Robaczyca serca

akbar.han.bl

Od paru dni nie mogę pozbyć sie myśli o tej chorobie. Zakładam temat bo nie znalazłam konkretnego na naszym forum. Oglądam często policje dla zwierzat na animal planet. Wiem, że to stany zjednoczone i daleko od nas ale nie mogę przestać myśleć. Kiedyś był artykuł o tym w jakiejś pieskiej prasie i pamiętam, że u nas jeszcze nie jest to duży problem co nie znaczy, że nie ma wcale. Czy są u nas jacyś lekarze, którzy mogli by mi to wszystko wytłumaczyć. Mój pies jest zadbany, ale mam blisko psy, które nie widziały pewnie weta na oczy. Lepiej wiedzieć i zapobiegać niż leczyć.
Może popadam w pewną paranoję, ale wybaczcie kobiecie w ciąży Very Happy

warna

A w necie, szczesliwa kobieto, szukalas? Very Happy

akbar.han.bl

szukałam i nic konkretnego, że od komarów i pcheł oraz cały asortyment środków z Bayera i ich działanie. Mnie interesuje zapobieganie,m czy sie można zarazić, czy robią na to testy i czy są szczepionki. Takie z życia wzięte rzeczy. Nie mam pojęcia jak to sie po angielsku nazywa bo wtedy by sie wszystko znalazło na amerykańskich stronach. Muszę uważniej słuchać programu na animal planet.

balbinka

nie dawało mi to spokoju bo wiedziałam, że gdzieś to widziałam... com się naszukała Rolling Eyes

ale najważniejsze, że znalazłam \ Very Happy

/
bo jesli się nie mylę to chodzi o "heartworm"
[link widoczny dla zalogowanych]

a tu jest jakiś specyfik, który zabezpiecza psa
[link widoczny dla zalogowanych]

mam nadzieję Basiu, że o to Ci chodziło Question

akbar.han.bl

Heartworm - nigdy bym nie wpadła że to tak oczywiste. Nawet chciałam to wpisać ale stwierdziłam że nie będę sie wygłupiać. Wczoraj usłyszałam w 'policji dla zwierząt' viropilarioza serca i niestety nie znalazłam.

Ok. znalazłam
[link widoczny dla zalogowanych]
pod hasłem heartworm można dużo znaleźć.

akbar.han.bl

Tak sobie czytam i oglądam Animal Planet. Na początku znalazłam informacje, że jest to nagminne w ciepłych klimatach, bo robale przenoszą komaty i pchły, ale komary są głównym sprawcą. W stanach psy sie szczepi na to (taką informacje usłyszałam w policji dla zwierząt w Houston). Istnieje prawdopodobieństwo przejścia z psa na psa. Niestety są liczne przypadki w całych Stanach (oprócz Alaski, gdzie jest zimno), czyli bądź co bądź w naszej strefie klimatycznej... W Europie południowej występuje to schorzenie. A nasz klimat sie strasznie ociepla, więc myślę, że trzeba sie tym zainteresować zanim sie to rozwinie...

Ducatto

Boże co to może zrobić naszym pieskom to okropne

Ola i Risa

Jejku! Pierwszy raz o tym słyszę! Ale myślę,że warto się zainteresować tematem. Lepiej wiedzieć, niż żyć w błogiej nieświadomości Confused

akbar.han.bl

no tak zwłaszcza że pies od psa może sie zarazić. A czasami niektórzy latają z psem za granicę...

Edyta_Neo

Ja również gdzieś wyczytałam o tych robalach "nicienie"bo tak chyba się zwią,z tego co tam pisało że to robale jak każde inne i regularne odrobaczanie psa odpowiednim dobrym środkiem zapobiega zadomowieniu się wciele piesa larw które powodują choróbsko.Ale nie jestem pewna czy dobrze doczytałam,a nie moge teraz znaleźć tej strony.

akbar.han.bl

w wikipedii jest napisane w dziale 'prevention' jakie preparaty. Jest środek z bayera, którego na polskim rynku nie ma a advantage (czy jakoś tak ) nie ma w pełni potwierdzonego działania. Także sprawa nie jest do końca jasna. W krajach gdzie ta choroba jest nagminna jest prawem zalecone zapobieganie w okresach kiedy żyją komary. Gdzieniegdzie cały rok. A u nas też sie zdarzają nawet w zimie (tzw. zimie). Ocieplenie klimatu niestety sprzyja im. Tak jak jeszcze niedawno nie było tyle kleszczy a teraz to mamy kleszczowisko. Przy najbliższej wizycie spytam weta bo chyba nie ma innej drogi. Pamiętajmy jeszcze o tym, że niektóre zwierzęta hodowlane są sprowadzane z innych krajów a nie wiem czy profilaktyka przeciwko tej chorobie jest obwarowana prawem eksportowym...

balbinka

u nas chyba takich środków zapobiegawczych na razie nie ma - bo i nie ma dużego zagrożenia tym paskudztwem - ale przy okazji Basiu zapytaj - ciekawa jestem co powie Wasz wet Smile

akbar.han.bl

Niestety wybieramy sie dopiero w marcu... Ale kiedyś już był artykuł o tym, więc myślę, że prędzej czy później trzeba sie będzie zmierzyć z tym tematem. Czasami przecież zwierzęta są po prostu przemycane... Aż strach pomyśleć.

Karolcia

Kopiuje z SZANSY

"Witam wszystkich.

Mam dla Was ważną i istotną informajce i proszę żebyście dalej przekazywali tą wiadomość.
W Polsce wykryto pierwszy przypadek DIROFILARIOZY -robaczy serca. Niestety wykryto tego robala u psa ktory nalży-należał do mojej siostry. Charly niestety od nas odszedł 11lutego br. po długich zmaganiach z tym paskudztwem. Do końca tak naprawde nie wiedzieliśmy na co on choruje.Pod koniec stycznia znalezlismy u niego guza na tchawicy,podejrzenie nowotworu. Niestety,próbki ktore zostały wziete do analizy nie wykazały obecności raka,a padło podejrzenie na wlasnie pewnego rodzaju robaka. Nasz kochany Chrlly odchodził od nas męczarniach,a my tego tak naprawde nie dostrzegaliśmy,bo On tak naprawde nie pokazywał tego jak w rzewczywistości cierpi. Jego oczy do końca miały w sobie blask. Nie wiem kiedy otrząsniemy sie po jego odejsciu,są ludzie ktorzy powiedza i mowia TO TYLKO PIES- nie to nie tylko pies-tp prawdziwy przyjaciel. Moja chrześnica,ktora wychowywała sie razem z Charllym chodzi na miejsce gdzie nasz monster spoczywa,kładzie kwiatuszki(żołte kaczeńce) i modli sie. Łzy sie cisną do oczu....
Moja siostra zgodziała sie na pobranie organów Charll'go, bo chciała wiedziec na co On umarł i żeby dać szanse innym właścicielom czworonogów i samy czworonogom na zapobieganie temu paskudztwu. No i po kilku tygodniach oczekiwania wczoraj otrzymaliśmy wyniki sekcji-Dirofilarioza!!!
Te Nicienie sa przenoszone najczęsciej przez komary. Proszę poczytajcie wiecej na ten temat w internecie,innych zródłach-CHROŃMY NASZYCH NAJLEPSZYCH PRZYJACIÓŁ. Na tą chwile mam informację że środek ADVOCATE moze uchronić czworongi przed tym robactwem.
Jeśli dowiem sie czegoś wiecej to będę Was informować. Przepraszam że pisze o tak przykrych i nieprzyjemnych rzeczach,ale uznałam ze musiecie wiedzieć co gorozi naszym czworonogom. Zabezpieczcie je juz teraz,poki nie ma jeszcze komarów itp.

Pozdrawiam wszystkich"

Edyta_Neo

OJ boszsssze!!!! potwierdziły się obawy Basi,jeszcze niedawno pisała o tej chorobie i wszyscy mogliśmy przeczytać ,że jednak ta choroba Europie nie grozi....a jednak!!!!