Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Uroki szczeniaczka...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Golden Retriever moim psem
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sandra
Ekspert


Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik

PostWysłany: Nie 0:13, 19 Sie 2007    Temat postu:

dokładnie Exclamation Kiedy się całkiem przyzwyczaisz przestanie i będziesz szczęśliwy! Smile a kiedy się już prawie odzwyczaisz zrobi ci niespodziankę Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:09, 23 Sie 2007    Temat postu:

akbar.han.bl napisał:
No właśnie mnie też sie na wspomnienia zebrało. Zwłaszcza o reakcja faceta na sprzątanie grubszej sprawy... Mój mąż ma to samo...
]

Chyba stanę w obronie facetów Smile

Ja widzę, że ja a właściwie wtedy jeszcze my, mieliśmy jakieś dziwne dziewczynki. Surprised Nic nam nie zniszczyły, ręce mielismy całe a jak naruszone to nie przez nie. Fakt, że były pobudki wczesniej niż w wojsku i reakcja na nie była jeszcze szybsza ale ja nigdy nie miałem problemów ze wstawaniem więc mi to nie przeszkadzało. Niestety po kilku miesiącach to minęło i musiałem znowu gnić w łóżku. Smile Nigdy nie miałem problemów ze sprzataniem po swoich pociechach nawet jeżeli to coś miało zapach zbliżony do perfumy "Czar pegeeru" i konsystencję kaszki mannej. Może to dlatego, że sam je zawsze bardzo chciałem mieć a jednocześnie kochałem swoją dwónóżkę więc starałem sie, żeby moje miłości mogły ze sobą radośnie współżyć.
A może to wszystko dlatego, że Lady będąc pierwsza w stadzie rozumiała, że będąc ukochaną dziewczynką nauczyciela akademickiego powinna się zachowywać powściagliwie Smile bo i te napady szaleństwa z których słyną goldeny nas ominęły. Twisted Evil
Więc teraz rozumiecie z pewnością, że czuję się potraktowany przez swoje baby jak obywatel drugiej kategorii Mad i zazdroszczę tym co mają szczeniaki.
A najgorsze, że nigdy bym się na żadne inne nie zamienił Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
katia
Starszy goldeniarz


Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:19, 25 Sie 2007    Temat postu:

Czytam czytam i żadnych wspomnień u mnie te opisy nie wywołują, mam dziewczynę ułożoną, grzeczną, mieszkanie całe stoi nienaruszone. Pobudki co prawda wczesne były, ale dawno i przez krótki okres czasu. W domu sama bez przeszkód siedzi, czasem dostaje jakąś wielką kość, żeby nie umrzeć z nudów, bo ileż można gryźć w kółko kłaczka albo rzucać sobie piłeczkę i ją łapać. Na dworze istna torpeda, ale w domu mam raczej spokój. Zdarza mi się zapominać, że mam psa, kiedy po powrocie z porannego spaceru zaszywa się w jakimś kącie i kima tak do wieczora. Teraz, będąc już dojrzałą kobietą nie ma w zwyczaju budzić mnie rano, ba, ja muszę budzić ją, kiedy na zegarku wybija 11 a ona w najlepsze przewraca się na plecy i tak słodko zagryza przy tym wargi. Jednym słowem pies skarb!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorota&Frodo
Ekspert


Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:19, 28 Sie 2007    Temat postu:

Witam!!! mój szczeniaczek urodził się 17 maja i waży 15kg (tydzień temu byliśmy na 3 szczepieniach i został zważony). Jest już sporych rozmiarów pieskiem,ale mentalnie to ciągle mały szczeniaczek...śpi na plecach,brzuszkiem do góry łapy rozwalone na wszystkie strony. Czasem przez sen mlaszcze- pewnie śni mu się mama:-))) Nie "brudzi" w domu- oczywiście pod warunkiem,że wystarczająco często wyprowadzam go na spacer- czyli jeszcze do zeszłego tygodnia średnio co 2h,teraz co 3 czasem 4h....wliczając to noc. Zawsze po spacerze przez min. 30 min chce się bawić- a jest to trochę uciążliwe np. o 4 nad ranem...no ale daję rade. Wzrusz mnie to,że śpi przy mnie tzn. jak idę coś zrobić w kuchni to on kładzie się spać w kuchni, jak idę się kąpać to idzie ze mną do łazienki i tam śpi, jak siedzę przy komputerze to też śpi przy mnie....ach nie ma co ukrywać,że jestem w nim totalnie zakochana...i to mimo tego,że jestem ciągle niewyspana,mam pogryzione ręce + sińce na nogach od jego ząbków. Szkód w mieszkaniu raczej nie robi- gryzie czasem dywan ale nie lubię tego dywanu i z chęcią go wyrzucę pod pretekstem zniszczenia przez psa:-) Jeśli chodzi o spacery to już ładnie chodzi na smyczy...ale trzeba go ciągle pilnować-cokolwiek znajdzie ląduje w jego pysku - z znależć można naprawdę wszystko: kości od kurczaka, kawałki chleba,a ostatnio nawet pizzy...oraz mrówki,kamienie i inne klamoty:-)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolcia
Przyjaciel forum


Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tychy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:35, 28 Sie 2007    Temat postu:

Mój też nie lubi sam spaćWink Wszędzie za mną łazi:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:30, 29 Sie 2007    Temat postu:

Dorota&Frodo napisał:
Witam!!!


I my Ciebie

Cytat:
mój szczeniaczek urodził się 17 maja i waży 15kg (tydzień temu byliśmy na 3 szczepieniach i został zważony). Jest już sporych rozmiarów pieskiem,ale mentalnie to ciągle mały szczeniaczek


Jasne, że to szczeniaczek 3 i pół miesiąca. A spory powiesz wtedy, kiedy do tej wagi dorzuci jeszcze 25

Cytat:
..śpi na plecach,brzuszkiem do góry łapy rozwalone na wszystkie strony.


To ich ulubiona pozycja spalna Smile
Moja Lady również uważa ją za najlepszą pozycję spacerową w parku kiedy jest trochę chętnych do drapania po brzuszku Laughing


Cytat:
Wzrusz mnie to,że śpi przy mnie tzn. jak idę coś zrobić w kuchni to on kładzie się spać w kuchni, jak idę się kąpać to idzie ze mną do łazienki i tam śpi, jak siedzę przy komputerze to też śpi przy mnie....ach nie ma co ukrywać,że jestem w nim totalnie zakochana.


I chyba z wzajemnością

Cytat:
..ale trzeba go ciągle pilnować-cokolwiek znajdzie ląduje w jego pysku - z znależć można naprawdę wszystko: kości od kurczaka, kawałki chleba,a ostatnio nawet pizzy...oraz mrówki,kamienie i inne klamoty:-)


Lady usiłowała nawet zjadać plamy na jezdni Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jerzy Włodarczyk dnia Czw 12:20, 30 Sie 2007, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorota&Frodo
Ekspert


Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 0:11, 30 Sie 2007    Temat postu:

Witam ponownie Very Happy
Frodo jest małym szczeniaczkiem,to oczywiste...ale przedtem miałam dwa jamniki szorstkowłose, które jako dorosłe psy były mniejsze niż Frodo dziś. Dlatego czasem jak na niego patrzę to wydaję i się już taki duży (odzywa się niemal matczyna czułość Laughing ) ale Frodo natychmiast przypomina mi swoim zachowaniem,że jest malutki. Dziś rozszarpał jakieś papiery-nie mogę rozpoznać co to było,bo zostało zmielone na kawałeczki wielkości konfetti Twisted Evil No, ale gdyby to było coś ważnego to chyba zauważyłabym..... Very Happy
Muszę się przyznać,że do niedawna nie zdawałam sobie sprawy ile śmieci ludzie wyrzucają gdzie popadnie: przejście przez tereny gdzie w promieniu 5km jest jakieś osiedle to jest koszmar - wszędzie Exclamation znajdujemy (tnz. on znajduje, a ja mu z pyska wyciągam Laughing ) kości od kurczaka,kawałki chleba, opakowania po żywności....przepraszam,że tak biadolę, ale jestem totalnie niewyspana z powodu ciągłych spacerów: ostatniej doby byliśmy na spacerze kolejno: o północy, o 2 w nocy, o 4 nad ranem, 6:30, 11:30, 14, 14:30, 16, 18:30 , 20:30, 23:30
taaaak Evil or Very Mad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:26, 30 Sie 2007    Temat postu:

Dorota&Frodo napisał:
Witam ponownie Very Happy
Frodo jest małym szczeniaczkiem,to oczywiste...ale przedtem miałam dwa jamniki szorstkowłose, które jako dorosłe psy były mniejsze niż Frodo dziś. Dlatego czasem jak na niego patrzę to wydaję i się już taki duży (odzywa się niemal matczyna czułość Laughing ) ale Frodo natychmiast przypomina mi swoim zachowaniem,że jest malutki. Dziś rozszarpał jakieś papiery-nie mogę rozpoznać co to było,bo zostało zmielone na kawałeczki wielkości konfetti Twisted Evil No, ale gdyby to było coś ważnego to chyba zauważyłabym..... Very Happy
Muszę się przyznać,że do niedawna nie zdawałam sobie sprawy ile śmieci ludzie wyrzucają gdzie popadnie: przejście przez tereny gdzie w promieniu 5km jest jakieś osiedle to jest koszmar - wszędzie Exclamation znajdujemy (tnz. on znajduje, a ja mu z pyska wyciągam Laughing ) kości od kurczaka,kawałki chleba, opakowania po żywności....przepraszam,że tak biadolę, ale jestem totalnie niewyspana z powodu ciągłych spacerów:
ostatniej doby byliśmy na spacerze kolejno: o północy, o 2 w nocy, o 4 nad ranem, 6:30, 11:30, 14, 14:30, 16, 18:30 , 20:30, 23:30
taaaak Evil or Very Mad


Dorotko. Ale czy doceniasz to, że jesteś taka wyspacerowana Question Very Happy

Moje baby są obecnie budzone przeze mnie. Ale zdarza im się, że wcześniej potrzebują wyjść na dwór i ja muszę im to umożliwić. Smile Na przykład poprzedniej nocy Lady zechciała wyprowadzić mnie na dwór o 3.15. Okazało sie, że u nas na wsi tak pięknie świeci księżyc, że byłbym stratny gdybym tego nie zobaczył. A poza tym to ona miała chęć napić się wody z kubła który stoi na dworzu bo woda w domu nie spełniała jej oczekiwań Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorota&Frodo
Ekspert


Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 1:39, 30 Sie 2007    Temat postu:

Very Happy Czy doceniam? hmmmm przez większą część dnia jestem tak nie wyspana,że nie wiem jak się nazywam, więc o docenianiu też nie może być mowy Laughing tak naprawdę nie przeszkadza mi częste wyprowadzanie psa, lubię późno kłaśc się spać (jeszcze ma nawyk po studiach został, ach te całonocne zakuwanie, teraz mi tego nawet brakuje Very Happy )....ale baaaardzo tęsknie za tym,że przespać bez przerwy tak z 6h (nie mówiąc już o Cool.
Poza tym trudno powiedzieć,ze jestem spaceruje dużo, bo bardziej precyzyjnie byłoby powiedzieć,że jestem dobrze przewietrzona- wychodzimy na " spacer' - Frodo zatrzymuje się co 2 m i wącha prze 15min( to pewnie przez te wszędobylskie kości z kurczka Razz ). Co chwila zrywa się sprintem do kazdego przechodnia/pieska i pędzi (a pańcia za nim na smyczy Very Happy ). Ale z tym Księżycem to prawda- ostatnio jest piękny!!!!!!!!!!1 nie mówiąc o tym,że wreszcie mogę pooglądać gwiazdy Wink nawet wolę te spacery nocno- wieczorne od dziennych-jest tak spokojnie i cicho. Ach...........rozmarzyłam się. Ale nie na długo,bo zaraz piesek się obudzi i znowu idziemy się przewietrzyć a potem będziemy się bawić (oczywiście z Jego inicjatywo do 3 nad ranem) Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:24, 30 Sie 2007    Temat postu:

Dorotko. Już niedługo zatęskisz za tymi nocnymi spacerami i będzie Ci trochę smutno, że Frodo zrobił sie już psem. Smile
A potem czytając posty młodych goldeniarzy z rozrzewnieniem będziesz wspominała te czasy kiedy był szczeniakiem i walniesz się na podłogę, żeby go trochę pomiętolić Laughing


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jerzy Włodarczyk dnia Pon 18:26, 03 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorota&Frodo
Ekspert


Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:11, 31 Sie 2007    Temat postu:

Co racja to racja! Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorota&Frodo
Ekspert


Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:28, 31 Sie 2007    Temat postu:

P.S. Właśnie się walnęłam na podłogę,zeby go "pomiętolić"a o tak STRASZNIE beknął Laughing od razu wiadomo,że to rasowy...mężczyzna!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wera&Masza
Miłośnik goldenów


Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Pon 13:02, 03 Wrz 2007    Temat postu:

Masza jak była mała to nawet dużo nie broiła ale miała słabość do framug. Teraz wszystkie framugi w domu noszą ślady jej zębów. Pewnego dnia przychodzę ze szkoły, patrze a w ścianie dziura na 1,5 cm wylizana i wygryziona. No po prostu super było Smile .A jeszcze lepiej jak mi kiedyś zwiała do śmietnika. To było super. Po tym incydencie strasznie śmierdziała Very Happy Ale co tam. Najlepiej było jak zjadła rachunek Very Happy Mama była wściekła. A blizny na rękach miałam przez miesiąc. teraz Masza bardzo uważa żeby nas za mocno nie ugryźć.Nie wiem kiedy się tego nauczyła.Kiedyś miałam mały problem, bo Masza chciała koniecznie omijać drzewa, latarnie itp. z innej strony niż ja. Oduczyła się po spacerze w lesie kiedy się rozpędziłyśmy(miałam smycz przypiętą do pasa) i ja chcialam przebiec obok drzewa z lewej a ona z prawej. No i obie nas gwałtownie szarpneło do tyłu tak że leżałyśmy na plecach.Okropne uczucie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:28, 03 Wrz 2007    Temat postu:

A nie cieszyła się, że panią sprowadziła do parteru Question Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wera&Masza
Miłośnik goldenów


Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Pon 20:58, 03 Wrz 2007    Temat postu:

Tak, to jest naprawdę bardzo śmieszne. Hahaha Twisted Evil

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Golden Retriever moim psem Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin