Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Cesar Millan...i wszystko wiadomo.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Wychowanie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:15, 20 Maj 2011    Temat postu:

Pasta napisał:
A teraz chcecie to linczujcie Wink
Cwaniaczek Surprised Twisted Evil

na lynch trzeba zapracować a nie dwa słowa napiszesz i myslisz, że weźmiemy sie do roboty Cool . Jest za gorąco, chyba, że wieczorem Twisted Evil Laughing Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasta
Starszy goldeniarz


Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytom
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:48, 20 Maj 2011    Temat postu:

Jerzy Włodarczyk napisał:
dwa słowa


To mój najdłuższy post na tym forum Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzysia
Ekspert


Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 1112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: nl
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 3:53, 21 Maj 2011    Temat postu:

Monina&Breguś napisał:
mnie się kiszki przewracają do góry nogami jak widzę jego gębę i te gwiazdorskie zęby(i jak słyszę te wszystkie alleluja na jego temat).Pewnie go jakiś pies dobrze pociągnął i wyrył na twarz...więc wybił wszystkie.

ojej


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Krzysia dnia Czw 21:32, 16 Cze 2011, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzysia
Ekspert


Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 1112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: nl
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 3:59, 21 Maj 2011    Temat postu:

Jerzy Włodarczyk napisał:


Więc ja rozumiem, że mamy różne poglądy na różne sprawy ale warto akceptowac inność po to, żeby inni mogli akceptowac nas.





Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cortina
Starszy goldeniarz


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:21, 21 Maj 2011    Temat postu:

Pasto tylko zauważ, że u niego "zmęczony i wybiegany pies to szczęśliwy pies" ogranicza się do polecenia dla psa bieżni. A przecież nie od dziś wiadomo, że nie tylko fizycznie pies musi się zmęczyć ale też psychicznie i intelektualnie. Pies na bieżni biega tak trochę bez sensu, nie lepiej pójść na spacer do lasu czy parku i zorganizować zabawę w chowanego z psem? Pies wybiegany w parku, przy rowerze czy nawet po zwykłym ganianiu za piłką w ogrodzie na pewno będzie szczęśliwszym i spokojniejszym psem niż przy takim codziennym bieganiu na bieżni (bo znając lenistwo i wygodnictwo niektórych ludzi ich spacery ograniczyły by się tylko do siku i kupy bo po co chodzić skoro pies ma bieżnię).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:16, 21 Maj 2011    Temat postu:

Cortina napisał:
Pasto tylko zauważ, że u niego "zmęczony i wybiegany pies to szczęśliwy pies" ogranicza się do polecenia dla psa bieżni.
Asiu upraszczasz. Widziałem kilka spotkań z Cesarem kiedy razem z klientem wybierali sie na pacery. Wydaje mi się, że wybrałaś specyficzny przypadek a to nie o to chodzi Confused
Cytat:
A przecież nie od dziś wiadomo, że nie tylko fizycznie pies musi się zmęczyć ale też psychicznie i intelektualnie. Pies na bieżni biega tak trochę bez sensu,
ale biega czyli jego kondycja jest lepsza. Jak rozumiem, to wioślarze powinni trenować na rzece a nie na basenie Surprised
Cytat:
nie lepiej pójść na spacer do lasu czy parku i zorganizować zabawę w chowanego z psem? Pies wybiegany w parku, przy rowerze czy nawet po zwykłym ganianiu za piłką w ogrodzie na pewno będzie szczęśliwszym i spokojniejszym psem niż przy takim codziennym bieganiu na bieżni (bo znając lenistwo i wygodnictwo niektórych ludzi ich spacery ograniczyły by się tylko do siku i kupy bo po co chodzić skoro pies ma bieżnię).
Czy to znaczy, że jeżeli nie mamy czasu to lepiej, żeby pies leżał i nie biegał po bieżni bo to jest "bez sensu" Surprised

PS
Jak sądzisz dla kogo są te wszystkie przyrządy typu bieżnie, atlasy, orbiterki, steppery. Dla wygodnickich wyłącznie Question Surprised


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jerzy Włodarczyk dnia Sob 23:18, 21 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasta
Starszy goldeniarz


Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytom
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:56, 22 Maj 2011    Temat postu:

Cortina napisał:
Pasto tylko zauważ, że u niego "zmęczony i wybiegany pies to szczęśliwy pies" ogranicza się do polecenia dla psa bieżni..


Nie chodzi mi konkretnie o bieżnię, w Polsce chyba mało kto ma bieżnie w domu. Akcja dzieje sie w Stanach gdzie ludzie są maxymalnie rozleniwieni (mozliwośc kupienia rozbitych jajek w woreczkach na jajecznice jest tylko jednym z tysięcy przykładów) i metody dostosowane do ich warunków. Lepszy ruch na biezni niz zaden. W Polskich realiach chodzi mi raczej o długi spacer, bieganie z psem itd. CM jeździ z psami między innymi na rolkach, co moim zdaniem jest świetnym sposobem na aktywne spędzanie czasu.

Ponadto ponad połowa amerykanów to grubasy którzy nie ruszają sie z domu a mają psy które potrzebują dużo ruchu. Czy lepiej żeby pies nie miał żadnego ruchu, czy bez sensowny ruch na bieżni?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzysia
Ekspert


Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 1112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: nl
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:03, 16 Cze 2011    Temat postu:

hahaha, Pasta Laughing
przyznam Ci racje.Juz lepiej to niz nic
Ja wogole nie przepadam za Ameryka ogolnie Embarassed
Robia wszystko "czego Bog zabrania" ale wszystko nielegalnie Rolling Eyes
tacy "swieci".i to "kocham cie" w co drugim zdaniu........... Rolling Eyes Laughing
Ale to moje zdanie Embarassed


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aga_81
Goldeniarz


Dołączył: 28 Sty 2010
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Krakowa

PostWysłany: Wto 12:46, 27 Wrz 2011    Temat postu:

Ja uwielbiam jego programy....metoda kopnięcia o której piszecie, wygląda na kontrowersyjną....ale tu nie chodzi by kopnąć psa tylko żeby dotchnąc, szturchnąc aby odwrocic jego uwage.

Poza tym najbardziej podoba mi się jego metoda, która polega na energii jaką powinien emanować właściciel, tzn asertywność i równowaga....nie tylko sprawdza sie to w relacjach z psami ale i z ludźmi.

Co do jego wyglądu i sposobu bycia, zgadzam sie z Jurkiem i dodam że jakas cząstka uśmiechu i zadowolenia na twarzy tez nam by się przydała, od razu wszystko lepiej sie układa.

Co do szkolenia goldków, nie wiem czy sie zgodzicie, ale chyba to bardzo łatwa rasa w tej dziedzinie, chyba ze trafiłam na taki fajnego psa bez rodowodu, z którym nie ma problemu a jesli były to juz wiadomo jak je rozwiązać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:30, 27 Wrz 2011    Temat postu:

aga_81 napisał:
Ja uwielbiam jego programy....metoda kopnięcia o której piszecie, wygląda na kontrowersyjną....ale tu nie chodzi by kopnąć psa tylko żeby dotchnąc, szturchnąc aby odwrocic jego uwage.
a przy okazji budować właściwe relacje w stadzie Cool
Cytat:
Poza tym najbardziej podoba mi się jego metoda, która polega na energii jaką powinien emanować właściciel, tzn asertywność i równowaga....nie tylko sprawdza sie to w relacjach z psami ale i z ludźmi.
Zgadza sie bo ludzie to też stadne zwierzęta
Cytat:
Co do jego wyglądu i sposobu bycia, zgadzam sie z Jurkiem i dodam że jakas cząstka uśmiechu i zadowolenia na twarzy tez nam by się przydała, od razu wszystko lepiej sie układa.
I to od rana Laughing
Cytat:
Co do szkolenia goldków, nie wiem czy sie zgodzicie, ale chyba to bardzo łatwa rasa w tej dziedzinie, chyba ze trafiłam na taki fajnego psa bez rodowodu, z którym nie ma problemu a jesli były to juz wiadomo jak je rozwiązać.
Masz szczęście, że Ci się trafił taki egzemplarz Very Happy . Następny będzie juz zupełnie inny Cool
Łatwiejszy lub łatwiej poradzi sobie z Tobą Laughing Laughing


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jerzy Włodarczyk dnia Pon 15:18, 28 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
spu_misi
Goldeniarz


Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kędzierzyn-Koźle

PostWysłany: Sob 1:59, 10 Gru 2011    Temat postu:

Odświeżę temat. Czy ktoś przeczytał tą jego książkę??
Ja tak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shinigami
Przyjaciel forum


Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opolskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 2:01, 10 Gru 2011    Temat postu:

I jak wrażenia?Razz

Ja nie czytałam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
spu_misi
Goldeniarz


Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kędzierzyn-Koźle

PostWysłany: Sob 2:10, 10 Gru 2011    Temat postu:

Szkoda, polecam Wink. Opisuje on tam bardzo wiele zdarzeń, które wpłynęły na niego i na jego metody podczas obserwacji psów, wśród których się wychowywał. Można się wiele dowiedzieć o odcinkach z pierwszego sezonu, od strony, której w tv nie pokazali. Opisuje mniej więcej drogę do jego białych zębów, o ktore ktoś wcześniej się 'czepiał' Twisted Evil. Mnie książka się podobała. Zawierała interesujące treści, mój pogląd o tym człowieku się zmienił, gdyż poznałam jego historię. Dla zaciekawienia - zwykły prosty człowiek, którego fascynował świat psów. Ta cała produkcja powstała zupełnie przez przypadek w jego życiu. Nawet po angielsku nie potrafił mówić. Pewna osoba go uczyła. Sławna osoba.... i też przypadkowo tam trafił Wink Warto przeczytać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:26, 10 Gru 2011    Temat postu:

Olu co to za książka Question Dobrze napisana, fajnie się ją czyta Question
To może i ja sobie kupię Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
spu_misi
Goldeniarz


Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kędzierzyn-Koźle

PostWysłany: Sob 15:51, 10 Gru 2011    Temat postu:

Dobrze się czyta. Mogę Ci podesłać mailem Wink, gdyż właśnie w takiej wersji - niestety nie papierkowej - ją dostałam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Wychowanie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 3 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin