Macy....

stiles · Wysłany: Śro 19:35, 17 Mar 2010 Temat postu:

Kessy taz tak slyszalam, ale w sumie nie wspominaja o tym nigdzie na opakowaniu, a wiesz czy w 8 tygodniu powinno to byc 3 czy wystarczy dwa razy dziennie?

kesse · Wysłany: Śro 19:40, 17 Mar 2010 Temat postu:

Wiesz ja uważam , że nei ma sztywnych reguł, ale może takiemu maluszkowi lepiej dawac mniej a 3 razy. Moja ma 2,5 roku a nadal ma jedzonko 2 razy dziennie.

To namaczanie to chyba ułatwia szczeniętom jedzenie a to wymyslili sobie ludzie wies znikt tego nei bedzie pisał na opakowaniach , bo to podchodzi raczej pod porady Smile

saida · Wysłany: Śro 19:46, 17 Mar 2010 Temat postu:

monia&goldenki · Wysłany: Śro 20:28, 17 Mar 2010 Temat postu:

Te 3 posiłki na dzien to głownie chodzi o to ze szczenię nie jest w stanie pomiescic swojego dobowego zapotrzebowania ( pod względem ilosci) w jednej czy dwoch porcjach.
On musi duzo zjesc ale jego zołądek jest za maly zeby wszystko miescic na raz Wink

Stąd podział na 3 posilki Wink

stiles · Wysłany: Śro 23:54, 17 Mar 2010 Temat postu:

super dzieki wielkie za informacje od jutra rozpychamy brzuchalek Macy Wink

Jerzy Włodarczyk · Wysłany: Czw 1:02, 18 Mar 2010 Temat postu:

stiles · Wysłany: Czw 1:51, 18 Mar 2010 Temat postu:

super Macy dziekuje za wszystkie wskazowki Wink

monia&vero · Wysłany: Czw 11:30, 18 Mar 2010 Temat postu:

Macy jest przesłodziutka, ma piękne oczy Smile

co do karmienia to ja uważam, że 3 razy powinnaś jej dawać... Mój Vercio ma prawie 5 latek i wciąż dostaje 2 razy dziennie ale mniejsze porcje...

stiles · Wysłany: Czw 12:23, 18 Mar 2010 Temat postu:

Od dzisiaj daje jej 3 posilki, rozpieszczanie psa rozpoczete;)

monia&goldenki · Wysłany: Czw 13:24, 18 Mar 2010 Temat postu:

Tych psow nie da sie nie rozpieszczać Embarassed

Jerzy Włodarczyk · Wysłany: Czw 13:37, 18 Mar 2010 Temat postu:

stiles · Wysłany: Czw 13:42, 18 Mar 2010 Temat postu:

Pytanie czwartkowe w ktorym miesiacu szczeniaki przestaja byc grzeczne? Bo chyba to jaka jest teraz posluszna i grzeczna nie potrwa za dlugo? Wiecie nie chcialabym sie przyzwyczajac do mysli ze MAcy to aniolek;)

Duśka@Frida · Wysłany: Czw 13:57, 18 Mar 2010 Temat postu:

To chyba sprawa dość indywidualna. Moja po 3-4 dniach w nowym domu zaczęła czuć się bardzo pewnie i do ataku ruszyły zęby i ogólnie bym to nazwała "głupawki" - podgryzała ręce, nogi (wszczepiała się w nogawki i rękawy dziurkując je przy okazji) albo tak się nakręcała zabawą, że trudno ją było zatrzymać: bieganie tam i z powrotem, podgryzanie różnych rzeczy, skakanie... itp. Zaczęło się więc szkolenie z klikerem, kontrolowanie emocji małego zbója i sytuacja trochę się unormowała... Ale za mało casu miałam, żeby nauczyć ją dokładnie chociażby komendy ZOSTAW, czego skutki były tragiczne...
Ale z tego co piszą inni, zdarzają się też takie aniołki, jak obecnie Twoja Macy. Very Happy

monia&goldenki · Wysłany: Czw 14:28, 18 Mar 2010 Temat postu:

Jerzy Włodarczyk · Wysłany: Czw 14:45, 18 Mar 2010 Temat postu:

Pewnie już gdzieś się dowiedziałaś, że jest Lady i Corsa

. Lady, gdy pierwszy raz ją zobaczyłem to wychodziła z domu na dwór Cool

WYCHODZIŁA Exclamation

. A Corsę jakaś potworna siła wrzuciła do pustego pomieszczenie ok 24m2 w którym byliśmy i ponieważ było prostokątne to siła ta bez przerwy nią ciskała w różnych kierunkach. Dopiero po paru minutach pani udało się na chwilę zatzymać tego szaleńca Twisted Evil

Ponieważ przed nimi miałem wyżlicę a po niej drugą wyżlicę to już wiedziałem, że psy tej samej rasy mogą należec do kółka różańcowego albo skinów względnie jeszcze innych stowarzyszeń np kibiców Lecha Evil or Very Mad

Anno nie wiem czy Macy zdecydowała się już na jakąś przynależność ale myślę, że wkrótce Cie o tym poinformuje Laughing