Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Duffel ugryzł mojego brata!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Wychowanie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kesse
Przyjaciel forum


Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolny śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:46, 02 Cze 2008    Temat postu:

ale super ze mamy na forum tyle osób do pomocy Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magda&Lucky
Przyjaciel forum


Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świecie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:05, 02 Cze 2008    Temat postu:

Fakt, to bardzo miłe Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum


Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:07, 02 Cze 2008    Temat postu:

Nie wiem, jak nazywa się ta metoda szkolenia, ale nie zauważyłam, żeby szkolenie wzbudzało w psu strach, wręcz przeciwnie, on je lubi, zawsze się cieszy, jak idziemy. Chwalę go za dobrze wykonane zadania, dostaje smaczki. Dużo się nim zajmuję, chodzimy na długie spacery,staram się też z nim bawić, tylko nie za bardzo wiem jak...Bo on najbardziej lubi sam gryźć zabawkę, nie chce jej oddać...A aportować przecież nie za bardzo może...
Nie wiem czy z bratem ma najmniejszy kontakt...Wydaje mi się, że się lubią...Wspomnę jeszcze, choć nie wiem, czy ma to znaczenie, że od wczoraj mamy gości, w tym 4,5 letnią dziewczynkę, i trochę mniej czasu Dufflowi poświęcam.
Aha, i pytanie: co robić, jak pies zacznie warczeć Question Odsunąć się, wyjść, nakrzyczeć Question


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magda&Lucky
Przyjaciel forum


Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świecie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:21, 02 Cze 2008    Temat postu:

Lila napisał:
Nie wiem, jak nazywa się ta metoda szkolenia, ale nie zauważyłam, żeby szkolenie wzbudzało w psu strach, wręcz przeciwnie, on je lubi, zawsze się cieszy, jak idziemy. Chwalę go za dobrze wykonane zadania, dostaje smaczki. Dużo się nim zajmuję, chodzimy na długie spacery,staram się też z nim bawić, tylko nie za bardzo wiem jak...Bo on najbardziej lubi sam gryźć zabawkę, nie chce jej oddać...A aportować przecież nie za bardzo może...
Nie wiem czy z bratem ma najmniejszy kontakt...Wydaje mi się, że się lubią...Wspomnę jeszcze, choć nie wiem, czy ma to znaczenie, że od wczoraj mamy gości, w tym 4,5 letnią dziewczynkę, i trochę mniej czasu Dufflowi poświęcam.
Aha, i pytanie: co robić, jak pies zacznie warczeć Question Odsunąć się, wyjść, nakrzyczeć Question

Być może poczuł trochę rywalizacji. na szkoleniu inne psy, poddenerwowanie właścicieli, czasem psia euforia do tego dochodzi "głupi" wiek.

W tym czasie pies jest trochę nadpobudliwy. Buzują w nim hormony, dorasta, nie wie jak ma rozładować napięcie. Podobnie przecież jest u 14-16 latków.

Z pewnością nie karać z warczenie. Psi wark jest ostrzeżenie, tak jak u nas krzyk: Jeśli nie odejdziesz to Cię ugryzę. Nie wolno go karać za ostrerzganie. To może spowodować, że przestanie warczeć, ale może ugryźć bez ostrzeżenia. Najlepiej odsunąć się, nie głaskać. Może p chwili zająć zabawą w przeciąganie liny? To bardzo dobrze męczy psa i może zużyć trochę energii. Pamiętaj, że w przeciąganiu i w innych zabawach raz wygrywasz Ty raz pies.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum


Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:15, 02 Cze 2008    Temat postu:

A co mam robić, jak on warczy na dziecko Question Czy to możliwe, że jest o małą zazdrosny Question

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolcia
Przyjaciel forum


Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tychy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:55, 02 Cze 2008    Temat postu:

Nie wiem co Ci poradzić, bo nie jestem szkoleniowcem i nie wiem, ale Shiro kiedyś miał takiego dużego miśka i dominował nad nim, pilnował go, i kiedyś jak sobie z nim leżał to podeszłam i wyciągnęłam rękę aby pogłaskać Shiro i wtedy rzucił się z zębami, byłam w szoku (to był pierwszy raz jak mnie ugryzł tak naprawdę - i ostatni zarazem Wink - no nie licząc jego ataków, bo to były takie "inne" ugryźnięcia) i wtedy byłam w szoku i nie wiedziała co zrobić, więc groźnym tonem (ale nie krzykiem) kazałam mu iść plac ale on chyba wiedział że źle zrobił bo leciał na ten plac aż się kurzyło. I chyba z godzinę na nim siedział, dopiero jak się uspokoiłam pozwoliłam mu iść.
Ale to była tylko taka moja sytuacja, Ty zaczerpnij info od doświadczonych ludzi.
kesse napisał:
a moze teraz proboje ustalić hierarchię???
nie pokazujcie mu absolutnie ze sie boicie i ani raz nie ulegajcie, jak on warknie to Ty głosniej, podnies głos, uderz w stół

Gdybym ja tak pokazywała Shiro hierarchie to on by mnie chyba zabił. Ja myślę że wręcz przeciwnie - moim zdaniem trzeba być opanowanym. Oczywiście nie wolno okazywać strachu, ale też nie emocjonować się tak. Ale tak jak mówię to tylko moje zdanie.
Magda&Lucky napisał:
On ma dopiero 8 miesięcy. To taki "głupi" czas dla psów tak jak u ludzi nastolatkowie.

Dlatego trzeba od razu zareagować i w odpowiedni sposób pokazać psu kto tu rządzi
Smile
kesse napisał:
Twoja mama dobrze zrobiła,

Że go uderzyła i naryczała?
Moim zdaniem źle...

Aha, no i mówiłaś też, że miałaś gości, były dzieci, może go tak wymęczyły i Duffel nie miał już siły się bawić i warczeniem ostrzegał że ma już dosyć - no ale oczywiście nie powinien ugryść...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Karolcia dnia Pon 17:02, 02 Cze 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum


Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:54, 02 Cze 2008    Temat postu:

Ja nie wiem, co się z nim dzieje, chce mi się płakać Sad
Dziś znowu się opiekowałam tą małą dziewczynką, i Duffel na nią warczał. Czy on może być zazdrosny Question Nie wiem.... A tak się cieszyłam, że wychowywanie psa mi dobrze idzie....A tu się okazuje, że wcale nie Sad
Aha, i nie jest chyba tak, że on w ogóle za małymi dziećmi nie przepada. Często, kiedy ja jestem w szkole, przychodzi się z nim bawić taka 3,5 letnia dziewczynka z sąsiedztwa i pies za nią przepada...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ewa&Duffel dnia Pon 17:56, 02 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asiula
Miłośnik goldenów


Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:11, 02 Cze 2008    Temat postu:

Miejmy nadzieję że to jednorazowy wybryk. Moim zdaniem psu nie powinno się to zdarzyć. ( tym bardziej że to golden).

Ale bądźmy dobrej myśli że to już się więcej nie powtórzy:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum


Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:14, 02 Cze 2008    Temat postu:

No ale dziś znowu warczał i w końcu go odizolowałam, bo bałam się, że dziecko ugryzie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mora
Rutyniarz


Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 873
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Pon 18:51, 02 Cze 2008    Temat postu:

Dziwne, ja z moim nie mam takich problemów. Najukochańsze i najsmaczniejsze kosteczki oddaje (hm. kiedyś niezłą wojnę mu o to zrobiłam, bo warczał, a że mam w domu 6 latkę to musiałam to wytępić), zabawki też, jak je to nawet nie warknie jak się go przestawi czy pogłaszcze (patrzy tylko zdziwiony). Tylko za nogawki ciąga. A dupsko przy tym chodzi tak, że czasem aż się wywali.
Myślę, że Twoja mama go uderzyła... nie jest dobre. Pytaj szkoleniowców i pilnuj dokładnie Duffla. Taka sytuacja nie może się powtórzyć! Tylko jak warknie to nie zamykaj go, ani nie karć. Lepszym wyjściem będzie (jak ja robiłam i bardzo pomogło) taki pstryczek w nos. Zwykle też mówiłam do niego takim zdziwionym lub złym głosem tekst w stylu "no co ty?!" lub mówiłam do niego po imieniu z takim wyrzutem. Patrzył smutno, ale 5-6 razy dopilnowałam go i już nie warczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum


Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:09, 02 Cze 2008    Temat postu:

Ale to właśnie jest dziwne, że zabawkę czy jedzenie mogę mu bez problemu zabrać i on nie warczy w takich sytuacjach, że broni jakiejś swojej rzeczy....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka Axelowa
Rutyniarz


Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Pon 20:22, 02 Cze 2008    Temat postu:

Lila, zwróć się ze swoim problemem tutaj: http://www.szkoleniepsow.fora.pl/ Na pewno Ci ktoś pomoże. Tam jest wielu szkoleniowców i mądrych głów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum


Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:40, 02 Cze 2008    Temat postu:

Dzięki Asiu, już tam napisałam...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka Axelowa
Rutyniarz


Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Pon 21:41, 02 Cze 2008    Temat postu:

Lila, na tamtym forum napisałaś:
"Dałam koleżance smakołyk i powiedziałam, żeby mu dała z ręki. Owszem, zjadł, ale potem znowu zaczął warczeć i przyszedł do mnie, gdy ja go pogłaskałam, nie zawarczał, ale gdy tylko koleżanka próbowała, znowu zaczynał."
Nigdy, przenigdy, gdy pies warczy nie uspokajaj go jakimkolwiek poklepywaniem, głaskaniem czy podobnymi gestami! To, co uspokaja człowieka (objęcie, przytulenie, poklepanie) psa utwierdza w przekonaniu, że zrobił dobrze!
Jak zareagowałaś (co zrobiłaś), jak Twoja mama go uderzyła a on skołowany przybiegł do Ciebie? Podobnie? Próbowałaś go uspokoić, pocieszyć???
Bo może to Twoja reakcja na takie jego zachowania jest wyjaśnieniem całego problemu...
Czy kiedykolwiek, jak on zaczynał warczeć próbowałaś go "uspokajać" poklepywaniem go lub głaskaniem???


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aśka Axelowa dnia Pon 21:42, 02 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolcia
Przyjaciel forum


Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tychy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:58, 02 Cze 2008    Temat postu:

Właśnie, może utrwalasz te zachowanie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Wychowanie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 9, 10, 11  Następny
Strona 2 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin