Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Golden - istny diabeł
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Wychowanie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Goldaska
Starszy goldeniarz


Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Haga

PostWysłany: Śro 23:27, 10 Paź 2007    Temat postu:

zakrecona007 napisał:
Całkowicie się z Tobą zgadzam. Coolerkowi też mówiłam, że go sprzedam na ruskim targu jak był niegrzeczny:)


Hmm...ruski targ...musze to wyprubowac,moze taka grozba podziala na Goldyego Laughing

Ale pomysl oddania dzieciaka do schroniska bardzo mnie zbulwersowal,tam nie karmia zbyt dobrze,a czasem i do miski trudno sie dopchac Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:17, 11 Paź 2007    Temat postu:

rugby napisał:
Shinigami napisał:
Strasznie nieodpowiedzialna postawa ! Najpierw wieło sie pieska był taki mały rozkozkoszny, słodki rozrabiaka czyż nie ? A teraz co piesek urósł jest większy, śilniejszy i jego wcześniejsza zabawa stała się uciążliwa ?



Chyba nie zrozumiałeś/aś wymowy mojego postu. Jakbym chciał go oddać nie prosiłbym o radę, tylko bym to zrobił. Piesek jest dalej rozkoszny, itd. ale niszczy i źle się zachowuje. Potrzebuję porady a nie wymądrzania się, chyba po to jest to forum aby ludzie sobie pomagali...


Wpadłem na chwilę do domu a widzę, że tu jakaś bitwa sie szykuje.
Spoko Cool

Ten błędów nie robi co nic nie robi Exclamation

Ja też odebrałem propozycję schroniska lub konserwy Rugby'ego jako żart.

Ale uważam, że Goldaska ma rację. Jak psa się nie wyszaleje to on sam będzie musiał to zrobić a ponieważ musi to resztę ma w nosie. Laughing

Rugby. Proszę, nie karć go po pysiu. Czy Ty byś lubił jak ktoś Tobie by "zwrócił uwagę w ten sposób" Question

Oczywiście wyszalenie psa ma pewne konsekwencje. Jeżeli jest to pies zdrowy to przez okres ok 5 lat będzie coraz trudniej go wyszaleć bo on będzie w coraz lepszej formie. Jeżeli może mieć problemy z łapami, co jest dosyć typową przypadłością u naszych przyjacół, to duże problemy pojawią sie szybciej i bedą trudniejsze do wyleczenia. Ale fakt, że relacje powinny sie poprawić


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Goldaska
Starszy goldeniarz


Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Haga

PostWysłany: Czw 20:20, 11 Paź 2007    Temat postu:

Jerzy Włodarczyk napisał:

Oczywiście wyszalenie psa ma pewne konsekwencje. Jeżeli jest to pies zdrowy to przez okres ok 5 lat będzie coraz trudniej go wyszaleć bo on będzie w coraz lepszej formie.


Kurcze,o tym nie pomyslalam.Teraz Goldy ma niecale 5 m-cy i dlugi spacer trwa ok.1,5h.,do tego rano jakies 20 min. i w poludnie ok.40min..Juz teraz wychodzi w sumie 2,5h dziennie,wiec jak progres sie utrzyma to za te 5 lat pies w ogole nie bedzie mi do domu zachodzil tylko wyprowadzajacy beda sie co pare godzinek wymieniac Shocked


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rugby
Miłośnik goldenów


Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:46, 11 Paź 2007    Temat postu:

Z tymi łapami to takie poważne?
Akimo ma 9 miesięcy, waży już 35 kilo, jest szczupły jeżeli można tak powiedzieć o psie Smile i ogromną dawkę energi. Na zewnątrz przebywa dużo bo mamy ogrodzony ogród i wychodzi często. No i z tego częstego wychodzenia zaczeły się problemy zżerania wszystkich roślin i kopania i ogromnych dzier. Nie potrafimy go oduczyć tych praktyk.
A co do bicia po mordzie Smile jak go trzepnę w tyłek to nawet nie zareaguje Smile uważa że sięz nim bawię Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zakrecona007
Starszy goldeniarz


Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tychy

PostWysłany: Czw 21:52, 11 Paź 2007    Temat postu:

Możesz podnieść głos i pomachać mu palcem, że nie wolno. Ale nie bij go po pysku, nawet leciutko. Później może się po prostu bać Twojej ręki, będziesz chciał go pogłaskać a on może myśleć, że chcesz go uderzyć. Chyba nie o to w tym wszystkim chodzi?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rugby
Miłośnik goldenów


Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:51, 12 Paź 2007    Temat postu:

zakrecona007 napisał:
Możesz podnieść głos i pomachać mu palcem, że nie wolno. Ale nie bij go po pysku, nawet leciutko. Później może się po prostu bać Twojej ręki, będziesz chciał go pogłaskać a on może myśleć, że chcesz go uderzyć. Chyba nie o to w tym wszystkim chodzi?


A co jeżeli moje prośby i groźby nic nie dają? Sam palec chyba nie jest wychowawczy.
Do tej pory w domu nic nie niszczył, teraz się zaczęło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shinigami
Przyjaciel forum


Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opolskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:49, 12 Paź 2007    Temat postu:

A bicie po mordce jest wychowawcze ?

Powinieneś wzmacniać zachowania które chcesz aby występowały - w nagrodę możesz dać jakiś smaczny kąsek lub coś w tym typie. Zachowania niepożądane ignorujemy, wtedy pies widzi, że wtedy się nim nie interesujemy. Kiedy pies coś robi a Ty zwracasz na to uwage i zaczynasz się nim zajmować on myśli " to działa pan zwrócił na mnie uwagę", ignorowanie go przyczyni się do tego, że zachowanie będzie powoli zanikało. Jeśli np gryzie meble lub dywany możesz je spryskać specjalnym preparatem, jest on nie szkodliwy ale ma bardzo nieprzyjemny gorzki smak co zniechęca psiaka do gryzienia. Kwestia zostawania w wyznaczonej części ogródka, musisz zadbac o to aby takie miejsce było dla niego atrakcyjne, aby kojarzyło mi się pozytywnie. Np w czasie jego nieobecności daj tam kilka przysmaków, piesek będzie tam wchodził częściej w celu sprawdzenia czy czegoś tam nie ma, możesz też stopniowo go przyzwyczajać do tego miejsca tak jak przyzwyczaja się psa do zostawania samemu w domu. Ale nie wymagaj tego, że będzie sopkojnie siedział widząc jak gdzieś tam się przemieszczacie, przecież to dusza towarzystwa Smile Trochę trudno pisać mi o sposobie nauczenia go zostawania w miejscu dla niego wyznaczonym, bo nie bardzo umiem sobie to wyobrazić Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:34, 12 Paź 2007    Temat postu:

Goldaska napisał:
Jerzy Włodarczyk napisał:

Oczywiście wyszalenie psa ma pewne konsekwencje. Jeżeli jest to pies zdrowy to przez okres ok 5 lat będzie coraz trudniej go wyszaleć bo on będzie w coraz lepszej formie.


Kurcze,o tym nie pomyslalam.Teraz Goldy ma niecale 5 m-cy i dlugi spacer trwa ok.1,5h.,do tego rano jakies 20 min. i w poludnie ok.40min..Juz teraz wychodzi w sumie 2,5h dziennie,wiec jak progres sie utrzyma to za te 5 lat pies w ogole nie bedzie mi do domu zachodzil tylko wyprowadzajacy beda sie co pare godzinek wymieniac Shocked


Jeszcze tylko problem furażu musisz rozwiązać i bedzie ideał. Very Happy
Pies jest a jakokby go nie było i zniszczenia w domu żadne Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:38, 12 Paź 2007    Temat postu:

rugby napisał:
A co jeżeli moje prośby i groźby nic nie dają? Sam palec chyba nie jest wychowawczy.


To może postrasz go ziobrem Exclamation Laughing

Cytat:
Do tej pory w domu nic nie niszczył, teraz się zaczęło.


Bo to z nudów. Dzieci jak nie są wybiegane i wyszalone to też psocą chociaż się nie brudzą jak to śpiewała Basia K Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jerzy Włodarczyk dnia Pią 14:21, 12 Paź 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:46, 12 Paź 2007    Temat postu:

Shinigami napisał:
A bicie po mordce jest wychowawcze ?
Powinieneś wzmacniać zachowania które chcesz aby występowały - w nagrodę możesz dać jakiś smaczny kąsek lub coś w tym typie. Zachowania niepożądane ignorujemy, wtedy pies widzi, że wtedy się nim nie interesujemy. Kiedy pies coś robi a Ty zwracasz na to uwage i zaczynasz się nim zajmować on myśli " to działa pan zwrócił na mnie uwagę", ignorowanie go przyczyni się do tego, że zachowanie będzie powoli zanikało.


Zgadzam sie ze wszystkim tylko ten "pan który zwraca na mnie uwagę" to chyba w psim rozumowaniu musi być inaczej interpretowany.

Cytat:
Jeśli np gryzie meble lub dywany możesz je spryskać specjalnym preparatem, jest on nie szkodliwy ale ma bardzo nieprzyjemny gorzki smak co zniechęca psiaka do gryzienia.


Warto to spróbować chociaż z gorzkim smakiem bywa różnie. Ja np lubię porter, piwko i wytrawne drinki Laughing a moje wyżlice za piwem przepadały Very Happy

Cytat:
Kwestia zostawania w wyznaczonej części ogródka, musisz zadbac o to aby takie miejsce było dla niego atrakcyjne, aby kojarzyło mi się pozytywnie. Np w czasie jego nieobecności daj tam kilka przysmaków, piesek będzie tam wchodził częściej w celu sprawdzenia czy czegoś tam nie ma, możesz też stopniowo go przyzwyczajać do tego miejsca tak jak przyzwyczaja się psa do zostawania samemu w domu. Ale nie wymagaj tego, że będzie sopkojnie siedział widząc jak gdzieś tam się przemieszczacie, przecież to dusza towarzystwa Smile Trochę trudno pisać mi o sposobie nauczenia go zostawania w miejscu dla niego wyznaczonym, bo nie bardzo umiem sobie to wyobrazić Smile


Ja też bym nawet nie próbował bo dla mnie największa radocha jak baby są przy mnie. Gdy Corsa wszędzie za mną łazi nawet i po domu to jakby miód mi na serce się wylewał


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shinigami
Przyjaciel forum


Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opolskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:25, 12 Paź 2007    Temat postu:

Jerzy Włodarczyk napisał:
Shinigami napisał:
A bicie po mordce jest wychowawcze ?
Powinieneś wzmacniać zachowania które chcesz aby występowały - w nagrodę możesz dać jakiś smaczny kąsek lub coś w tym typie. Zachowania niepożądane ignorujemy, wtedy pies widzi, że wtedy się nim nie interesujemy. Kiedy pies coś robi a Ty zwracasz na to uwage i zaczynasz się nim zajmować on myśli " to działa pan zwrócił na mnie uwagę", ignorowanie go przyczyni się do tego, że zachowanie będzie powoli zanikało.


Zgadzam sie ze wszystkim tylko ten "pan który zwraca na mnie uwagę" to chyba w psim rozumowaniu musi być inaczej interpretowany.


Oczywiście to była antropomorfizacja Smile Jakoś musiałam to zobrazować Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:20, 12 Paź 2007    Temat postu:

Shinigami napisał:
Oczywiście to była antropomorfizacja Smile Jakoś musiałam to zobrazować Very Happy


Ale mądre słowa Smile
Shini. Nie przejmuj się. Very Happy
Przecież ja to chwytam chociaż czasami coś durnego napiszę Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rugby
Miłośnik goldenów


Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:23, 12 Paź 2007    Temat postu:

Z tym pryskaniem mebli już próbowałem, niestety nic nie pomogło. Popryskałem schody, zżarł na "świeżo". Popryskałem ściany w ganku, zżarł.
Generalnie je wszystko, próbowałem mu wpoić że w kuchni nic nie dostanie co jest smaczne, przypadkiem upadały mi ostre papryki - zżarł i się oblizywał. Teraz stoi i czeka, zawsze coś może spaść, jak komuś niechcący poleci to jest polowanie, kto pierwszy on czy my.
A w ogrodzie to co zagrodzone to jest najbardziej interesujące, ale dzisiaj już przeszedł sam siebie, w nocy zniszczył całą dracenę, nie zjadł bo chyba mu liście nie smakowały, pokazałbym Wam zdjęcie ale nie potrafię go przesłać na forum. Smutny obrazek - oczywiście dla mojej żony szczególnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zakrecona007
Starszy goldeniarz


Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tychy

PostWysłany: Pią 14:31, 12 Paź 2007    Temat postu:

Jeszcze tak apropo bicia po pysku. Osobiście to wolałabym aby moje zachowanie nie było wychowawcze niż gdyby działało na szkodę psa. A z własnego doświadczenia wiem, że to nic nie daje a wręcz szkodzi. Z tymi smakołykami to też dobry pomysł no i przede wszystkim musisz swojego psa "zmęczyć". Długi spacer, niech się wyszaleje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:53, 12 Paź 2007    Temat postu:

rugby napisał:
Z tym pryskaniem mebli już próbowałem, niestety nic nie pomogło. Popryskałem schody, zżarł na "świeżo". Popryskałem ściany w ganku, zżarł.
Generalnie je wszystko, próbowałem mu wpoić że w kuchni nic nie dostanie co jest smaczne, przypadkiem upadały mi ostre papryki - zżarł i się oblizywał. Teraz stoi i czeka, zawsze coś może spaść, jak komuś niechcący poleci to jest polowanie, kto pierwszy on czy my.
A w ogrodzie to co zagrodzone to jest najbardziej interesujące, ale dzisiaj już przeszedł sam siebie, w nocy zniszczył całą dracenę, nie zjadł bo chyba mu liście nie smakowały, pokazałbym Wam zdjęcie ale nie potrafię go przesłać na forum. Smutny obrazek - oczywiście dla mojej żony szczególnie.


Jest to normalny, inteligentny pies. Smile Musisz popróbować i może znajdziesz coś co mu nie leży. Może czosnek albo cebulę, a może czekolada Laughing i wtedy to stosuj.
Polowanie na przysmaki to oczywiście sama radocha bo polowanie na coś co leci i ucieka to wogóle sens życia Laughing

Ogradzanie staje się czasami wyzwaniem więc też często sie nie sprawdza. Jedyną sensowna meetodą są propozycje działania bardziej interesującego od tego co sobie same wybierają. Może jakieś elementy agility Question Jakaś rura, płotek, bujana decha czy podest podnoszony coraz wyżej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Wychowanie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin