Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Goldenki na spacerach
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Szkolenie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karolcia
Przyjaciel forum


Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tychy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:30, 01 Sie 2009    Temat postu:

Paweł i Ewa napisał:
Metoda ta jest powszechnie znana i stosowana przy psach pracujących...

To, że ta metoda jest powszechnie znana i stosowana nie oznacza, że jest dobra. Są szkoły gdzie używa się łańcuszków zaciskowych i kolczatek, krzyczy się na psy i czy tym samym oznacza to, że jest to dobry sposób bo jest znany?

Cytat:
Ja pracując z psem pociągam tak delikatnie ze pies czuje tylko ze smycz się naprężyła

Przeczysz samej sobie.

Cytat:
jeśli pies zaczyna ciągnąć to TY mocno pociągnij za smycz(psem ma ruszyć)....jeśli nie skutkuje po kilku razach i nadal ciągnie to pociągnij go z podwojoną siłą

Tak wygląda to "delikatnie"?

Cytat:
pies jest szkolony pod okiem specjalistów a oni są miłośnikami psów

Ja nie uważam takich ludzi za specjalistów.
Są ludzie którzy uważają się za miłośników psów, kochają je a jednocześnie zakładają im kolczatki.

Cytat:
Nasza Lana ciągnęła jak głupia, nasz szkoleniowiec tylko raz wziął ja do rąki....dwa szarpnięcia i od tamtej pory nie ciągnie...

Szybki sposób nie oznacza, że jest dobry. Osobiście wolę pozytywną stronę szkolenia. Można trzymać psa na kolczatce, krzyczeć na niego, szarpać. Można też nagradzać pożądane zachowanie, w czytelny i bezbolesny dla psa sposób "powiedzieć" czego od niego oczekujemy. I ja zdecydowanie wolę tą drugą metodę.

Cytat:
i pies idzie jak zegarek szwajcarski.

Dla mnie mój pies jest moim przyjacielem i dlatego nie oczekuję od niego by chodził jak robot, bo nie jest maszyną tylko żywą istotą.


Cytat:
TO ze pies ciągnie jest oznaką tego ze on dla Ciebie jest PANEM

Pies ciągnie bo go tego nauczyłaś. Wystarczy, że podczas spaceru idziesz za nim, gdy smycz jest napięta i w ten sposób nagradzasz go. Dlatego zawracając dajemy psu informację, że ciągnięciem nic nie uzyska. Gdy idzie ładnie mówimy dobry pies i nagradzamy. I tyle. Nie trzeba przy tym używać siły.

Cytat:
Pamiętaj ze zawsze na spacerze idź wyprostowana,jeśli idziesz z głową w dół to pamiętaj ze pies ma wtedy nad Tobą przewagę

Dla mnie jest to tak wielką głupotą, że nie wiem co odpisać.

Cytat:
POZDRAWIAMY

pozdrawiam również.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Karolcia dnia Sob 0:47, 01 Sie 2009, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FadoOo
Miłośnik goldenów


Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz, Bartodzieje
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:21, 01 Sie 2009    Temat postu:

Przez całe 2 miesiące próbuje mojego psa nauczyć chodzenia koło mnie potrafi tak ciągnąć ze nie raz za to dostał w mordę ale i tak na każdym spacerze kilka razy musiłabym mu dać bo inaczej nie widzi niczego poza innymi psami !!!! Od 6 września ide z nim na szkolenie ale boję sie ponieważ grupy są 6 osobowe że moj FadoOo nie będzie zwracał uwagi na to co mowi instruktor tylko na inne psy i na zabawę !!!!!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Trampeczka
Administrator
<font color=red>Administrator</font>


Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 3142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Książ Wlkp.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:39, 01 Sie 2009    Temat postu:

FadoOo napisał:
Przez całe 2 miesiące próbuje mojego psa nauczyć chodzenia koło mnie potrafi tak ciągnąć ze nie raz za to dostał w mordę

Shocked
Nie będę tego komentować, bo już dzisiaj nie mam siły Mad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paweł i Ewa
Miłośnik goldenów


Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czechowice - Dziedzice

PostWysłany: Sob 23:43, 01 Sie 2009    Temat postu:

Nasz pies jest szkolony na ratownika,psa który ma słuchać i być mi podpożądkowany. Przypominam ze GOLDENY były psami myśliwskimi lecz ludzie przerobili je na kanapowce...cieżko przywrócić goldenowi tytuł psa tropiącego lub też myśliwskiego ze względu na to ze psy te stały się delikatne i bardzo wrażliwe....zatracając przy tym swoje cechy.Nasza Lana ma dziennie od godziny do dwóch godzin ćwiczeń po treningu spedza czas w domu....kochamy naszego psa i napewno nie pozwolimy by stała jej sie krzywda...nie przypominam sobie by kiedykolwiek Lana zapiszczała z bólu ,jednie co zauważam do merdający ogon gdy tylko wyciągam smycz by z nią poćwiczyć.Pies powinien sie cieszyć jeśli daje mu jakieś zadanie lub tez cokolwiek od niego chcę powinien wykonać z ochotą i radościa i tak właśnie jest z naszaą LANą, Jeśli nadal uważasz że nasz pies jest drastycznie trenowany to zapraszam,przyjedziesz zobaczysz i na pewno zmienisz zdanie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paweł i Ewa
Miłośnik goldenów


Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czechowice - Dziedzice

PostWysłany: Nie 0:04, 02 Sie 2009    Temat postu:

"""FadoOo
PostWysłany: Sob 22:21, 01 Sie 2009 Temat postu:
Przez całe 2 miesiące próbuje mojego psa nauczyć chodzenia koło mnie potrafi tak ciągnąć ze nie raz za to dostał w mordę ""

JA Ci to tak wytłumaczę....Młody pies jest jak małe dziecko...powinieneś zrozumieć!!! Ty jak byłeś mały to mama cię lała bo czegoś nie chciałeś zrobić??? napewno NIE! to że ty bijesz swojego psa jest najgorszą rzeczą jaką możesz zrobić ,nigdy nie będzie przy Tobie chodził chodzby dlatego ze bedzie sie Ciebie bał....


Jeśli Twój pies ma swoją ulubioną zabawkę to bardzo dobrze,może w końcu sie przyda. Pierwsze musisz sie z nim pobawic tą zabawką a następnie sprytem ja mu odebrać tak by miał niedosyt zabawy,następnie zapniesz go na smycz,skrócisz tak by pies byl jakies 30cm od nogi LEWEJ a następnie pokażesz jej zabawkę i wypowiesz słowo RÓWNAJ i ruszysz....zachęcając psa do zabawy,jeśli będzie szedł to od razu rzuć mu ja w nagrodę...i tak cały czas...stopniowo wydłużaj czas marszu.
Stosowaliśmy tą metodę muszę powiedzieć ze bardzo fajna a co najważniejsze skuteczna...twojemu psu napewno sie spodoba...dla niego zabawa a dla ciebie satysfakcja z postępów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorota&Frodo
Ekspert


Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:05, 02 Sie 2009    Temat postu:

Cytat:
Co do ciągnięcia to jest jedna skuteczna metoda.....NAS na szkoleniu uczono metody która może wydawać drastyczna lecz w rzeczywistości nic psu złego nie zrobi a na pewno doprowadzi psa do porządku!!! a wiec: jeśli pies zaczyna ciągnąć to TY mocno pociągnij za smycz(psem ma ruszyć)....jeśli nie skutkuje po kilku razach i nadal ciągnie to pociągnij go z podwojoną siłą niż za pierwszym razem,gdy nadal zaczyna ciągnąć tz. ze siła z jaką psa pociągasz jest za słaba i trzeba użyć większej siły....MOTODA w 100%


Jeśli metoda jest w 100% skuteczna,to wyobraźmy sobie nastęopującą sytuację: kobieta (ok 50kg) prowadzi na smyczy 80kg nowofunlanda,który ciągnie jak diabeł. Naprawdę uwążasz,że ciągnięcie za smycz w tym wypadku cos pomoże? Exclamation
Nie jest sztuką nuczyć czegos psa,stosując metody awersyjne. Jednak trzeba ponościc tego konsekwencje- pies przychodzi do ciebie,bo sie boi (szarpnięcia,twojej złości etc). Dla mnie nie jest najważnieszy efekt szkolenia,ale to,aby nie odbywało się to kosztem więzi z psem Rolling Eyes


Cytat:
Przez całe 2 miesiące próbuje mojego psa nauczyć chodzenia koło mnie potrafi tak ciągnąć ze nie raz za to dostał w mordę


Żyby wytłumaczyć ci istotę problemu (twojego,nie psa) trzeba by ci dać w mordę. Serio. Może wtedy zarozumiesz,dlaczego twój pies niczego od ciebie się nie może nauczyć.
Moze sobie uzmysłowisz co robisz na przykładzie:
Wyobraź sobie,że jesteś w nieznanym miejscu,otaczaja cię ludzie,który nie znasz i mówią w obcym języku (np,hebrajskim). Chcą czegos od ciebie,ale nie wiesz czego. Mówią podniesionym głosem,więc boisz się i chcesz uciekać - dostajesz za to w pysk. Zaczynasz jeszcze bardziej bać się tych niebezpiecznych ludzi,próbujesz uciec0 znowu cie biją. Czy po czymś takim byłabyś chętna do współpracy?zrozumiałabyś lepiej o co im chodzi?

BTW: Fadoo przedstaw się na Who is who,miło wiedzieć z kim rozmawiam Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dorota&Frodo dnia Nie 23:59, 02 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gocha2606
Szkoleniowiec


Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 841
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Nie 23:19, 02 Sie 2009    Temat postu:

Cytat:
Jeśli Twój pies ma swoją ulubioną zabawkę to bardzo dobrze,może w końcu sie przyda. Pierwsze musisz sie z nim pobawic tą zabawką a następnie sprytem ja mu odebrać tak by miał niedosyt zabawy,następnie zapniesz go na smycz,skrócisz tak by pies byl jakies 30cm od nogi LEWEJ a następnie pokażesz jej zabawkę i wypowiesz słowo RÓWNAJ i ruszysz....zachęcając psa do zabawy,jeśli będzie szedł to od razu rzuć mu ja w nagrodę...i tak cały czas...stopniowo wydłużaj czas marszu.


A co zrobić, jeżeli pies, pomimo sprytnego odebrania zabawki, stracił nią zainteresowanie?
Jeżeli nie rozumie słowa "równaj" i ma w nosie to, że trzymam zabawkę?
Interesuje się wszystkim innym, tylko nie mną ani zabawką?

A jeżeli się nią interesuje i ja mu ją rzucę - jak go zmusić do tego, żeby mi ją oddał, kiedy już ją złapie?
I co potem - załóżmy, odebrałam mu zabawkę siłą ( czy sprytem - czyli jak ?) i co ma potem z nią i z psem zrobić?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorota&Frodo
Ekspert


Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:31, 02 Sie 2009    Temat postu:

Cytat:
A co zrobić, jeżeli pies, pomimo sprytnego odebrania zabawki, stracił nią zainteresowanie?
Jeżeli nie rozumie słowa "równaj" i ma w nosie to, że trzymam zabawkę?


Podpisuję sie pod pytaniem Gochy: co jeśli mój pies na spacerze chce tylko obwąchiwać kepy traw? co jesli poczuję suke w cieczce i nie ineteresuję go zabawki i smaczki? czy wtedy mam nosić przy sobie zamiast zabawki kępkę trawy osikaną przez sukę?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
joanna lm
Początkujący


Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:21, 20 Sie 2010    Temat postu:

Witam! temat co prawda jest już troszkę stary, bo ostatnia odp. rok temu...ale postanowiłam napisać, może akurat komuś się przyda.
1. ciagnięcie psa na smyczy to bardzo uciążliwy problem i nie da się nauczyć psa nieciągnięcia w krótkim czasie, a jest to czasem nauka trwająca nawet kilka miesięcy.
2. Co do kolczatek - nie stosujcie ich, bo zadają one waszym pupilom ból, a w miarę upływu czasu, szyja psa i tak się uodporni na ból i pies ciągnie z powrotem.
3. Jak ktoś wcześniej pisał, że piesek oszalał w pewnym wieku (nastoletnim) i zapomniał wszystko czego się nauczył. Faktycznie tak jest, że pies wtedy sprawia wrażenie, jakby nic nie pamietał i niestety, ale zamiast się poddawać to trzeba wtedy jeszcze intensywniej z nim ćwiczyć.
4. nie bijcie waszych psów, gdy ciągnął. Wtedy będą to robiły jeszcze mocniej, aby znaleźć się jak najdalej waszej ręki.
5. do zwykłych spacerów polecam zakup obroży uzdowej. Sprawdza się w 100 %. Sama przetestowałam. W momencie, gdy psiak chce pociagnąć, leko głowa lekko się odwraca, nie zadając psu bólu, a jedynie sprawia, iż ciągniecie jest po prostu niewygodne dla psa.
6. Zaczynając od ćwiczeń w domu, później na podwórku, a dopiero na końcu na spacerze trzeba psiaka uczyć chodzenia przy nodze. Posługujemy się smakołykami i zabawkami, ale wszystkie rozproszenia (inni ludzie, psy, rowery itp.) wprowadzamy stopniowo. A dzięki obroży uzdowej możemy przejść np. w spokojniejsze miejsce, aby uczyć psa ładnego chodzenia. Podczas nauki :
a) gdy pies ciągnie stań i idź dopiero gdy ten się cofnie/poluźni smycz,
b) gdy to nie zadziała to zmień kierunek marszu na przeciwny do tego, gdzie ciągnie pies,
c) zachęcaj go do nauki smakołykiem
d) wydawaj mu komendy na spacerach, aby zwracał na ciebie uwagę, bo bez tego nici ze szkolenia
e) każde inne ćwiczenia, nie tylko naukę chodzenia na luźnej smyczy, zaczynaj od skupiania uwagi psa na sobie, najlepiej za pomocą klikera, tzn. powiedz imię psa i zaczekaj, aż ten spojrzy na ciebie, a gdy to nastąpi to kliknij i daj smaczka. Powtórz tak 3, 4 razy i dopiero zacznij właściwe szkolenie
f)gdy już zdecydujesz się na nauczenie ładnego chodzenia swego psa to nie możesz douścić do sytuacji, gdy on ciągnie, tzn. pół spaceru pozwalasz mu się ciągnąć, a pół nie. Jeśli wiesz, że nie możesz od momentu wyjścia z domu ćwiczyć z nim to załóż mu obrożę uzdową i ściąg w miejscu, gdzie będziecie ćwiczyli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klaudia i Diego
Goldeniarz


Dołączył: 16 Gru 2011
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Borek Strzeliński
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:53, 26 Cze 2012    Temat postu:

Probuje metodę, którą opisala balbinka na pierwszej stronie. Jednak mam z nia male problemy, mianowicie nie jestem pewna czy dobrze postępuję i mam pare pytań.

W momencie kiedy pies zaczyna ciągnąc - ja zatrzymuję sie. Na jak dlugo? Czy to ma byc az pies stanie normalniez pozycji 'ciagnacej' do zwyklego stania?

Czy moment zatrzymania sie ma trwac kilka sekund , ile mniej wiecej?

Czy w momencie zatrzymania mowic cos, typu 'równaj!'? (Komende te dotychczas rozumial tak, ze 'rownaj' oznacza zwolnij i idz blizej)

Co mam zrobic w sytuacji, kiedy zatrzymuje sie, bo pies ciagnie, po czym w momencie kiedy ja sie ruszam pies dalej ciagnie?

Co zrobic, kiedy pies nudzi sie staniem i zaczyna cos wachac w miejscu, gdzie zostal zatrzymany, np trawe?


Ogolnie to mam wrazenie, ze jedyne co z tego wynosi to to, ze kiedy ciagnie to trzeba sie zatrzymac, ale wciaz ciegnie, bo nie wie czemu i po co sie zatrzymuje... ;/ proszę o rady i odpowiedzi na powyzsze pytania! : Crying or Very sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alimak
Goldeniarz


Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 0:34, 28 Cze 2012    Temat postu:

Cytat:
W momencie kiedy pies zaczyna ciągnąc - ja zatrzymuję sie. Na jak dlugo? Czy to ma byc az pies stanie normalniez pozycji 'ciagnacej' do zwyklego stania?

Ja zatrzymuje się na kilka sekund mówiąc noga i czekam az pies stanie
Cytat:
Czy moment zatrzymania sie ma trwac kilka sekund , ile mniej wiecej?

do skutku. można delikatnie krótkim ruchem pociągnąc do siebie smycz i mówic noga lub równaj. nie powinnas ruszac zanim pies nie przestanie się ciągnac ale musisz koniecznie skupic jego uwage na sobie i wydawac komendy. nagroda ale nie za każdym razem
Cytat:
Czy momencie zatrzymania mowic cos, typu 'równaj!'? (Komende te dotychczas rozumial tak, ze 'rownaj' oznacza zwolnij i idz blizej)

Jak najbardziej ja mówie noga jak to nie pomaga to delikatnie pociągam smycz krótkim ruchem i mówię noga lub mówię do mnie
Cytat:
Co mam zrobic w sytuacji, kiedy zatrzymuje sie, bo pies ciagnie, po czym w momencie kiedy ja sie ruszam pies dalej ciagnie?

nie ruszaj dopóki nie przestanie ciągnąc nawet gdybyś miała zatrzymywac sie na początku co 1 krok. i powtarzaj komendy możesz je wspomóc np. pókając reką w nogę, gdy mówisz noga
Cytat:
Co zrobic, kiedy pies nudzi sie staniem i zaczyna cos wachac w miejscu, gdzie zostal zatrzymany, np trawe?

odwróc jego uwagę pokaż przysmak i wydaj komende równaj lub noga
Na poczatek proponuję mniej zaludnione tereny do nauki. Poza tym z psiakiem trzeba prowadzic dialog cały czas skupiając jego uwagę na sobie. Ja pierwotnie trzymałam w ręku ze smyczą przysmak, i podawałm co jakis czas dopiero później przeszłam na wyżej opisaną metode. dobrze jest tez zaobserwowac psa. zanim pociagnie uprzedzic jego krok delikatnie pociagac smyczą do siebie mówiac noga lub równaj.Pózniej nagroda .U nas sprawdza się to najlepiej.
Powodzenia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Szkolenie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9
Strona 9 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin