Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Lekceważenie najmłodszego
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Wychowanie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Siugowa
Ekspert


Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 1755
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opoczno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:00, 03 Paź 2008    Temat postu:

Holender a już jest w wychowanie. Jakby co to przeniosą.
Jakbyś mogła Ireno tam napisać, jak się tego Indiana nauczył i którego sposobu nauczyłaś pierwszego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
isabelle30
Gość





PostWysłany: Pią 10:56, 10 Paź 2008    Temat postu:

..........

Ostatnio zmieniony przez isabelle30 dnia Śro 14:26, 15 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Siugowa
Ekspert


Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 1755
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opoczno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:10, 10 Paź 2008    Temat postu:

Dziękuję isabelle30 za cenne uwagi. Są od dawna w użyciu, chociaż Bajka traktowana jest przez nas jak członek rodziny a nie "ostatni w stadzie". Mam bardzo dobry kontakt ze swoimi synami i z całą pewnością są u mnie na pierwszym miejscu, chociaż Bajkę uwielbiam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
isabelle30
Gość





PostWysłany: Pią 15:14, 10 Paź 2008    Temat postu:

......

Ostatnio zmieniony przez isabelle30 dnia Śro 14:28, 15 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Karolcia
Przyjaciel forum


Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tychy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:26, 10 Paź 2008    Temat postu:

isabelle30 napisał:
obawiam sie ze Pawel juz znalazl sie nize w hierarchii niz pies. z kazdym czlonkiem grupy ktory jest wyzej trzeba sie liczyc, tymi co nizej mozna juz tylko pomiatac.
musisz wyraznie zaczac faworyzowac syna. kto pierwszy wchodzi i wychodzi z domu, samochodu, windy? powinien Pawel a dopiero pies, zreszta zawsze pies na szarym koncu po wszystkich innych.
zawsze ty dajesz posilki i dobrze. tu nic nie rob, przynajmniej pies nigdy nie wezmie nic od obcego.


Każdy ma prawo do swojego zdania i ja również swoje wyrażę i uważam, że to co napisałaś to kompletna bzdura:) tak jak napisała bobek w innym temacie to są metody sprzed 20 stu lat i został tam również podany link do fajnej strony, również radze to przeczytać.
To nie ma znaczenia kto wchodzi pierwszy do domu i kto pierwszy je. W momencie jak przeczytałam to co napisałaś przypomniała mi się książka "Okiem psa" którą kiedyś przeczytałam i myślałam podobnie jak Ty. Jednak teraz wiem, że nie należy wierzyć pierwszej lepszej książce i słuchać rad pierwszej lepszej osoby bo jest, że tak powiem sporo złych źródeł. Shiro jako mały szczeniak był nieznośny, postępowałam tak jak napisał Fisher (ale on sam też się z tego wszystkiego wycofał) i powiem Ci, że było coraz gorzej. Shiro w ogóle nie wiedział o co mi chodzi i w dodatku coraz gorzej się zachowywał. Ale teraz pani Alina (bobek) mnie już nauczyła jak pracować z psem i mam niezwykłe efekty, Shiro kocha ze mną uczyć się nowych rzeczy, rozumie mnie, słucha moich poleceń i kocha je wykonywać, jest wesoły i doskonale się rozumiemy.
Gdy był mały rzucał się na mnie z zębami i gryzł, skakał po mnie, według Ciebie dominował i powinnam się zachowywać tak jak Ty piszesz jednak na moim przykładzie widać, że to nie było sensu, bo on kompletnie mnie nie rozumiał i również widać, że można z psem jeść wspólnie loda, jeść z nim razem przy stole a on i tak nie myśli w ten sposób, że jest jakimś osobnikiem alfa. Można go nawet na rękach nosić, ale on i tak wtedy nie czuje się przywódcą. Gdy zaczęłam postępować jak radziła mi bobek Shrio absolutnie nie był jakimś ostatnim czymś. Pierwszy wlatywał do drzwi bo się ścigaliśmy, pierwszy dostawał jeść rano i spał sobie na całym wyrku rozłożony jak miał ochotę no i proszę jakiego teraz mam super psa Smile Dzięki pracy nauczyłam go również na polecenie zejść z łóżka jak nie chce aby tam był, mogę kazać mu usiąść i wejść pierwsza do domu a potem on, bo zna te komendy i ma z nich przyjemność, ale mi nie potrzeba aby on był zawsze ostatni, bo ja uwielbiam jak wchodzi na kanapę się przytulić czy też dostanie rano pierwszy jeść bo tak mi wygodniej.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Karolcia dnia Pią 16:42, 10 Paź 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siugowa
Ekspert


Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 1755
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opoczno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:06, 10 Paź 2008    Temat postu:

Karolcia - jesteś wielka! (chyba za Jerzym to piszę)
Uczymy psa pewnych zachowań, wydajemy komendy itd. Ja myślę w ten sposób: np. ucząc psa chodzenia przy nodze dbam o jego i innych bezpieczeństwo, sztuczki są dla frajdy i nabrania bliskości z psem. Bardzo mi nie zależy żeby Bajka szła przyklejona do nogi, niech lepiej będzie o te parę cm dalej ale zadowolona. I wcale nie myślę o hierarchi, nie zależy mi żeby pies się bał. Chcę żeby był przyjacielem. A zakładając ten temat chciałam spytać o polepszenie stosunków Paweł - Bajka, bo zależy mi na jednym i drugim. Kocham swą rodzinkę do której pies też należy. Będziemy ze sobą długo i chciałabym te lata przeżyć szczęśliwie.
Zabawa mojego syna i psa jest podstawą ich "związku". Potrafią też usiąść koło siebie na podłodze i jeść rzepę. Że niehigienicznie, że pies je razem? A kto by się przejmował! Za to w pamięci zostanie ten obrazek i mnie i synowi.
A po przeczytaniu pierwszego posta miałam napisać isabelle30 : czy Twój Brutus jest szczęśliwy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aga3355
Ekspert


Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 1118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wodzisław Śląski :D
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:16, 10 Paź 2008    Temat postu:

Ja jeszcze dopowiem coś niecoś apropo dominacji. Pisałam to wcześniej, ale przekopiuję

Nie ma czegoś takiego jak "dominacja". Tą metodę wymyślił
Fisher na podstawie badań na wilkach, będących w niewoli. Obserwując psy i wilki w naturalnym środowisku nie potwierdziły wielu zjawisk. Przykładem może byc np. sytuacja, jakoby osobnik ALFA miała zjadac posiłek jako pierwszy. A przecież to szczeniaki są karmione w pierwszej kolejności bo to ONE są "nadzieją na przyszłość". John Fisher napisał kiedyś takie zdanie w swojej książce ""Diary of a Dotty Dog Doctor"":
"Celem tych wszystkich intelektualnych i fizycznych wygibasów jest ustalenie relacji dominacja/podporządkowanie pomiędzy nami i naszymi psami, przy czym my mamy być tymi dominującymi. Wszystko ładnie pięknie, jeśli tak właśnie wyobrażasz sobie swoje życie z psem, ale mam tu wiadomość, która rozczaruje całą masę ludzi, którzy walczyli o osiągnięcie tego słynnego statusu ALFA -
wszystko to nie znaczy absolutnie nic dla Twojego psa".
Więc nie ma potrzeby, jakoby pies jadł ostatni, albo nie mielibyśmy go
przywitać w drzwiach na powitanie. Pies może śmiało dostać pierwszy jeść i można go śmiało witać!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bobek
Szkoleniowiec


Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Nie 20:56, 12 Paź 2008    Temat postu:

Cytat:
Nie ma czegoś takiego jak "dominacja".

Jest wśród psów również Smile Ale wśród psów , inaczej wygląda niż wśród wilków Mówi się że jest to zabieganie o zasoby , ważne dla psów.Zdarza się że ktoś posiadając kilka psów ma bardzo duży kłopot z nimi .
Cytat:
Tą metodę wymyślił
Fisher na podstawie badań na wilkach, będących w niewoli.

Fiszer poszukiwał a poszukując popełnia się błędy .Zreflektował się po kilku tatach ale o tym mało kto wie Smile
Książka 'Okiem psa "była rewolucją w Polsce swego czasu , dziś już wiemy ,że nie ma potrzeby wychodzić pierwszemu przez drzwi , jeść pierwszym a potem pies itd. Jak piszesz to zupełnie nie znaczy nic dla naszych psów.
Co do teorii dominacji, to teorię dominacji w takim znaczeniu w jakim jest u nas najpopularniejsza, zdementował sam jej twórca - John Fisher. W Polsce nie wydano jego dwóch ostatnich książek.
Poza tym na podstawie badań naukowych Coppingerów Fisher stwierdził że jednak u psów z tą hierarchią to nie jest do końca tak.
My możemy obserwując psy na spacerach sami dojść do wielu wniosków: w zabawie z innymi psami , lub w naszym domu .Jeśli są właściwe relacje z psem od szczenięcia to nie ma znaczenia czy pies śpi z nami czy nie .Nie słyszałam by w takim wypadku pies zrobił człowiekowi krzywdę .
Zachęcam wszystkich do obserwacji psów do poznania ich zachowań do analizowania . To wielka przyjemność dostrzegać co jest ważne naszym psom Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
isabelle30
Gość





PostWysłany: Pon 7:58, 13 Paź 2008    Temat postu:

...........

Ostatnio zmieniony przez isabelle30 dnia Śro 14:29, 15 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
bobek
Szkoleniowiec


Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Pon 9:52, 13 Paź 2008    Temat postu:

Cytat:
musze was rozczarowac. nie znam pogladow ani ksiazki pana fishera. jako biolog po prostu juz na studiach obserwowalam sobie psowate oraz ich zycie ale nie w warunkach niewoli tylko na wolnosci.

Nie rozczarowałaś tym że nie znasz tej książki , przecież nie musisz .Natomiast rozczarowałaś niezwykle tym że jesteś biologiem bo zawsze uważałam że tacy powinni mieć podstawy wiedzy , a tu jakaś kicha Sad
Cytat:

ponadto czuje sie juz osoba doswiadczona jako ze w moim domu pies byl od zawsze. i jakos nie widze zeby brutus byl nieszczesliwy, ani moj poprzedni pies tez nie przejawial oznak nieszczescia. za to doskonale znajac granice czuje sie bezpieczny.


Bardzo cieszy twoje doświadczenie , dzięki niemu wyraźnie widać różnice wychowawcze . a to ważne , czytający mogą sami ocenić i wybrać , Co do bezpieczeństwa masz rację pies powinien czuć się bezpieczny i znać granice. Ale w dochodzeniu do tej mamy inne drogi .Bardzo dziękuję że to napisałaś Smile

Cytat:
a ciezka praca 2 lata? nonsens, to nie maly czlowiek ktorego wychowuje sie latami.

Tu jednak nasze doświadczenie w wychowaniu psów zdecydowanie się różni i chyba dobrze bo nie warto korzystać z jednego doświadczenia . tak więc znowu dziękuję że jesteś na forum Smile

Cytat:
pies roczny dobrze wychowany chodzi jak w zegarku a caly pic polega na tym ze sie nie boi wlasciciela.

Tu już wyraźnie podkreślę różnice w myśleniu na temat wychowania , Moje psy nie chodzą jak w zegarku , bo są moimi przyjaciółmi nie automatami Sad
Dwa lata bo w tym czasie dorastają dojrzewają i nie da się przeskoczyć lub siłą niczego zmienić . to moje doświadczenia Człowiek który nauczy się rozumieć psy w tym czasie popełnia mniej błędów .To ważam za bardzo istotne w wychowaniu psów.Nie jestem biologiem a trenerem od 14-stu lat . Moje doświadczenie to pomoc w wychowaniu kilkunastu setek psów, pomogłam tez "odnaleźć "się setkom młodych ludzi .

Cytat:
ja niestety mam w brutusie pare lekow do zwalczenia bo "przetrenowal batem" go poprzedni wlasciciel. ale z tym tez dajemy rade

Moje doświadczenia są inne , nie zwalczam w psach nic , a obserwuję i współpracuję z psem tak by lęki nie były kłopotem .
Nie rozumiem więc różnicy między batem a walką z problemem , ale jak piszesz masz doświadczenie , chętnie poczytam jak radzisz z psimi problemami :)Mimo różnicy przede wszystkim w myśleniu , mimo różnicy w doświadczeniu , mimo różnicy w przekazywaniu informacji , warto czytać każdą informację by świadomie dokonać wyboru a dzięki temu naszym zwierzętom przekazać jak najwięcej Smile
Tego ci życzę również Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bobek dnia Pon 10:01, 13 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
isabelle30
Gość





PostWysłany: Pon 10:49, 13 Paź 2008    Temat postu:

.............

Ostatnio zmieniony przez isabelle30 dnia Śro 14:29, 15 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
bobek
Szkoleniowiec


Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Pon 11:42, 13 Paź 2008    Temat postu:

Cytat:
skoro pani bobek taka cieta to prosze

Dlaczego piszesz na forum ? czego oczekujesz?
Przekazania doświadczenia ?
Podzielenia się uwagami?
Odnoszę wrażenie że inne cele tobą kierują Isalelle Sad

Cytat:
przez 5 lat z okien mojej kuchni co sobote widzialam "trenera" w akcji. ludzie tygodniami przychodzili z psami na takie szkolenia. zaplacili za to kupe forsy i tracili kupe czasu.
i co? i kicha....niestety spotykalam potem tych ludzi i te psy. zaden nie potrafil przyjsc do nogi od pierwszego "kopa". moze ci ludzie uwierzyli ze musza wychowywac swoje psy az do smierci


Myślę że masz rację , przykro patrzy się na takie kwiatki Sad
Widziałaś tam mnie? Smile Bo chyba skusiłaś się to porównać .
A to podobnie jak z psami nie ma dwóch takich samych Smile
Możesz nie czytać tego co piszę , prawda Smile

Cytat:

"najpierw sprobuj wychowac psa, jezeli ci sie nie uda, nie nadajesz sie na rodzica"

Świetne stwierdzenie . Ja mam to szczęście /a może to coś innego?/
mam świetne dzieci i równie świetne psy ,Jestem z nich bardzo dumna Smile
Cytat:

koniec dyskusji na ten temat. przynajmniej z mojej strony

To dobrze bo to nie ten temat Smile

Zajmijmy się warczeniem psiaczków to korzystniejsze , szczególnie czytającym Smile

Cytat:
a autorka tego tematu oraz tematu o warczeniu podczas jedzenia maja szczescie ze maja lagodne goldeny a nie owczarka niemieckiego, bo ich dzieci nie mialyby wtedy szans...

Myślę że nie ma znaczenia jaka rasa warczy a dlaczego tak się dzieje .
Są przecież małe rasy bardzo kłopotliwe .Z nimi również niektórzy mają kłopot . Nie w rasie tkwi problem a w zrozumieniu psiej natury .Dlatego wracam do polecanych książek , zbioru doświadczeń ludzi którzy w niezwykły sposób poszukują porozumienia ze zwierzętami .
Książki tak jak trenerzy są różni ale dzięki temu każdy z nas dokonuje wyboru , w jaki sposób chce świadomie pracować z psiakiem .
I jak czyta się na forum jedni chcą szybko , stosują przeróżne metody inni poszukują .Nie oznacza to że coś jest złe bo nie warto oceniać nikogo .Dzięki różnorodności każdy ma możliwość odkryć siebie i pracując z psem spoglądając w prześliczne oczy może :założyć kolczatkę czy też może mieć smaczek .Wybór należy do was. Wracając do warczenia , trzymając się ściśle teorii dominacji są takie psy które dostosują się do propozycji właściciela i jest ok . Ale są takie które warczą jeszcze bardziej i nie skłaniają się do "ustępstwa".
Przekazując wam swoje doświadczenie wiem jedno . Nawet najbardziej trudny pies zmienia się i jest niezwykle przyjacielski jeśli uczę go nagradzając .Warczy gdy mam "coś do zwalczenia ". Jedne się zmieniają , rozumieją szybko co proponuję innym potrzeba czasu i dostosowania nagród , nie ma psów takich samych , nie ma ras kłopotliwych ,Wszystko to po prostu psy i niezwykła, żmudna, konsekwentna współpraca z nimi .O wszystkim decyduje człowiek .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siugowa
Ekspert


Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 1755
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opoczno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:40, 13 Paź 2008    Temat postu:

Isabelle30- niestety nie czuję się mile czytając Twoje posty. Mam wrażenie, że dajesz mi do zrozumienia że jestem złą matką i osobą wychowującą psa. Tak przynajmniej to odbieram. Jeżeli nie jest tak, to proszę Cię bardzo- popraw mnie.
Chętnie poznam (i przypuszczam, że nie tylko ja) inne {poza nadeptywaniem psu na łapy} Twoje metody na temat szkolenia psa.
Jesteśmy tu po to żeby wymieniać się doświadczeniami. Ty takie masz, bo pies był u Ciebie od zawsze. U mnie też. Niestety jako dziecko nie zajmowałam się psami, jako już starsza- moja rola ograniczała się do wyprowadzania psa. Byłam za mała i za głupia żeby się zajmować psem. Bajka jest moim pierwszym psem, którego świadomie chce wychować inaczej, mądrzej. Dlatego jestem tu zalogowana.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jola66
Starszy goldeniarz


Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:03, 13 Paź 2008    Temat postu:

isabelle30 To co piszesz jest obrażające sugerujesz że jeśli mi rodzice nie wychowali samodzielnie psa to i mnie nie wychowali?? Twój ton jest obrażający i te ''przysłowie'' może warto się zastanowić i pomyśl chodź 2 razy za nim cos napiszesz. I przepraszam Cię za to że jestem nastolatką... A jeśli ja nie mam psa to co...??? Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bobek
Szkoleniowiec


Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Pon 22:04, 13 Paź 2008    Temat postu:

Cytat:

musze was rozczarowac.

Isabelle skutecznie udało ci się to. Jak czytam wielu jest rozczarowanych Sad
Tylko nie o tym chcemy czytać i pisać na forum Smile
Jest nam wspólnie dobrze . wymieniając się zapytaniami, doświadczeniem czy poglądami .
Skoro czujesz inną satysfakcję masz inne potrzeby korzystniej jest poszukać innych przyjaciół i szukać z nimi wspólnych tematów.
To forum uważam za wyjątkowe jest takich niewiele .
Wyjątkowe ze względu na pewien rodzaj wrażliwości i szczerości forumowiczów.
Na dziś w twoich wypowiedziach jest sarkazm oraz zły obraz pewności siebie .
Nie twierdzę że jesteś takim człowiekiem , nie uważam że celowo piszesz to co piszesz .Wierzę że jest w tobie coś wyjątkowego .Świadczą o tym podpisy pod zdjęciami Brutusa w galerii .Poszukaj tej wyjątkowości i pisz o niej o współpracy z twoim psem .Bo jak piszesz :
"Moje marzenie się spełniło-jestem właścicielką Brutusa "
SmileSmileSmile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Wychowanie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin