Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Surowe jajko - prawda czy mit?
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Żywienie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bajaderka123
Ekspert


Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa/Bródno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:22, 30 Mar 2011    Temat postu: Surowe jajko - prawda czy mit?

otóż jak w temacie.
Ponoć w białku jaja jest awidyna - substancja zapobiegająca namnażaniu bakterii w jajku ale wiążąca biotynę w którą jest bardzo bogate żółtko.
Zapewne to fakt ale...
Ponoć nie wolno dawać psu surowego jajka bo właśnie zawartość awidyny doprowadzi go do awitaminozy Shocked

Jako że już nie jestem nastolatką....cóż za szkoda, tylko stateczną panią, pamiętam czasy kiedy to w sklepach nawet jajek nie było.... Psy wystawowe dostawały jajka na surowo, bez rozdziału na białko i żółtko właśnie po to by mieć piękną sierść.... i miały - lśniły jak psi nos. I na salmonellę nie chorowały.

Teraz jak dasz psu surowe jajko to podnosi się larum - bo przecież zabijesz go na raty!!!!

Jakoś nie widzę w naturze tych łysych schorowanych psowatych i kotowatych (a także innych przedstawicieli świata zwierząt) które na wiosne w czasie lęgu ptaków obżeraja się jajkami razem ze skorupami uważając je za najbardziej wartościowy pokarm (wszak białko jajka jest niemal w 100% przyswajalne w przeciwieństwie do białek innych części zwierząt, jajko to bomba witaminowa, to bogactwo także tłuszczów oraz minerałów)

Za to widzę Brutusa - od zawsze jadał jajka razem ze skorupą - rzucałam do miski z wysokości i takie rozwalone zżerał jak opętany 2-3 razy w tygodniu. Od początku lutego jednak potrzebuję duzuch ilości wydmuszek - pies dostaje codziennie 1- 1.5 jajka na surowo. I ma futro jak potwór. Gęste, lśniące. Nie linieje prawie wcale! Skóra pięknie blado - różówa, bez żadnych podrażnień, po plamach na policzkach nie został nawet ślad. Pazury też się przestały strzępić, poduszki - zero pękania

No więc jak to jest?
Może awidyna rzeczywiście nie jest dobra? Ale w żółtku biotyny jest tak dużo że nie zostaje związana w całości? A może awidyna wiąże biotynę ale w jelitach następuje rozerwanie owego wiązania?

Ktoś ma jakieś koncepcje?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
moniczka
Rutyniarz


Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 680
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wałbrzych/ Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:43, 30 Mar 2011    Temat postu:

Maksiowi kiedyś strasznie wypadała sierść. Byłam u weta po jakiś preparat witaminowy, wet kazał mi powiedzieć co dokładnie pies je. Kiedy zaczęłam o jajkach, wet pyta: gotowane czy surowe?, więc mówie, że surowe, na co on mówi: to już pani wie dlaczego sierść leci Wink po czym wytłumaczył mi, czego teraz dokładnie mi powtórzę, bo nie pamiętam, że surowe jajko posiada jakąś substancję, która uniemozliwia wchłanianie witaminy H, która w jakimś stopniu odpowiedzialna jest za kondycję sierści.

Także tyle z nauki Smile

A czy ma to jakieś potwierdzenie w rzeczywistości? nie wiem, bo sierść jak leciała tak leciała nadal, teraz też czasami (tj. góra raz na miesiąc) mu daję surowe jajko i jakoś nic się nie dzieje.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez moniczka dnia Śro 15:47, 30 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
canisgoldie
Goldeniarz


Dołączył: 16 Mar 2011
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chełm
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:44, 30 Mar 2011    Temat postu:

Czytałam, że surowe białko zawiera enzym, który niszczy biotynę , a jej niedobór powoduje łuszczenie się skóry i wysuszenia włosów, a także jak wet powiedział moniczce , wypadania sierści. Za to gotowane są doskonałym źródłem białka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bliźniaczki&Figa
Ekspert


Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 2729
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowy Tomyśl/Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:08, 30 Mar 2011    Temat postu:

Hmm my też naszej psicy dajemy surowe albo gotowane na miękko (ze skorupką) jajko 1-2 razy w tyg.
Ale żeby to jakoś na wchłanianie witamin miało wpływ to nie słyszałyśmy... Surprised


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bajaderka123
Ekspert


Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa/Bródno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:42, 30 Mar 2011    Temat postu:

No i właśnie to coś w białku jajka to awidyna która wiąże tylko biotynę....
Stan skóry i kłaków Brutusa po 2 miesiącach diety wysokojajecznej - o niebo lepszy niż po tabletkach z biotyną....
Jajko jest bardzo bogate w witaminy ale tylko na surowo. Jak chcemy dać coś bogatego w białko to na rynku spożywczym mamy ogromny wybór...Jajko jest niepowtarzalne
Więc znów się pytam jak to jest? Czy to nie jest tak jak z "przebiałczeniem" o którym trąbią lekarze a które nie istnieje? Bo to co nazywamy potocznie przebiałczeniem jest tylko i wyłącznie niewłaściwymi proporcjami fosforu i wapnia w diecie?
A może to jest tak że brutus zjada jajka dwużóltkowe lub gęsie, bardzo bogate w żółtko? Ale z kolei poprzedni pies żarł zwykłe jajka....

A to ci zagwostka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
moniczka
Rutyniarz


Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 680
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wałbrzych/ Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:14, 30 Mar 2011    Temat postu:

Tutaj jakaś poważniejsza biochemia wchodzi w grę niestety nie na mój rozum, ale mam koleżankę na 4 roku farmacji, przykładna studentka, także pewnie będzie wiedziała Smile
Zapytam ją i przekleję jak odpowie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Velkastar
Goldeniarz


Dołączył: 13 Gru 2010
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grudzielec (k.Kalisza)
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:42, 03 Kwi 2011    Temat postu:

Ja także dużo czytałem i słyszałem od ludzi które mają psy i dawają czy to całe jajko czy też tylko żółtko i ja robie tak samo raz w tygodniu ale tylko żółtko boje się dawać białka i sierść ma gładka i błyszczącą daje mu także witaminki rano i wieczorem do jedzenia więc ja jestem jak najbardziej za dawaniem surowego zółtka pozdro

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
corsoo909
Ekspert


Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:45, 03 Kwi 2011    Temat postu:

Corso dostaje samo surowe żółtko . Podobno psu białka nie wolno - tyle wiem .
Sierść jest ładna.

Heh , za dużo nie napisałam .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bajaderka123
Ekspert


Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa/Bródno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:02, 04 Kwi 2011    Temat postu:

Brutus jest od 2 miesięcy na wysoko jajecznej diecie - surowe białko i żółtko. Jako że zrobiło sie ciepło a on biedak jeszcze chodzi w zimowym futrze, zabrałam wczoraj na spacer furminator żeby go troche podskubać i mu ulżyć. I nie dałam rady wyskubać nic, NIC.... Kłaki trzymaja się jak przyklejone superklejem.... Strzyżone łapy obrastają od nowa w mgnieniu oka. Futro jak na niedźwiedziu.... Kończymy już te jajka codziennie. Zobaczymy na jak długo mu tych witaminek starczy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Skidder
Starszy goldeniarz


Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czarna Białostocka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:33, 04 Kwi 2011    Temat postu:

Pomijając fakt zdrowotności - Skid już jaj nie dostaje, bo nie ważne czy gotowane czy surowe - jego bąki wtedy zabijają, i jest ewakuacja z pokoju (moja, on niech sobie siedzi w tym smrodzie)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BALDUR
Ekspert


Dołączył: 25 Maj 2010
Posty: 2515
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:36, 04 Kwi 2011    Temat postu:

Skid ty mały smrodku Wink
Mój Baldur jadł jajka surowe i miał bardziej błyszczącą sierść, nie wypadała mu i żadnych złych objawów nie miał, no czasami objawy Skida były Wink
Poprzedni pies też lubił jajca a czasami dawałam mu nawet z drobno pogniecioną skorupką, bo mi wet powiedział, że to dobre źródło wapnia.
Hmmm i komu tu wierzyć?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
12Marek
Glob.Moderator


Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 2050
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kołobrzeg
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:06, 04 Kwi 2011    Temat postu:

Ja również gdzieś się naczytałem, że białko szkodzi, ale podobnie jak Iza skłaniam się ku powrotowi do źródeł ...
W domu rodzinnym na wsi psy zawsze były na uwięzi ale za to koty Laughing Jak tylko ich sierść zaczynała ładnie lśnić i pięknie wyglądać wiadomym było, że spadła nośność niosek w kurniku Cool
Zatem pozytywny wpływ jaj kurzych na jakość sierści u kotów miałem okazję stwierdzić naocznie.
Gorzej było z kotami, po potwierdzeniu podejrzeń...
Czy ktoś słyszał o pozytywnym oduczaniu kota wizytowania kurnika Rolling Eyes Oduczano do skutku Cool

Kabi dostaje od jakiegoś czasu 1-2 żółtka tygodniowo i na tym forum piszą, że mu futro wypiękniało Razz
A co do smrodków: u nas po porach jest masakra Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bajaderka123
Ekspert


Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa/Bródno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:20, 05 Kwi 2011    Temat postu:

Alez skorupka to najlepsze źródlo wapnia!
Biedny Brutusik, pańcia mu żałuje skorup....czekamy na sezon jaj gęsich i kaczych


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
12Marek
Glob.Moderator


Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 2050
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kołobrzeg
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:24, 05 Kwi 2011    Temat postu:

bajaderka123 napisał:

Biedny Brutusik, pańcia mu żałuje skorup....czekamy na sezon jaj gęsich i kaczych

Traktujesz go jak utylizator do odpadów produkcyjnych Laughing


Dziś sobie spojrzałem na opakowanie Acany Large Breed, która dostaje Kabi.
Tam jest napisane: "całe jaja z lokalnych farm"
Więc co - szkodzi? Czy nie?
Wszystko można skomplikować Sad

Może położyć mu rozbite jajko całe i samo żółtko?
Zobaczyć które wybierze?
Pewnie zeżarłby oba


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Skidder
Starszy goldeniarz


Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czarna Białostocka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:31, 05 Kwi 2011    Temat postu:

na bank oba:)

Ale to, że w Acanie jest jajko to mnie nie dziwi, a hill's jest nawet o smaku jajka z czymś. Tu chodzi bardziej o to, czy surowe białko pomaga czy szkodzi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Żywienie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin