ZOONATURA SKLEP ZOOLOGICZNY KRAKÓW ZAKOPIANKA -KATUJE PSY

Aga&Logan

A moze ich pozwiemy do sądu? jakiś ogólnokrajowy masowy pozew?W M1 znowy chore psy-muchy po nich chodzą.

Dorota&Frodo

W Polsce nie ma czegoś takiego,jak masowy pozew (dlatego poszkodowani np. z zawalonej hali w Chorzowie musieli skarzyć organizatora targów osobno)

myszata

Rozmawiałam własnie z redaktorem tvn24 i po otrzymaniu mojego maila przesłał go do Krakowa , jutro ma się dowiedzieć czy zajmą się tym .

karolka

Monina&Breguś

A czy ktoś już pisał do gazety ''Mój pies''?

Aga&Logan

Ja nie pisalam.
Onbawiam sięm,ze Ktoz bedzie ich wybielal -dostają przeciez od nich karmę za darmo do schroniska.

Z tym pozwem to pytałam dlatego ze ja i kilku sąsiadów oraz okoliczni mieszkancy korzystający z jednej z firm netowych placilism a netu nie było-byly wieczne awarie i ktoś dał w necie ogłoszenie o pozwie zbiorowym przeciwko temu dostawcy-zgłosiło sie bardzo duzo ludzi. -nie wiem czy doszlo do sprawy bo zaraz net sie poprawił .
Musi byc jakakś instytucja poza państwowym KTOZem-która jest wstanie nam pomoc

evva

Słuchajcie, a może rozważcie napisanie też do Zarządu TOZ w Warszawie? Oni chyba nadzorują pracę swoich jednostek w terenie, m. in. KTOZ. Kurcze, sama nie wiem, ale może jakaś skarga na działalność KTOZ, że nic nie zrobili w sprawie psiaków coś by dała? To tak dodatkowo, bo wiadomo, że jak zaczną to rozpatrywać, to procedura itd...
[link widoczny dla zalogowanych]ęta

Monina&Breguś

Napisałam do redakcji miesięcznika ''Mój pies'',będę do nich pisałam dopóki mi nie odpiszą !!A teraz piszę do toz-u w Warszawie.

Cookie Monster

A ja z innej beczki: U nas w Saksonii wkrotce beda odbywaly sie w wybory do Landtagu. I cala bylam w szoku, jak zobaczylam startujaca w wyborach Partie Ochrony Zwierzat [link widoczny dla zalogowanych]! Przydaloby sie cos takiego w Polsce.

Vikusia

W Polsce zdecydowanie by się przydała taka partia, ale to chyba nigdy nie nastąpi. Sami widzicie, że Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami nie potrafi zająć się jedną sprawą dotyczącą szczeniaczków w sklepie, a gdzie tu mówić o ogólnopolskich akcjach.......

flexin

[link widoczny dla zalogowanych]

Co prawda nie ma oddziału w Krakowie ale oni nie powinni olać tematu jak Portale internetowe czy przereklamowane stacje telewizjne. Warto, żeby tylko jedna osoba postarała się w sposób dojrzały i przemyślany nakreślić problem. Myślę iż dużo zgłoszeń dla tego typu organizacji po ich odtąpieniu od sprawy nic nie wskóra a tylko rozzłości pozostałych. W zakładce mają już kilka spraw sądowych wytoczonych "katom" ze skutkiem pozytywnym kto wie tonący brzytwy się chwyta.

edit

Ewentualnie poprosić o pomoc w nagłośnieniu sprawy. Być może ich znajomości czy "chody" akurat dotrą do społecznej znieczulicy Evil or Very Mad

Aga&Logan

Dzwonilam do nich-kazali kontaktowac sie z KTOZ

karolinka83

hmm a może by tak dalej... do Europejskiego oddziału ochrony zwierząt????? myślę że może oni coś pomogą???

Monina&Breguś

Tak i tak w koło macieju.Normalnie ch...zaraz mnie strzeli! Napisałam maila do toz....oto on (pisalam go w swoim imieniu,po zebraniu informacji od kolezanek ktore jak sie okazalo tez mialy tam przejscia z pracownikami i moja mama z reszta też) :

Szanowni Państwo,
Zwracam się z uprzejmą prośbą o rozpatrzenie następującej sprawy,która dotyczy sklepu zoologicznego ''Zoonatura''znajdującego się na ul.Zakopiańskiej w Krakowie.
Sklep wystawia na sprzedaż chore szczenięta w dodatku za młode na oddzielenie ich od matki.Niektóre z nich mają niespełna 6 tygodni.Skórę piesków pokrywa wysypka z której wycieka ropno-krwisty płyn.Mają zaropiałe oczka i noski.Śpią we własnym moczu,są całe mokre i brudne jako że jeden drugiemu prawie robi kupę na głowę.Żaden z pracowników nie kwapi się o regularne sprzątanie kojca a to jeden z podstawowych warunków bytu szczeniąt.Desperacko wylizują sobie rany i gryza własne łapy.Pieski nie posiadają wody w miskach i są niedożywione.Brak im energii,entuzjazmu i zdrowia.Trudno nawiązać z nimi kontakt(wołając je lub głaszcząc) jako że są osowiałe,cały czas śpią ,skomlą i piszczą z bólu a po niektórych chodzą muchy.Smród można poczuć w drzwiach sklepu !! Dodam jeszcze że kompetencje tamtejszych pracowników również zostawiają wiele do życzenia.Wulgaryzmy,chamstwo i ignorancja klienta to ich niemalże domena.Kasjerka doradza kości z kurczaka dla 3 miesięcznego yorka,Pan pracujący tam jako ochroniarz wmawia właścicielowi labradorki że to bardzo agresywna rasa i należy jej założyć kolczatkę-już teraz!!!,pytając o oliwkę w spray-u dla psa z długą i gęstą sierścią jeden z pracowników doradził mi żebym nalała sobie do spryskiwacza na kwiatki wodę z octem to mój pies nie będzie śmierdział i nie bedzie miał insektów, a ja szukałam produktu dla psa ! a nie produktu do mizerii z ogórkami.
Sprawę zgłoszono na policję,straż miejską,napisalismy do TVN-u a przedewszystkim zgłosiliśmy to do Krakowskiego Stowarzyszenia Ochrony nad zwierzętami,która jak mozna zauważyć niewiele się ta sprawą przejeła jako że w sprawie katowanych tam szczeniąt nic się nie zmieniło...i obawiam się że się nie zmieni bo przecież Ktoz otrzymuje od tego sklepu karmę dla psów ze schroniska i pomaga organizować eventy adopcyjne.Ale to nie powinno mieć żadnego wpływu na obowiązki Kotzu do którego należą OCHRONA żywego stworzenia.
Każdy nas ignoruje, a kiedy zwróciliśmy uwagę pracownikom sklepu-Ci wyrzucili nas za drzwi.
Uprzejmie Państwa prosze,niech wreszcie nam ktoś pomoże wybronić te biedne psy i koty od cierpienia i gehenny jaką tam przechodzą.To jest traktowanie z piekła rodem i ja nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić jak można być tak okrutnym wobec niewinnych zwierząt?!
Będę bardzo wdzięczna za jaką kolwiek odpowiedź dotycząca tej sprawy.

A oto odpowiedź z której jestem nie zadowolona wcale,bo chyba Pan nie zrozumiał mojego ku...przekazu :

Nie mamy w tym rejonie Polski naszej jednostki. Sprawę przekazujemy do Krakowskiego Stowarzyszenia Ochrony Zwierząt w Krakowie mail: [link widoczny dla zalogowanych]

Aga&Logan

Monia-my juz chyba nic nie zrobimy-musielibysmy porwac psy aby je ochronić