Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Smaczki nie działają - co robić!?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16, 17, 18  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Wychowanie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gocha2606
Szkoleniowiec


Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 841
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Czw 0:06, 15 Kwi 2010    Temat postu:

No fakt, on nie wykazuje jakieś wielkiej radości z pracy z człowiekiem....
Wiesz, kiedy on się ożywił i zaczął zwracać na Ciebie uwagę i wygląda na to, że mu się to podobało?

Na przerwie. Przez około minutę, potem Ci "uciekł".
Może w trakcie szkolenia tak się staracie, że Wasze nerwy przenoszą się na psa?

Tylko nie bardzo rozumiem, co oznacza przerwa i zabawa?
Przecież cały czas coś od niego chcesz - chodzicie, skupiasz jego uwagę, dajesz Kabiemu siady i waruje i on je bez szemrania wykonuje.
Nikt się z nim nie bawi zabawką, albo we wspólne pobieganie, kopanie dołków, czy pozwolenie na kontakt z innymi psami.

Czy przerwa to odpoczynek dla psa i człowieka?
Czy zajęcia z psem ale bez nadzoru trenera?
Nie wiem, jak w innych szkołach, ale u nas przerwa to przerwa. Zmieniamy miejsce - wychodzimy do parku z psami, kto chce i ma przyjaznego psa - ten go puszcza i psy się gonią, zagryzają, taplają w błotku, mają czas dla siebie . Kto chce - ten idzie na mały spacer naokoło parku. Kto ma ochotę - goni z psem i bawi się patykami. To czas na coś innego, niż praca.

Już wcześniej miałam o to zapytać, z Magdą było to samo - przerwa a nie przerwa...

No i czy ja dobrze widzę, że Kabi je smakole?

Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
12Marek
Glob.Moderator


Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 2050
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kołobrzeg
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:39, 15 Kwi 2010    Temat postu:

Właśnie o to mi chodzi, nie potrafimy znaleźć jego zainteresowania. Specjalnie zamieściłem te "przerwę", bo ewidentnie wtedy coś jakby go na początku ruszyło, potem faktycznie znów zawiesił się na innych psach i własnym świecie.
Wydaje mi się, że z naszej strony nie ma nerwów bo on potrafi wykonać to wszystko co od niego chcemy a nawet wiecej. Więc nie mamy parcia aby tego się nauczył.
Trochę się nudzi, bo inne psy ćwiczą to co on potrafi i tak wychodzi, że pozostali usiłują aby ich pies np. warował a nasz to zrobi i czeka co dalej...
Dlatego w czasie przerwy próbujemy troche go rozruszać czy to komendami czy torem przeszkód Embarassed
Może powinniśmy czego innego?
Przerwa to niby czas gdy pies ma sobie odpocząć/przemysleć Rolling Eyes Sam nie wiem. W zasadzie to czas wolny w którym p. Ania pogaduje z uczestnikami o ich psach i szkoleniu. Jak nie jest z nami w tym czasie to robimy cobądź aby się nie nudzić. De facto przerwę ma jak inne ćwiczą.
Komendy wykonuje jak sama widzisz bez szemrania ale też bez entuzjazmu. Na smyczy nie idzie się z nim dogadać. Ciągnie do upadłego Sad
Dziś spróbujemy na łańcuszku Confused
Mam wrażenie, że nadal po prostu nadajemy na innych falach ....
Ze smakolami to chyba jakieś zaburzenia miał Shocked Sami się dziwiliśmy. Ale traktujemy to jako dobry omen.

Druga sprawa może bez znaczenia ale świeża więc opiszę:
Jak pisałem wielokrotnie nasz Kabi nie leży na kanapie, nie włazi do łózka itd.
A tu wczoraj Shocked
Rano był się wysiusiać i jak wrócił miał strasznie zapiaszczone łapy. Po powrocie z pracy pies powitał nas jak zwykle radosnie pod drzwiami ale na kanapie w salonie pełno było piasku Confused
Czyli jest KANAPOWCEM Evil or Very Mad
Mało tego. Dziś postawiłem na kanapie pudło Michała z klockami ale Magda rano oglądała TV i nieświadomie je odsunęła nieco. Po powrocie na kanapie - kłaki Twisted Evil
Czyli znów sobie kanapował Exclamation
Jak jesteśmy w domu nawet łapy na kanapę nie położy a tu taki kwiatek Shocked

Trzecia sprawa:
Prosiliśmy z Jagodą ale nie dostaliśmy opisu dnia innych forumowiczy. Może to nam by pomogło Confused

Pozdrawiam i konczę bo za 50 minut szkolenie Embarassed


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JAGODA & BAJER
Ekspert


Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1638
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krotoszyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:52, 15 Kwi 2010    Temat postu:

Cytat:
Jak pisałem wielokrotnie nasz Kabi nie leży na kanapie, nie włazi do łózka itd.
A tu wczoraj Shocked
Rano był się wysiusiać i jak wrócił miał strasznie zapiaszczone łapy. Po powrocie z pracy pies powitał nas jak zwykle radosnie pod drzwiami ale na kanapie w salonie pełno było piasku Confused
Czyli jest KANAPOWCEM Evil or Very Mad

Shocked Shocked Shocked czy to jest zaraźliwe?! Shocked Bajer nigdy nie wskakiwal na kanapę, a teraz np. jka rano wstaję do szkoły, idę do łazienki. Wracam do pokoju, a bajer na poduszecce sobie leży Shocked A on na mnie patrzy "spod oczu" ze wzrokiem: "Co teraz mam zrobić? Zejść czy nie zejść?
Co teraz zrobi pańcia?" Evil or Very Mad
No widzisz, Marku. twój to przynajmniej wykonuje te wszystkie komendy a bjaer to Ci nawet sam nie zrobi siad Evil or Very Mad Sad A to na dodatek w pustym właściwie odizolowanym miejscu, a co dopiero mówić o widoku psa Confused
A z ciągnięciem to my mamy tak, że ciągnie nie miłosiernie do drugiego psa Mad ale o dziwo wtedy od razu na komende zrobi siad Shocked chwalę go, ale zaraz wstaję a ja nie stety go do drugiego psa puścić nie mogę no i z nowu ciągnie Crying or Very sad
Marek, jaką metodę stosujesz na ciągnięcie?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez JAGODA & BAJER dnia Czw 17:55, 15 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karul
Goldeniarz


Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jastrzębie Zdrój
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:03, 15 Kwi 2010    Temat postu:

Na Tile (wiem to był jeszcze szczenior) działała metoda "słupa" czyli jak ciągnie to sie zatrzymuje i odwracam tyłem do niej. Działało jak tak stałem przez 10 min po zrobieniu się luźniej smyczy to się tylko gapiła na mnie myślała że sie obraziłem i przez 2 dni ani razu mnie nie pociągła Very Happy a potem przestałem z nią na smyczy chodzić bo już była reakcja na "Tila chodź". Kto wie może wam też to pomoże

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gocha2606
Szkoleniowiec


Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 841
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Pią 0:07, 16 Kwi 2010    Temat postu:

Marku,
Cytat:
Właśnie o to mi chodzi, nie potrafimy znaleźć jego zainteresowania.


a może jednak tak jak sam na początku szkolenie myślałeś, zabawka?
Ale taka piłka na sznurku , albo sznur do przeciągania przywiązany do linki.

Albo, jeżeli macie taką możliwość, pożycz wymemlaną przez innego psa zabawkę. Takie są najlepsze dla psów, które nie mają ulubionej zabawki, bo mają ten "cuch" obcego psa.

Tyle, że to coś nagle by się zmaterializowało na 'przerwie" w Twoich rękach, rzucasz tym na ziemię tak, żeby Kabi mógł to zobaczyć ale nie złapać, nic nie gadasz, to ma być coś "żywego" ale na razie - nie kojarzonego z przewodnikiem, myk-myk-myk , kiedy tylko Kabi się zainteresuje - chowasz,
I tak ze 2 - 3 razy - pojawia się, myk-myk - ucieka, znika.

Albo, jeśli ma to w nosie - olejcie go i pobaw się zabawką z dziećmi - rzucacie ją sobie nisko albo przeciągacie na sznurku po ziemi i każdy ma z tego radochę. Ale - zabawka znika przy pierwszym zainteresowaniu nią psa. Robicie teatrzyk - my się bawimy i jest wspaniale!

Może Kabi się na to nakręci?

A jeżeli już zobaczysz, że ma ten błysk w oku - zabawka myk-myk daje się złapać, przeciągasz się krótko z Kabim, i jak na filmiku Piotra z Pomocnej Łapy - kończysz na "Trzymaj" albo Łap" i królik ucieka.

Cytat:
Przerwa to niby czas gdy pies ma sobie odpocząć/przemysleć


Czy Kabi odpoczywa, będąc cały czas w trybie pracy?
Co ma przemyśleć?
Psy żyją chwilą, dla nich nie jest ważna przeszłość ani nie myślą o przyszłości. Tu i teraz - co robimy?

Porównaj szkolenie psa z lekcjami w szkole. To działa tak samo.
Matematyka. Przerwa.
Polski. Przerwa.
Biologia. Przerwa.
WF. Przerwa.

No i hurra - wreszcie długa przerwa!

Tak samo jest z psami - po każdym ćwiczeniu jednego zadania musi być przerwa. Bo inaczej pomyli im się matematyka z biologią, a geografia angielskim.
To te małe przerwy - na miziaki, wygłupy, zabawy, żucie gryzaka.

Co jakiś czas jest też duża przerwa - na bieganie, kontakt z innymi psami, szaleństwa i korbę.

Żadne dziecko nie wytrzyma 5 czy 7 godzin lekcyjnych zajęć bez porządnych przerw, które dają im czas na zregenerowanie sił i zresetowanie umysłu.

A teraz przełóż to na psa. Pies żyje o wiele krócej niż człowiek i jego czas odmierza się inaczej. Dla niego godzina czy dwie zajęć pod rząd to tak jak dla nas cały dzień pracy.
Dlatego tak ważne są przerwy - mądre, dające siły do dalszej pracy Wink

Porozmawiaj o tym z Waszą trenerką, poproś o wyjaśnienie, dlaczego robicie tak a nie inaczej i czy nie mógłbyś z Kabim spróbować tego, co dyktuje Ci intuicja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
12Marek
Glob.Moderator


Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 2050
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kołobrzeg
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:47, 16 Kwi 2010    Temat postu:

Hm, od czego by tu....
1. Gosiu, a co myślisz o kanapowaniu "Kabiego"?
Spróbuję go przyłapać na gorącym uczynku i ostro skarcić ale puki co po prostu zastawiam miejsce na kanapie aby mu uniemożliwić. Sęk w tym, że jak nadjeżdżam a on byłby na kanapie to ma mnie jak na widelcu zanim ja go zobaczę Evil or Very Mad Chyba przestawię na ten czas kanapę Razz
Właśnie przylazła gadzina i uwaliła się obok moich nóg Shocked Czego może chcieć Confused

2. Jagoda:

Cytat:
Co teraz zrobi pańcia?"

Może ja się na tym nie znam ale wg. mnie dać mu jasno i zdecydowanie do zrozumienia, że to nie jest jego miejsce!

Nasz w tej chwili sposób na ciągnięcie Laughing
Jak napina "korekta" słowno -smyczowa - czyli zluzowanie-szarpnięcie smyczą - zluzowanie + "równaj!". Czasami pomaga. Do tego częsta zmiana kierunku marszu. Zrozumiałem,że to ja decyduję czy on dojdzie tam gdzie chce czy nie.
Kto powiedział, że musimy dojść w 5 minut do działek?
Dojdziemy w 30 ale po mojemu! Albo jak mnie kiedyś zagotował to nie doszliśmy Twisted Evil W tył na lewo, bez gadania i do domu!
Usiłuję być spokojny i opanowany ale ileż .... można Evil or Very Mad Nie to nie! Ma być po mojemu!

Dziś usłyszałem też (ale nie mam jak zastosować) o chodzeniu z psem przy murze/żywopłocie na krótkiej smyczy. Jak usiłuje nas wyprzedzić zachodzimy mu drogę tak aby nie mógł nas przegonić + korekta słowna "równaj" Może Gosia się wypowie czy to ma sens? Mi wychodzi, że ma.

3. Szkolenie na półkolczatce Sad
Było lepiej niż na obroży ale bez porównania gorzej niż na halterku...
Zresztą wczoraj nie tylko mój był nie do życia Evil or Very Mad Wiosnę poczuły czy co Shocked
Filmu nie ma bo byłem sam.

4. Zabawa - to jest to czego nie potrafimy tak naprawdę z głębi siebie i On to czuje. Podobnie chwalenie. Jak tylko robi coś co jest początkiem tego co jest pożądane mam go chwalić - viśta wio! Nie potrafię Evil or Very Mad Czekam aż wykona to co przeciez umie Confused Potem go chwalę i (podobno źle robię) głaskam po boku czy łopatce. Mam chwalić tylko głosowo.
Muszę znów się przełamać i jednak w imię wyższego celu robić małpkę Rolling Eyes Spróbuję być naturalny Laughing

Twoja metoda skupiania działa
Parę razy zrobiłem taki teatrzyk i zawsze dostał coś dobrego. Jak sięgam do kieszeni to jest wyraźnie zainteresowany.
Na przywołanie reaguje zdecydowanie pozytywniej - więc chyba coś się dzieje pozytywnego. Jednakże nic nie przebije jego zainteesowania żona gdy ta jest w kuchni Very Happy Śmiejemy się, że Kabi to jej cień.
Okazuje się, że ta gadzina dokładnie wie co robi....


Cytat:
Czy Kabi odpoczywa, będąc cały czas w trybie pracy?

To on ma przełącznik?

Po wykonanym poleceniu ma być radosne "przerwa-biegaj" a za moment jak się ruszy i podbiegnie/obróci sie/ zacznie wąchać, następna komenda....
Mało u nas takich małych przerw na
Cytat:
miziaki, wygłupy, zabawy, żucie gryzaka
Confused
Zatem postaramy się aby przerwa była przerwą...

Długa przerwa jest po szkoleniu.

Ostatnio dwukrotnie zostaliśmy z 8 miesięczna labradorką po zajęciach aby się wybiegały ale ona ma kondychę gorszą od Kabiego a ponadto zaczął się do niej dobierać Embarassed Bieganie nie trwało długo. Wczoraj gdy został też z nimi roczny wyżeł trzeba je było rozdzielić bo Kabi traktował Dorę jako swoją zdobycz i zaczął warczeć Shocked
Jak powinniśmy się zachować? Kontynuować to zostawanie po zajęciach? Czy może lepiej zmienić towarzystwo?

Dziekuję ponownie i pozdrawiam gorąco!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gocha2606
Szkoleniowiec


Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 841
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Sob 18:56, 17 Kwi 2010    Temat postu:

Cytat:
Gosiu, a co myślisz o kanapowaniu "Kabiego"?
Spróbuję go przyłapać na gorącym uczynku i ostro skarcić ale puki co po prostu zastawiam miejsce na kanapie aby mu uniemożliwić. Sęk w tym, że jak nadjeżdżam a on byłby na kanapie to ma mnie jak na widelcu zanim ja go zobaczę


Przeszkadza Ci to?
Kanapa jest fajna - miękka, wygodna no i czuć na niej zapach ukochanego pana Smile

Jeśli Kabi ma na nią nie włazić to pod Twoją nieobecnośc musisz mu to uniemożliwić. Czyli albo zamykasz drzwi do tego pokoju, albo kładziesz na kanapie coś, co nie pozwoli psu na włażenie np. kilka odwróconych do góry nogami krzeseł.
Po jakimś czasie takiego uniemożliwiania psy zwykle rezygnują z kanapowania.


Cytat:
Zrozumiałem,że to ja decyduję czy on dojdzie tam gdzie chce czy nie.
Kto powiedział, że musimy dojść w 5 minut do działek?
Dojdziemy w 30 ale po mojemu!


No nareszcie to zrozumiałeś! I tak 3maj, tylko konsekwencja doprowadzi do sukcesu.

Jak już pisałam - nie będę się wypowiadać o metodach szkoleniowych, jakie zaleca Wam trenerka, bo nie wypada wtryniać się między wódkę z zakąskę. Macie ją pod ręką, masz jakieś wątpliwości co do zajęć czy kontaktów Kabiego z innymi psami - pytaj bezpośrednio jej.
Chyba macie tam full serwis, czyli można porozmawiac o zachowaniu psa i na zajęciach i tym poza zajęciami, no nie? Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JAGODA & BAJER
Ekspert


Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1638
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krotoszyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:34, 17 Kwi 2010    Temat postu:

Cytat:
3. Szkolenie na półkolczatce

Shocked No dobra Shocked Może ja się wypowiem: Wink Czy to jest szkolenie pozytywne? Wink Wg. mnie uparty szkoleniowiec będzie uparcie dążył do celu, a nie kazał zakładać psu półkolczatkę Rolling Eyes
Cytat:
Tyle, że to coś nagle by się zmaterializowało na 'przerwie" w Twoich rękach, rzucasz tym na ziemię tak, żeby Kabi mógł to zobaczyć ale nie złapać, nic nie gadasz, to ma być coś "żywego" ale na razie - nie kojarzonego z przewodnikiem, myk-myk-myk , kiedy tylko Kabi się zainteresuje - chowasz,
I tak ze 2 - 3 razy - pojawia się, myk-myk - ucieka, znika.

A jak się zainteresuje to chowam i co dalej?
Cytat:
Czasami pomaga. Do tego częsta zmiana kierunku marszu. Zrozumiałem,że to ja decyduję czy on dojdzie tam gdzie chce czy nie.

A ja mam pytanie do zmiany kierunku. Ciągnie - zmiana kierunku- on lezie za mną. To wtedy CO? Wracamy tam gdzie ciągnął czy idziemy dalej przed siebie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kesse
Przyjaciel forum


Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolny śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:05, 17 Kwi 2010    Temat postu:

Marku coś mi się zdaje , że albo nie wylądowałes na szkoleniu pozytywnym, albo szkoleniowiec nei radzac sobie siega po siłę, bo czym innym jest kolczatka czy jakaś półkolczatka. To nie nauka psa tylko zmuszanei do określonych czynności poprzez ból, co neistety i tak nei nauczy psa. Coś takiego działa doraźnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gocha2606
Szkoleniowiec


Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 841
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Sob 20:54, 17 Kwi 2010    Temat postu:

No a ja zapomniałam zapytać, Marku, czy próbowaliście już zmiany z obroży na szelki?

Dużo osób już pisało, że zmiana rytuału działa - tylko oczywiście w nowym ubranku nie ciągniemy Wink
Dziś miałam krótki spacer z Waflem, z którym ćwiczyłam chodzenie na luźnej smyczy na byle jakich szelkach samochodowych na Super-Psie.
On ma 2 lata i silnie utrwalone ciągnięcie, smaczków nie bierze, zabawka - owszem, ale za bardzo go nakręcała na początku. Więc zmiana rytuału i wszystkie te metody, które opisywałam i do których wrzuciłam filmiki.
Siotra i tata przez te 2 lata fruwali za nim na smyczy.

Po powrocie z kursu Kasia kupiła mu porządne szelki. I Wafel nie ciągnie.
Wystarczy się zatrzymać - staje na luźnej smyczy. Wychodzi do przodu - jest EE! albo cmoknięcie, luzuje smycz.

Naprawdę zmiana rytuału działa.

JAGODA - tak, jak tylko pies się zainteresuje, nie dajesz mu złapać zabawki, tylko ją chowasz.
I tak kilka razy, aż w końcu za którymś - pozwalasz złapać, przeciągacie się z komendą "Łap", potem "puść", potem ł"ap" i zabawka ucieka.

Zmiana kierunku - lezie za Tobą wtedy go chwalisz i TY decydujesz, dokąd pójdziecie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JAGODA & BAJER
Ekspert


Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1638
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krotoszyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:41, 18 Kwi 2010    Temat postu:

Dzięki Gocha Wink
My teraz właśnie ćwiczymy na obroży, ale dlatego, że szelki się popsuły Confused (reklamacje muszę złożyć)
No i robimy tak:
Zaczyna ciągnąć- jest NIEee! Zawracam i jednocześnie mówię "noga". Przez chwile musi iść przy nodze-potem go zwalniam. Dobrze robię?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
12Marek
Glob.Moderator


Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 2050
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kołobrzeg
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:17, 18 Kwi 2010    Temat postu:

Cytat:
Przeszkadza Ci to?

Tak - bo kanapa jest MOJA i chociażby ze względów wychowawczych On na niej leżeć nie będzie Exclamation
Stąpa po cienkim lodzie jeżeli chodzi o spanie w sypialni, bo jestem o krok aby go z niej wywalić. Kanapowanie tylko pogorszyło jego pozycję...
Na razie blokuję podczas wyjazdu do pracy kanapę Cool

Cytat:
No nareszcie to zrozumiałeś! I tak 3maj, tylko konsekwencja doprowadzi do sukcesu.

Odporny jestem co? Zobaczymy co z tego będzie ...

Cytat:
Czy to jest szkolenie pozytywne?

Na szkoleniu pozytywnym juz mi nie zależy.Zależy mi na szkoleniu SKUTECZNYM.
Na razie wychodzi ani jedno ani drugie Sad Swoją drogą co półkolczatka zrobi psu, który ma na podgardlu taką grzywę Shocked
Kupiłem łańcuszek, bo półkolczatki nie było Smile I tak uważam, że raczej chodzi o to aby psu cos zakomunikować i zmienic rytuał niż aby go zabolało. Bólu zatem nie będzie tylko "korekta"
kesse zapisałem się na szkolenie do kogos kto ma ku temu kwalifikacje. Co prawda nie wiem jakie, bo nie widziałem żadnych certyfikatów czy sam nie wiem czego na ich potwierdzenie. Osoba ta prowadzi szkołę nie od dziś i nie słyszałem o niej źle Confused Widzi mojego psa i w zasadzie powinna wiedzieć jak go rozpracować. Wychodzi jak wychodzi. Szkolenie trwa godzinę a pozostałe 23 to my jesteśmy z psem....
Nie ma w okolicy żadnej oficjalnej konkurencji - Gocha - co Wesoła Łapka na to?

Cytat:
czy próbowaliście już zmiany z obroży na szelki?

Czyli to było po kolei tak:
- obroża
- szelki przechodzące pod pachami - jak ciągnął to go uwierały
- kolczatka
- szelki zwykłe
- obroża
Zawsze ciągnął.
Teraz wiem, że może my nie potrafiliśmy wykorzystać zmiany Embarassed
Aż boję się przechodzić na łańcuszek, bo to już chyba ostatnia szansa...
Trenerka twierdzi, że szelki nie działają bo nie ma "korekty" w okolicy karku Shocked Rolling Eyes Exclamation - co Ty na to?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kesse
Przyjaciel forum


Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolny śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:22, 18 Kwi 2010    Temat postu:

12Marek napisał:

Trenerka twierdzi, że szelki nie działają bo nie ma "korekty" w okolicy karku Shocked Rolling Eyes Exclamation - co Ty na to?


Ja tu widze niestety naukę siłą, a nie sposobem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gocha2606
Szkoleniowiec


Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 841
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Nie 17:48, 18 Kwi 2010    Temat postu:

Cytat:
Aż boję się przechodzić na łańcuszek, bo to już chyba ostatnia szansa...


Nie, zawsze pozostaje jeszcze kolczatka , a potem obroża elektryczna

Cytat:
Trenerka twierdzi, że szelki nie działają bo nie ma "korekty" w okolicy karku


Dla jednego psa korektą będzie samo krzywe spojrzenie właściciela, dla innego - odrobinę podniesiony głos, a dla jeszcze innego nawet szarpanie na kolczacie będzie niczym i tylko się z tego uśmieje.
Stosowanie awersji jest trudne, bo niestety my, ludzie, mamy skłonności do nadużywania przemocy. Dodatkowo często zachowujemy się jak nieprzewidywalni wariaci Rolling Eyes

W każdym razie - nadal trzymam kciuki za to, żeby wreszcie udało Wam się z Kabim znaleźć "wspólne fale" i żebyś był zadowolony z efektów szkolenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JAGODA & BAJER
Ekspert


Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1638
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krotoszyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:04, 18 Kwi 2010    Temat postu:

Cytat:
Nie, zawsze pozostaje jeszcze kolczatka , a potem obroża elektryczna

Gocha Shocked Gdzie Ci takie myślii przez głowę przechodzą? Shocked Laughing
Cytat:
Trenerka twierdzi, że szelki nie działają bo nie ma "korekty" w okolicy karku

I z tym się zgodzę niestety Cool bajer w szelkach też nie czuje że go poszarpnę czy cóś.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Wychowanie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16, 17, 18  Następny
Strona 15 z 18

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin