Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:50, 07 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Proszę o radę- co robić, jeśli inny pies skacze na mojego i "kopuluje", a mój się wtedy wścieka? od razu rozdzielać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
bobek
Szkoleniowiec
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Nie 17:48, 07 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Proszę o radę- co robić, jeśli inny pies skacze na mojego i "kopuluje", a mój się wtedy wścieka? od razu rozdzielać? |
Raczej iść na kawę
Czasem postępowanie psów jest tak poukładane że nie warto się wtrącać
Powiedziała bym , w większości przypadków , warto się nauczyć rozróżniać kiedy ingerencja człowieka jest koniecznością - to rzadkość .
Książka Sygnały uspakajające się kłania i strona dotycząca zachowań psów
[link widoczny dla zalogowanych] .
Psi kolega może kopulować : bo dorasta , bo nadaje się do kastracji ponieważ nie mija mu dorastanie i jest jeszcze sporo powodów
Trudno jest dać jednoznaczną odpowiedź bo nie widzę psa
Warto jest nie wtrącać się by powstała awanturka , musi się takiego nahala po prostu nauczyć moresu i najkorzystniej gdy zrobią to psy same
Choć mogą być dziurki:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
magdaa95
Początkujący
Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubartów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:59, 10 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
mam taki sam problem... nie umiem temu zaradzić więc zdejmuje jej lapy i.. uciekam na takie blachy. Ona wtedy na mnie szczeka,a ja czekam aż się uspokoi. Teraz czas aby temu zaradzic...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Magda&Lucky
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świecie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:00, 12 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
magdaa95 napisał: | mam taki sam problem... nie umiem temu zaradzić więc zdejmuje jej lapy i.. uciekam na takie blachy. Ona wtedy na mnie szczeka,a ja czekam aż się uspokoi. Teraz czas aby temu zaradzic... |
Nie rozumiem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bobek
Szkoleniowiec
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pią 18:12, 12 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | mam taki sam problem... nie umiem temu zaradzić |
Bądź uprzejma cofnąć się i zajrzeć na pierwszą stronę tego tematu
Wszystko jest bardzo szczegółowo opisane.Jeśli zastosujesz się do wskazówek będziesz trenowała z psem np: miesiąc i nie będzie zmiany wówczas warto będzie pomyśleć .
Brak wiedzy powoduje że jesteś bezradna , zacznij więc od poczytania jest tam artykuł Andrzeja Kłosińskiego który szczegółowo wyjaśnia oraz są moje rady jak pracować
Wiedza bardzo ci się przyda ponieważ masz rację - nie umiesz zaradzić wielu problemom - patrz kantarek i kolczatka
Ale każdy z nas zaczynał więc dobrze że pytasz na forum
Zabieraj się do pracy a nie będzie kłopotów z psem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bobek dnia Pią 18:16, 12 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|