Kiedy po schodach??

TUSIA

My Bastera nosiliśmy po schodach do piątego miesiąca, staraliśmy się żeby nie chodził za dużo po schodzach. Jak miał niecałe 4 miesiące załapał, że można po nich wchodzić i jak go wynosiłam na ogród to po jakim czasie słyszałam drapanie do drzwi Wink

Trzeba było mu zastawiać stopnie... Mamy niewiele schodów, bo jakieś 12, ale u moich rodziców to już był wyczyn go wnieść. 3 piętro w bloku to masakra. Jak był ze mną mąż to pół biedy, bo go wniósł. Najgorzej jak byłam sama i musiałam wnieść psa i dziecko jednocześnie. Wyglądało to komicznie Very Happy

I tak jak Baster skoczył 5 miesięcy zaczął sam chodzić po schodach. U nas nie było problemu, ale w bloku nie chciał chodzić...psiak ważący 20 kilo musiał nauczyć się umiejętności łażenia po schodach.
Uważam, że należy uważać na szczeniaki i nosić je, ale jak powiedział mi wet nic sie nie stanie jak od czasu do czasu wejdzie czy zejdzie. Nie będzie potem problemu z nauczeniem go tego...

Jerzy Włodarczyk

Edyta_Neo

Vigusiowa

Hehe..Jak sobie przypomnę jak Mój Psiak pierwszy raz zobaczył schody..Hehe Smile

Zaczął szczekać i warczeć Smile

I merdał przy tym ogonkiem Smile

Szybko się nauczył schodzić. Pierwsze co to nauczył się wchodzić po schodach, ze schodzeniem po nich było gorzej Smile

Sis&Carla

Carla niebawem skonczy 3 miesiace, mieszkamy na 3cim pietrze... a kluska sie robi coraz ciezsza...
Raz na jakis czas puszczamy ja na schodach (choc w wiekszosci ja nosimy i maly len sie przyzwyczaja Wink

)
Bardziej sie martwie ta posadzka... bo w domu mamy wszedzie parkiet, a mala biega i szaleje, jak np podloga jest przetarta (bo wlasnie starlam podloge z zoltej kaluzy Razz

) to celowo sie slizga....
Macie jakies rady, jak ten rpoblem parkietowy ujarzmic?

kate122

moj Brutus sam chodzil po schodach jak mial 3.5 miesiaca... ;]

saida

Jerzy Włodarczyk

saida

Jak pozbyliśmy się tych wykładzin to do pokoju gościnnego powrócił dawny dywan, a w przedpokoju/holu który jest dosyć duży i były same panele daliśmy stary dywanik. Mimo wszystko na panelach Homer bawiąc się, a nawet aportując w ferworze szaleństwa "parkował" na ścianach przez poślizg, a ja miałam wizję nadchodzącej dysplazji. Mimo, że ten dywanik ni z gruchy ni z pietruchy nie pasuje do wystroju mieszkania zdrowie psa ważniejsze, estetyka poszła na dalszy plan Wink

Sis&Carla

no wlasnie - ja zwinelam te dywany ktore mielismy (nie jakies perskie Wink

) bo cokolwiek lezalo od razu bylo zasikane.... :/

saida

I bardzo dobrze, pomyśl nad tymi wykładzinami, to naprawdę nie są duże pieniądze za takie 'remontówki', żalu nie będzie jak będą zasikane, a i mała nie będzie w poślizgi wpadać. Tylko nie wiem czy u Was też takie są ...

Alex

Witam wszystkich. Jestem tutaj nowy. Jesteśmy wraz z partneką zdecydowani na zakup Goldena. Obecnie szukamy odpowiedniej hodowli. W jednej z nich kategorycznie odmówiono nam sprzedaży pieska, ponieważ mieszkamy w bloku na drugim piętrze. Pani z hodowli mówi, że Goldenki aż do osiągnięcia dorosłości absolutnie nie mogą chodzić po schodach? Chciałbym się Was spytać, czy to jest rzeczywiście taka przeszkoda? Rozumiem, że malucha będzie trzeba znosić i wynosić. Jednak zostałem poinformowany, że sprzedaż Goldiego do takiego mieszkania w ogóle nie wchodzi w grę. Jak uważacie? Każdy hodowca nas skreśli? Goldi jest marzeniem z dzieciństwa mojej partnerki. Do jego posiadania przekonała także mnie. Bardzo chciałbym je spełnić. Mieliśmy wcześniej pieski, lecz akurat nie Goldeny. Dzięki za każdą uwagę i radę.

Jerzy Włodarczyk

Witaj Alex. Wpadłeś tutaj bo masz tylko ten problem czy chciałbyś z nami trochę "pomieszkać" ? Smile

Mam nadzieję, że przeczytałeś wszystkie wpisy w tym temacie i wiesz, że zamieszkiwanie na drugim piętrze nie ma nic wspólnego z posiadaniem goldena. Tylko ta hodowczyni ma jakieś dodatkowe problemy. Powodzenia w poszukiwaniu Waszego złota Smile

Alex

Witaj Jerzy. Dzięki za odpowiedź. Zauważyłem, że forum jest skarbnicą wiedzy o goldenach. Ja nigdy goldiego nie miałem i takiej wiedzy nie mam. Dlatego po zakupie pieska chciałbym tu zostać. Naszego goldena planujemy mieć na wiosnę. Piesek ma już imię i niektóre akcesoria.

Trampeczka

Cześć.
Generalnie psiaki dużych ras jako szczeniaki nie powinny za często wchodzić/schodzić po schodach ze względu na zbyt duże obciążenie stawów. Z czego bardziej obciążające jest schodzenie w dół.
Ja swojego nosiłam po schodach do około 25kg, potem już wymiękłam Wink

Btw myślę, że pani hodowczyni mimo wszystko lekko przesadza Wink