Chamstwo i pospólstwo! T.T

Ewa&Duffel

My także będziemy trzymać kciuki.

akbar.han.bl

No właśnie nie wiem czy nie napisać jakiegoś ogłoszenia na słupy. Bardziej zależy mi na tym, żeby ludzie zaczeli zgłaszać psy biegające luzem zwłaszcza te atakujące. Bardzo często dzieci na rowerach. Chodzi o to by ludzie nie lekceważyli tego stanu rzeczy. Psy często grupują sie w stada i wtedy to już nie jest błachostka. Szkoda, że na razie nie ma mnie w pracy, bo na pewno bym z dzieciakami sie dogadała.Tymi, którzy mieszkają blisko tego gościa. Weszłabym w kontakt z rodzicami. Ale myślę, że 2 osoby na pewno mnie poprą. Na razie muszę znaleźć czas żeby pogadać z policją. A przez ten remont to niełatwe! Ale trwa to ponad rok więc parę dni nie zrobi różnicy... Może w tym czasie będzie następne zgłoszenie...

Itami

Piszę tutaj w dwóch sprawach, a więc:

Przydarzyło się to wczoraj, kiedy wracałam ze sklepu. Nasza miejscowość jest położona przy głównej trasie, więc zazwyczaj ruch jest wzmożony. Po drugiej stronie ulicy jest domek, w którym mieszkają pewni państwo. Pod domkiem stoi dzieciak z szóstej klasy szkoły podstawowej. Widzę jak kundelek wybiega od nich na ulicę. Był chyba pierwszy raz puszczony luzem, bo nie wiedział co się z nim w ogóle dzieje. Biegał dosyć wolno, najpierw na drugą stronę (samochody oczywiście trąbiły, a ja jak słup stanęłam na chodniku przeczuwając coś strasznego), a potem - znów chciał podbiec pod dom. Niestety jakiś samochód potrącił go. Psiak aż zakręcił się z piskiem na ulicy i ciągnąc za sobą tylnie łapy podciągnął się pod chodnik. Widać było, że ma je zmiażdżone, a mi robiło się coraz bardziej słabo (słabe nerwy mam). Dzieciak podbiega. Chwyta psa za obroże i ciągnie go pod dom. Woła kogoś. Przychodzi tata z siekierą w ręku. Wziął psa na bok domu, gdzie stał spory kołek. Wszystko dobrze widziałam, bo państwo mają rzadki żywopłot. Położył psiaka na ów kołek i dobił tępą stroną siekiery. Włożył psa w worek na śmieci po czym wręczył synowi. Mi już robiło się biało przed oczami. Musiałam usiąść. Muszę dodać, że na twarzy tego pana, jak i syna, nie było przy tym żandych emocji. Ot, po prostu musieli zrobić co zrobili i właściwie nic się nie stało.

Druga sprawa dotyczy wczorajszych wiadomości, w których mówiono o 7-miesięcznej dziewczynce pogryzionej przez bullterriera. I znów media alarmują i ciekawa jestem ile jeszcze takich alarmów potrzeba, żeby ktoś zechciał coś zmienić... Słyszeliście o tym?

Ewa&Duffel

Boże...Straszne z tym kundelkiem Crying or Very sad

Aż się popłakałam jak to czytałam Crying or Very sad

lily

Może specjalnie wypuścili tego kundelka na ulicę. Straszne. Naprawdę trudno jest uwierzyć, że człowiek może zachowywać się w tak bestialski sposób. I jeszcze dawać taki przykład dziecku.
Ciekawe co zrobi jak jego syn połamie nogi...Może go większą siekierą potraktuje...

Można to było zgłosić gdzieś (tylko gdzie?)

pikolinka · Gość

nie mam slow, bez komentarza Crying or Very sad

akbar.han.bl

Kurde! Nie wiem czy ja bym stała spokojnie... Chyba można to zgłosić do TOZ. To jest karalne!

A jeśli chodzi o te wiadomości. Weszłam do pokoju jak mówili o tym, że należy rasę psa dopasować do siebie i o przepisach dot. ras agresywnych. To to?
Aż dziw bierze, że w wiadomościach zaczęli mówić o przepisach dot. psów...

pikolinka · Gość

ale dlaczego? przeciez temat jak kazdy inny ....

akbar.han.bl

Niestety nie, bo spychany przez wszystkich jako coś nieważnego. Sam komentarz,że rząd sie tym jeszcze nie zajął o czymś świadczy. To jak sprawy zwierząt są traktowane przez wszystkie władze też o czymś świadczy. I pewnie gdyby nie to pogryzienie to w ogóle tematu by nie było.

pikolinka · Gość

no tak z tym to musze sie z Toba zgodzic, pewnie musieli czyms zapchac czas antenowy, przykro , bo moze jakby o tym mowili czesciej to rodzice z dziecmi nie brali by psa agresywnego tylko goldka czy labka albo jakiegos lagodnego psiaka Very Happy

kesse

No szlag mnie trafia!!!
jak mozna takie "wartosci" zycia zwierzat przedstawiac dziecku?
jaki z niego pozniej bedzie człowiek??

Crying or Very sad

ja to jak patrze na naszą kessie to sie smieje i mowie do meza ze juz do konca zycia bedziemy mieli psy i fajnie bedzie jak bedzie dziecko wychowane przy piesku- na pewno wyrosnie na dobrego człowieka!!!

a co do wiadomosci to słyszałam...
ale bardziej przeraziło mnie maltretowanie 4 letniej dziwczynki przez rodzicow zastepczych.. normalna rodzina, domek z ogrodkiem, a dziecko głodzili lub dawali jesc przesolone potrawy i nie dawali pic...
rany na ciele posypywali solą Exclamation

i co to jest w obliczu pogryzienia przez tego bullteriera? to był pies ktory nie był wychowany , to tylko zwierze a pogryzienie bylo wina czlowieka a co w takiej sytuacji???

pikolinka · Gość

moim zdaniem rodzicom tej dziewczynki powinni odebrac prawa rodzicielskie. Niektóre pary w ogole nie moga miec dzieci a Ci co maja nie traktuja ich jako dar Bozy tylko jak zlo konieczne, to po co decydowali sie na dziecko zeby pozniej go tak traktowac, masakra, co sie dzieje z ludzmi na swiecie ? Crying or Very sad

kesse

Pikolinko

pisałam ze to była rodzna zastępcza!
A to jeszcze gorzej... dostac dziecko do adopcji w Polsce nie jest tak łatwiutko! A jednak przeszli testy i sie znęcali!!

Kiedys tez było o dziecku ktore wzieli do adopcji, pani z wykształcenia psycholog a pan nauczyciel no i tez było maltretowanie...

A z tym pikolinko co napisałas to świeta racja!

akbar.han.bl

Właśnie przeczytałam artykuł na temat tego pogryzienia przez bulteriera. Szok! Ręce opadają! Pies 4 lata. Dziecko 7 miesięcy. Tatuś za granicą. Mama sama z dzieckiem i tym psem wychowanym pewnie przez pana, który dla nie go był alfą i omegą. Fakt, że psa trzeba było zamykać w kojcu mówi nam o tym, że kobieta nie radziła sobie. Częściowo nie jej wina. W jednym pokoju z psem i dzieckiem. Na pewno nie miała czasu na spacery z psem. Temu sie nie dziwię bo została sama. Chociaż jakby pies był normalnie wychowany to może by i dała radę. Pies duży nie jest. Kompletnie nie był szczepiony! Do tego kojec i izolacja, brak ruchu, brak alfy i omegi, pewnie z pseudohodowli i do tego kompletny brak znajomości rasy i w ogóle psów i ich potrzeb. Ręce opadają!!! Kompletny margines!

Dlatego tak ważne jest przywództwo kiedy dziecko jest w rodzinie. Dlatego nie wolno zmieniać psiej rutyny... Wstawię instrukcję na ten temat do odpowiedniego wątku dla osób, które spodziewają sie dzieci. Jest to artykuł od Valii.

Rukia_

Mam wrażenie ,że ludzie sami proszą się o kary . Teraz kiedy akcja jest z Globalnym ociepleniem ludzie wogóle sobie to lekceważą . Zabijają zwierzęta , nawzajem się zabijają . Może dlatego to GO coraz bardziej się zwiększa . To kara od Boga . Najbardziej mi żal tych zwierząt ,które zginą przez zmianę klimatu i ludzi ,którzy walczą o dobro na tym świecie a taki o sobie człowiek jeszcze psa siekierką dobije jakby mało było tych morderstw . Mad