zwrócił z was ktoś uwagę jak dumnie noszą patyk , jak jest to dla nich ważne ?
Jak cierpliwie niosą długą drogę, aż do domu , tu gdzie czują się bezpieczne .Często nie zwracamy na to uwagi i po prostu wyrzucamy to cudowne psie znalezisko patrząc z obrzydzeniem na ośliniony konar , który pobrudzi nam mieszkanie Sad Ważne by pozwolić im być odpowiedzialnym za pewne zadania .To daje im poczucie wartości i bardzo podbudowuje psa .Podobnie jest z tropieniem .To zadanie które należy do psa .Znalazły upolowały i przyniosły .Są takie które gryzą nadmiernie i potem wymiotują , nie zawsze jest to złe .Chyba, że nie chcecie by tak się to kończyło wówczas dobrym rozwiązaniem jest pochwalenie psa za znalezisko , za przyniesienie do domu i smakołyk za odebranie .Są psy które czują potrzebę noszenia czegoś w pysku , np w chwili gdy dzieje się coś ważnego:pan przychodzi do domu, czy podczas odwiedzin znajomych. Wówczas dobrze jest dać mu ten upolowany patyk który przyniósł ze spaceru Warto mieć odłożony taki patyk .Pies czuje się wówczas niezmiernie ważny i z lubością prezentuje nosząc w pysku swoje znalezisko .Po chwili odbieramy mu patyk , nagradzamy i odkładamy Dobre jest to również przy psach które nadmiernie szczekają podczas np:przychodzenia znajomych , noszenie w pyszczku przez psa wówczas ich rzeczy ważnej jest dobrym rozwiązaniem .
To fajny temat Smile Rzadko poruszany i często zupełnie lekceważony przez nas ludzi , a niezwykle ważny z punktu widzenia psa.Smile
Zachęcam was do pisania jak zachowują się wasze psy gdy znalazły coś ważnego i chodzą dumnie demonstrując tę rzecz .
Są też złodziejaszki, ale to inna historia i związana z innymi potrzebami
psa
Cytat:

Teraz jak cos znosi do domu, to szybko zabieram patyka, daję smakołyk i zastępuję to wielką kością. ( mamy ją już od 5 miesiący i jest nie do zjedzienia Razz )

To dobra zamiana choć dla niektórych psów nudna , jak zwykle zalezy to od psa Smile
Cytat:
Więc jeśli mogę coś poradzić, to lepiej nie pozwalać psu na skonsumowanie patyka, niech go sobie poobgryza może przez 2 min, ale nie zostawiać go sam na sam Wink bo sobie chłopak zaszkodzi

To zależy od psa , nie zawsze tak jest Smile
Moje psy co dzień znoszą patyki i bardzo różnie się z nimi obchodzą , potrafią schować i wyciągać potem by poobgryzać .
Mamy specjalny koszyk z psimi znaleziskami on jest bardzo ważnym koszykiem często odwiedzanym przez psy .
Jeśli pies w wieku dorastania ma moment gdy rozrasta się mu głowa czasem gryzie co popadnie ,a ma już stałe zęby , obgryza wówczas meble , czy inne ważna dla nas rzeczy .Nie robi tego złośliwie , musi coś gryźć bo go wszystko swędzi .Wówczas gruby drąg jest doskonałym do obgryzania bo wówczas pies i tak poszukuje co poszatkować.
Cytat:
Ja bym w ogóle nie pozwoliła na znoszenie patyków do domu.

Dlatego warto swoje myślenie o znaleziskach psich przestawić na to co dla psa jest ważne, a dzięki temu szczególnie słabsze psychiczne psy stają się bardziej pewne siebie .Mają zadanie do wykonania które szanuje jego ukochany pańciunio .
Cytat:
Duffel jak zje za dużo patyków ma problemy z załatwieniem się, zdarza mu sie też wymiotować.
A mój poprzedni pies tak dziwnie "kasłał" po patykach.

Tak czasem się zdarza. Czasem zdarza si e tak przy obgryzaniu kości dużych wędzonych .
Jeśli psy robią coś nerwowo , chaotycznie to ważna informacja dla nas by popracować nad psim spokojem , nauczyć go odpoczywać .Jeśli mielą patyki na drobno i połykają to jest kłopotem wówczas zastępujemy przyniesiony patyk smakołykiem, gryzakiem i pochwałą za taki piękny "prezent ".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BasiaK.
Rutyniarz


Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jastrzębie Zdrój

PostWysłany: Pon 9:53, 02 Mar 2009    Temat postu:

bobek napisał:
Cytat:
Czemu to ma służyć? Po co mu ten patyk w domu?

Przynoszenie patyków to pewien rytuał który bardzo lubią psy ,To jedno z ważnych zadań za które lubią być odpowiedzialnie .Czy zwrócił z was ktoś uwagę jak dumnie noszą patyk , jak jest to dla nich ważne ?
Jak cierpliwie niosą długą drogę, aż do domu , tu gdzie czują się bezpieczne .Często nie zwracamy na to uwagi i po prostu wyrzucamy to cudowne psie znalezisko patrząc z obrzydzeniem na ośliniony konar , który pobrudzi nam mieszkanie Sad Ważne by pozwolić im być odpowiedzialnym za pewne zadania .To daje im poczucie wartości i bardzo podbudowuje psa.


Ależ mi się podoba ten fragment:) Teraz już wiem jak pięknie wyjaśnić znajomym, dlaczego Api ma prawo skubać patyczki na środku pokoju;-)
A tak nieco poważniej - ja zauważyłam tę dumną postawę swojego psiaka, gdy nosi patyki, widzę jego radość gdy może je wtargać do domu i pochwalić się tej osobie, której na spacerze nie było. Gdy patyk jest niewielki pozwalamy mu się z nim rozprawić w domu i nie widzę żadnego problemu w pozamiataniu resztek. Jeśli badyl jest wielki, Api maszeruje z nim na balkon. Nigdy nie skarciliśmy go za ten zwyczaj, właśnie dlatego że widzę jak napawa on dumą mojego psiaka:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ariena
Rutyniarz


Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:54, 02 Mar 2009    Temat postu:

My też pozwalamy przynosić patyki do domu. Widzę jaka jest dumna z tego, jest sprzątanie ale jakoś ciężko mi go jej odebrać, no bo w sumie po co? Rozłupuje go na części pierwsze i ma się czym zająć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Soho
Miłośnik goldenów


Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 11:28, 02 Mar 2009    Temat postu:

Tak dokładnie jak napisał bobek.
Psiaki są tak dumne z "własnego" patyka! A ile radochy w gryzieniu w zaciszu domu i na własnym posłaniu (no może nie zawsze na posłaniu).
Niech mają trochę radochy, coś swojego, znalezionego i przyniesionego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KingaSeba_Luna
Rutyniarz


Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań | Chrzanów | Oświęcim
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:29, 02 Mar 2009    Temat postu:

U nas zpacerek bez patyków to nudny spacerek Smile
Lunka uwielbia obgryzać patyki z kory, na szczęście ich nie je choć zdażyło się , że nam raz zwymiotowała w samochodzie kawałeczkami patyków Confused


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga&Logan
Rutyniarz


Dołączył: 18 Lut 2009
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:51, 02 Mar 2009    Temat postu:

Dziekuje za odpowedzi-faktycznie Logan patyka obdarł z kory- i rozskubał go na drzazgi-ale gałązka giętka,młoda więc sie szybko rozciamkała- nie zjadł tego kija tylko go rozmymłał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
saida
Przyjaciel forum


Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:20, 02 Mar 2009    Temat postu:

bobek napisał:

Przynoszenie patyków to pewien rytuał który bardzo lubią psy.Czy zwrócił z was ktoś uwagę jak dumnie noszą patyk , jak jest to dla nich ważne ?Jak cierpliwie niosą długą drogę, aż do domu , tu gdzie czują się bezpieczne .

Homer "uwielbia i kocha" patyki, patyczki, konary, gałęzie Smile
Pozwalam mu od czasu do czasu wrócić ze "zdobyczą" do domu. Faktycznie idzie, a nawet biegnie z nim dumny jak paw, nie zwraca uwagi co się dookoła dzieje, cel obrany - prosto do domu, by tam spokojnie sobie go pomemlać, poobdzierać z kory czy rozdrobnić.
Oczywiście małe cząsteczki zje, ale nie są one w takich ilościach aby coś mu się działo (chyba tylko raz zdarzyło się, że zwymiotował). A co do "pobojowiska", wiem że w tym momencie pies jest szczęśliwy, a dla mnie nie ma problemu sprzątnąć po nim.

Cytat:
Są psy które czują potrzebę noszenia czegoś w pysku , np w chwili gdy dzieje się coś ważnego:pan przychodzi do domu, czy podczas odwiedzin znajomych.

No to Homi jest odzwierciedleniem takiego psa Very Happy
Za każdym razem gdy ktoś z nas wraca do domu. Homer bierze pantofla do pyska i paraduje przy nas z nim, wijąc się cały z radości i machając ogonem na wszystkie strony Smile ale pantofla trzyma cały czas. Jak nie ma pantofla pod ręką to jest to albo but albo pierwsza lepsza zabawka, którą ma w zasięgu. Nie ważne co - byle coś było w pycholu. Dokładnie tak samo zachowuje się przy gościach. Jak mąż wraca z pracy to z kolei odbiera od niego torbę i niesie ją w pysku do przedpokoju.
Nie zdawałam sobie sprawy, że to tak ważne dla niego, cieszyliśmy się, że reaguje w ten sposób niż miałby gości czy nas obskakiwać.

Cytat:
To fajny temat Smile Rzadko poruszany i często zupełnie lekceważony przez nas ludzi , a niezwykle ważny z punktu widzenia psa.Smile

Bardzo fajny temat , teraz wiem co oznacza takie psie zachowanie.

Cytat:

Są też złodziejaszki, ale to inna historia i związana z innymi potrzebami
psa

o tych złodziejaszkach to również z chęcią bym się dowiedziała Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kesse
Przyjaciel forum


Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolny śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:11, 02 Mar 2009    Temat postu:

Ja uwazam tylko ze z rozsądnością trzeba podejsc do tego obgryzania patyków- bo niekeidy rzeczywiscie moze byc nieciekawie jak jakis odłamek utknie np w jelitach.

Nasza sunia niespecjalnie lubi patyki, zdecydowanie nie jest patykomaniakiem za to upodobała sobie inny przedmiot- kamień.. im wiekszy tym lepszy... jaka jest dumna kiedy go niesie!
Gdy pan lub pani mają w rece kamień zrobi wszystko i NIC nie jest w stanie ja rozproszyc na dworze! Zawsze pozwalamy jej zaniesc kamyczek do domku wtedy siada mowimy daj , ona go zwraca i jest pochwalona Smile

Najgorsze jest to ze teraz na szkoleniu mielismy jako nagrode pileczke, a ona w ogole sie takim czym snie interesuje na dworze Sad Chcemy ja jakoś nauczyc...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Wychowanie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin