Mały goldi w nowym domku...

kesse

a jak jedza w podwyzszonych miskach to na podwórku nie szukają??
wątpię, one są "tropicielami" i zawsze bedą węszyć na dworze... przy okazji węszą gdzie sięzałatwić lub czują zapachy innych zwierząt a przy okazji zawsze znajdą jakis "smakołyk"

carimi

kesse

Mi się wydaje że je i tak WSZYSTKO interesuje więc... Laughing

lily

O tym nie pomyślałam Laughing

Też fakt.
Ale cytuję:" Przygotowując jedzenie dla szczeniaka, pamiętajmy, żeby miski - na jedzenie i na wodę- umieścić nieco wyżej, nie na podłodze. Dzięki temu od pierwszego dnia szczenię uczy się, że jedzenia nie znajduje się na ziemi."
Bogusław Górny, Zofia Mrzewińska "Sam wychowasz psa".

Jeśli chodzi o zdrowie, to dlaczego nie zdrowo jak pies je na podwyższeniu?

kesse

HMMM.... moze cos w tym jest, moze lekkie podwyzszenie... ale jak ja widze te miski na stojakach gdzie pies w ogole sie nie pochyl atylko tak jak stoji tak moze jesc- dla mnie to nienaturalne...

"Dzięki temu od pierwszego dnia szczenię uczy się, że jedzenia nie znajduje się na ziemi."

czyli dzięki temu uczy sie ze jedzenie znajduje wyzej, czyli np na szafkach czy stole?

moja mała ma miski na podłodze w kuchni... na dworze i tak wiecznie coś pozre ale to taki typ...
moze wypowie sie ktos kto ma miski na stojaku (a wiem ze ktos tu na forum ma ale nie moge sobie przypomniec) i niech powie czy piesio na dworze nie szuka smakołyków.

akbar.han.bl

Miski na podwyższeniu na pewno nie powstrzymają goldena od szukania 'przysmaków'. Autorzy książki specjalizowali sie w owczarkach njiemieckich i belgach -może u tych psów sie to sprawdza nie wiem. My owczarkowi daliśmy normalne miski. ONek mniej szuka przysmaków z natury ale tak samo dużo węszy. Pozycja z nosem przy ziemi jest naturalna dla psa. Przypominam, że dzienna dawka eukanuby 220g to dla psa o wadze 25kg - dorosły goldek waży około 35 jak nie więcej...Mój więcej...

Olinka

Lily znalazłam te linki o które mi chodziło:
http://www.goldenretriver.fora.pl/zdrowie,3/skret-jelit-u-goldena,848.html
[link widoczny dla zalogowanych]

akbar.han.bl

Nasz naczelny szperacz!

Olinka

Jerzy Włodarczyk

akbar.han.bl

No właśnie! Czyli nosy przy ziemi!

Edyta_Neo

Neo od początku był uczony do misek na podwyższeniu,i tak zostało zresztą nie zabardzo mu teraz idzie jedzenie na niższym poziomie Smile

jakoś tak dziwnie podrzuca głowe jak je Laughing

lily

Właśnie dzisiaj dowiedziałam się, że JUTRO wieczorem odbieramy kulkę!!! W poniedziałek kończy już 7 tyg. Co prawda liczyłam, że pojedziemy po nią 1.03, a tu taka wiadomość!!! Ledwo zdążyliśmy z przygotowaniami. Jestem taka podekscytowana, że... szok!!!
Jutro też przyjeżdżają na obiad moi rodzice, którzy jeszcze nic nie wiedzą o naszej kuleczce. Oni są przeciwni posiadaniu psa w domu, bo uważają, że to kłopot (nie tylko dla nas, ale również dla wszystkich z nami związanych). Czeka mnie więc jeszcze przeprawa z nimi... Choć jak ją zobaczą, na pewno się zakochają (bo jak można nie kochać goldków-nawet za sam wygląd).
Ale co tam, to nasze życie w końcu i to my ustalamy sobie w życiu priorytety i to, jak chcemy żyć.
Jak tylko uda mi się zrobić jutro zdjęcia mojej kulencji, wrzucę na galerię.
A imię? Oczywiście nie wymyślone, bo mysleliśmy, że mamy jeszcze tydzień (coś musiało nam się pokręcić albo źle zrozumieliśmy) - liczymy na hodowcę lub nagły przypływ weny twórczej.
Także, trzymajcie kciuki.
KULKA JUTRO BęDZIE W DOMKU!!!

pikolinka · Gość

Trzymamy

akbar.han.bl

No to jutro macie święto. Rodzice na pewno jak zobaczą to pokochają. Moja mama też zawsze była przeciwna dużemu psu w domu, ale teraz zawsze Axelka wygłaszcze i ukocha i w ogóle jaki on śliczny itd, itp....