Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Duffel-nauka przywoływania na spacerach
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Wychowanie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karola31
Goldeniarz


Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nysa (Opole)

PostWysłany: Nie 19:45, 25 Sty 2009    Temat postu:

Ja mojego Shadowa puszczam bez smyczy, gdy jesteśmy sami to przychodzi do mnie, ale gdy jest coś, co go rozprasza (pies, człowiek, zając czy coś innego) to czasami przychodzi. Gdy już podejdzie, chwalę go, nagradzam, a gdy nie to zapinam na smycz. Czy dobrze robię? Muszę sobie kupić linkę, no ale jak na razie to nie mam czasu, żeby pojechać do jakiegoś sklepu, w którym one są, bo w moim mieście nie znalazłam żadnej niestety.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bobek
Szkoleniowiec


Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Nie 20:42, 25 Sty 2009    Temat postu:

Cytat:
Ja mojego Shadowa puszczam bez smyczy, gdy jesteśmy sami to przychodzi do mnie, ale gdy jest coś, co go rozprasza (pies, człowiek, zając czy coś innego) to czasami przychodzi.

Dlatego bardzo potrzebna ci jest linka , by nie było :czasami:)
Cytat:
Gdy już podejdzie, chwalę go, nagradzam,

Nie stój w miejscu a po daniu nagrody odchodź
Cytat:
a gdy nie to zapinam na smycz. Czy dobrze robię?

Zaczekaj , ale jak zapinasz go na smycz gdy do ciebie nie podchodzi?
Nie umiem tego sobie wyobrazić Smile
Cytat:
Muszę sobie kupić linkę, no ale jak na razie to nie mam czasu, żeby pojechać do jakiegoś sklepu, w którym one są, bo w moim mieście nie znalazłam żadnej niestety.

Koniecznie kup, poszukaj w sklepach budowlanych
Ja też mam taki problem z Newtonem.
Cytat:
Kiedy jestesmy sami to na komende przychodzi. Czy w mieszkaniu, czy na zewnątrz.

Wbrew pozorom jest to bardzo ważne , to utrwalanie nawyku przychodzenia ,ale często stwierdzacie właśnie tak jak opisałaś i uważacie że to już pies umie Sad i zmniejszacie częstotliwość nagradzania , natomiast zachowanie jest tylko pobieżnie utrwalone Sad i klapa
Cytat:
ALe nie daj Boże pojawi się nagle inny pies do zabawy, puszczam go ze smyczą (bo inaczej bym go w razie czego nie złapala) i chce zeby do mnie wrocił to ma mnie gdzieś...

Daj boże , daj , puszczaj na lince , nie poplącze się, a masz możliwość zawsze zrobienia tego co tych chesz , więc przyprowadzenia go spokojnie po przywołaniu ,wówczas pies uczy się, że zawsze trzeba przychodzić gdy wołają ,Gdy zawołasz puść go znowu niech biega i tak wielokrotnie .Napiszę czego ty go uczysz : wołam , nie przychodzi i tego się uczy że wołasz a to nic nie oznacza , nie ma żadnej konsekwencji .
Ty się denerwujesz, że nie przychodzi Sad
Wołając i nic się z tym nie wiąże, uczysz go by nie przychodził
Głupio wychodzi prawda:(
Cytat:
Chcialabym go puszczać do zabawy z innymi psami, ale się nie da...

Pół roku pracy na lince , bezwzględna konsekwencja przy przywołaniu , wołasz nie idzie , przyprowadzasz za pomocą linki , mówisz dobrze i puszczasz , Wołasz sam przybiega od razu , dajesz to co ma być do zjedzenia w domu/ karmisz więc za przywołanie jak nie przychodzi nie je/ i puszczasz . Wówczas wróci zawsze Smile
Pół roku pracy i jest ok


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martysia_newton
Goldeniarz


Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:47, 25 Sty 2009    Temat postu:

bobek napisał:

Daj boże , daj , puszczaj na lince , nie poplącze się, a masz możliwość zawsze zrobienia tego co tych chesz , więc przyprowadzenia go spokojnie po przywołaniu ,wówczas pies uczy się, że zawsze trzeba przychodzić gdy wołają ,Gdy zawołasz puść go znowu niech biega i tak wielokrotnie .Napiszę czego ty go uczysz : wołam , nie przychodzi i tego się uczy że wołasz a to nic nie oznacza , nie ma żadnej konsekwencji .
Ty się denerwujesz, że nie przychodzi Sad
Wołając i nic się z tym nie wiąże, uczysz go by nie przychodził
Głupio wychodzi prawda:(


Prosze Cie nie rób ze mnie idiotki. To chyba logiczne ze nagradzam psa w momencie kiedy na komende "Newton, chodz" przychodzi. Jak nie, to sama go łapię i wtedy puszczam zeby znowu pobiegał. I próbuję aż przyjdzie.
I najsmieszniejsze jest to ze kiedy nie ma innego psa, to przychodzi natychmiast, ale jak jest inny psiak to zabawa jest wazniejsza od smakołykow.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jola66
Starszy goldeniarz


Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:48, 25 Sty 2009    Temat postu:

Karola31 napisał:
Ja mojego Shadowa puszczam bez smyczy, gdy jesteśmy sami to przychodzi do mnie, ale gdy jest coś, co go rozprasza (pies, człowiek, zając czy coś innego) to czasami przychodzi. Gdy już podejdzie, chwalę go, nagradzam, a gdy nie to zapinam na smycz. Czy dobrze robię? Muszę sobie kupić linkę, no ale jak na razie to nie mam czasu, żeby pojechać do jakiegoś sklepu, w którym one są, bo w moim mieście nie znalazłam żadnej niestety.



Sznurek do wieszania prania i karabińczyk z Red Dingo Smile i masz!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bobek
Szkoleniowiec


Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Nie 21:43, 25 Sty 2009    Temat postu:

Cytat:
Prosze Cie nie rób ze mnie idiotki.

Sad

Cytat:
To chyba logiczne ze nagradzam psa w momencie kiedy na komende "Newton, chodz" przychodzi.

tak masz rację to logiczne
Cytat:
Jak nie, to sama go łapię i wtedy puszczam zeby znowu pobiegał. I próbuję aż przyjdzie.

Tego nie rozumiem Sad ja w takim razie jestem idiotką Sad bo nie wiem co tym sposobem chcesz uzyskać
Cytat:
I najsmieszniejsze jest to ze kiedy nie ma innego psa, to przychodzi natychmiast, ale jak jest inny psiak to zabawa jest wazniejsza od smakołykow.

A co w tym śmiesznego że woli psy od ciebie , jak większość psów woli psich kolegów
W tym jest rzeczowa informacja do ciebie , powinnaś mieć go na lince i tylko na line aż nie nabierze nawyku że powinien wracać , bo takiego nie ma To trwa kilka dobrych miesięcy .Takie mam doświadczenia Smile Dlatego opisałam to co myśli twój pies gdy go wołasz i dlatego nie masz psa który przychodzi wówczas gdy bawi się z innymi psami


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kesse
Przyjaciel forum


Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolny śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:20, 25 Sty 2009    Temat postu:

Cytat:

Muszę sobie kupić linkę, no ale jak na razie to nie mam czasu, żeby pojechać do jakiegoś sklepu, w którym one są, bo w moim mieście nie znalazłam żadnej niestety.


Ja mam takie godziny pracy ze nie mam nigdy na nic czasy a mam linkę, mam sporo ksiazek o szkoleniu... i nawet sporo rzeczy w domku dzieki [link widoczny dla zalogowanych]

a tutaj jest linka
[link widoczny dla zalogowanych]


Jak tylko ta plucha zniknie sama zaczynam z linką po przeczytaniu ksiazki "Aria do mnie!"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum


Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:51, 25 Sty 2009    Temat postu:

U mnie ta linka się w ogóle nie sprawdziła, ciągle sie tylko o coś zaplątywała...
Może źle robiłam, ale zadziałało. Jak wołałam i nie przychodził, odwracałam się i szłam w przeciwnym kierunku, zostawiając psa. Gdy się po chwili orientował, że został sam, od razu za mną biegł, za co był chwalony. No i teraz mi przychodzi na wołanie praktycznie zawsze, nawet od super zabawy z psami da się odwołać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bobek
Szkoleniowiec


Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Pon 2:07, 26 Sty 2009    Temat postu:

Cytat:
U mnie ta linka się w ogóle nie sprawdziła, ciągle sie tylko o coś zaplątywała...
Może źle robiłam,

Jeśli nie wiemy jak pracować to rzeczywiście jest trudno i wówczas mówimy że coś nie działa Smile
Cytat:


ale zadziałało. Jak wołałam i nie przychodził, odwracałam się i szłam w przeciwnym kierunku, zostawiając psa. Gdy się po chwili orientował, że został sam, od razu za mną biegł, za co był chwalony.

W okresie pobudzenia hormonalnego , nie bardzo pies poszukuje nas Sad
Tak więc metoda jest super , bo uczymy psa podążać za sobą i powinniśmy stosować ją długo, a zaczynamy od wieku szczenięcego , ale nie w każdym momencie jest to dobre .Czasem pies nas zaskakuje i np
: zaczyna polować na rowerzystów itp Wtedy linka jest bardzo przydatna .
Takich chwil jest dużo ,Podczas pracy z psem wśród innych psów używamy linki by nie było możliwości odbiegania od nas bez naszej komendy
Cytat:
No i teraz mi przychodzi na wołanie praktycznie zawsze, nawet od super zabawy z psami da się odwołać.

Brawo


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karola31
Goldeniarz


Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nysa (Opole)

PostWysłany: Pon 10:04, 26 Sty 2009    Temat postu:

bobek napisał:
Cytat:
a gdy nie to zapinam na smycz. Czy dobrze robię?

Zaczekaj , ale jak zapinasz go na smycz gdy do ciebie nie podchodzi?
Nie umiem tego sobie wyobrazić Smile

Chodziło mi o to, że gdy bawi się z innymi psami lub gdzieś chodzi, i jeśli nie przyjdzie na zawołanie, to podchodzę i zapinam na smycz. Po jakimś czasie znowu odpinam i wołam Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kesse
Przyjaciel forum


Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolny śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:46, 26 Sty 2009    Temat postu:

Kurcze fajnie lila ze u Ciebie sie to sprawdziło...
My na spacerach idziemy w przeciwnym kierunku a pies patrzy na nas i odbiega w przeciwnym Mad

Kiedy jej sie chowamy to czasem sie zainteresuje, jednak w wiekszosci przypadkow idzie sobie swoim tropem, robi sobie co chce , odbiega bardzo daleko... po jakim sczasie jak juz jej sie zachce i sobie przypomni to przybiega , a ja sobie mysle "o boze i jeszcze ja mam ja teraz pochwalić" Rolling Eyes

Zaczęłam od początku.. komendy w domu... a niedlugo linka i na dwór...

Mam takie pytanie
Co do pracy na lince to rozumiem to tak...

Pies lata, linka sie ciagnie.. wołam ją "do mnie", pies nie reaguje... co wtedy?

z ksiazki "Aria do mnie" zrozumialam ze dopiero ja pies odwroci głowe ale nei wroci no nadepuję linke (pies sie zatrzymuje) , jesli nadal sam nie wroci to przyciągam ją.... i co wtedy??? wiadomo nei ma nagrody bo nie wykonała zadania , ale chwalę ją tylko słownie?

Bo chyba nie ma sensu pracowac z linką jesli DOKŁADNIE nie wie sie jak to zrobic.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum


Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:28, 26 Sty 2009    Temat postu:

U mnie był taki problem z linką głównie, że jak np. się bardzo zawąchał czy bawił się z innym psem, to ja nie miałam siły go do siebie przyciągnąć na tej lince, tak się zapierał! Ręce mnie bolały po każdym spacerze, jak usiłowałam go odciągnąć, bo same wołanie sobie ignorował. A potem robiłam tak-bawi się i nie reaguje? Ok, to ja sobie idę. Na początku nie zauważał albo nie zwracał na to uwagi, ale jak się zorientował, że naprawdę sobie poszłam, to pędem za mną. U nas jest tak plus, że mamy 3 miejsca spacerowe, i każde z nich pies zna, więc wie, w którą stronę odeszłam i nie wybiegnie mi raczej na ulicę. Ale np. w lesie wolę używać linki dla pewności.
No i Ewelina tak mi się wydaje, że tak właśnie ma być, że jak pies przybiegnie do nas sam, to nagradzamy, a jak musimy użyć linki, to nie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kesse
Przyjaciel forum


Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolny śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:34, 26 Sty 2009    Temat postu:

Al ejeśli przyciagam go na lince to chyba mowie chocby "dobry pies" , bo inaczej to co z tego przyciagania?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum


Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:30, 26 Sty 2009    Temat postu:

Ewelina zacytuję Ci co mi kiedyś napisała pani Alinka
Cytat:
Do tego potrzeba linki , zawsze , przez długi czas linkę .Wprowadzasz trening dominacyjny , oznacza to, że po zawołaniu psa - raz / to ważne/ jeśli nie reaguje przyprowadzasz go za pomocą linki bez nagrody mówisz dobrze i zwalniasz z komendy. Tak wielokrotnie, aż przyjdzie sam .
Jeśli przyjdzie sam to nagradzasz go wylewnie . W końcu zauważy korzyść .Co ważne . Nie dajesz mu wyboru , stosujesz jednoznaczną informację i nagradzasz go gdy ją zrozumie .
Jeśli wołasz i czasem przyjdzie czasem nie to jest to ogromny błąd Uczysz psa że jest korzyść po usłyszeniu słowa przywołującego. Jest to najprostszy sposób najkorzystniejszego nagradzania zmiennego .Kodujesz więc zachowanie którego nie chcesz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bobek
Szkoleniowiec


Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Pon 16:03, 26 Sty 2009    Temat postu:

Wszyscy jeśli piszecie o trudnościach w nauce psa robicie podstawowy błąd .Mianowicie wydaje wam się, że ucząc psa robi się to wówczas gdy ten kłopot jest Sad Mało kto uczy systematycznie od szczenięcia dodając stopień trudności
Np
Cytat:
U mnie był taki problem z linką głównie, że jak np. się bardzo zawąchał czy bawił się z innym psem,

Ale jak pies ma zareagować na wołanie gdy go kompletnie nie słyszy i nie może słyszeć Smile Przecież uczenie polecenia . zawołanie , nie ma sensu w chwili zabawy , czy wąchania jeśli go wcześniej nie zna. Wcześniej więc np: w domu , na spacerach , bez innych psów jeśli zna 100 na 100 to polecenie to wówczas wprowadzacie w rozproszeniach czyli przy innych psach itd Tak więc to co piszę o nauce psa np przez pół roku ,jest uzasadnione. Każde polecenie wymaga zapamiętania utrwalenia .Wam natomiast się wydaje że skoro robicie tak jak polecane , to jest ok .Mało kto bierze pod uwagę swojego psa ,jego potrzeby , jego rozwój i nie bierzecie pod uwagę dzielenia zachowania na bardzo drobne elementy, więc każdego polecenia które uczycie . Każdy pies będzie mimo wprowadzanej prawidłowo zasady uczył się inaczej i do właściciela psa należy pomaganie mu w tym , rozpoznanie co i w jakim momencie dodać .Większość z was bardzo skutecznie utrudnia psu naukę , z niewiedzy oczywiście , dlatego że jest to brak wiedzy o możliwościach nauki psa , sposobie zapamiętania .Wówczas mówicie, że coś nie działa ,Otóż to prawda , ja sam nie potrafię działać tak jak należy Smile

oto przykłady :
Cytat:

to ja nie miałam siły go do siebie przyciągnąć na tej lince, tak się zapierał! Ręce mnie bolały po każdym spacerze, jak usiłowałam go odciągnąć, bo same wołanie sobie ignorował.

Smile
Co zrobić: nauczyć bezwzględnego przychodzenia bez psów a potem po kolei dodawać po jednym psie .
Praca na wile miesięcy Smile

Cytat:
My na spacerach idziemy w przeciwnym kierunku a pies patrzy na nas i odbiega w przeciwnym

Smile
Co zrobić:karmić tylko za przyjście do was na jakiś czas zrezygnować z jedzenia w domu .Praca na klika tygodni:)

Cytat:
Kiedy jej sie chowamy to czasem sie zainteresuje, jednak w wiekszosci przypadkow idzie sobie swoim tropem, robi sobie co chce , odbiega bardzo daleko... po jakim sczasie jak juz jej sie zachce i sobie przypomni to przybiega , a ja sobie mysle "o boze i jeszcze ja mam ja teraz pochwalić"

Tak dobrze myślisz , nawet bardzo dobrze ale poprzyj to np:kawałkiem pieczonego kurczaka przez wiele tygodni zawsze coś rewelacyjnego co będzie tylko gdy ciebie znajdzie Smile
Praca i praca
Cytat:
Jak nie, to sama go łapię i wtedy puszczam zeby znowu pobiegał. I próbuję aż przyjdzie.
I najsmieszniejsze jest to ze kiedy nie ma innego psa, to przychodzi natychmiast, ale jak jest inny psiak to zabawa jest wazniejsza od smakołykow.

Smile pisałam już co robić
Ludziska ruszać głową , bardzo was proszę , kombinujecie , dostosujcie naukę do psa .Przecież w tym co piszecie jest odpowiedź.Psy wam tak ślicznie podpowiadają co robić . Zawsze, zawsze jest wyjście , Do nas należy go poszukać opierając się na potrzebach waszego psa .

Cytat:
Zaczęłam od początku.. komendy w domu... a niedlugo linka i na dwór...

Brawo , to jest ok .Możesz ja uczyć przywołania na gwizdek te psy które odbiegają daleko świetnie reagują na gwizdek/ jak uczyć napiszę /teraz nie mam czasu:(


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kesse
Przyjaciel forum


Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolny śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:13, 26 Sty 2009    Temat postu:

W książce "Aria do mnie", jest opisama nauka przywoływania na gwizdek, oczywiscie jest to przywolanie awaryjne wiec i tak najpierw nalezałoby nauczyc normalnego przywoływania na komende...

Poniewaz ja nei mailam mojego psa od szczeniaczka i nei mailam mozliwosci go uczyc.. o problemie zaczełam myslec gdy on juz jest wiec teraz coz- trzeba odkrecac...
No i wszystko od poczatku, najpierw nauka w domu, na klatce schodowej, na dworze w terenie ktory doskonale zna, pozneij coraz dalej, a pozniej nauka z pomoca drugiej osoby jak opisywał pan Jacek ale wydaje mi sie ze to jest zaczerpniete od Inki.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kesse dnia Pon 16:15, 26 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Wychowanie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 4 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin