Corsa - Wiązadło krzyżowe - zdjęty opatrunek

Jerzy Włodarczyk

Dziewczyny Chciałbym Wam podziekować już sam nie wiem jak żebyście poczuły to co ja kiedy Anna M czyli Mroziaczek zaczęła mnie molestować Very Happy

I kiedy do mnie dotarło jak bardzo Corsę i mnie wsparłyście. Napiszę chyba tak - jestem dumny, że jestem uczestnikiem tego forum.
i w podzięce przyjmijcie ode mnie krzaczek bzu Very Happy

A dumny jestem naprawdę bo kiedy o tym opowiedziałem to widziałem jak na mnie się rodzina i znajomi patrzyli Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Dwa lata temu wyciąłem haszcze bzowe i zostawiłem jeden kuśmytek. i w tym roku po raz pierwszy od wycinki zakwitł. I od Niedzieli jest Wasz. Bedę się bardzo starał, żeby ładnie rósł.

a wracając do tematu czyli do Corsy to trzy tygodnie temu wycinałem małej szwy. i został jej taki sterczący wichajster wyglądający jak kawałek sznurka. Dr Bi powiedział, że to jest rozpuszczalna nić i kazał go krótko obciąć. Ja już widywałem rozpuszczalne ale wyglądały inaczej. czy ktoś się zna na tym i może mi cos powiedzieć. Bo czy tak wyglądają nici rozpuszczalne ?

[link widoczny dla zalogowanych]

Często się zdarza że nudy sa nie do opanowania. Ale ponieważ sen to zdrowie to niech sobie sypiają jak im się podoba Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Tak też spędzaliśmy czas bo to też dla niej samo zdrowie

[link widoczny dla zalogowanych]

Ale tak się nie robi. My spokojnie idziemy sobie dróżką nad rzeczką a po drugiej stronie rzeczki truchta sobie sarenka. Baby jej nie zauważyły więc ja wykonałem nawrót i idziemy grzecznie bardzo Very Happy

Idziemy i idziemy a tu po wiosennym zbożu kica sobie zajączek. I baby go dojrzały. dobrze, że jeszcze trochę masy mi zostało i miałem wiejskie spacerowe obuwie Smile

na nogach bo inaczej bym wylądował w rzece.

[link widoczny dla zalogowanych]

A w ramach rehabilitacji serduszka postanowiłem powyrywać dwa drzewka bo nie ma to jak praca na świeżym powietrzu

[link widoczny dla zalogowanych]

Musimy mu jeszcze urwać cztery korzenie

[link widoczny dla zalogowanych] i weźmiemy sie za następne.
A na ich miejscu posadzimy jakieś krzaczki które nie urosną za duże i będą zielone na zimę też.

Pozdrawiam Was serdecznie jeszcze raz i lecę z powrotem na wieś. Chyba się zamelduję za kolejne dwa tygodnie.

Zadzia

Jurku całym serduchem jesteśmy z Tobą, bardzo mocno trzymamy za Was kciuki, wygłaskaj od nas baby, ściskamy bardzo mocno!!

Jerzy Włodarczyk

Siugowa

Dobrze, że Pan znów jest. Bardzo lubię czytać Pana wiadomości.
Corsa wygląda na zadowoloną, chyba jej nie przeszkadza, że ma jeszcze odsłonięty kawałek ciałka. Taka noga!
Szwy jak na rozpuszczalne wydają się dziwne, jakoś nigdy takich nie widziałam (a moje chłopaki byli szyci kila razy)- rzeczywiście wygląda jak sznurek.
Z tym kopaniem drzewka proszę uważać, bo trzeba dbać o siebie.
A i tak mi się wydaję, że Pan troszkę schudł?

mroziaczek

dominia1996

dopiero dzisiaj trafiłam na ten temat, ale życze duuuuuuuuużo zdrówka panu Jurkowi i Corsie

balbinka

Jurku bardzo się cieszę, że jesteście cali i zdrowi Wink

no i cieszę się, że mamy tu wyszkolonego psychologa bo inaczej to nie wiem czy by się udało Laughing

wciśnij tam gdzieś jeszcze moje głaskanie Smile

Aśka Axelowa

Wiadomość od Jurka:

Corsa kończy 6 tydzień po zabiegu, więc zaczynam jej dawać trochę swobody. Ile ma z tego radochy, to trudno opisać! Laughing

Jeszcze przez 2 tygodnie będę ją ograniczał ruchowo i potem na konsultację.
Ciekawi mnie, jak będzie dalej...
Kiedy idzie prawie nie widać, że kuleje. Jeszcze podbiega jak zajączek, ale jak ją na chwilę puszczę i chce pogonić Lady, to biegnie normalnie Laughing

Tęsknię za Wami...

pikolinka · Gość

My tez bardzo tesknimy za Jurkiem Very Happy

Trampeczka

Oj tak, tęsknimy i to jeszcze jak?! Laughing

kesse

Wiadomość od Jurka :

"Pogoda u nas bezdeszczowa ale opalać sie moga tylko eskimosi.Corsa czuje sie coraz lepiej i wciąż prowokuje zabawy z LAdy. Widze wyraznie, ze ten okres ograniczenia ruchowego, a przed nami juz albo jeszcze dwa tygodnie. Corsa juz wlasciwie sie przyzwyczaila, ze chodzi na sznurku i wydaje mi sie ze mnie to bardziej przeszkadza. Ale juz niedlugo. Pozdrowienia dla wszytkich z Forum"

"Do Aśki Axelowej z okazji imienin

Niech Ci nigdy nie zabraknie czasu ani checi na zlotowlose spacery i zabawy i slonce niech Ci swieci w dzien a ksiezyc w nocy."

przyłączam sie do zyczen, wszystkiego co najlepsze i abys zawsze miala siłę walczyć o nasze kochane Goldeny tak jak do tej pory.

mroziaczek

kolejne zyczenia dla Asi proszę wstawiać tu ->http://www.goldenretriver.fora.pl/hyde-park,17/kto-ma-kiedy-imieniny,1307-225.html#51507

Jerzy Włodarczyk

mroziaczek

cóż Andrzej od początku swojej kariery większość rzeczy robił "na siłę" Wink

) a od psychologi miał doradców ale cosik im nie wyszło Wink

melduj co tam z psinką, no i gdzie jest Corsa ?

Jerzy Włodarczyk

Corsa rozpoczyna 8my tydzień ograniczeń i kontynuujemy proces zwiekszania swobody Smile

. Mam nadzieję, że za tydzień będzie już mogła biegać przed samochodem kiedy przyjeżdżamy na wieś. Mamy kawałek drogi polnej nad rzeczką, niecały kilometr, i baby wyskakują z samochodu i wiu Smile

przed siebie. Myślę, że kazdy sobie zdaje sprawę, że w przypadku Lady jest to delikatny podmuch Smile

a przypadku Corsy jest to mazurski szkwał Very Happy

. Teraz tylko Lady mogła sobie pobiegać a mała na nią wrzeszczała z samochodu.
W każdym bądź razie mała zdecydowanie czuje się coraz lepiej i coraz ładniej chodzi. Nawet jak trochę podbiega to już nie zajączkuje tylko tylne łapki stawia z wykrokiem. Ma jeszcze problem z obracaniem się, szczególnie w kierunku chorej lewej łapki. Tu jeszcze wyraźnie ją oszczędza. Jedna z dziewczyn od Aśi Smile

pisała mi, że jej dziewczynka kulała pół roku. Więc przed nami jeszcze jakieś cztery miesiące i już Laughing

A o Lady w "Lady ma problemy" Smile