Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Problemy, kolejna sejsa..
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Wychowanie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
balbinka
Glob.Moderator


Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:07, 17 Cze 2007    Temat postu:

no to skoro wszystko robisz dobrze to pozostaje tylko mieć nadzieję, że sytuacja się unormuje i zostaniecie z Shiro najlepszymi przyjaciółmi - o ile dobrze pamiętam to od lipca idziecie na szkolenie - to też powinno pomóc.
A tak przy okazji twoje posty pokazują, że goldeny nie są jakimiś ciapowatymi stworzeniami i jak to się potocznie mówi "psami dla dzieci" ale że też mogą - przynajmniej na początku Wink przysporzyć trochę kłopotów wychowawczych Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magda&Lucky
Przyjaciel forum


Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świecie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:36, 17 Cze 2007    Temat postu:

Naeży pamiętać, że nie można odpychać psa, kiedy na nas skacze, albo co gorsza zamykać go w innym pokoju. kiedy go odpychasz to on odbiera to za dobrą zabawę

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
łukasz
Ekspert


Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:51, 17 Cze 2007    Temat postu:

Didret napisał:
To raczej da się porównać to małej, rozwydrzonej dziewczynki w sklepie z lalkami która kładzie się i wrzeczy, że chce lalkę albo się udusi.

http://youtube.com/watch?v=nojWJ6-XmeQ

Sorry, nie mogłem się powstrzymać Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sandra
Ekspert


Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik

PostWysłany: Pon 0:14, 18 Cze 2007    Temat postu:

niezłe dziecię z nim to na pewno trzeba do psychiatry!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
figiel
Goldeniarz


Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:45, 18 Cze 2007    Temat postu:

Magda&Lucky napisał:
Naeży pamiętać, że nie można odpychać psa, kiedy na nas skacze, albo co gorsza zamykać go w innym pokoju. kiedy go odpychasz to on odbiera to za dobrą zabawę

A jak go zniechęcić? Idea Wykombinowałem sobie że jak skacze to się szybko uchylę i psiur spada z powrotem na łapy. Jakby rzadziej na mnie skakał! Tylko jest problem z tym że nie wszyscy są tak szybcy jak ja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mroziaczek
Ekspert


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w-m
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:26, 18 Cze 2007    Temat postu:

sandra napisał:
niezłe dziecię z nim to na pewno trzeba do psychiatry!

wystarczy psycholog Cool to całkiem normalne dziecko tylko nauczyło sie w ten sposób manipulować dorosłymi - po takiej scenie sama kupiłabyś mu te chipsy Twisted Evil Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magda&Lucky
Przyjaciel forum


Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świecie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:37, 18 Cze 2007    Temat postu:

figiel napisał:

A jak go zniechęcić? Idea

Ignorancją. Gesty, które nie są nagradzane zanikają. Brak nagrody to też kara. Można złe zachowanie zastąpić dobrym. Uczyć go, żeby zachęcał dpo zabawy np. siadając przed nami i podając łapkę. kiedy skoki nie przyniosą efektów, a nagroda będzie za siad i łapkę to pies szybko zrozumie, co mu się bardziej opłaca Smile
Zamykanie go w innym pomieszczeniu tez jest bez sensu, bo on nie będzie wiedział o co chodzi. Czemu ma zostać sam. Taka fajna zabawa była...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
figiel
Goldeniarz


Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:53, 18 Cze 2007    Temat postu:

Magda&Lucky
Hi hi hi jak Figiel zobaczy nagrodę to siada i automatycznie łapę wyciąga. Już "skubany" zajażył o co chodzi. Nigdy go nie zamknąłem, został tylko "wywalony" za namolne przygryzanie dłoni do przedpokoju i mógł wyjść na podwórko. Ale z gryzieniem idzie już ku dobremu. Więcej już w paszczy ma zębów stałych niż mleczaków. Ostatnio mu sam wyciągnąłem mleczaka przedtrzonowca i wyraźnie się po tym uspokoił.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magda&Lucky
Przyjaciel forum


Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świecie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:52, 19 Cze 2007    Temat postu:

figiel napisał:
Magda&Lucky
Hi hi hi jak Figiel zobaczy nagrodę to siada i automatycznie łapę wyciąga. Już "skubany" zajażył o co chodzi.

Dlatego nie pokazujemy psu nagrody przed zadaniem Smile Dopiero po dobrze wyknanym poleceniu. Później stopniowo przestajemy nagradzać smakołykami, a np. tylko głaskaniem. Pies później będzie wykonywał nagrodę bo chce, a nie tylko dla nagrody Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:56, 20 Cze 2007    Temat postu:

Wpadłem tutaj na chwilke i dorzucę swoje 3gr. Ja z pewnością mam cholerne szczęście. Po pierwsze żyję. Po któreś to trafiłem na to forum. A po któreś inne to nigdy nie miałem takich problemów.
Kiedy Corsa jako nowonabyty szczeniak rzuciła sie na Lady przy jedzeniu raz i drugi pomyslałem, że może porcja jej przypisana przez chodowcę jest za mała i zwiększyłem ją dwukrotnie. Problem zniknął. One Danonka wylizują z jednego pudełka jednocześnie Smile
Kiedy corsa warknęła na mnie kiedy do niej podchodziłem a ona obrabiała gnata zaproponowałem jej zamianę na kawał polędwicy. Do zamiany doszło ku obopólnemu zadowoleniu. I tak jeszcze parę razy, za każdym razem zmniejszając porcje. Z Lady nigdy nie miałem takich problemów. Teraz czasami podchodzę do bab i potrzymam im kość przy obgryzaniu, albo wezmę na chwilę pooglądam i oddam, albo sam poogryzam i kiedy sie dość naogladają-dostają.
Ale przecież wiemy, że psy są różne tak jak ludzie i jak słychać goldeny przestają być już takimi słodkimi ciapami.
Jedno co moje baby zawsze miały zapewnione to mozliwość wyszalenia się w młodości. Zawsze dwa trzy razy dziennie zostały wybiegane tak, że potem szaleństwa w domu nie były tak niezbędne. I może to plus właśnie szybka reakcja na jakieś niechciane zachowania spowodowały, że moje baby są słodkie jak ulepek i nie są agresywne do nas i do innych ludzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Didret
Miłośnik goldenów


Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 9:50, 23 Cze 2007    Temat postu:

Ugryzł mnie dzisiaj. Wszedł mi do łóżka i ugryzł. Do krwi prawie. Z pełną świadomością. Bardzo boli...

Ale Shocked od środy chodzimy z nim na spacery, wczoraj wyszedł na balkon wieczorem i szczekał. Ja akurat byłam sama i się kąpałam. Wróciłam z wanny i widzę ślad po odchodach.. Ciągle je zjada =/ Ale cóż. Dzisiaj jestem w kuchni, on na balkonie. Zaczął szczekać. Patrzę, on na mnie i zrobił kupkę po chwili. Byłam w lekkim szoku. Czy to możliwe, żeby kojarzył balkon z podwórkiem i z załatwianiem się tam i w ten sposób dawał mi "sygnał"?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
narka95
Goldeniarz


Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jesteś: Tibia

PostWysłany: Sob 11:23, 23 Cze 2007    Temat postu:

Nie wiem ..może ..Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:41, 26 Cze 2007    Temat postu:

Didret napisał:
Ugryzł mnie dzisiaj. Wszedł mi do łóżka i ugryzł. Do krwi prawie. Z pełną świadomością. Bardzo boli...


Jak reagujesz na gryzienie Question

Cytat:
Ale Shocked od środy chodzimy z nim na spacery, wczoraj wyszedł na balkon wieczorem i szczekał. Ja akurat byłam sama i się kąpałam. Wróciłam z wanny i widzę ślad po odchodach.. Ciągle je zjada =/ Ale cóż. Dzisiaj jestem w kuchni, on na balkonie. Zaczął szczekać. Patrzę, on na mnie i zrobił kupkę po chwili. Byłam w lekkim szoku. Czy to możliwe, żeby kojarzył balkon z podwórkiem i z załatwianiem się tam i w ten sposób dawał mi "sygnał"?


Nie wydaje mi się, żeby nie odróżniał podwórza od balkonu. Chyba, że jest to taras - wtedy może, ale też mi sie nie wydaje.
Być może, że sygnalizował potrzebę wyjścia a Ty nie załapałaś. Tym bym się nie przejmował. Po prostu trzeba więcej przebywać na dworzu, wyłapywać momenty właściwego zachowania i natychmiast nagradzać. Nie może to być tak, że nagroda znahduje sie w jakiejś torebce i my przez parę minut szukamy gdzie ona jest. Nagroda jest skuteczna jeżeli jest natychmiast. Patrz-kliker


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Didret
Miłośnik goldenów


Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 8:43, 28 Cze 2007    Temat postu:

Sprawa z balkonem ciągle się powtarza.
Hau Hau na balkonie = chcę iść na spacer.
I zawsze wtedy się załatwia albp na spacerze, albo jeśli nie zdąrzy się z nim wyjść - w domu na gazecie.

A co do gryzienia, zabieram dłoń i mówię głośne "nie".
Kiedyś ktoś polecił mi,żebym w tym momencie go uszczypła. Ale tak mocniej.
Spróbowałam parę razy i to odnosi lepsze skutki niż zabieranie dłoni i mówienie "nie". Nie były to bardzo mocne uszczypnięcia, że piszczał. Ale zakojarzył "Ty gryziesz mnie = ja gryzę Ciebie".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:04, 03 Lip 2007    Temat postu:

Didret napisał:
Sprawa z balkonem ciągle się powtarza.
Hau Hau na balkonie = chcę iść na spacer.
I zawsze wtedy się załatwia albp na spacerze, albo jeśli nie zdąrzy się z nim wyjść - w domu na gazecie.


Chyba nie bardzo rozumiem problem. Widzę, że dopuszczasz możliwość robienia w domu skoro ma jeszcze gazetę.
Czyli wszystko jest w porządku, w każdym razie według niego i według mnie też.

Cytat:
A co do gryzienia, zabieram dłoń i mówię głośne "nie".
Kiedyś ktoś polecił mi,żebym w tym momencie go uszczypła. Ale tak mocniej.
Spróbowałam parę razy i to odnosi lepsze skutki niż zabieranie dłoni i mówienie "nie". Nie były to bardzo mocne uszczypnięcia, że piszczał. Ale zakojarzył "Ty gryziesz mnie = ja gryzę Ciebie".


Tu miałbym odmienne zdanie. Gryzienie należy do psiego rytuału więc takie tłumaczenie jest jakby trochę psioinne.
Przecież w trakcie zabawy psy się gryzą i to jest normalne. Zbyt mocne gryzienie jest sygnalizowane piskiem i to jest dla psa zrozumiałe.
Więc działanie - ty gryziesz mnie ja ciebie jest sygnalizacją, że zabawa jest do przyjęcia. A to chyba nie o to chodzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Wychowanie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 6 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin