Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Golden bez rodowodu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 52, 53, 54 ... 76, 77, 78  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Golden Retriever moim psem
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agula2
Goldeniarz


Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań/okolice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:08, 18 Lis 2008    Temat postu:

Ja jestem przeciwnikiem kupowania psa bez rodowodu ale mimo wszystko mam goldena bez rodowodu, mój mąż kupił naszą goldenkę bez mojej wiedzy. Kocham ją bardzo i jest dla mnie najukochańszym psem pod słońcem.
Chcę tutaj napisać że nie wszystkie psiaczki bez rodowodu są sprzedawane tylko dla kasy, że niektórzy wkładają również serce w swoje suczki i ich szczeniaczki, i że też chcą oddać je w dobre ręce. Mąż mówił że Pani od której brał naszą sunie była naprawde miła i kompetentna, z racji takiej że bardzo sie interesujemy psami to wiedział o czym i jak z nią rozmawiać, widział matke szczeniąt, ojca niestety nie. Właścicielka dała bardzo dużo wskazówek jaką dawać karme i w jaki sposób, dała nawet pełny opis żywienia, dała nam szmatke na której spały maluszki i karme która nam wystarczyła na tydzień. Dostaliśmy naturalnie książeczkę ze szczepieniami i informacje kiedy i jakie mamy zrobić kolejne. A co najważniejsze - to muszę napisać, że pytała gdzie bedzie psiaczek mieszkał w bloku czy w domku z ogródkiem, my mieszkamy w bloku i ta pani prosiła żeby nie wychodzić na dwór żeby zrobić kwarantanne bo malutka nie jest jeszcze odporna. Naturalnie prosiła o kontakt, i pytania w razie jakichkolwiek problemów.
Po mnie moja kuzynka kupiła owczarka belgijskiego rodowodowego z hodowli. I ona nie dostała żadnych wskazówek od hodowczyni, nie dostała karmy ani żadnej szmatki.
Także jak widać całe serce również można oddać psiakom bez papierów. Przecież gdyby moja sunia nie będąca z rodowodem miała maluszki to też bym chciała je oddać w dobre ręce i dać dobre wskazówki zrobić szczepienia itp.
Mimo wszystko następny nasz pies czy suka napewno bedzie z rodowodem.

Nie popieram natomiast całkowicie ludzi sprzedających psy na giełdach, na ulicy czy na jakiś rynkach czy targach, tam są psy sprzedawane za symboliczne 50-100 zł bez książeczki zdrowia i szczepień, byle tylko sprzedać. Typowy handel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
podchmielony
Starszy goldeniarz


Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wałcz/Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:52, 18 Lis 2008    Temat postu:

O to mi chodziło w tekście: [link widoczny dla zalogowanych] że trzeba zwrócić uwagę na warunki i osobę Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*monika_i_chester*
Goldeniarz


Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:48, 18 Lis 2008    Temat postu:

też mam psa bez rodowodu a złożyło się na to wiele przyczyn. Jedno jest pewne, jak ktoś świadomie kupuje psa bez papierów, to NIE na targu , ulicy itd, i NIE rozmnaża, nawet jesli jest zdrowy i silny itd. My z naszym psem nie mamy większych problemów zdrowotnych, stawy ma zdrowe ( po "oględzinach" weta ) , itd. Kupiliśmy go, bo zawsze chcieliśmy miec psa, a chłopak który miał pieski do sprzedania, troszczył się o nie i ich matkę, a jako student nie miał czasu jeżdzić na wystawy. Jego ojciec prowadzi hodowle innej rasy i to sa psy z papierami, więc rodzina wie jak się psami zająć. Byliśmy u nich w domu, widzieliśmy rodzeństwo więc nie do końca jest tak, że rodowód przesądza o wszystkim Smile ale Chestera nie chcemy rozmnażać, bo jego rola jest po prostu być a naszą troszczyć się o niego najlepiej jak możemy:) moja mama się nawet śmieje, że jak tak wariujemy z psem, to ciekawe co będzie z dziećmi Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shinigami
Przyjaciel forum


Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opolskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:47, 18 Lis 2008    Temat postu:

Szczerze, to argument o studiach mnie nie przekonuje i mówię to jako studentka obecnie dwóch kierunków i osoba pracująca...jakoś mam czas na wystawy. A szczerze mówiąc to na studiach jest najwięcej czasu...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
podchmielony
Starszy goldeniarz


Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wałcz/Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:16, 18 Lis 2008    Temat postu:

Cytat:
A szczerze mówiąc to na studiach jest najwięcej czasu...


Oj coś o tym wiem i jak najbardziej potwierdzam i podpisuje się obiema kończynami górnymi i dolnymi. To prawda Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez podchmielony dnia Pon 0:16, 01 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asti
Goldeniarz


Dołączył: 01 Maj 2008
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jaworzno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:38, 18 Lis 2008    Temat postu:

Wiecie co.... różnie to bywa z tymi rodowodami.

Moja Asti jest psem w typie rasy jak się to ładnie mówi. I kupiłam ją z pełną świadomością tego, że nie chce psa rodowodowego.
Oczywiście nie kupiłam jej na giełdzie tylko od kobiety, która posiadała rodowodową goldenkę. Ta z kolei nie była przeznaczona do hodowli w związku z czym jej własciciele nie dbali o to by miała ona uprawnienia hodowlane. Dopuścili ją dla tzw. "zdrowotności" twierdząc, ze suka choc raz w zyciu musi mieć potomstwo. Tatusiem był również rodowodowy goldenek (ale jego nie widziałam). Odpukać - Asti jest okazem zdrowia. Jest piekną goldenica zarówno fizycznie jak i psychicznie - a to jest dla mnie najwazniejsze.

Jako drugi przykład podam psicę mojej mamy. 6 lat temu moja mama zakupiła rodowodową suczkę owczarka niemieckiego. Wizualnie - piękna psica, pysk, maska, ubarwienie, kątowanie. Cudo.
Psica została kupiona z hodowli jednego z międzynarodowych sędziów ds. wzorca własnie tejże rasy.
I wszystko byłoby ok gdyby nie fakt, że psica jest tak przeraźliwie przerasowiona, że przykro patrzeć. Weterynarz za każdym razem jak na nia patrzy to sie za głowę łapie.
Ukaja - bo tak sie wabi - jest psem, który w wieku 5 lat zaczął mieć takie potworne problemy z chodzeniem, że aż się coś robi jak się na to patrzy (cena nadmiernego choc pieknego kątowania). Do tego psica pomimo tego, że rodowodowa ma wadę włosa (!). Cechy psychiczne tez pozostawiają sporo do życzenia !

Teoretycznie moja mam mogłaby domagać się od hodowcy różnych dziwnych rzeczy w ramach tego, ze sprzedał jej tak "wadliwego" szczeniaka - ale kto z właścicieli zdecyduje się po jakims czasie gdy stwierdzi ewentualne wady na "reklamację towaru"? Oczywiście, że może sa takie osoby. Ale nikt kto traktuje psa jak członka rodziny nawet nie pomysli o takim rozwiązaniu.

Jaki jest efekt? rodowód wcale nie zapewnił mojej mamie, ze jej psica będzie w pełni odpowiadała wzorcom rasy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shinigami
Przyjaciel forum


Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opolskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:23, 19 Lis 2008    Temat postu:

Bo rodowód nie jest żadnym gwarantem tego, że pies będzie ideałem i będzie wyglądał jak z obrazka, nie jest tez pisaną gwarancją na to, że będzie zajmować pierwsze miejsca na wystawach i nie gwarantuje w 100% zdrowia psa.
Różne mamy hodowle i wcale nie uważam, że te które działają przy związku kynologicznym sa zawsze lepsze od gdzie ktoś postanawia rozmnożyć swoje psy.
Nie raz już się słyszało, czytało, że jakaś znana hodowla bardzo się pogarsza, że wychodzą psy z wadami, chore ale piękne eksterierowo. Wina lezy po obu stronach, bo jeśli ktoś ma psa z jakaś wadą i uważa się za miłośnika rasy i chce dla rasy jak najlepiej, to po mimo uzyskanych uprawnień nie powinien decydowac się na rozmnażanie takiego psa. Ale niestety pogląd jets taki, że jak już mam te uprawnienia to co będę się powstrzymywał, przecież mogę mieć szczeniaki i nikt mi nie zarzuci nic bo mam uprawnienia.
Naprawdę mało ludzi chyba traktuje wystawy czysto zabawowo. Ja byłam na kilku wystawach w życiu w tym na 2 z psem, dla mnie to jest zabawa, okazja do zobaczenia pięknych psów, jednocześnie nauka dla mnie. Wspaniała okazja żeby poznać ludzi lub spotkac się z tymi których się zna a z racji odległości rzadko się widzi. Nie mówię, ze się nie cieszę, jak pies się podoba i dostaje ładny opis, bo to w końcu moja praca z psem i nad psem, wkład fizyczny, psychiczny i materialny. Ale nie robie tego dla przyzwolenia rozmnażanie mojego psa na prawo i lewo, a to dlatego, że nie mam wystarczającej wiedzy na temat genetyki i dziedziczenia chorób i schorzeń i nigdy się nie zdecyduję na rozmnożenie Shadow póki nie zdobęde informacji na temat dziedziczenia alergii...chociaż propozycje już są ostatnio facet się ze mną nawet targował. Zaczął od 700zł po mojej kategorycznej odmowie i tłumaczeniu, ze pies jest za młody, jest alergikiem, a jego suka nie ma uprawnien hodowlanych powiedział, że umiem się tragować i dawał 2000zł...nie powiecie mi że takiemu człowiekowi zależało na zdrowiu maluchów...
A teraz jeszcze o dobrych ludziach, którzy rozmnażają dla zdrowia, przepraszam bardzo ale jeśli ktoś nie wie tak podstawowej rzeczy jak fakt że w/w stwierdzenie jest mitem, to jaka jest jego wiedza na temat psów? Ich chorób, żywienia, genetyki i sposobu doboru partnera?
Rozmnażanie psow to nie zabawa, to poważna sprawa i bez odpowiedniej wiedzy nikt nie powinien się za to brać (nie zależnie czy ma psy hodowlane czy nie!)
A co do owczarków, to niestety bardzo cieżko teraz o psa tej rasy z dobrą psychiką i zdrowego, rasa jest bardzo obciążona chorobami stawów, właśnie przez kładzenie nacisku na te tragiczne kontowanie. Myślę, że u goldenów, takie "przerasowienie" nie mogłoby miec miejsca z racji na to, ze właśnie takie kontowanie w typie ON jest zwyczajnie uznawane za wadę i unika się tego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kesse
Przyjaciel forum


Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolny śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:47, 19 Lis 2008    Temat postu:

Shini, AMEN

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aniada
Rutyniarz


Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob 15:09, 06 Gru 2008    Temat postu:

Niestety nie ma 100 % pewności, jest tylko mniejsze prawdopodobieństwo jak się kupuje rodowodowego. A poza tym rasowy = rodowodowy. Pieski bez rodowodu to przecież w typie rasy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monina&Breguś
Ekspert


Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielka Brytania
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:24, 06 Sty 2009    Temat postu:

Shinigami napisał:
Bo rodowód nie jest żadnym gwarantem tego, że pies będzie ideałem i będzie wyglądał jak z obrazka, nie jest tez pisaną gwarancją na to, że będzie zajmować pierwsze miejsca na wystawach i nie gwarantuje w 100% zdrowia psa.

A co do owczarków, to niestety bardzo cieżko teraz o psa tej rasy z dobrą psychiką i zdrowego, rasa jest bardzo obciążona chorobami stawów, właśnie przez kładzenie nacisku na te tragiczne kontowanie.


Powiem tak,Shini ma absolutną rację.I pisze to szczerze,bo sama tego doświadczyłam.Mój pies ma dobry rodowód,w jego skład wchodzą psy championy i interchampiony.A jednak...pies ma dysplazję stawów biodrowych,więc na zdrowiu mi trochę ''kuleje''.Nie jest tez ideałem psa jeżeli chodzi o wygląd zewnetrzny,bo np machając ogonem-czasami kręci nim w kółko co nie jest mile widziane przez sędziów.
Z racji tego że chciałam sobie kupic owczarka,zaczełam się nimi poważniej interesowac...no i tutaj z Shini się tez zgodzę.Żeby trafic na naprawdę dobre i zdrowe szczenię to trzeba miec bardzo dużo szczęścia.Hodowcy się trochę rozpędzili i zapomnieli że oprócz eleganckiego stania przez 20 minut na wystawowej podłodze te psy jeszcze muszą normalnie życ i służyc ludziom przez kilka długich lat...
Z moich ''obserwacji'' wynika że dysplazja zbiera porządne żniwo wśród obu ras Crying or Very sad ostatnimi czasy,dlatego też w obawie że mogę się natknąc na poważniejszy problem niż ten który mam,rezygnuję z kupna psa dużej rasy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
narbutka
Goldeniarz


Dołączył: 18 Gru 2008
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przybówka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:47, 19 Sty 2009    Temat postu:

Aż się boje przyznać moja Lula tez nie ma rodowodu jej rodzice mają papiery ale ja nie chciałam upss

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kesse
Przyjaciel forum


Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolny śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:44, 19 Sty 2009    Temat postu:

To nie ma co sie bać i przyznawac.. my nikogo nie oceniamy, nie osądzamy, tylko przestrzegamy kolejne osoby... jak piesek trafi sie zdrowy to si eo tym nie mysli, jest ok. Ale w wielu domach gdzie sie nei przelewa ludzie biorą tego psa rodzinego (znam osobiscie taki przypadek), ten pies od malego nei dostanie karmy za 150zł, niewiadomo jakie maja pojecie o wychowaniu go , bo przeciez pies rodzinny to sam w sobie jest madry...
Tylko co teraz gdyby pies potrzebował leczenia? schronisko, nowy dom? czy u nas kulejacy pies ktoremu kazdy ruch sprawia ból?

Chodzi o to aby decyzja o kupnie psa rasy duzej, mowa tu nie tylko o goldenach, powinna byc skrupulatnie przemyślana.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aniada
Rutyniarz


Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Nie 13:33, 25 Sty 2009    Temat postu:

Zanim się kupi jakiegokolwiek psa, to proponowałabym przeczytać kilka książek i oczywiście forum poświęcone danej rasie. Nawet ludzie nie rodzą się w pełni zdrowi, więc nie możemy tez tego wymagać od zwierząt. Rodowód tylko daje pewność,że np. golden to będzie golden a nie labrador, bo przecież bardzo ciężko jest odróżnić od siebie szczeniaczka goldena od labradora.
A co do "hodowli" która twierdzi,że suczka musi mieć szczeniaczki dla zdrowotności to nie jest hodowla.
A Związek kynologiczny powinien się w końcu wziąć za kontrole hodowli i patrzeć bardziej na zdrowie, a potem na wygląd.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka Axelowa
Rutyniarz


Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Wto 23:57, 27 Sty 2009    Temat postu:

Tutaj też wkleję, dla przestrogi...

Bez rodowodu, ale po rodowodowych rodzicach...: [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kesse
Przyjaciel forum


Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolny śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:39, 28 Sty 2009    Temat postu:

Własnie to wczoraj leciało na TVP 2, tylko mowiłam do męża dlaczego o godzinie 22ej, mało kto to widział na pewno...
Facet bezlitosnie produkował wszytskie modne rasy... ehh to się poryczałam wczoraj, mam nadzieje ze jak najwiecej osób to widziało lub przeczyta w necie!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Golden Retriever moim psem Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 52, 53, 54 ... 76, 77, 78  Następny
Strona 53 z 78

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin