Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Schody i lozko...POMOCY!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Wychowanie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
heyluka
Goldeniarz


Dołączył: 30 Wrz 2008
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 7:40, 21 Lis 2008    Temat postu:

Zapomniałam napisać, już chyba tydzień, jak Airon przekonał się do schodów Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:59, 21 Lis 2008    Temat postu:

A pomogłaś mu trochę zgodnie z sugeatiami Ali Question Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
heyluka
Goldeniarz


Dołączył: 30 Wrz 2008
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:47, 21 Lis 2008    Temat postu:

No oczywiście, że pomogłam, a w zasadzie pomogliśmy, bo opieka nad psem rozkłada się na całą rodzinkę.
Postanowiliśmy stopniowo nakłaniać go do schodó - znaczy najpierw było kilka schodków do zejścia, potem zejście z parteru, potem z półpiętra, a teraz już sam wyskakuje za drzwi jak tylko się otworzą i najchętniej gnałby na spacer.

Wszystkim doradzającym bardzo dziękuję Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez heyluka dnia Pią 19:48, 21 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:32, 21 Lis 2008    Temat postu:

Fajnie, że kolejny problem z głowy Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Escarthia
Goldeniarz


Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:46, 21 Sty 2009    Temat postu:

A propos schodów.

nakłoniłam małego Hasana do schodzenia ze schodów. Mieliśmy kilka podejść ale udało się. Robi to jednak nadal bardzo powoli, ostrożnie i z ociąganiem. Oki no problemo. Przyzwyczai się trening czyni mistrza.

Jednak największym problemem jeżeli chodzi o schody jest sam fakt , że Hasan wychodzi na dwór. NIE CHCE WYCHODZIĆ NA SPACERY

Największe trudności sprawia mu przekroczenie progu mieszkania. Jeżeli go nakłonie i w końcu da się uprosić na wyjście z mieszkania, to cała reszta idzie jak z płatka. Problemy zaczynają się znowu na dole. Wychodzi z klatki dojdzie do końca chodnika przed klatką i staje. NIE CHCE IŚĆ DALEJ.

Dzisiaj rano ( a zmuszony jest wychodzić na spacerek przed tym jak wychodzę do pracy czyli przed 5 rano ), wyszedł przed klatkę i o dziwo zadowolony ruszył przed siebie. Po czym stanął ja wryty i nasłuchiwał coraz bardziej się kuląc. Okazało się , że przeszkodziła nam w spacerze odwilż i dźwięki wydawane przez wodę spływającą po rynnie.

Nie wiem co mam o tym myśleć.
Jego lęki narastają głównie wtedy kiedy jest ciemno. Jeżeli wychodzi na spacer w dzień to istna dusza towarzystwa. Najgorzej jest wieczorami i o poranku. Co nie zmienia faktu, że za każdym razem trzeba się nieźle nakombinować żeby zechciał wyjść z domu.

Ciekawy jest również fakt, że ze mną schodzi po schodach, ale z moim tatą już nie. Nie potrafi go w żaden sposób przekonać.

DO tego w domu siedzi cichutko jak myszka. Czasem powariuje ze mna na dywanie ( jedyna zabawa z czlowiekiem którą preferuje ) i idzie spać. Wczoraj był na dłuższym spacerze w południe, to z przerwa na krótkie siusiu, jedzonko oraz antybiotyki SPAŁ CAŁY DZIEŃ I CAŁĄ NOC.

Czy to normalne ?? Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:55, 21 Sty 2009    Temat postu:

Escarthia napisał:
A propos schodów.

nakłoniłam małego Hasana do schodzenia ze schodów. Mieliśmy kilka podejść ale

Wychodzi z klatki dojdzie do końca chodnika przed klatką i staje. NIE CHCE IŚĆ DALEJ.

Okazało się , że przeszkodziła nam w spacerze odwilż i dźwięki wydawane przez wodę spływającą po rynnie.

Nie wiem co mam o tym myśleć.
Jego lęki narastają głównie wtedy kiedy jest ciemno. Jeżeli wychodzi na spacer w dzień to istna dusza towarzystwa. Najgorzej jest wieczorami i o poranku.

DO tego w domu siedzi cichutko jak myszka. Czasem powariuje ze mna na dywanie ( jedyna zabawa z czlowiekiem którą preferuje ) i idzie spać. Wczoraj był na dłuższym spacerze w południe, to z przerwa na krótkie siusiu, jedzonko oraz antybiotyki SPAŁ CAŁY DZIEŃ I CAŁĄ NOC.

Czy to normalne ?? Sad


Iza. Trochę mnie to niepokoi bo normalnie psy lubią schodzic po schodach tak jak nasze maluchy kiedy się do schodów dorwą Very Happy . Momentami przypomina zachowanie Lady. Od pewnego czasu zaczęła "nie chcieć schodzić po schodch" Confused i schodziła jak niemowlak. Pojechałem do okulisty. Pan J Garncarz rzucił okiem w ślipka i orzekła, że Lady ma centralne zaburzenie widzenia, czy jakoś tak. Czyli siatkówka przestaje pracować i dziewczynka będzie traciła wzrok. Na razie słabo widzi w szarówkach i na np. szarych (u nas lastriko) schodach. Stąd ten strach przed schodzeniem. Dzieje sie tak za każdym razem kiedy wracamy do Stolicy. Kiedyś schodziły jak chciały a teraz zmuszam je, żeby schodziły razem przede mną i idzie lepiej.
Więc myślę, że powinnaś jak najszybciej zrobić to co ja czyli skoczyć z Hasanem do okulisty. Być może, że to coś innego, I tego Wam życzę Smile , ale ja bym poleciał natychmiast


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bobek
Szkoleniowiec


Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Czw 2:51, 22 Sty 2009    Temat postu:

Cytat:
Jednak największym problemem jeżeli chodzi o schody jest sam fakt , że Hasan wychodzi na dwór. NIE CHCE WYCHODZIĆ NA SPACERY

Największe trudności sprawia mu przekroczenie progu mieszkania. Jeżeli go nakłonie i w końcu da się uprosić na wyjście z mieszkania, to cała reszta idzie jak z płatka. Problemy zaczynają się znowu na dole. Wychodzi z klatki dojdzie do końca chodnika przed klatką i staje. NIE CHCE IŚĆ DALEJ.

Więc uszanuj to co prezentuje twój pies , nie jest w stanie inaczej ,Żeby to zmienić zacznij nagradzać go za samo podejście do progu i tak sukcesywnie obserwując psa będziesz nagradzała i wzmacniała każe nowe zachowanie , każdy krok dalej ,Ile to będzie trwało ? zależy od twojego psa , a ty nie masz na to żadnego wpływu oprócz umiejętnego nagradzania .
Z czasem się to zmieni on z tego "wyrośnie " i nie będzie problemu .
Cytat:

Okazało się , że przeszkodziła nam w spacerze odwilż i dźwięki wydawane przez wodę spływającą po rynnie.

Jeszcze wiele odkryć przed tobą i to w różnym wieku ,żeby to zrozumieć i żebyś umiała sprostać zadaniom czytaj , czytaj , czytaj Smile
Cytat:
Nie wiem co mam o tym myśleć.


czytaj , czytaj , czytaj wówczas będziesz wiedziała Smile
Cytat:
Jego lęki narastają głównie wtedy kiedy jest ciemno. Jeżeli wychodzi na spacer w dzień to istna dusza towarzystwa. Najgorzej jest wieczorami i o poranku.

Tak wówczas jest bardziej czujny i słyszy dużo , dużo więcej od ciebie ,On uczy się świata poznaje go : zapachem , dźwiękami ,Ucz go więc cierpliwie , dostosowując zadania do wieku i samego psa, jego możliwości i obserwuj i czytaj , czytaj , czytaj
Jeśli przesadzisz i będziesz chciała zbyt dużo nic się nie nauczy wręcz przeciwnie sprawisz mu kłopot

Cytat:
DO tego w domu siedzi cichutko jak myszka. Czasem powariuje ze mna na dywanie ( jedyna zabawa z czlowiekiem którą preferuje ) i idzie spać.

Bo on taki już jest , powolutku więc powinien się uczyć , dozuj mu nowości , masz dużo czasu ok dwóch lat

Cytat:
Wczoraj był na dłuższym spacerze w południe, to z przerwa na krótkie siusiu, jedzonko oraz antybiotyki SPAŁ CAŁY DZIEŃ I CAŁĄ NOC.

Czy to normalne ??

Tak normalne , przesadziłaś i musi odespać to co widział i przeżył .Dałaś mu zbyt dużo przeżyć Sad
Jeśli zdarzy się takie dużo nowości to daj mu dzień , dwa przerwy , bo stworzysz mu kłopot i nie będzie potrafił odreagować
No i jeszcze jak są antybiotyki to mu trudniej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Wychowanie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin