Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Wybór Szczeniaka...Jak wybraliście tego jedynego
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Golden Retriever moim psem
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sinead
Ekspert


Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 1696
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielka Brytania
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:19, 13 Cze 2008    Temat postu: Wybór Szczeniaka...Jak wybraliście tego jedynego

Chciałabym zapytać jak wybraliście swojego pieska (jeśli go macie od szczeniaka). Dlaczego akurat ten a nie inny, co spowodowało że wybraliście tego jedynego z pośród innych kuleczek...Patrzeliście na wygląd czy może spojrzeliście psiakowi w oczka i wiedzieliście że on jest dla was Smile a może pomógł wam wybrać hodowca?? opowiedzcie jak to było !!!
(nie chodzi mi o rasę pieska )


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sinead dnia Pon 22:25, 16 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shinigami
Przyjaciel forum


Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opolskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:17, 13 Cze 2008    Temat postu:

Było tak, ze kulka mięciutkiego ciepłego futerka wylądowała u mnie na rękach, dała słodkiego buziaka i już byłam kupiona Very Happy Potem jeszcze test predyspozycji i już wszystko było jasne:D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nika
Rutyniarz


Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Pią 20:41, 13 Cze 2008    Temat postu:

My jak pojechaliśmy po psiaka to na wstępie przywitała nas gromadka szczeniąt, skaczących, ciągnących za włosy takie małe rozrabiaki, nie wiedziałam na którego się zdecydować aż zobaczyłam że jeden za szczeniaków (Milka) leżał w koszyczku, zawołałam a suczka nieśmiało do nas podeszła jednak jak już znalazła się obok mnie zaczęła mnie lizać po rękach i się przytulać, wiedziałam że to było to, ona po prostu na nas cierpliwie czekała nie narzucając się tak jak inne. I cieszę się z tego wyboru bo nie zamieniłabym Milki na żadnego inne psa (chyba jak każdy z nas)i nie wyobrażam sobie również tego co by się z nią stało gdyby trafiła na kogoś kto nie jest prawdziwym miłośnikiem psów, pewnie zostałaby oddana do schroniska lub coś gorszego bo po co leczyć psiaka jak za mniejsze pieniądze można mieć nowego Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mora
Rutyniarz


Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 873
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Pią 20:57, 13 Cze 2008    Temat postu:

A nam nasz został. Miot był mały. Pies i dwie sunie. Siostrzyczki już zaklepane i on został. Był śliczny, kochany, wwalający się na nas... Został. Wszyscy się w nim zakochaliśmy, no może moja młodsza nie chciała, bo wolała, by został z mamusią Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
realkotlet
Miłośnik goldenów


Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:42, 16 Cze 2008    Temat postu:

u mnie tak samo została tylko 1 suczka nie oddał bym jej za nic

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zadzia
Rutyniarz


Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mysłowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:09, 16 Cze 2008    Temat postu:

I u nas było podobnie została jedna suczka i dwóch chłopczyków, od razu było wiadomo ze Diana będzie nasza!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vigusiowa
Ekspert


Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:17, 28 Sie 2008    Temat postu:

Troszkę późno odpowiadam na post ale chyba to nic złego Wink

Gdy Ja i mój narzeczony pojechaliśmy po maluszka wyglądało to tak:
Hodowca przyniósł Nam w ręka 3 małe psy - Ja byłam w 7 niebie, ale pojawił się problem - którego wybrać Very Happy

Więc niewiele myśląc zaczęłam się zastanawiać i rozmawiać z hodowcą.
2 spośród 3 maluchów zaczęły podgryzać moją torebkę,a ten 3 czyli właśnie Vigo podszedł do mnie i usiadł mi na kolanach merdając ogonem:) Powiedziałam,że to ten będzie NASZ i to TEN będzie zwał się Vigo Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aga5890
Goldeniarz


Dołączył: 04 Kwi 2008
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:24, 02 Wrz 2008    Temat postu:

Kiedy przyszłam do hodowcy zakładałam że wezme pieska ale rodzice zaczeli sie zastanawiac ze suczka mnije niszy i że bedzie mniejsza...moja mała miała liczne rodzeństwo (razem z nią było ich 10) z tego były tylko 2 suczki. Moja Bella i jej siostrzyczka z pyszczka były identyczne! (niektóre szczeniaczki różnią sie od siebie ale nie one) jedyne czym sie rózniły to tym, że Bella była troszke ciemnijesza. Stwierdziłam ze sprawdze ich charakterki. Wypuściłam je obie na trawnik. Siostra mojej małej poszła sobie miedzy krzaczki zaczeła oglądac wszystow wokół niej a Bella! hihi podedzła do mojej mamy i zaczeła gryść ją w palec...chętnie poszła na ręce a gdy ją trzymałam (była zwrócona do mnie plecami a przodem do mojej mamy) mama zaczeła ja głaskać pod brodą a Bella obiema łapkami obieła jej reke jakby sie chciała przytulić. Tacie sie podobała ze wzgledu na budowe ciała- była solidniejsza niż u tej drugiej. W końcu stwierdziłam te ona jest zadziorna i słodka za razem hihi jak ja:D Teraz Belle ma 5 miesiecy i coraz bardziej wydaje mi sie że jest do mnie podobna...zawsze zostawia za sobą bałagan hihi. A jesli chodzi o to obejmowanie łapkami- po dziś z tego nie wyrosła...lubi sie pałac mojej nogi przednimi łapkami i isc ze mna na dwych tylnich. Tak jak małe dziecko które woła ,,ZOSTAŃ ZE MNĄ!" i prubuje cie zatrzymac hihi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
TUSIA
Goldeniarz


Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oborniki wlkp.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:15, 02 Wrz 2008    Temat postu:

Z naszym Basterem było tak, że miał być suczką Very Happy tzn. jechaliśmy po psa z myślą że zabierzemy suczkę (a raczej ja jechałam z takim nastawieniem). Mąż do samego końca nie był pewien. Na miejscu pokazano nam dwa mioty szczeniaków. Kilka już było zaklepanych i zostało nie wiele suczek. Mimo to wybór był ciężki. Jeden ze szczeniaczków odchodził od reszty i spacerował sam, taka zosia samosia pulchniutka Very Happy Mąż popatrzył na mnie i już było jasne że ten to ten który wróci z nami do domu

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
raia2006
Goldeniarz


Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Śro 10:43, 03 Wrz 2008    Temat postu:

Właśnie tak jest - to jedno spojrzenie - tak samo jak z wyborem męża...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
TUSIA
Goldeniarz


Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oborniki wlkp.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:18, 03 Wrz 2008    Temat postu:

raia2006 napisał:
Właśnie tak jest - to jedno spojrzenie - tak samo jak z wyborem męża...


Mr. Green Mr. Green Mr. Green


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Daraka83
Ekspert


Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oborniki Wlkp
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 9:25, 04 Wrz 2008    Temat postu:

W naszym przypadku było całkiem podobnie jak u Tusi, ponieważ bralismy z tego samego miejsca - tyle że my byliśmy wcześniej i nie było jeszcze zarezerwowanych szczeniaków. Jak weszliśmy do miejsca gdzie znajdowały się dwa mioty goldenków i miot berneńczyków, pisk zrobił się ogromny - wszystkie pieski przybiegły i chciały żeby "ich zabrać" z nimi się bawić!
Od początku byliśmy nastawieni na suczkę, ciemniejszego (złotego) koloru i widzieliśmy wcześniej kilka fotek od właścicielki i wpadł nam w oko szczeniaczek z białą plamką na głowie - od razu nam się spodobał, gdy dojechaliśmy na miejsce i okazało się że z ciemniejszych ubarwień są tylko 3 suczki i wsród nich właśnie nasza panienka z białą plamką - już prawie byliśmy pewni.
Właścicielka wzięła te 3 sunie z miotu osobno i obserwowaliśmy jak się pieski zachowują. Nasza sunia od razu do nas przyszła i wiecej nie chceiliśmy się zastanawiać, ponieważ im dłuzej tym wybór byłby trudniejszy.
Sprawdziliśmy z właścicielką jak sie zachowuje podczas zabawy, głaskania, jak reaguje na psoty i czy mocno jest strachliwa (lekko szeleszcąc folią przed nią) - od razu zaczęła łapą ją przytrzymywac żeby się nią bawić!
Tak wybraliśmy tą cudeowną naszą sunie, a imię Daisy wymyśliła żona. Miała to być nasza księżniczka-Daisy.

Sprawdziliśmy na koniec dokumenty rodziców (tak myśleliśmy) wszystko było przepięknie. Pokazano nam dyplomy ojca i zdjęcia z wystaw.
Wszystko było piękne!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
isabelle30
Gość





PostWysłany: Pią 9:25, 10 Paź 2008    Temat postu:

.................

Ostatnio zmieniony przez isabelle30 dnia Śro 10:51, 15 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:29, 12 Paź 2008    Temat postu:

Shinigami napisał:
Było tak, ze kulka mięciutkiego ciepłego futerka wylądowała u mnie na rękach, dała słodkiego buziaka i już byłam kupiona Very Happy Potem jeszcze test predyspozycji i już wszystko było jasne:D


Jakoś późno zobaczyłem ten temat ale lepiej późno niz wcale Very Happy

U mnie było dokładnie jak u Shini, tyle tylko, że ja jestem prymityw i nawet nie wiedziałem, że są jakieś testy. Wyszła mała złocista kulka, wziąłem ja na ręce, dostałem cieplutkiego buziaka i juz byłem jej Laughing

Zresztą z żoną było podobnie. Laughing Laughing
Też dostałem słodziutkiego buziaka i byłem jej Very Happy Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
saida
Przyjaciel forum


Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:56, 12 Paź 2008    Temat postu:

Jerzy Włodarczyk napisał:
Wyszła mała złocista kulka, wziąłem ja na ręce, dostałem cieplutkiego buziaka i juz byłem jej Laughing

Zresztą z żoną było podobnie. Laughing Laughing
Też dostałem słodziutkiego buziaka i byłem jej Very Happy Laughing


no proszę co ten buziak potrafi zdziałać Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Golden Retriever moim psem Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin