wymioty

klauduuskaaa

Moja 8-tygodniowa Luna rano wymiotowała, dałam jej kleik ryżowy, a teraz znowu 2 razy wymiotowała samą śliną, a jest za późno żeby szukać weterynarza. Co mam robić ?

Shinigami

A jaka jest kupa? Co pies jadł?

klauduuskaaa

Na początku jadła suchą karmę, ale potem jak sie zaczęły wymioty to zrobiłam jej kleik ryżowy. A kupa była najpierw taka rzadka, ale później normalna.

Shinigami

Od kiedy masz psa? I czy jesteś pewna, że nic nie zjadła?
Najlepiej psa przegłodzić, jeśli ma biegunkę to zamiast "zaklejania" ryżem lepiej podać trilack ( bakterie kwasu mlekowego - na pewno nie zaszkodzą) są dostępne w aptece bez recepty (ok15zł). Piszesz, że pies wymiotuje śliną hm nie wiemc zy dobrze rozumiem, ale mój pies jak był mniejszy zdarzało mu się wymiotować taka białą wydzieliną wyglądało to jak biała flegma - zdarzało się to kilka razy ale oprócz tego psu nic nie było, przeszło z wiekiem. Czy psu coś dolega? Jest osowiały? piszczy?

klauduuskaaa

Lunę mam od 3 tygodni. Na dworze pewnie coś zjadła do je wszystko co napotka na drodze. I to jest właśnie taka flegma bardziej. A osowiałą to ona może trochę jest.

Shinigami

Hm nie powinno jej nic być, jakby do jutra się nie polepszyło i dalje by wymiotowała pojedz do weta.

klauduuskaaa

ok,dziekuje Smile

Aśka Axelowa

Zaraz, zaraz... Masz 8-tygodniowego szczeniaka, którego masz już od 3 tygodni i na dodatek wychodzisz z nim na dwór??? Jeszszszu! Mam nadzieję, że to nie parvowiroza... Bo jej pierwszym objawem są właśnie wymioty śluzem...
Lepiej idź do tego weta czym prędzej!

Magda&Lucky

A czy wymiotuje jedzeniem? Czy tylko tym śluzem?

Nie ma wszystkich szczepień i nie jest odporna, więc jest duże prawdopodobieństwo, że coś "złapała" wśród tylu bakterii...

klauduuskaaa

Jest już wszystko w porządku Smile

Dzisiaj już szaleje po całym domu . Smile

slonecko12

pewnogo dnia pokechalismy na wiesi z Luną(4 mieisące)tego samego dnia dostala tabletke na odrobaczeniew polowie drogi(pół godz)zwymiotowala.2 tyg wczesniej dostala zastrzyka i tez wymiotowala.nastepnego dnia gdy wracalismy stalo sie to samo i tez w polowie drogi.Czy Luna ma lokomocje?

Edyta_Neo

Może być ,że Twoja sunia ma chorobe lokomocyjną Confused

Możesz jej podawac na podróż tabletki odpowiednio do jej masy ciała i radze cześciej zabierac ja na przejażdżki tak aby mogła się przyzwyczaic do jazdy autem.

Creff

Tak, wiem. To całkiem "normalne". W końcu sensacje żołądkowe u guldenów to można powiedzieć norma. Ale młoda [niespełna 3 mc] już drugi raz mi zwymiotowała. Za pierwszym razem myślałam, ze zjadła coś po prostu jak była z ojcem na spacerze- zdarza się. Ale dzisiaj [strasznie pada] i w sumie cały dzień siedzimy w domu a ta znowu zwróciła.

Podejrzewam, ze może ma to związek z przysmakami jakie jej wczoraj kupiłam. W sumie pierwszy raz kupiłam jej coś "ekstra", ale uprzedziłam o tym i o młodym wieku szczeniaka kobietę w zoologicznym.

Jeszcze jedno. Fibi zwymiotuje, ja nawet nie zdążę zareagować [w sensie, że odciągnąć ją od tego] a ta już to zje.

Cookie Monster

To ze zjadaniem to dla mnie nowosc, bo nasz Cookie ucieka od wymiocin jak najdalej. No i to, ze Twoj pies zjada, to co zwrocil, napewno uniemozliwia ci sprawdzenie tresci. My dzieki temu zawsze dokladnie znamy przyczyne wymiotow. Sprobuj zaobserwowac psie qupy, tez mozna z nich sporo o stanie zdrowia psa wywnioskowac. Jesli ja podejrzewam karme lub smakolyki, po prostu je odstawiam, czasem nawet na dzien, i obserwuje zachowanie psa. Osowialosc, niechec do zabawy na pewno nie sa normalne dla zdrowego, mlodego psa (chyba, ze jest zmeczony po zabawach). Ale mysle, ze skoro zjada wymiociny, to chyba raczej nie jest chory, bo chorobom czesto towarzyszy brak apetytu, ale to taki luzny wniosek, nie wiem tego na pewno, no i na pewno nie znam przyczyny zjadania, choc wiem, ze niektore psy zjadaja rowniez swoje odchody, byl juz o tym watek na forum.

Magda&Fado

Mój Fado jak był malutki, często rano wymiotował żółcią i to zjadał, tylko zachowywał się normalnie, nie był osowiały.

Koniecznie odstaw te smakołyki, a jesli nie minie zgłoś sie do weta.
Ja to jestem panikara i pewnie odrazu bym poleciała.