Szczekanie u doroslej pannicy

Setldn · Wysłany: Czw 12:54, 01 Mar 2007 Temat postu:

Jestem szczesliwa Smile

odebralam dokumenty Szyszki. A na razie wszedzie jezdzimy razem, zostaje w domu tylko jak jade do sklepu ale wtedy ma towarzystwo moich dzieciakow Very Happy

Od przyszlego tygodnia zaczynamy nauke zostawania w domku Smile

czarowniczka · Wysłany: Czw 13:22, 01 Mar 2007 Temat postu:

bardzo dobrze i powodzonka

balbinka · Wysłany: Czw 16:38, 01 Mar 2007 Temat postu:

Setldn · Wysłany: Czw 21:01, 01 Mar 2007 Temat postu:

Maly postepik, zostala sama jak mylam auto. Dopiero po godzinie sie zaczela niecierpliwic i poszczekiwac Smile

balbinka · Wysłany: Czw 21:20, 01 Mar 2007 Temat postu:

no brawo! teraz to już z górki Wink

Kuba_N · Wysłany: Pią 11:30, 02 Mar 2007 Temat postu:

Gratuluję postępu Smile

Pies jest jeszcze młody, skoro trafił teraz w dobre ręce to na pewno szybko zapomni o krzywdach, które go spotkały i przywyknie do zostawania samemu. I spędzicie razem wiele pięknych chwil Smile

.
A ja muszę czekać na swojego goldenka jeszcze aż do września. Buuu..... Wink

Setldn · Wysłany: Pią 9:48, 23 Mar 2007 Temat postu:

Szyszka juz nie szczeka jak jest sama w domu. Jedyne co robi to biega z gory na dol i doglada chomika Rolling Eyes

Kupilam chomika dla corki a okazal sie on swietnym sposobem na zajecie Szyszuni na czas naszej nieobecnosci. Do tego doszedl zolw w akwarium Cool

Szyszka ma nowych kolegow ktorych lubi pilnowac i obserwowac Smile

ewoja · Wysłany: Pią 10:22, 23 Mar 2007 Temat postu:

fajnie. być może bała się zostawać sama w domu. moi sąsiedzi wzieli mieszańca charcika włoskiego ze schroniska. piesek mimo niepozornej wielkości praktycznie wydrapał dziurę w dzrwiach nie mówiąc o hałasie jaki robił a zostawał na 15 min. do pól godziny, tak bardzo się bał że zostanie znów sam na zawsze ale po ok 2 miesiącach nauczył się że to jest jego dom i problem zniknął