Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

3 WADY GENETYCZNE U JEDNEGO PSA
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Zdrowie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kesse
Przyjaciel forum


Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolny śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:59, 16 Gru 2009    Temat postu:

Asia takie czasy są , że nikomu sie nei ufa i to nie jest kwestia wiary Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ALO
Miłośnik goldenów


Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:12, 16 Gru 2009    Temat postu:

Wiem, wiem, ale teraz już może wzbudze większe zaufanie, bo wstawiłam zdjęcie rodzinne Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monia&goldenki
Ekspert


Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 2287
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wodzisław Śląski
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:53, 16 Gru 2009    Temat postu:

Witaj Asiu, nie mialam pojęcia ze to Ty Smile
Takze nie badz na nas zła :)Wiesz ze to forum to miejsce dla goldeniarzy ale czasem zdarzają sie osoby ktore loguja sie tu w niecnych celach Twisted Evil bo warunki ku temu sprzyjają


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ALO
Miłośnik goldenów


Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:08, 17 Gru 2009    Temat postu:

No i co to za cisza nastała w temacie? Gdzie odpowiedzi na moje pytania?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adsum
Miłośnik goldenów


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 1:29, 18 Gru 2009    Temat postu:

Hm.
Czy musze sie przedstawiac?
Czy bede uwazana za szpiega?
Jestem hodowca.
Moja hodowla jest "stara".
Hodowca NIE jest odpowiedzialny za wszystkie wady psa.
Choc slowo "odpowiedzialny" ma rozne znaczenia dla roznych osob onego uzywajacych.
Wlasciciel ma obowiazek o wszystkich problemach z psem informowac hodowce. Nie po fakcie wykonania zabiegow (!!! sic!) - chyba, ze ratujacych zycie.
A to co hodowca z ta informacja zrobi - tym sie klasa hodowcy objawi.
Nie uznaje oddawania pieniedzy za psy, nie uznaje rozrozniania cenowego i nie tylko (!!!) szczeniat na "bardziej wartosciowe" lub "mniej" - to co czlowiek chce zrobic ze szczenieciem jest problemem owego czlowieka - dla mnie jako hodowcy wszystkie sa tak samo warte.
Nabywca nie kupuje tostera z gwarancja.
Hodowcy sa rozni. Nabywcy tym bardziej! Dla mnie jako hodowcy dobieranie wlascicieli jest najtrudniejsza, najbardziej stresujaca sprawa.
Pewne osoby na tym forum przerazaja mnie. Przepraszam, jesli ktos poczuje sie obrazony, ale wyrazam swoje zdanie - po to mam nadzieje istnieje to forum.
Wiem o jakiej hodowli jest mowa. Nie bronie nikogo. A wlasciwie nie: uwazam , ze tak hodowca jak i wlasciciel maja swoje obowiazki i prawa a ich zasieg bedzie zalezal od MORALNOSCI, doswiadczenia, wiedzy i WYBORU.

Do tej pory
W mojej hodowli urodzily sie 4 dysplastyki.
W mojej hodowli urodzilo sie jedno szczenie z jaskra.
W mojej hodowli urodzily sie 3 wnetry.
Jak na razie nie urodzil sie zaden z wada serca ( najszerzej pojeta), wada siatkowki, soczewki.
Ale urodza sie. O ile nadal rodzic sie beda szczenieta.
Od 1999 roku urodzilo sie u mnie 7 miotow.

Goldeny choruja.
Goldeny sa rasa psa.
Goldeny sa zwierzetami hodowlanymi.
Teraz wlasciwie hodowla tej rasy polega na uratowaniu jej - nie poprawianiu. No chyba, ze mamy na mysli "poprawianie" "polskiego goldena".

___
Magdalena Chmielewska
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monia&goldenki
Ekspert


Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 2287
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wodzisław Śląski
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:52, 18 Gru 2009    Temat postu:

Magdo! spokojnie widze ze ten cały wątek jest za bardzo "rozemocjonowany" i za daleko posunięty.

Nie róbmy z hodowcy kryminalisty- nie bedzie zadnego zbiorowego pozwu a napewno nie z powodu ze pies chory- nie dajmy sie zwariować

moze dodam ze hodowca NIE ODPOWIADA ZA WADY GENETYCZNE PSA tym bardziej jesli robi wszystko zeby zminimalizować ryzyko pojawienia sie takich wad poprzez badanie swoich psow.Takze jesli hodowca o to dba, kryje zdrowe psy to nie ma podstaw miec do niego zadnych pretensji:)

Jedynie co powinno sie robic w takich sytuacjach to wspołpraca hodowca - nabywca zeby wspolnie probowac rozwiążac problem Smile

Uwazam takze ze nie powinno sie decydowac na radykalne posunięcia typu operacje bez uprzedniego powiadomienia o tym hodowcy poniewaz często i gęsto zdarzają sie bezsensowne operacje ktore zupelnie nie sa potrzebne a okaleczają psa:(

Gdybym ja posluchala weta to moj pies bylby 3 razy pokrojony:( szczescie ze polecialam z tym od razu do hodowcy Smile
Znamy przypadki i tu czesto o nich pisza uzytkownicy, posiadacze goldenow - ze dysplazja jest bardzo modna i naciągana tzn. mowie o przypadkach kiedy stwierdza sie dysplazje u 6 miesiećznego psa a jak konczy 1,5 roku pies jest zdrowy:)I udalo sie ocalic mase goldenow przed operacja na dysplazje ktorej wcale nie mialy:)

W przypadku diagnozy dysplazji u szczeniąt nie nalezy szalec i godzic sie na krojenie tak od razu Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez monia&goldenki dnia Pią 9:14, 18 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monia&vero
Ekspert


Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:40, 18 Gru 2009    Temat postu:

Magda - wszystko bardzo ładnie napisałaś, z punktu widzenia hodowcy... a powiedz co mają zrobić właściciele chorych psów?? raz to poinformować hodowcę - okej, dwa to leczyć psa - tylko pytanie - ktoś kupuje psa ze znanej hodowli, wybiera ją np z powodu takiego, że rodzice szczeniąt są zdrowi, przebadani itd i nagle okazuje się, że pies jest tak bardzo chory, że właściciela poprostu nie jest stać na leczenie... i co wtedy??
Zobacz - zdecydowałam się na psa, niestety jak go kupowałam nie wiedziałam o rasie kompletnie nic, no poza tym, że to psy bardzo łagodne... kupiłam psa bez papierów Sad wiedziałam, że pies w domu to pewna inwestycja, utrzymanie psa nie jest tanie, do tego szczepienia i jakieś zachorowania... ale co innego gdy pies Ci zachoruje: gardło, ucho, biegunka - tu leczenie nie kosztuje kilka tys zł... a co innego gdy ma AŻ TRZY wady, cieżkie wady i trzeba wydać górę kasy aby pies mógł normalnie funkcjonować... mój pies pomimo, że bez rodowodu jest można powiedzieć zdrowy jak koń (poza słabszą odpornością poprzez którą często ma zapalenie gardła)... a tu pies z papierami, po świetnych rodzicach i tak chory...
I teraz tak - Teda kupił psa z dobrej, znanej hodowli, zapłacił za niego zapewne 2 tys minimum i teraz kolejne parę tysięcy ma wydać na leczenie - czy uważasz, że to jest w porządku, że w takiej sytuacji hodowca się wypiął na Niego i jeszcze zastraszał sądem?? moim zdaniem nie jest w porządku, bo powinien zając się tą sprawą, zadzwonić do innych właścicieli i poinformować, że w miocie jest chory piesek i aby przebadali też swoje pieski... powinien wesprzeć właściciela, dac namiar na dobrych wetów, pomóc w konsultacjach, sfinansować choć część leczenia...
Gdyby taki piesek urodził się u Ciebie to też byś olała sprawę czy byłoby Ci cholernie przykro, że tak się stało i starałabyś się jakoś to naprawić??
Znam wielu hodowców i powiem Ci, że o takim draństwie jak w przypadku Teda jeszcze nie słyszałam Sad


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez monia&vero dnia Pią 9:43, 18 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dorota i maciek
Miłośnik goldenów


Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:03, 18 Gru 2009    Temat postu:

To ja tez napisze... I mam nadzieje , ze nie zostane uznana za szpiega.
Wreszcie Magda głos rozsadku...
Nie jestem hodowca , jestem zwyklym nabywca.
Nabywca tez ma pewne obowiazki , i decydujac sie na towarzysza na kilkanasie lat powinien troche o psach i rasie na która sie decyduje poczytac, porozmawiac z hodowcami i dowiedziec sie na co moze chorowac. Oczekujecie od hodowcow dozywotniej gwarancji zdrowia ? To nie odkurzacz tylko zywe stworzenie...Psy choruja i beda chorowac bez wzgledu na to z jak dobrej hodowli kupimy naszego pupila.

To teraz sprawa Tedo , poniewaz ani sam zainteresowany ani osoby które namawiaja do składania zbiorowych pozwów nie odpisuja na pytania Asi to ja to zrobie.

Po pierwsze hodowca do tej pory NIE został poinformowany o wadzie serca.
Po drugie pies NIE został zdiagnozowany ani ortopedycznie ani kardiologicznie przez zadnego specjaliste i dla jak dla mnie informacja , ze wady widac "gołym okiem " to troche za mało.
Po trzecie szczeniak NIE miał żadnych objawów dysplazji został zoperowany przy okazji operacji usuwania jądra.
Po czwarte Tedo nie prosił hodowcy o pomoc poinformował go jedynie , ze pies bedzie mial zabieg, nie oczekiwal zadnych porad , nie prosil o konsulatcje tylko o umozenie spłaty kolejnej raty.
Po piate kupujac psa Tedo wiedzial , ze pies nie ma jądra.
I na koniec hodowca tez jest człowiekiem , moze zareagowal zbyt emocjonalnie, ale odpowiedz , ze sprawe rozwiaze sie w sadzie nie jest ZADNYM ZASTRASZANIEM , ANI GROZENIEM.

Uwazam , ze sprawda na tym forum posuneła sie zdecydowanie za daleko.

Dorota Pietrusiewicz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez dorota i maciek dnia Pią 11:05, 18 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tedo
Goldeniarz


Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sosnowiec
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:05, 18 Gru 2009    Temat postu:

Witam wszystkich serdecznie.Przepraszam,że nie odpowiadam na pytania, ale mam poważnie chorą mamę i nie mam czasu , wybaczcie.Co do psa..ma się dobrze, chce brykać i zapomniał już ,że miał szwy.Niestety spacery tylko na smyczy, a tu tyle ciekawostek na świecie,śnieg, wrony itd...Mam pytanie do ADSUM, tylko nie doszukuj sie ironii ,Czy informujesz przyszłych właścicieli,że w Twojej hodowli zdarzyły się takie przypadki i że szczeniak ,którego kupują też może mieć jakieś wady? i przyszła mi myśl do głowy...Czemu hodowcy na stronach internetowych swoich hodowli nie umieszczają takich informacji?.....odpowiedź wszyscy znamy, prawda:)).Druga sprawa ,Asia myślę ,że wszystko wyjaśniłem Ci na gg.Dalej, pies w moim życiu towarzyszy mi od 1992 roku,różne rasy.Poznałem wielu wetów,wiele chorób i wystarczy mi jeśli mój wet konsultuje sprawę mojego psa z innym lekarzami, których znam i wiem że są dobrymi i cieszącymi się dobrą opinią wetami.Co do serduszka mojego psa wszystkie badania ekg,rtg, ukg zostały przekazane do dr.Pasławskiej do Wrocławia,gdzie wkrótce udajemy się na konsultacje i dodatkowe badania....A teraz muszę niestety jechać do szpitala na badania z mamą .Pozdrawiam serdecznie Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monia&goldenki
Ekspert


Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 2287
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wodzisław Śląski
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:47, 18 Gru 2009    Temat postu:

a ja uwazam ze hodowca posuwał sie o wiele dalej niz wątek na tym forum- nie mowie tu o przypadku Tedo ale o krzywdach jakie zrobila innym nabywcom:(

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monia&vero
Ekspert


Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:48, 18 Gru 2009    Temat postu:

Ja się tylko zastanawiam, czemu najwięcej pretensji do nas mają osoby, które zalogowały się na forum w ostatnich dniach i zabierają głos tylko w tym temacie Sad

Magda, Dorota, Asia - dziewczyny po to jest forum, żeby dyskutować... gdyby ktoś chciał hodowcy zrobić koło pióra to by dawno napisał o kogo chodzi... tymczasem nic takiego się nie stało... i wybaczcie ale hodowca zawsze będzie stał po stronie hodowcy a nabywcy po stronie nabywców... są oczywiście wyjątki ale to już inna bajka...

A gdyby kogoś interesowało dlaczego ja zabieram głos w tej sprawie to odpowiem od razu - żal mi poprostu psa, który mając raptem 4 miesiące ma tak przewalone zdrowie i słabo rokuje na przyszłość... cieszę się jednak, że trafił do kogoś kto walczy o niego...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monia&vero
Ekspert


Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:03, 18 Gru 2009    Temat postu:

monia&goldenki napisał:
a ja uwazam ze hodowca posuwał sie o wiele dalej niz wątek na tym forum- nie mowie tu o przypadku Tedo ale o krzywdach jakie zrobila innym nabywcom:(


I właśnie o to chodzi...
my na forum możemy pisać różne rzeczy... tylko nieliczni mogą się domyślać o którą hodowlę chodzi... nikt z nazwy czy nazwiska nikogo nie wymienia czyli rozmowa rozmową, fakty faktami ale nie wyrabiamy złej opinii hodowli X...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dorota i maciek
Miłośnik goldenów


Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:14, 18 Gru 2009    Temat postu:

odzywam sie dlatego , ze jestem przerazona tym co tu wypisujecie i dlatego, ze zostalam poniekad zaproszona do przeczytania tego watku.
Monia mialysmy okazje poznac sie osobiscie i jezeli dobrze pamietam to Vero tez mial zdiagnozowana dysplazje ,ktorej jak sie okazalo nie ma... jezeli sie myle to przepraszam. Uwazam , ze przed jakakoliwek operacja powinno sie zasiegnac porady specjalisty i tego bede sie trzymac.
Ja nie staje w tej chwili po niczyjej stronie, zwrocilam tylko uwage na moim zdaniem bardzo istotne szczegóły tej calej sprawy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monia&vero
Ekspert


Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:23, 18 Gru 2009    Temat postu:

Dorotko, bardzo dobrze pamiętasz Smile Verowi zdiagnozowane cieżką dysplazję w wieku 10 miesięcy... od razu miał iść na stół... ja jednak za namową ludzi z forum udałam się do specjalisty (dr Fabisz)... po konsulacji, obejrzeniu RTG i potwierdzeniu u kolejnego specjalisty (dr Siembieda) okazało się, że RTG jest prawidłowe i pies dysplazji nie ma...
Zgadzam się z tym, że aby mieć pewność co do dysplazji należy skonsultować to z kilkoma znanymi specjalistami a nie od razu psa dawać pod nóż... wiele ludzi zrobiło tak jak ja i stąd wiele psów uniknęło bardzo cieżkiej operacji...
Mnie natomiast chodziło o to Dorotko, że jeśli nabywca zgłasza hodowcy problem zdrowotny to hodowca powinien się sprawą zainteresować... z informacji jakie ja posiadam z PW hodowca nie zrobił nic poza straszeniem sądem Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorota&Frodo
Ekspert


Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:26, 18 Gru 2009    Temat postu:

Cytat:
odzywam sie dlatego , ze jestem przerazona tym co tu wypisujecie i dlatego, ze zostalam poniekad zaproszona do przeczytania tego watku.

A jaki jest powód tego przerażenia? czyżb to,że hodowca powinien partycypować w kosztach leczenia psa ze swojej hodowli?!
Cytat:
Nabywca tez ma pewne obowiazki , i decydujac sie na towarzysza na kilkanasie lat powinien troche o psach i rasie na która sie decyduje poczytac, porozmawiac z hodowcami i dowiedziec sie na co moze chorowac.

co innego wady genetyczne, za które odpowiada hodowca,a co innego choroby nabyte Confused jeśli sprzedaje się psa z wadą genetyczną (a taką na pewno jest chore serce Confused tego psiaka) to powinno się brać odpowiedzialnośc za to Confused nie ma takiej opcji,że nabywca przygotuje się na wady genetyczne!

Cytat:
Po piate kupujac psa Tedo wiedzial , ze pies nie ma jądra.

Ale nie wiedział,co to dla psa oznacza. Powinien go poinformowac hodowca o tym. A tak zataił skutki zdrowotne niezstąpionego jądra Rolling Eyes


Cytat:
I na koniec hodowca tez jest człowiekiem , moze zareagowal zbyt emocjonalnie, ale odpowiedz , ze sprawe rozwiaze sie w sadzie nie jest ZADNYM ZASTRASZANIEM , ANI GROZENIEM.

Ale na pewno jest to zachowanie niekulturalne, a szczerze powiedziawszy to chamskie Shocked


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dorota&Frodo dnia Pią 12:29, 18 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Zdrowie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 11, 12, 13  Następny
Strona 5 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin