Popuszczanie podczas snu ;-(

Ania i Dominik · Wysłany: Śro 15:53, 05 Mar 2008 Temat postu:

Na Wojska Polskiego 66 Smile

(w księgowości) Wink

Aśka Axelowa · Wysłany: Śro 15:58, 05 Mar 2008 Temat postu:

Ania i Dominik · Wysłany: Śro 16:06, 05 Mar 2008 Temat postu:

Postaram się dzis to nadrobić Wink

Ania i Dominik · Wysłany: Czw 10:03, 06 Mar 2008 Temat postu:

Czy może mi ktoś podpowiedzieć w jaki sposób zebrać mocz suczki??
Wczoraj caly wieczór próbowałam ale malutka wystawia tak dupkę, że nie mogę jej nic pod nią podłożyć Sad

Próbowałam zebrać nawet mocz z podłogi strzykawką, ale od razu wchodzą tam różne zanieczyszczenia (mimo, iż podłoga dopiero była myta) więc to bez sensu!!!!

Z góry dzięki za pomoc!!!

Edyta_Neo · Wysłany: Czw 10:30, 06 Mar 2008 Temat postu:

Chyba nie pozostaje Tobie nic innego jak właśnie ta strzykawka,to dobry sposób,podłoga żeby tylko w miare czysta była.Bo z podstawianiem i wycelowaniem to raczej trudno...

Aśka Axelowa · Wysłany: Czw 10:41, 06 Mar 2008 Temat postu:

Ja słyszałam o innej metodzie: podkładanie szybko chochelki do zupy Wink

A moja znajoma, jak musiała pobrać mocz od suczki i jak zauważyła, że ona przysiada do załatwienia się, podłożyła jej szybko taką plastikową tackę (miała wąską a długą...). Ale pewnie łatwiej jest pobrać mocz od psa... Razz

Ania i Dominik · Wysłany: Czw 10:45, 06 Mar 2008 Temat postu:

Ja wczoraj próbowałam umytą pokrywką od magraryny Wink

ale nie udalo mi się za dużo pobrać (nie wystarczy do bodania).
Dziś znów jak przyjdę z pracy to będę próbowała!!! Trzymajcie kciuki Wink

akbar.han.bl · Wysłany: Czw 12:48, 06 Mar 2008 Temat postu:

Niezła akcja! Chochelka najlepsza jednak!

Ania i Dominik · Wysłany: Czw 13:37, 06 Mar 2008 Temat postu:

Właśnie dzwoniłam do mojej mamy, bo ona teraz siedzi w domku z pieskiem. Próbowała już dziś kilka razu "złapać" mocz Candy ale moja kochana psinka jak tylko zobaczyła, że mama podchodzi do niej z ta pokrywką to przestawała robic siusiu i chciała bawić się pokrywką Laughing

Chyba będę miała problem z tym moczem Crying or Very sad

akbar.han.bl · Wysłany: Czw 17:20, 06 Mar 2008 Temat postu:

Trzeba będzie może cewnik podłączyć... Zadzwoń do weta i zapytaj sie c o masz robić w tym przypadku.

Ania i Dominik · Wysłany: Czw 22:01, 06 Mar 2008 Temat postu:

Nie zamierzałam dłużej czekać!!!
Zadzwoniałm do weta bo nie mogłam zebrac znów jej moczu Sad

Po rozmowie od razu pojechalismy do lecznicy. Candy ma nadal zapalenie pęcherza a dokładnie: "Zapalenie pęcherza moczowego, USG - rozpulchnienie błony śluzowej pęcherza moczowego, poszerzenie ujścia cewki moczowej" taki wpis mamy w książeczce zdrowia Sad

Od razu dostała antybiotyk (Synulox) i Pyralginum. Koszt dzisiejszej wizyty 85 zł Confused

Jutro znów na zastrzyk i w sobote to samo!!
Mamy tylko nadzieję, że szybciutko jej przejdzie.

Po wizycie u weta Candy miała zalecaną kąpiel, teraz własnie lezy kolo mnie na łóżku owinięta kocykiem i sobie smacznie spi Wink

Najlepsze w tym wszystkim jest to, że gdyby co chwilkę nie miała mokrej dupci to po niej w ogólle nie widać, że jej coś dolega Laughing

Całymi dniami wariuje bez opamiętania Very Happy

Trzymajcie kciuki aby szybciutko wyzdrowiała [-o< [-o<

akbar.han.bl · Wysłany: Czw 23:17, 06 Mar 2008 Temat postu:

Trzymamy. Tylko nie dawajcie jej potem tych naparów, chyba, że wet zaleci.

Ania i Dominik · Wysłany: Pią 8:38, 07 Mar 2008 Temat postu:

Żurawiny nie dajemy już od kilku dni. Weterynarzowi mówilismy, że dawaliśmy jej napar z żurawiny ale nic nie wspominał, żeby dalej dawac, wiec nie dajemy.
Może mi sie tak tylko wydaje, ale jakoś po całej nocy Candy miała mniej mokrą dupcie niż zwykle Wink

Wiem, że jeden zastrzyk na pewno nie pomoże ale to zawsze coś, zawsze jakaś poprawa!!!

Ewa&Duffel · Wysłany: Pią 8:41, 07 Mar 2008 Temat postu:

No to super, że psinka zdrowieje Smile