| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
md117
Ekspert
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1257
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
 Wysłany: Pon 14:22, 14 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
My raczej nie zdecydujemy sie na kastracje, no chyba, ze zajdzie taka konieczność(np. jakaś choroba- odpukać), ale jeśli chodzi o zdanie to zdecydowanie lepiej zapobiegac ciąży, niż tak jak pisała ewojapomnażac psy bez papierów. 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
aga
Rutyniarz
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
|
| Wysłany: Pon 14:35, 14 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Jesteśmy zdecydowani - Eska nie może mieć szczeniaków ze wzgledów zdrowotnych  (( . Zanim dysplazja wyszła na jaw to chcieliśmy aby choć raz urodziła. Nawet już zaplanowałam gdzie jej porodówkę i żłobek urządzimy..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
mroziaczek
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w-m
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Śro 12:44, 18 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
aga - jak tam sunia po sterylizacji ? opisz co nieco jak możesz
My chyba będziemy musieli się na to zdecydować - a przesądzi o tym zachowanie Miłki po obecnej cieczce - niestety miała ciążę urojoną i może mieć znowu a to zwiększa ryzyko wystąpienia nowotworów ;(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Łapa
Goldeniarz
Dołączył: 18 Kwi 2007
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnów-Mościce
|
| Wysłany: Pią 10:03, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
W jakim wieku można już wysterylizować sukę  A może ktoś wie ile taki zabieg kosztuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Magda&Lucky
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świecie
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Pią 13:16, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Sukę można sterylizować już w wieku 5-6 miesięcy, a koszt to ok. 150-200 zł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
balbinka
Glob.Moderator
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Pią 22:27, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Koszt pewnie zależy od tego gdzie się mieszka  my płaciliśmy chyba 250 zł za sam zabieg.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
figiel
Goldeniarz
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Śro 22:54, 30 Maj 2007 Temat postu: Re: Sterylizacja / kastracja |
|
|
| balbinka napisał: | Jestem ciekawa co sądzicie na temat sterylizacji/kastracji suczek/psów.
Nastia była sterylizowana w ubiegłym roku ze względu na chorobę /ropomacicze/. Ale nie wiem czy bym się zdecydowała gdyby była zdrowa? Jakie jest wasze zdanie na ten temat? |
Osobiście jestem zdecydowanie temu przeciwny, jeżeli służy to wygodzie właściciela a nie zdrowiu psa. Nie jestem pewien czy psychicznie pies bez gruczołów płciowych to ten sam pies. Dla człowieka operacja ta ma daleko idące konsekwencje psychologiczne. Myśle że tak samo może skutkować u psa. Na pewno nie będzie szczęśliwszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
MegaLena
Starszy goldeniarz
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oświęcim
|
| Wysłany: Czw 14:28, 31 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Właśnie wczoraj ekspresowo musieliśmy wysterylizować Megę. Ropomacicze w stanie zaawansowanym. Widocznie stan się rozwijał od dłuższego czasu, a my niemrawość psicy składaliśmy na karb upałów, bo z zeszłych latach własnie tak było.
Wczoraj cały wieczór spędziliśmy na podłodze przy jej kocyku. Dziś jest nieźle: wybudziła się zupełnie, piła, nawet na własnych nogach poszła do weta (200m) na zastrzyk antybio, mąż mówi, że nawet cos tam zjadła. No zobaczymy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
MegaLena
Starszy goldeniarz
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oświęcim
|
| Wysłany: Czw 14:33, 31 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
W opinii weta, głównym powodem tego stanu jest stosowana od 2-ch lat blokada hormonalna. Potem cieczka po blokadzie (mocno opóźniona) i wszystko się pokićkało.
Żałuję, że nie zdecydowałam się na wczesnijszą sterylizację, gdy doszliśmy do wniosku, że nie mamy warunków do hodowli miotu goldenków. Wtedy po prostu przeciągałam z decyzją, a teraz żałuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Magda&Lucky
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świecie
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Czw 14:44, 31 Maj 2007 Temat postu: Re: Sterylizacja / kastracja |
|
|
| figiel napisał: |
Dla człowieka operacja ta ma daleko idące konsekwencje psychologiczne. |
Co masz na myśli
| Cytat: | | Na pewno nie będzie szczęśliwszy. |
A dlaczego ma być mniej szczęśliwy? Nie rozumiem... Suka nie chce mieć młodych, żeby mieć małe szczeniaczki. Dla niej to tylko instynkt, aby przedłużyć gatunek. Wyrzuca je z gniazda, kiedy zaczynają same funkcjonować. Nie próbujmy uczłowieczać zwierząt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
figiel
Goldeniarz
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Czw 16:36, 31 Maj 2007 Temat postu: Re: Sterylizacja / kastracja |
|
|
| Magda&Lucky napisał: | Co masz na myśli
|
To że hormony kobiece czy też męskie wpływają zasadniczo na zachowanie i osobowość człowieka. Kastracja kobiety czy mężczyzny z reguły bardzo obniża poczucie własnej wartości. Często łamie człowieka.
| Cytat: | | A dlaczego ma być mniej szczęśliwy? Nie rozumiem... Suka nie chce mieć młodych, żeby mieć małe szczeniaczki. Dla niej to tylko instynkt, aby przedłużyć gatunek. Wyrzuca je z gniazda, kiedy zaczynają same funkcjonować. Nie próbujmy uczłowieczać zwierząt. |
W imię tych zasad w wielu krajach sterylizowano niepełnosprawnych umysłowo. W Norwegi chyba z tym skończono dopiero w latach 80-tych XXw. Teraz powstają wstrząsające materiały dokumentalne o cierpiących kobietach wysterylizowanych w młodości. Nie, nie ... dla mnie takie działania są niedopuszczalne. Zwierze to nie człowiek, ale też nie maszyna. Nie mógłbym go przytulać i pieścić mając świadomość że go dla własnej wygody okaleczyłem. Sorry, nie chcę nikogo obrazić, ale takie mam poglady.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
sandra
Ekspert
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik
|
| Wysłany: Czw 17:06, 31 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
no ja luny bym nie wysterylizwała tylko dla własnej wygody! ale z przyczyn zdrowotnych czyli dla jej własnego dobra- oczywiście że tak!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
mroziaczek
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w-m
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Czw 17:59, 31 Maj 2007 Temat postu: Re: Sterylizacja / kastracja |
|
|
| figiel napisał: | | Dla człowieka operacja ta ma daleko idące konsekwencje psychologiczne. |
sorry ale jestem osobą zawodowo zajmującą się psychologią i to co piszesz pachnie średniowieczem
a jak wytłumaczysz normalnie funkcjonujące kobiety po usunięciu przydatków? pomijam problem depresji związanej z sama chorobą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Magda&Lucky
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świecie
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Czw 18:00, 31 Maj 2007 Temat postu: Re: Sterylizacja / kastracja |
|
|
| figiel napisał: |
To że hormony kobiece czy też męskie wpływają zasadniczo na zachowanie i osobowość człowieka. Kastracja kobiety czy mężczyzny z reguły bardzo obniża poczucie własnej wartości. Często łamie człowieka.
|
Nigdy o tym nie słyszałąm, tzn. chciałąm powiedzieć, że nigdy nie intersowałam się tym, aż tak dogłębnie. widzę, że muszę o tym doczytać
| Cytat: |
W imię tych zasad w wielu krajach sterylizowano niepełnosprawnych umysłowo. W Norwegi chyba z tym skończono dopiero w latach 80-tych XXw. Teraz powstają wstrząsające materiały dokumentalne o cierpiących kobietach wysterylizowanych w młodości. Nie, nie ... dla mnie takie działania są niedopuszczalne. Zwierze to nie człowiek, ale też nie maszyna. Nie mógłbym go przytulać i pieścić mając świadomość że go dla własnej wygody okaleczyłem. Sorry, nie chcę nikogo obrazić, ale takie mam poglady. |
Nie mam bladego pojęcia, jak jet u ludzi, ale zwierzę na pewno nie tęskni, ani za szczeniakami, ani za macierzyństwe. Nie zmienia mu się też psychika, ani nie tyje (przy odpowiednio dobranej diecie). Nad wyższością kastracji jedynymi racjonalnymi argumentami są argumenty zdrowotne. Suki po kastracji nie zapadają na ropomacicze, a psów praktycznie do zera spada ryzyko zachorowania na raka prostaty i tzw. przepukliny kroczowej. Psy stają się spokojniejsze, nie walczą już o samicę, nie biegają za sukami podczas cieczki etc. Nikt nie zamierza kastrować psa dla włąsnego widzimisię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
figiel
Goldeniarz
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Czw 19:59, 31 Maj 2007 Temat postu: Re: Sterylizacja / kastracja |
|
|
| mroziaczek napisał: | sorry ale jestem osobą zawodowo zajmującą się psychologią i to co piszesz pachnie średniowieczem
a jak wytłumaczysz normalnie funkcjonujące kobiety po usunięciu przydatków? pomijam problem depresji związanej z sama chorobą |
Średniowiecze to na pewno nie jest. Wtedy nie przejmowano się za bardzo stanem psychicznym. Ostatecznie mogli komuś upuścić trochę krwi w razie stwierdzenia melancholii.  Ja się akurat psychologią nie param, ale tak mi się w życiu złożyło że musiałem się w pewnym momencie dogłębnie zastanowić nad skutkami amputacji macicy i przydatków u nomalnie funkcjonującej kobiety (nie po menopauzie). Lekarze z którymi rozmawiałem mieli akurat odmienny pogląd na ten temat. Nie chcę się wdawać w dyskusje czy to lepiej czy gorzej, ale kastracja dla samej kastracji kłóci się z moim poczuciem przyzwoitości w stosunku do zwierzaka. Dlatego też nie mam zamiaru nigdy robić zamachu na "nabiał" mojego psiura. Takie są moje przekonania więc je wyraziłem, w odpowiedzi na zapytanie na początku tematu. Nic poza tym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
