Karcisz swojego psa?

katia

Jak uczysz swojego psa, że nie wolno? Jak mówisz mu, że źle robi? bijesz? krzyczysz karcisz? Jestem ciekawa metod, jakich używacie, aby wyeliminować niewłaściwe zachowania psa.
To OCZYWISTE że TRZEBA karcić !
Ja najbardziej lubię używać do tego gazety zwiniętej w rolkę. Najlepiej jak gazety leżą w różnych miejscach w domu bo wtedy szybko weźmiemy ją do ręki jak pies zrobi coś nie tak.
Więc następnym razem Twój pies zrobi coś nie tak, albo nie będzie Ciebie słuchał, weź szybko gazetę i uderz się parę razy w głowę mówiąc: Kiepski nauczyciel, kiepski nauczyciel, kiepski....cyt.roy hunter Smile

md117

Ooooo...ot i to cała prawda Razz

sandra

tak poważnie to Lunie wystarczy zmieniony głos lub "nie!", "niedobra luna" i psina zaraz wie że źle zrobiła. Goldeny to tak cudowne stwożenia że rozumieją nawet bez słow. Metoda fizyczna była stosowana tylko w przypadku siusiu a polegała na pokazaniu o co chodzi(bez przykładania nosa itp.)

aga3355

Na początku można mówić - Nie wolno..... ale ja czułam sie tak jakbym mówiła do wiatru.... po pewnym czasie Emi zrozumiała, że robi źle i teraz już reaguje... na szczęście Smile

katia

A uderzyłyście kiedyś swojego psa? Ja raz miałam wielką ochotę, bo doprowadziła mnie do największej furii w moim życiu, ale na jej szczęście usunęła się szybciutko z drogi i poszła z maślanymi oczami na posłanie. I mówią, że psy głupie są a tu proszę Very Happy

sandra

jeszcze nie i mam nadzieję że nigdy nie uderzę Luny. Wściekła jestem czasami na nią i to na poważnie ale ona cwaniak mały to wyczuje i zaraz się kładzie na grzbiecie a ja wtedy zamiast stanowczo to zaraz mięknę i ostatnio to omało co a ja bym ją przepraszała.

katia

i mówią, że pies jest głupi - zawsze powtarzam, że to nieprawda Smile

a za dowód ( poza wymuszaniem wszystkiego , skutecznym ) zawsze biorę sobie fakt, że Kajen opanowała bardzo wiele z ludzkiej mowy, czasem wyłapuje z rozmowy poszczegolne słowa ( szczególnie masz Smile

), a ja dalej nie potrafię odróżnić jednego szczeknięcia od drugiego ( mogę się tylko domyślać o co jej chodzi, ale nie wiem tego na pewno )

MegaLena

Oj było, było. Raz czy dwa Mega dostała dłonią po pupie, co na niej (samo uderzenie) nie wywarło szczególnego wrażenia, ale moja furia zostala wyładowana (taki ze mnie raptowniś). Raz czy dwa trzepnęłam ją za kark po tym jak nie zważając na wyraźny zakaz poleciała do innego psa. Lecz zwykle kończy się na glębokim patrzeniu w oczy i karceniu. I to wystarcza.

czarowniczka

ja łapię za kark Smile

grafi

myślę że jak psiak jest uczony na pochwały to przy karceniu zmieniony ton głosu jest dla niego wystarczająco nieprzyjemny by zrozumiał że żle zrobił.
Byle nie robić tego wstecz tylko na gorąco bo inaczej nie powiąże złego uczynku z karą

Magda&Lucky

Bicie czy karcenie głosem to tylko wyładowanie naszych negatywnych emocji.
Pies ludzkiej mowy nie rozumie. Może się jedynie nauczyć kilkunastu/kilkudziesięciu słów, które mu się z czymś kojarzą. Przecież psa można nauczyć, aby na słowo "rabarbar" siadał Smile

wszystko zależy od nas Smile

muucielok

Toudi dostanie od czasu do czasu klapsa, ale chbanic sobie z tego nie robi, bardziej reaguje na sam moment mojego podbiegania do niego. No i czasmi zdazylo mu sie dostac przez pysk jak po raz kolejny znalazl na ziemi do jedzenia. Cale szczescie jest z nim juz coraz lepiej Laughing

no i mnie juz tak nerwy nie ponosza Laughing

Jerzy Włodarczyk

Łapa

Ja na swoją sunię nigdy ręki nie podniosłem i nigdy tego nie zrobię choć straszny z niej gagatek

Myślę że w zupełności wystarczy zmiana tonu głosu bo te inteligentne bestie bardzo dobrze wiedzą kiedy jesteśmy z nich zadowoleni

a kiedy się złościmy

katia