ZOONATURA SKLEP ZOOLOGICZNY KRAKÓW ZAKOPIANKA -KATUJE PSY

karolinka83

widzieliście nawet swoje forum mają..... to może coś od nas napiszemy....????

[link widoczny dla zalogowanych]

Vigusiowa

Ja już tam napisałam.
Ale z tego wszystkiego zapomniałam im dołączyć zdjęć do maila :/
Eh...To chyba wszystko z przejęcia Confused

pecet22

Vigusiowa a moge wiedzieć co napisałaś bo też napisze ale niewiem co.

Vigusiowa

Napisałam jak sprawa wygląda.
I że moja prośba dotyczy odnoście tego aby coś z tym zrobili bo nikt inny się tym nie zajmie.

pecet22

Niemam pomysłu jak to opisać i co do nich napiać wyślij mi na pw albo napisz tu co napisałaś bo niewiem co napisać.Byłbym Bardzo Wdzięczny.

Vigusiowa

Kurczę nie mam tego co im wysłałam

Bo nawet tego nie zapisywałam.

Napisz coś na podstawie tego napisała Monina&Brego

karolka

a może nie piszmy aż tak masowo, bo pomyślą, że jednej osobie sie nudzi i pisze kilka razy to samo w inny sposob?

kesse

Pecet tu nie chodzi o to aby sobie skopiować czyjś mail- albo piszesz coś od siebie- albo wcale! Proszę Cię!!!

Dziewczyny super ze działacie.

pecet22

kesse napisałem coś takiego:
Szanowni Państwo,
Ta wiadomość bardzo szybko obiegła fora goldenretriver.fora.pl oraz dogomania.pl
To są zdjęcia szczeniąt labladorów które są sprzedawane w sklepie zoologicznym przy centrum handlowym Zakopianka.
Jedna z moich koleżanek była w tym sklepie osobiście i dokładnie opisała to co widziała.Psy leżą we własnym moczu! Oto wypowiedź jednej z osób na forum :

''Pisze o tym poniewaz wiem ,że coś sensownego doradzicie.
Byłam w galerii handlowej- 'ZAKOPIANKA' w Krakowie-zaszłam do zoologicznego i oczom moim ukazał sie widok-
kilka labladorków szczeniaków na sprzedaz -miały strupy,smierdziało od nich,leżały we własnym moczu-kazdy tylko podchodzil wzdychał,kręcił głową i szdł do Mc donalda na lody
Zwróciwszy uwage pracownikowi i potraszeniem policją zostałam wyproszona ze sklepu.
Psy cierpią ,są chore, prawie sie nie ruszają maja ok 6-8 tygodni.

Pracownicy niemają kompetencji wogóle kiedy ktoś sie zapytał o płyn ułatwiający cesanie psów o długiej śierści pracownik niewiedział nawet co to jest, a o labladorach powiedział ze to najagresywniejszze psy świata a tak niejest ponieważ są bardzo łagodne i przyjacielskie.Do prośby do łączam zdjęcia.Na pierwszym widać kupe w ich legowisk,psy mają także wysypke co widać na zdjęciach awysyp.jpg,awysyp3.jpg jak również na zdjęciu apies.jpg a na zdjęciu apies1.jpg widać psiaka który jest cały mokry od szczochów
A na swojej stronie piszecie wyraźnie "PIES - To jeden z najwierniejszych i najbardziej oddanych człowiekowi stworzeń, dlatego właśnie zasługuje na wszystko, co najlepsze.
Wszystko co potrzebne do uszczęśliwienia naszego pupila i dużo, dużo więcej znajdą Państwo w ofercie naszych sklepów...".
Prosze coś z tym zrobić!!!!

kesse

Sorki ale to jest niemal skopiowany tekst Moniki!!!!!!!
Do tego tyle błędów- jesli to wysłałes to żenada i tylko nas ośmieszasz. Zaraz sie nawet tym nie zajmą bo pomyślą ze dzieci w czasie wakacji sie nudzą.. to piszą do tvnu...

Aga&Logan

słuchajcie-NIC NIE PISZCIE na ich forum teraz.Oni sie nie spodziewają kontroli z sanepidu.Dlatego narazie nic nigdzie nie piszcie ani do nich ani na forum tego sklepu.Nie wolno ich spłoszyć.Piszmy do instytucji,do radia,prasy i telewizji -a nawet do prezydenta miasta krakowa i nawet do samego Boga-ale nie do nich .

Psy sa sprzedawane po 1100zł -jesli je zabierze komisja bedzie 5-6 piesków do adopcji.

Vigusiowa

Ale chyba tego nie wysłałeś ? Shocked

Aga&Logan

Oni maja sieci sklepów w kazdym wiekszym mieście.Przed chwilą sie dowiedziałam ze w centrum handlowym M1 na al pokoju w krakowie jest to samo- zmród brud i ubóstwo-a w tym pieski.Podobno -bo tego nie widziałam -przeżucają psy od sklepu do sklepu co kilka dni w ramach ich sieci

Jezeli możecie proszę sprawdzcie ten sklep w Łodzi,warszawie i gdzie sie da- w ich zakładc kontakt jest lista sklepów

pecet22

Musze was zmartwić wysłałem to przepraszam jeśli was ośmiesze.

karolinka83

Właśnie byłam w Gdyni w sklepie i niczego takiego tam nie widziałam... całe szczęście......jednak nie wszędzie tak jest ufff